Data: 2011-10-19 13:32:31 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Crossówka a koła 26" | |
Kuba \inimicus\ Stasiak wrote:
Pewnie jeszcze w tym sezonie nie dam rady zrobić sobie zimówki. A co by było gdybym do ramy crossowej dał koła 26"? Hamowanie tarczówkami. Jak dla mnie to ten rower będzie wyglądał jak jamnik ;). Ja mam akurat odwrotnie zrobiony sprzęt - do ramy mtb wsadziłem koła 28" i zrobiłem cieniarkę. Co do tarczówek to podzielę się spostrzeżeniem. Rower złożyłem kiedy jeszcze kurierzyłem i postanowiłem założyć tarcze żeby oszczędzać obręcze. Akurat wpadł mi taki widelec, że zrezygnowałem z tarczy z przodu i okazało się to najszczęśliwszym zrządzeniem losu. Otóż okazuje się, że na ulicach pełno jest syfu gubionego przez samochody (smar, olej, pył ze ścieranych klocków, opon, itd.), który w trakcie ulewnego deszczu zmywany jest z asfaltu i leci spod kół na rower. Efekt? W każdy deszczowy dzień, po jakimś czasie (1-2 godz.) hamulec przestawał działać. Całkowicie! Gdyby nie v-b z przodu w ogóle nie dałoby się jeździć w deszczu... Tak więc po każdym deszczowym dniu w pracy przecierałem klocki papierem i odtłuszczałem tarczę acetonem . Dlaczego potrzebujesz aż takich szerokich opon? Ja wszystkie zimy w kurierce przejeździłem na 23C, zresztą wątków o zimowych oponach już było sporo... -- Wojtek Sobociński Raz na rowerze, raz na motorze :D |
|