Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...

Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...

Data: 2010-01-05 10:57:46
Autor: =heÂŽsk=
Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...
On Tue, 05 Jan 2010 03:39:53 +0000, Pit Kowalski albo Nowak
<pit@poczta.pit> wrote:

No właśnie.
Cudak obiecywał, ze poprawią się stosunki zagraniczne z Rosją, szczególnie w
handlu zagranicznym. Ileż to słyszelismy o eksporcie mięsa i żywności.
(Ciekawe co ze sprawą embarga Rosji na polskie mięcho? Czy już je kupują?)

 po czasach rzadow pis kazde stosunki z rosja beda tylko lepsze.

 p.s. masz jakies imie czy tylko go sie wstydzisz ?


--

 HeSk

"Nieprawdą jest, jakoby Internet był ziemią niczyją
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie! Stan dróg poprawi sie sam !
http://bezswiatel.4.pl/

Data: 2010-01-05 15:23:06
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...
=he?sk=<full€bigbrednie@interia.pl> wrote:

On Tue, 05 Jan 2010 03:39:53 +0000, Pit Kowalski albo Nowak
<pit@poczta.pit> wrote:

No właśnie.
Cudak obiecywał, ze poprawią się stosunki zagraniczne z Rosją,
szczególnie w handlu zagranicznym. Ileż to słyszelismy o eksporcie mięsa
i żywności. (Ciekawe co ze sprawą embarga Rosji na polskie mięcho? Czy
już je kupują?)

 po czasach rzadow pis kazde stosunki z rosja beda tylko lepsze.

Taaaak. Lepsze dla Rosji (-13,5 mld). My będziemy od nich kupować, bo musimy (m. inn. Gaz, Ropę), a oni dalej, będą nas olewać i blokować nasz eksport fałszywymi dokumentami.

Wystarczy, że zrobią blokadę tylko na jakiś tylko czas, jak to było z mięsem i produktami spożywczymi, by w luki po naszych eksporterach wleźli inni.
Później mogą sobie odblokowywać, ku uciesze cudakom i tefałenowej gawiedzi, bo i tak tamtych luk nikt już nie zwolni.

 p.s. masz jakies imie czy tylko go sie wstydzisz ?

Mam. Nazywam się Pit. Dla przyjaciół po prostu Pit.

--
Pit

Data: 2010-01-05 18:11:50
Autor: Anatol
Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:hhvi10$cq3$1news.onet.pl...

Taaaak. Lepsze dla Rosji (-13,5 mld). My będziemy od nich kupować, bo musimy
(m. inn. Gaz, Ropę), a oni dalej, będą nas olewać i blokować nasz eksport
fałszywymi dokumentami.

Akurat import z Polski spadł tyle samo co globalny import Rosji, a przyczyną było załamanie ichniej gospodarki (spadek PKB ok. 8%) i związane z tym cofnięcie się popytu wewnętrznego.

Poza tym skąd założenie że handel z każdym krajem musi się za wszelką cenę bilansować ? Eksportujemy tam gdzie nam się opłaca, a w związku z tym np. rynek czeski jest dla nas ważniejszy niż rosyjski (w tej chwili eksportujemy tam o połowę więcej niż do Rosji).

Przed kryzysem, w 2008 roku eksport do Rosji wzrósł o 50% i wynosił rekordowe 9 mld USD ( do Czech 9,8 mld USD) :

http://www.eksporterzy.org/documents/2009-06-25_rosja/Polski_eksport_do_Rosji_w_swietle_kryzysu_gospodarczego.pdf

http://www.stat.gov.pl/gus/5840_6704_PLK_HTML.htm


Anatol

Data: 2010-01-06 16:17:34
Autor: Pit Kowalski albo Nowak
Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...
Anatol wrote:


Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości
news:hhvi10$cq3$1news.onet.pl...

Taaaak. Lepsze dla Rosji (-13,5 mld). My będziemy od nich kupować, bo
musimy
(m. inn. Gaz, Ropę), a oni dalej, będą nas olewać i blokować nasz eksport
fałszywymi dokumentami.

Akurat import z Polski spadł tyle samo co globalny import Rosji, a
przyczyną było załamanie ichniej gospodarki (spadek PKB ok. 8%) i związane
z tym cofnięcie się popytu wewnętrznego.

Poza tym skąd założenie że handel z każdym krajem musi się za wszelką cenę
bilansować ?

Nigdzie nie zakładałem, że musi się bilansować, a jedynie pisałem o tym,
że z Rosją mimo krzyków i wrzasków przedwyborczych miało być lepiej,
a jest gorzej. W roku 2007 było embargo na mięso, ale deficyt w handlu
z Rosją był o 35% mniejszy, niż w 2008 r.


Eksportujemy tam gdzie nam się opłaca, a w związku z tym np.
rynek czeski jest dla nas ważniejszy niż rosyjski (w tej chwili
eksportujemy tam o połowę więcej niż do Rosji).

A do Rosji się nie opłaca eksportować? Rosja to duży kraj i rynek
o nieograniczonych możliwościach. Zawsze opłaca się na taki rynek
eksportować. Jak opłaca się eksportować na zapchane rynki zachodnie
(Wielka Brytania), to tym bardziej na chłonne bliskiego wschodu.

Przed kryzysem, w 2008 roku eksport do Rosji wzrósł o 50% i wynosił
rekordowe 9 mld USD ( do Czech 9,8 mld USD) :


http://www.eksporterzy.org/documents/2009-06-25_rosja/Polski_eksport_do_Rosji_w_swietle_kryzysu_gospodarczego.pdf

http://www.stat.gov.pl/gus/5840_6704_PLK_HTML.htm

Guzik prawda. Dane z Ministerstwa gospodarki mówią coś innego.
W roku 2008 eksport do Rosji wzrósł o 28.5% w EUR w stosunku do r. 2007.
W USD wychodzi ok. 36%, bo kryzys w USA nieco obniżył wartość dolara.

http://www.mg.gov.pl/NR/rdonlyres/2556BC8A-2D6D-473D-
AFF6-7E1A6ABE7798/55982/Segregator6.pdf

--
Pit

Data: 2010-01-07 18:24:31
Autor: Anatol
Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...

Użytkownik "Pit Kowalski albo Nowak" <pit@poczta.pit> napisał w wiadomości news:hi29j4$ipf$3news.onet.pl...

Nigdzie nie zakładałem, że musi się bilansować, a jedynie pisałem o tym,
że z Rosją mimo krzyków i wrzasków przedwyborczych miało być lepiej,
a jest gorzej. W roku 2007 było embargo na mięso, ale deficyt w handlu
z Rosją był o 35% mniejszy, niż w 2008 r.

Embargo na mięso lub jego brak nie mają żadnego wpływu ceny surowców energetycznych a więc i wartość importu z Rosji. Ponieważ ceny ropy i gazy w 2008 wzrosły znacznie szybciej niż nasz eksport, stąd wzrost deficytu. Bez zniesienia embarga na mięso ten deficyt byłby po prostu jeszcze większy.


Eksportujemy tam gdzie nam się opłaca, a w związku z tym np.
rynek czeski jest dla nas ważniejszy niż rosyjski (w tej chwili
eksportujemy tam o połowę więcej niż do Rosji).

A do Rosji się nie opłaca eksportować? Rosja to duży kraj i rynek
o nieograniczonych możliwościach. Zawsze opłaca się na taki rynek
eksportować.

Gdyby się bardziej opłacało to bylmy eksportowali  mniej do Czech a więcej do Rosji. Skoro eksporterzy wolą eksportować wiecej do Czech tzn. ze tam im się bardziej opłaca.


>> http://www.stat.gov.pl/gus/5840_6704_PLK_HTML.htm

Guzik prawda. Dane z Ministerstwa gospodarki mówią coś innego.
W roku 2008 eksport do Rosji wzrósł o 28.5% w EUR w stosunku do r. 2007.
W USD wychodzi ok. 36%, bo kryzys w USA nieco obniżył wartość dolara.

Jeżeli handel z Rosją jest rozliczny w USD (Rosja trozlicza swój eksport w USD a więć wygodniej jest im płacić za import też w  USD) to takie osłabienie obniża wycenę eksportu w EUR i dynamikę w tej walucie. W USD eksport wzrósł w 2008 wg GUS o 38%.


Anatol

Cuda - czyli jak nam rośnie PKB...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona