Kryzys przychodzi do nas z opóźnieniem, ale jego skutki będą tak dramatyczne
jak na Węgrzech, twierdzi na łamach "Polski The Times" Janusz Szewczak,
główny ekonomista SKOK.

- Wydaje mi się, że my absolutnie idziemy w stronę scenariusza
argentyńskiego, a już na pewno węgierskiego. Sądzę, że co najgorsze w naszej
gospodarce, jest jeszcze przed nami. Kryzys przychodzi do nas z opóźnieniem,
ale jego skutki będą nie mniej dramatyczne niż na Węgrzech czy w Grecji -
uważa Szewczak.

Wiecej:

http://biznes.onet.pl/szewczak-rostowski-ukrywa-faktyczny-dlug,18493,3754231,1949451,4,1,news-detal

"Neko_apolityczny" iabp0u$s1b$1@news.onet.pl

Kryzys przychodzi do nas z opóźnieniem, ale jego skutki będą tak dramatyczne
jak na Węgrzech, twierdzi na łamach "Polski The Times" Janusz Szewczak,
główny ekonomista SKOK.

A cóż to jest ten SKOK?
Czy to aby nie parabank?

Scenariusz był prosty i można go opisać punktami:

 -- wybór do władz ludzi typu Balcerowicza
    (posłusznych paraekonomistów i pseudoekonomistów
    oraz paraspecjalistów w ogóle)

 -- likwidacja zaplecza materialnego, z pomocą którego tak zwany
    beton partyjny mógłby walczyć z Kościołem rzymskokatolickim
    w Polsce

 -- propaganda, celem której byłoby wypieranie wyprzedanych przedsiębiorstw
    przedsiębiorstwami rodzimymi, już płacącymi na Kościół (podporządkowanych
    Kościołowi)

Czyli -- zamiana zaplecza gospodarczego betonu we własne zaplecze.

Jednym z efektów tej polityki jest budowanie SKOKów w miejsce sprzedanych
banków państwowych. Skutkiem tej operacji jest wzrost kosztów mieszkań
(zaś efektem tego wzrostu jest emigracja zarobkowa młodych Polaków oraz
pauperyzacja społeczeństwa) i powstawanie tworów bankopodobnych -- SKOSKów. :)

W komercyjnych bankach nie tylko wszystko jest za darmo (poza kredytami -- produktem
banku jest przecież pieniądz a bank musi zarabiać) ale nawet można od czasu do czasu
(ze dwa razy do roku?) coś od banku otrzymać -- na przykład 100 złotych czy 75 złotych
w zamian za przetestowanie jakiejś usługi.

W SKOKach jest ,,tanio'' -- zwykłego klienta banku komercyjnego śmieszą te taniości. :)
(taki klient zadaje sobie pytanie: jakim idiotą trzeba być, aby płacić za przelew
w SKOKu? -- skoro w banku ten przelew jest i pewniejszy, i bezpłatny lub nawet
można w zamian coś od banku otrzymać)

-=-

Hipokryzja ekonomisty SKOKu polega na tym, iż pisze on o rzeczywistym zagrożeniu
(jakim jest upadek gospodarki polskiej) spowodowanym nie przez obecną politykę
premiera Tuska, ale przez poprzedników -- politykę celową, kreowaną przez Kościół
rzymskokatolicki, który chyba współpracuje ze SKOKami. Inna sprawa, że Tusk nie od
dziś jest czynnym politykiem a Unia Wolności była gorącym zwolennikiem wyprzedawania
za bezcen obcokrajowcom polskiego majątku państwowego -- stanowiącego rzekomo zagrożenie
dla Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce.

Dlaczego rzekomo? Ano beton partyjny otrzymał ogromne majątki w czasie przemian ustrojowych...

Czyli:

  skutki uboczne są -- naród ucierpiał i ucierpi;
   ale
  zamiar nie został osiągnięty -- beton partyjny nadal ma
  swoje majątki, tyle tylko, że ów beton nie zagraża Kościołowi,
  pomijając wyjątki (Jerzy Urban choćby) których zagrożenia też
  nie warto przeceniać


-=-

Każdy nie zechce współpracować z Kościołem. :) Duchowni to przewidzieli -- oczywiście. :)
Ale każdy musi płacić. :) Kto nie chce -- ten musi umrzeć, na dodatek bezpotomnie. :)
Płacić trzeba:

 () bezpośrednio:

      -- dając na tacę
      -- wrzucając do skarbonek kościelnych
      -- kopertówkami w czasie wizyt duszpasterskich
      -- sponsorując działalność Kościoła

    oraz

 () pośrednio:

      -- podatkami
      -- darowiznami dóbr społecznych (ziemi
         na przykład) czynionymi przez władze
      -- pracując w firmach płacących na Kościół
         (nierzadko pracując w złych warunkach, za niskie wynagrodzenie)
      -- płacą za usługi i produkty wygórowaną cenę, które nie jest
         uzasadniona ani rynkiem, ani kosztami pozyskania tych dóbr czy usług

-=-

Kryzys gospodarczy jest (o ironio!!) ratunkiem dla Polaków. :) Dzięki kryzysowi
zaczyna się myśleć. A myślenie to wcześniej czy później daje oszczędności... Na
nieszczęście dla Kościoła owe oszczędności oznaczają spadek przychodów Kościoła,
zaś na jego szczęście -- ów Kościół jest przygotowany na spadek swoich przychodów.
Cała nadzieja w tym -- że to przygotowanie jest iluzją.

--
  ^  750  .                                       749      ^c 440                                          438
  |  740 08             . .17     .               739     F|l 430  .09   .         .                       428
  |  730   09  1112      16  18 .               . 734     E|i 420 08  10  1213   .1617  19     .  24     . 416
 P|l 720           1314              VVDD24 .  27 719     V|t 410       11    1415    18      22       .27 407
 E|/ 710               15      VVVV   .       .   709      |r 400                         20     .   .26   397
 F|m 700     10               *1920* 2223**2526   699     1|y 390                              *23  25     393

On 28 Paź, 14:45, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<pro...@czytac.fontem.lucida.console> wrote:

A cóż to jest ten SKOK?
Czy to aby nie parabank?

 A kim ty jesteś, czy aby nie paraczłowiekiem?
Jakie to ma  znaczenie  przy analizie opinii wydanej przez ekonomistę
zatrudnionego w działającej aktywnie na rynku finansowym spółce czym
się owa spółka zajmuje? Opinia może być słuszna lub nietrafna, ale na
pewno nie została wydana przez dyletanta
J-23

"Hans Kloss" 22373336-9fed-45db-babb-9927bbdce344@c20g2000yqj.googlegroups.com

A cóż to jest ten SKOK?
Czy to aby nie parabank?

:  A kim ty jesteś, czy aby nie paraczłowiekiem?

Wg Kościoła rzymskokatolickiego -- nie jestem człowiekiem.

: Jakie to ma  znaczenie  przy analizie opinii wydanej przez ekonomistę
: zatrudnionego w działającej aktywnie na rynku finansowym spółce czym

Jeśli tą spółką jest spółka typu SKOK, to raczej trudno od tej spółki
wymagać, aby zatrudniała kompetentne osoby. Gdyby to była porządna
spółka, nie musiałaby nadrabiać braków ekonomii polityką
i propagandą -- jak już napisałem, SKOKi nie potrafią
konkurować z bankami.

: się owa spółka zajmuje?

Ważne jest -- jak się zajmuje (czy skutecznie) nie zaś to,
czym zajmuje się? Owszem. Ale SKOKi źle zajmują się. :)

: Opinia może być słuszna lub nietrafna, ale na
: pewno nie została wydana przez dyletanta

Raczej przez dyletanta -- bo gdyby SKOKi
zatrudniały niedyletantów, prosperowałyby lepiej. :)


Inna sprawa, że dyletant może dać dobrą diagnozę -- na
przykład przepisując diagnozę niedyletanta. :)

--
  ^  750  .                                       749      ^c 440                                          438
  |  740 08             . .17     .               739     F|l 430  .09   .         .                       428
  |  730   09  1112      16  18 .               . 734     E|i 420 08  10  1213   .1617  19     .  24     . 416
 P|l 720           1314              VVDD24 .  27 719     V|t 410       11    1415    18      22       .27 407
 E|/ 710               15      VVVV   .       .   709      |r 400                         20     .   .26   397
 F|m 700     10               *1920* 2223**2526   699     1|y 390                              *23  25     393

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <prosze@czytac.fontem.lucida.console> napisał w wiadomości news:iabr8s$k4r$1inews.gazeta.pl...

"Neko_apolityczny" iabp0u$s1b$1@news.onet.pl

Kryzys przychodzi do nas z opóźnieniem, ale jego skutki będą tak dramatyczne
jak na Węgrzech, twierdzi na łamach "Polski The Times" Janusz Szewczak,
główny ekonomista SKOK.

A cóż to jest ten SKOK?
Czy to aby nie parabank?

Scenariusz był prosty i można go opisać punktami:

-- wybór do władz ludzi typu Balcerowicza
   (posłusznych paraekonomistów i pseudoekonomistów
   oraz paraspecjalistów w ogóle)

-- likwidacja zaplecza materialnego, z pomocą którego tak zwany
   beton partyjny mógłby walczyć z Kościołem rzymskokatolickim
   w Polsce

-- propaganda, celem której byłoby wypieranie wyprzedanych przedsiębiorstw
   przedsiębiorstwami rodzimymi, już płacącymi na Kościół (podporządkowanych
   Kościołowi)

Czyli -- zamiana zaplecza gospodarczego betonu we własne zaplecze.

Jednym z efektów tej polityki jest budowanie SKOKów w miejsce sprzedanych
banków państwowych. Skutkiem tej operacji jest wzrost kosztów mieszkań
(zaś efektem tego wzrostu jest emigracja zarobkowa młodych Polaków oraz
pauperyzacja społeczeństwa) i powstawanie tworów bankopodobnych --   SKOSKów. :)

W komercyjnych bankach nie tylko wszystko jest za darmo (poza kredytami --   produktem
banku jest przecież pieniądz a bank musi zarabiać) ale nawet można od czasu do czasu
(ze dwa razy do roku?) coś od banku otrzymać -- na przykład 100 złotych czy 75 złotych
w zamian za przetestowanie jakiejś usługi.

W SKOKach jest ,,tanio'' -- zwykłego klienta banku komercyjnego śmieszą te taniości. :)
(taki klient zadaje sobie pytanie: jakim idiotą trzeba być, aby płacić za przelew
w SKOKu? -- skoro w banku ten przelew jest i pewniejszy, i bezpłatny lub nawet
można w zamian coś od banku otrzymać)

-=-

Hipokryzja ekonomisty SKOKu polega na tym, iż pisze on o rzeczywistym zagrożeniu
(jakim jest upadek gospodarki polskiej) spowodowanym nie przez obecną politykę
premiera Tuska, ale przez poprzedników -- politykę celową, kreowaną przez Kościół
rzymskokatolicki, który chyba współpracuje ze SKOKami. Inna sprawa, że Tusk nie od
dziś jest czynnym politykiem a Unia Wolności była gorącym zwolennikiem wyprzedawania
za bezcen obcokrajowcom polskiego majątku państwowego -- stanowiącego rzekomo zagrożenie
dla Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce.

Dlaczego rzekomo? Ano beton partyjny otrzymał ogromne majątki w czasie przemian ustrojowych...

Czyli:

 skutki uboczne są -- naród ucierpiał i ucierpi;
  ale
 zamiar nie został osiągnięty -- beton partyjny nadal ma
 swoje majątki, tyle tylko, że ów beton nie zagraża Kościołowi,
 pomijając wyjątki (Jerzy Urban choćby) których zagrożenia też
 nie warto przeceniać


-=-

Tiaa.... za kryzys w finansach odpowiedzialni są SKOK i KK. Zankomite.
Poślij to na grupę pl.rec.humor...
Tomek