Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Cross post. Film z kamery samochodowej: konieczność przesłuchania świadka, a karanie autora za wykroczenie

Cross post. Film z kamery samochodowej: konieczność przesłuchania świadka, a karanie autora za wykroczenie

Data: 2015-07-27 18:49:41
Autor: Arek
Cross post. Film z kamery samochodowej: konieczność przesłuchania świadka, a karanie autora za wykroczenie

Koziołek napisał(a) w wiadomości: <55aab4cd$0$27509$65785112@news.neostrada.pl>...
Z harcerskim Czuwaj!

Przepraszam za crossposta, ale rzecz dotyczy i prawa, i samochodów.

Otóż często się słyszy, że koleś taki to a taki, korzystając z zamontowanej
w samochodzie kamery, podpierdolił siakiegoś użyszkodnika dróg. Nagrał
wykroczenie znaczy, i film wysłał przykładowo na
stopagresjidrogowej@malopolska.policja.gov.pl. Wszystko jest fajnie, pirat
został ukarany, ale po jakimś czasie okazuje się, że autor filmidła również
przy okazji popełnił wykroczenie, za które został zakuty w dyby i wybatożony
po gołej dupie przez rzecznika Sokołowskiego.

Moje pytanie brzmi: jak to ma się do faktu, że aby film - by nabrał mocy
sprawczej - musi zostać poparty zeznaniem na komendzie autora filmu, jako
świadka? Bez tego nagrany pirat nie zostanie ukarany. Natomiast by dojebać
autorowi wystarczy sam zapis z jego własnej kamery.

U nas obowiązuje zwyczaj, że jeśli tylko można wzywa się świadków
na przesłuchanie. Pewnym wybiegiem może być zastępstwo prawne.


Tak dla kontrastu: http://tiny.pl/gxwlt

"W Niemczech sąd orzekł, że kierowcy, którzy nagrywają filmy wideo
w celu ich późniejszego publikowania w internecie lub udostępniania
ich policji, łamią prawo. Zdaniem sądu, interes ochrony danych
nagrywanych osób należy ocenić jako ważniejszy niż interes kierowcy
chcącego gromadzić materiał wideo, aby skorzystać z niego w
przypadku kolizji.
Z kolei w Austrii kamera w samochodzie jest traktowana jako
monitoring, na który trzeba mieć zgodę. Jeśli kierowca zostanie
przyłapany na korzystaniu z kamery na drodze publicznej, grozi mu do
10 000 euro mandatu (41 500 zł). To jednak nie koniec kłopotów, osoba,
której samochód został uwieczniony ma prawo domagać się odszkodowania
- do 90 000 zł.
Kamera w aucie jest także nielegalna w Szwajcarii."

Co ciekawe koresponduje to z białymi plamami w google street view. To
są kraje potrafiące chronić prywatść obywateli.

Arek

Cross post. Film z kamery samochodowej: konieczność przesłuchania świadka, a karanie autora za wykroczenie

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona