"Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> schrieb im Newsbeitrag news:50f92fe6$0$1312$65785112news.neostrada.pl...
Odłóżmy na chwilę tę wstrętną politykę, by zanurzyć się odrobinę w fascynującym świecie sztuki i kultury sakralnej, tudzież wiary za którą ojcowie i dziady nasze krew swą wiadrami przelewali. Obiecuję pisać krótko, by Czytelnika nudnym tematem całkiem nie zaszlachtować. Otóż…
Pewnie już wiecie, że w Jarosławiu wydarzył się cud. Cud polegał na tym mniej więcej, że z figurki tak zwanej Matki Bożej Bolesnej, oraz także z figurki Jezuska spadły korony. Tak sobie, ot z głupia frant, wprost na glebę pierdyknęły i to na oczach parafian licznych. Bez niczyjej ingerencji rzecz jasna, czyli bez domniemanej obrazy uczuć. No, ale słusznie powiecie, że jak z jakiejś figurki odpada sobie główka albo inna korona, to żaden jeszcze cud. Więc gdzie tak naprawdę jest ten cud?
Cud otóż polega na tym, że to sama matka boska se tę koronę zrzuciła, bo uznała że dość już tego dziadowania, dość łażenia w starej koronie z mosiądzu. Jak psu zupa należy jej się korona nowa, najlepiej z kruszcu jakiego. Jezus poszedł w jej ślady, bo nocą się dogadali, że taką manifestację razem solidarnie przeprowadzą, acz bez strajku głodowego. Tak też całe to zdarzenie odczytali koledzy ojczulkowie, jako znak cudowny, i tak przedstawili zbolałej niezwykle gawiedzi jarosławskiej. Nie ma więc wyjścia – argumentowali – trza mateczce fundnąć nową koronę, a kto z wiernych zrzutki nie zrobi, to ciul, zdrajca i ukryty Palikot.
Wedle wprawnych w liczeniu, panowie dominikanie zebrali już ze dwa i pół kilo srebra, no i złota będzie z pół kilo. Ludzie też pieniądz odpalają, bo naród w Jarosławiu jest pobożny, łasy na pochwały z ambony i szczodry choć niezbyt zasobny. Najważniejsze jest bowiem to, by mateczka koronę miała, a i Jezus bez kapelusza nie chodził. A poza tym cud głośnym echem się odbił, i mocą swą wiele dobra wiernym już uczynił. Do klasztoru zgłaszają się obywatele, którzy dzięki wstawiennictwu zrzucającej koronę Maryi doświadczyli wielkich łask. Trzy osoby zostały uzdrowione z nowotworów płuc i trzustki. A pani Pelagii z osiedla Armii Krajowej powoli odrasta noga. Jutro jadę do Jarosławia, bo może mnie odrosną chociaż włosy.
A mi się wydaje, że ci Żydzi tak zaprotestowali, bo nie chcą być królami Polski... -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- -
|