Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Crossówka a koła 26"

Crossówka a koła 26"

Data: 2011-10-19 04:46:25
Autor: Paweł Wójcik
Crossówka a koła 26"
On 19 Paź, 00:16, "Kuba \"inimicus\" Stasiak" <mp3...@op.pl> wrote:
Pewnie jeszcze w tym sezonie nie dam rady zrobić sobie zimówki. A co by było
gdybym do ramy crossowej dał koła 26"? Hamowanie tarczówkami.

Tak właściwie do jakiego rodzaju jazdy chcesz używać tej zimówki?
Jazda terenowa? Tylko po ścieżkach (chociaż zimą to na jedno
wychodzi:P)? Normalne dojazdy? Kurierka? Bo może niepotrzebnie
kombinujesz i da radę zaproponować jakieś prostsze rozwiązanie.

Data: 2011-10-19 20:19:53
Autor: Kuba \"inimicus\" Stasiak
Crossówka a koła 26"
Tak właściwie do jakiego rodzaju jazdy chcesz używać >tej zimówki?
Jazda terenowa? Tylko po ścieżkach (chociaż zimą to na >jedno
wychodzi:P)? Normalne dojazdy? Kurierka? Bo może >niepotrzebnie
kombinujesz i da radę zaproponować jakieś prostsze >rozwiązanie.

Przjeżdziłem już 4 pełne zimy. Pierwszej miałem starego górala z oponami 2,25. Spisywały się świetnie. potem zakupiłem Crossówkę i tam mam maks 1,6 oponę. Szersza nie wejdzie, rozstaw ramy plus błotniki uniemozliwija taki zabieg. Na szczęście w pracy będę miał mozliwość wsadzić koła 26" 2.0 to zobacze jak to będzie wyglądać. W komórce kurza mi się właśnie obręcze 26" Alexrims G2000 stąd ten dziwny pomysł, by zrobić sobie takie koła na zimę.

P.S - Nie twierdzę, że na szosowych oponach nie da się przejeździć zimy. Dobrze toto na pewno tnie śnieg. Sam przejeździłem 3 zimy na oponach 1,5. Chciałbym jednak się czuć bezpieczniej i nie pchać roweru przez zaspy. zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak będę miał gotowy projekt, to na pewno wrzucę jakieś fotki.

Data: 2011-10-20 04:14:47
Autor: Paweł Wójcik
Crossówka a koła 26"
On 19 Paź, 20:19, "Kuba \"inimicus\" Stasiak" <mp3...@op.pl> wrote:

Przjeżdziłem już 4 pełne zimy. Pierwszej miałem starego górala z oponami
2,25. Spisywały się świetnie. potem zakupiłem Crossówkę i tam mam maks 1,6
oponę.
Ja z kolei pocinam uszosowionym góralem. Do zeszłej zimy (która
"nieco" mnie przerosła) zakładałem na śnieg i lód oponę terenową.
Zeszłej natomiast, gdy doszedłem do wniosku, że nie bawi mnie
pokonywanie 1/3 drogi z buta, pchając rower, ze starego półslicka
zmajstrowałem oponkę z kolcami (kolce po bokach, w taki sposób, że
przy normalnym napompowaniu prawie nie dotykały asfaltu)... i sam się
zdziwiłem efektem. Zwłaszcza po spuszczeniu odrobiny powietrza.
Tylko nie powiem jaka jest szerokość tego półsllicka z kolcami, bo nie
mam go pod ręką. W każdym razie bez kolców raczej średnio nadawał się
na warunki zimowe.


P.S - Nie twierdzę, że na szosowych oponach nie da się przejeździć zimy.
Dać się da, ale przyznam z niejakim zawstydzeniem;), że akurat ja nie
bardzo potrafiłem.

Crossówka a koła 26"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona