Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Crossing Over

Crossing Over

Data: 2010-04-09 22:59:47
Autor: frank drebin
Crossing Over
Polecam
http://www.filmweb.pl/f408323/Crossing+Over,2009

Trafiłem na niego przypadkiem kukając stronę Ray'a Liotta i bardzo mi sie podobał.

Kilka zgrabnych historyjek luźno ze sobą połączonych, Harrison Ford w głównej roli (grający w prawdzie jedną miną ale jemu wybaczam ;) ), dobrze dopasowana muzyka.

Tematem filmu są perypetie nie całkiem legalnych imigrantów w USA, w różny sposób starających się o "zieloną kartę" oraz imigrantów, którzy za chwilę ją dostaną.

Klimatem film jest bardzo podobny do Crash i jeżeli komuś wspomniany film się podobał, to tu też będzie ogladał z zainteresowaniem.

Dla mnie w skali filmwebowej 8/10.

--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-04-09 23:41:22
Autor: Tiber
Crossing Over
Silly, silly frank drebin nabazgrału:

Polecam
http://www.filmweb.pl/f408323/Crossing+Over,2009

Trafiłem na niego przypadkiem kukając stronę Ray'a Liotta i bardzo mi
sie podobał.

Właśnie, z Liottów widziałeś "Narc"? Dla mnie awesome. A tak poza tym to
"Smokin' Aces" też daje radę, jeśli wczuć się w ten komiksowy klimat
(reżyser "Narc" i "The A-Team"). Komedie mnie generalnie odrzucają i
normalnie za Sethem Rogenem też nie przepadam, ale "Observe and Report",
także dzięki Liotcie, podobało mi się bardzo, zwłaszcza druga część.

--
tbr

Data: 2010-04-09 23:56:49
Autor: frank drebin
Crossing Over
Tiber wrote:
Silly, silly frank drebin nabazgrału:

Polecam
http://www.filmweb.pl/f408323/Crossing+Over,2009

Trafiłem na niego przypadkiem kukając stronę Ray'a Liotta i bardzo mi
sie podobał.

Właśnie, z Liottów widziałeś "Narc"? Dla mnie awesome. A tak poza tym
to "Smokin' Aces" też daje radę, jeśli wczuć się w ten komiksowy
klimat (reżyser "Narc" i "The A-Team").

"Smokin" tak przez mgłę pamiętam a "Narc" nie widziałem, ale zaciągnę. Opinie ma dobre.
Jakoś nigdy specjalnie mnie Ray nie ruszał, ale robiąc "backup internetu" zaciągnąłem (ku pamięci) "Chłopców z ferajny", bo mi się kiedyś bardzo podobał.
I tak czytając sobie na filmwebie o "Chłopcach ..." trafiłem na stronę Ray'a

Komedie mnie generalnie
odrzucają i normalnie za Sethem Rogenem też nie przepadam, ale
"Observe and Report", także dzięki Liotcie, podobało mi się bardzo,
zwłaszcza druga część.

Polecasz?
Bo ja ledwie Rogena toleruję a sam film "OaR" ma dość słabe noty i dlatego cały czas go omijam.
--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2010-04-10 02:03:54
Autor: Tiber
Crossing Over
Silly, silly frank drebin nabazgrału:

Polecam
http://www.filmweb.pl/f408323/Crossing+Over,2009

Trafiłem na niego przypadkiem kukając stronę Ray'a Liotta i bardzo
mi sie podobał.

Właśnie, z Liottów widziałeś "Narc"? Dla mnie awesome. A tak poza tym
to "Smokin' Aces" też daje radę, jeśli wczuć się w ten komiksowy
klimat (reżyser "Narc" i "The A-Team").

"Smokin" tak przez mgłę pamiętam a "Narc" nie widziałem, ale zaciągnę.
Opinie ma dobre.

Ja się do "Smokin'" początkowo dosyć zraziłem, bo chciałem ten film
potraktować jako film sensacyjny na serio (usilnie oczekiwałem
czegokolwiek zbliżonego do "Narc"), a nie dobry film komiksowy ze
wstawkami komicznymi. Zresztą kiedyś podobnie niedoceniłem dużo lepszego
filmu tego typu - "Boondock Saints"

Jakoś nigdy specjalnie mnie Ray nie ruszał, ale robiąc "backup
internetu" zaciągnąłem (ku pamięci) "Chłopców z ferajny", bo mi się
kiedyś bardzo podobał.
I tak czytając sobie na filmwebie o "Chłopcach ..." trafiłem na
stronę Ray'a

Nie no, ale absolutnie nie jestem jakimś fanem talentu Raya, ale skoro
robisz sobie przegląd filmów z nim, to IMO ww. tytuły są obowiązkowe.
Zwłaszcza "Narc", który ma zajebisty, ciężki klimat i mało
hollywoodzkiego lukru. Warto o tym filmie poczytać triwie na IMDb, jest
kilka fajnych ciekawostek. Nie twierdzę, że te fajność (IMO) tych filmy
robi akurat Liotta, ale na pewno ich nie psuje ;)

Komedie mnie generalnie
odrzucają i normalnie za Sethem Rogenem też nie przepadam, ale
"Observe and Report", także dzięki Liotcie, podobało mi się bardzo,
zwłaszcza druga część.

Polecasz?
Bo ja ledwie Rogena toleruję a sam film "OaR" ma dość słabe noty i
dlatego cały czas go omijam.

Jako regularny antyfan komedii? A i owszem. I z tego co widzę to
bardziej wytrawni koledzy-kinomani lubią ten film. Ale powiedz jakie
konkretne komedie z ostatnich dwóch lat lubisz i nie lubisz, to zobaczę
jak nam się gusta synchronizują. Mi się: Burn After Reading, Harold &
Kumar Escape from Guantanamo Bay, Tropic Thunder. Absolutnie nie:
"Fool's Gold", "Get Smart", "How to Lose Friends & Alienate People",
"Old Dogs", "Sex Drive" (nie dotrwałem do legendarnych fragmentów z
Greenem).
Z Rogenem widziałem z tych nowszych "Funny People" i "Zack and Miri..."
i oba szału nie robiły. OaR jest fajny ze względu na kreację Rogena,
postacie kolegów, rozpoczęcie gry z odgrywanym schematem w pewnym
momencie i bardzo fajną końcówkę. Jeżeli oglądając od filmu będzie cię
odrzucał niby ograny wątek "chłopak poznał dziewczynę, dziewczyna nie
chce chłopaka, chłopak stara się ją zdobyć", to się nie zniechęcaj (ja
tak miałem), bo to nie do końca będzie sedno i plusy tego filmu. W
drugiej częście i finale film daje radę.

--
tbr

Crossing Over

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona