Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Cuchnące mafijne szambo

Cuchnące mafijne szambo

Data: 2014-06-14 20:45:57
Autor: Mark Woydak
Cuchnące mafijne szambo

Czytając fragmenty stenogramów, które zaprezentował „Wprost”, przypomniał mi się wybuch afery Rywina i poczucie fikcyjnego charakteru państwa, jakie zostało stworzone przy Okrągłym Stole, państwa, gdzie niejawna sfera polityki o wiele bardziej wpływa na kształt życia niż to, co się dzieje w parlamencie.


Zobaczyliśmy obrzydliwą stronę III RP, która powstała przy Okrągłym Stole, gdzie niejawność samego aktu założycielskiego w sposób naturalny zdeterminowała niejawność funkcjonowania najważniejszych instytucji państwa przez kolejne lata. PO 10 czy 11 latach takiego dryfu, na skutek afery Rywina, otrzeźwieliśmy. Zobaczyliśmy, że ta podskórna część jest o wiele silniejsza i mocniejsza niż to, co widać w społeczeństwie, w gabinetach premiera i prezydenta.

Tamta pobudka wrażliwości propaństwowej i sprzeciw wobec tego typu działań był bardzo duży. Wiele osób mówiło o sanacji, przejrzystości, procedurach, komisjach. Inni mówili, że to się nie zmieni, a dopiero wejście do Unii Europejskiej nas uporządkuje i ucywilizuje, że przyjmiemy pewne standardy życia publicznego, które da nam Bruksela.

Dziś jesteśmy 12 lat po tamtym doświadczeniu – to, co widzimy w sprawie Kwaśniewskich i to, co widzimy przy okazji Azotów, Amber Gold, afery stoczniowej, hazardowej, a wreszcie dzisiejszych taśm, nie napawa optymizmem.

Po raz kolejny uchyla się zasłona – możemy zobaczyć prawdziwe oblicze III RP. Szkoda tylko, że zasłona nie uchyla się z powodu działania służb specjalnych czy procedur demokratycznego państwa, które dotarły do tego typu działań. Dzieje się to tak, że zdegenerowany obóz władzy i siły, które sterują tym obozem, są w totalnym konflikcie. Tak jak przy aferze Rywina my malutcy widzimy odprysk walki buldogów pod dywanem.

Te buldogi postanowiły w piśmie prowadzonym przez redaktora o podejrzanej przeszłości, wyrzucić część tego bluzgu na wierzch, by zdyskredytować drugą część tego sporu. To jest bardzo smutny obraz, bo okazało się, że nie zadziałały przepowiednie o uzdrowicielskim charakterze UE. To obraz beznadziei i takiego dryfu, o którym mówił Sienkiewicz, a z którym można się zgodzić – polskie państwo faktycznie istnieje tylko teoretycznie – to bardzo ważne słowa.

Jeśli Polacy usłyszą to i wyciągną z tego wnioski, jeżeli zależy im na tym państwie, to trzeba powiedzieć tej władzy do widzenia, wyrzucić ich poza burtę życia politycznego. To jedyny słuszny wniosek. Nie wiem, czy Polacy mają dłuższą pamięć niż jeden weekend. Bardzo chciałbym jednak naprawy naszego państwa i wierzę, że do niej dojdzie.

Data: 2014-06-15 08:37:52
Autor: u2
Cuchnące mafijne szambo
W dniu 2014-06-15 03:45, Mark Woydak pisze:
Czytając fragmenty stenogramów, które zaprezentował „Wprost”,
przypomniał mi się wybuch afery Rywina i poczucie fikcyjnego charakteru
państwa, jakie zostało stworzone przy Okrągłym Stole, państwa, gdzie
niejawna sfera polityki o wiele bardziej wpływa na kształt życia niż to,
co się dzieje w parlamencie.


no fakt, to cuchnace szambo, dobrze ze specsluzby wrzucily tam granat:)

--
Generał Skalski o żydach w UB :
http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88

Data: 2014-06-15 08:54:51
Autor: Marek Woydak
Cuchnące mafijne szambo
Wyliż mu/sobie rowa!

MW

--

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:539d3f41$0$2143$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-06-15 03:45, Mark Woydak pisze:
Czytając fragmenty stenogramów, które zaprezentował „Wprost”,
przypomniał mi się wybuch afery Rywina i poczucie fikcyjnego charakteru
państwa, jakie zostało stworzone przy Okrągłym Stole, państwa, gdzie
niejawna sfera polityki o wiele bardziej wpływa na kształt życia niż to,
co się dzieje w parlamencie.


no fakt, to cuchnace szambo, dobrze ze specsluzby wrzucily tam granat:)

-- Generał Skalski o żydach w UB :
http://www.youtube.com/watch?v=ScSz0xY5W88

Data: 2014-06-15 08:54:21
Autor: Marek Woydak
Cuchnące mafijne szambo
DO BUDY KUNDLU PODSZYWACZU! DO BUDY!

MW

--

Użytkownik "Mark Woydak" <markwoydak@outlook.com> napisał w wiadomości news:lnj4e5$5ds$6dont-email.me...

Czytając fragmenty stenogramów, które zaprezentował „Wprost”, przypomniał mi się wybuch afery Rywina i poczucie fikcyjnego charakteru państwa, jakie zostało stworzone przy Okrągłym Stole, państwa, gdzie niejawna sfera polityki o wiele bardziej wpływa na kształt życia niż to, co się dzieje w parlamencie.


Zobaczyliśmy obrzydliwą stronę III RP, która powstała przy Okrągłym Stole, gdzie niejawność samego aktu założycielskiego w sposób naturalny zdeterminowała niejawność funkcjonowania najważniejszych instytucji państwa przez kolejne lata. PO 10 czy 11 latach takiego dryfu, na skutek afery Rywina, otrzeźwieliśmy. Zobaczyliśmy, że ta podskórna część jest o wiele silniejsza i mocniejsza niż to, co widać w społeczeństwie, w gabinetach premiera i prezydenta.

Tamta pobudka wrażliwości propaństwowej i sprzeciw wobec tego typu działań był bardzo duży. Wiele osób mówiło o sanacji, przejrzystości, procedurach, komisjach. Inni mówili, że to się nie zmieni, a dopiero wejście do Unii Europejskiej nas uporządkuje i ucywilizuje, że przyjmiemy pewne standardy życia publicznego, które da nam Bruksela.

Dziś jesteśmy 12 lat po tamtym doświadczeniu – to, co widzimy w sprawie Kwaśniewskich i to, co widzimy przy okazji Azotów, Amber Gold, afery stoczniowej, hazardowej, a wreszcie dzisiejszych taśm, nie napawa optymizmem.

Po raz kolejny uchyla się zasłona – możemy zobaczyć prawdziwe oblicze III RP. Szkoda tylko, że zasłona nie uchyla się z powodu działania służb specjalnych czy procedur demokratycznego państwa, które dotarły do tego typu działań. Dzieje się to tak, że zdegenerowany obóz władzy i siły, które sterują tym obozem, są w totalnym konflikcie. Tak jak przy aferze Rywina my malutcy widzimy odprysk walki buldogów pod dywanem.

Te buldogi postanowiły w piśmie prowadzonym przez redaktora o podejrzanej przeszłości, wyrzucić część tego bluzgu na wierzch, by zdyskredytować drugą część tego sporu. To jest bardzo smutny obraz, bo okazało się, że nie zadziałały przepowiednie o uzdrowicielskim charakterze UE. To obraz beznadziei i takiego dryfu, o którym mówił Sienkiewicz, a z którym można się zgodzić – polskie państwo faktycznie istnieje tylko teoretycznie – to bardzo ważne słowa.

Jeśli Polacy usłyszą to i wyciągną z tego wnioski, jeżeli zależy im na tym państwie, to trzeba powiedzieć tej władzy do widzenia, wyrzucić ich poza burtę życia politycznego. To jedyny słuszny wniosek. Nie wiem, czy Polacy mają dłuższą pamięć niż jeden weekend. Bardzo chciałbym jednak naprawy naszego państwa i wierzę, że do niej dojdzie.

Data: 2014-06-16 03:58:27
Autor: stevep
Cuchnące mafijne szambo
W dniu .06.2014 o 03:45 Mark Woydak <markwoydak@outlook.com> pisze:


Czytając fragmenty stenogramów, które zaprezentował „Wprost”,  przypomniał mi się wybuch afery Rywina i poczucie fikcyjnego charakteru  państwa, jakie zostało stworzone przy Okrągłym Stole, państwa, gdzie  niejawna sfera polityki o wiele bardziej wpływa na kształt życia niż to,  co się dzieje w parlamencie.


Zobaczyliśmy obrzydliwą stronę III RP, która powstała przy Okrągłym  Stole, gdzie niejawność samego aktu założycielskiego w sposób naturalny  zdeterminowała niejawność funkcjonowania najważniejszych instytucji  państwa przez kolejne lata. PO 10 czy 11 latach takiego dryfu, na skutek  afery Rywina, otrzeźwieliśmy. Zobaczyliśmy, że ta podskórna część jest o  wiele silniejsza i mocniejsza niż to, co widać w społeczeństwie, w  gabinetach premiera i prezydenta.

Tamta pobudka wrażliwości propaństwowej i sprzeciw wobec tego typu  działań był bardzo duży. Wiele osób mówiło o sanacji, przejrzystości,  procedurach, komisjach. Inni mówili, że to się nie zmieni, a dopiero  wejście do Unii Europejskiej nas uporządkuje i ucywilizuje, że  przyjmiemy pewne standardy życia publicznego, które da nam Bruksela.

Dziś jesteśmy 12 lat po tamtym doświadczeniu – to, co widzimy w sprawie  Kwaśniewskich i to, co widzimy przy okazji Azotów, Amber Gold, afery  stoczniowej, hazardowej, a wreszcie dzisiejszych taśm, nie napawa  optymizmem.

Po raz kolejny uchyla się zasłona – możemy zobaczyć prawdziwe oblicze  III RP. Szkoda tylko, że zasłona nie uchyla się z powodu działania służb  specjalnych czy procedur demokratycznego państwa, które dotarły do tego  typu działań. Dzieje się to tak, że zdegenerowany obóz władzy i siły,  które sterują tym obozem, są w totalnym konflikcie. Tak jak przy aferze  Rywina my malutcy widzimy odprysk walki buldogów pod dywanem.

Te buldogi postanowiły w piśmie prowadzonym przez redaktora o  podejrzanej przeszłości, wyrzucić część tego bluzgu na wierzch, by  zdyskredytować drugą część tego sporu. To jest bardzo smutny obraz, bo  okazało się, że nie zadziałały przepowiednie o uzdrowicielskim  charakterze UE. To obraz beznadziei i takiego dryfu, o którym mówił  Sienkiewicz, a z którym można się zgodzić – polskie państwo faktycznie  istnieje tylko teoretycznie – to bardzo ważne słowa.

Jeśli Polacy usłyszą to i wyciągną z tego wnioski, jeżeli zależy im na  tym państwie, to trzeba powiedzieć tej władzy do widzenia, wyrzucić ich  poza burtę życia politycznego. To jedyny słuszny wniosek. Nie wiem, czy  Polacy mają dłuższą pamięć niż jeden weekend. Bardzo chciałbym jednak  naprawy naszego państwa i wierzę, że do niej dojdzie.

Do budy parszywy kundlu.
--
stevep
-- -- -
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Cuchnące mafijne szambo

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona