boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:10 :

Cukier u mnie w Świdnicy w PIK-Markecie dzisiaj kosztuje już 4,59 zł,
wczoraj kosztował jeszcze 4,29. Znajoma dzwoniła z wybrzeża z Gdańska i
mówi, że u nich kosztuje już 5,10 zł.

ale cały czas się opłaca, chyba? :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-03-05 13:28, Marek Czaplicki pisze:

ale cały czas się opłaca, chyba?

Cukier w zimie ? Tylko na tłusty czwartek :)

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikta9r$niu$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:10 :

Cukier u mnie w Świdnicy w PIK-Markecie dzisiaj kosztuje już 4,59 zł,
wczoraj kosztował jeszcze 4,29. Znajoma dzwoniła z wybrzeża z Gdańska i
mówi, że u nich kosztuje już 5,10 zł.

ale cały czas się opłaca, chyba? :-)

Poczekaj, u ciebie ktoś piecze jeszcze ciasta?

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:33 :

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ikta9r$niu$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:10 :

Cukier u mnie w Świdnicy w PIK-Markecie dzisiaj kosztuje już 4,59 zł,
wczoraj kosztował jeszcze 4,29. Znajoma dzwoniła z wybrzeża z Gdańska i
mówi, że u nich kosztuje już 5,10 zł.

ale cały czas się opłaca, chyba? :-)

Poczekaj, u ciebie ktoś piecze jeszcze ciasta?

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną kupować cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z kosmosu. patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-03-05 13:51, Marek Czaplicki pisze:

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną kupować cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z kosmosu. patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się.

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły alkohol.

u2 pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:53 :

W dniu 2011-03-05 13:51, Marek Czaplicki pisze:

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną
kupować cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z
kosmosu. patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się.

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły
alkohol.

u nas też organy państwowe przymykają oczy na ten "proceder". np w Łącku produkują bardzo dobrą śliwowicę i to jest półlegalne. na wszystkich weselach w regionie nie pije się nic innego.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-03-05 13:57, Marek Czaplicki pisze:

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły
> alkohol.

u nas też organy państwowe przymykają oczy na ten "proceder". np w Łącku produkują bardzo dobrą śliwowicę i to jest półlegalne. na wszystkich weselach w regionie nie pije się nic innego.

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d7233fb$0$2438$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-03-05 13:57, Marek Czaplicki pisze:

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły
> alkohol.

u nas też organy państwowe przymykają oczy na ten "proceder". np w Łącku
produkują bardzo dobrą śliwowicę i to jest półlegalne. na wszystkich
weselach w regionie nie pije się nic innego.

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Żebyś ty wiedział co dodają do samogonu z cukru! Kurze gówno!

JanKo

JanKo pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:55 :

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły
> alkohol.

u nas też organy państwowe przymykają oczy na ten "proceder". np w Łącku
produkują bardzo dobrą śliwowicę i to jest półlegalne. na wszystkich
weselach w regionie nie pije się nic innego.

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Żebyś ty wiedział co dodają do samogonu z cukru! Kurze gówno!

właściwie to trochę odległe od tematu, ale jak ktoś chce się nauczyć to proszę: http://www.moonshine_still.republika.pl/index.html
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-03-05 14:00, u2 pisze:

W dniu 2011-03-05 13:57, Marek Czaplicki pisze:

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły

alkohol.

u nas też organy państwowe przymykają oczy na ten "proceder". np w Łącku
produkują bardzo dobrą śliwowicę i to jest półlegalne. na wszystkich
weselach w regionie nie pije się nic innego.

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Niech cię drzwi ścisną, - próbowałem bimbru w różnych rejonach, ale nigdzie bimbrownikom nie udało się pozbyć tego ohydnego posmaku fermentacji.. Żadna zaprawa tego smaku nie zabije. Tym samym nie jest to trunek dla mnie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2011-03-05 16:20, jadrys pisze:

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Niech cię drzwi ścisną, - próbowałem bimbru w różnych rejonach, ale
nigdzie bimbrownikom nie udało się pozbyć tego ohydnego posmaku
fermentacji.. Żadna zaprawa tego smaku nie zabije. Tym samym nie jest to
trunek dla mnie.

Piłem kilka razy samogon i mam znakomite wrażenia, najwyraźniej
mieszkasz w terenie partaczy bimbrowników :)

W dniu 2011-03-05 18:22, u2 pisze:

W dniu 2011-03-05 16:20, jadrys pisze:

Samogon jest w wielu przypadkach lepszy od przemysłowej wódki. Nie
wiadomo co za świństwa dodają w masowej produkcji.

Niech cię drzwi ścisną, - próbowałem bimbru w różnych rejonach, ale
nigdzie bimbrownikom nie udało się pozbyć tego ohydnego posmaku
fermentacji.. Ĺťadna zaprawa tego smaku nie zabije. Tym samym nie jest to
trunek dla mnie.

Piłem kilka razy samogon i mam znakomite wrażenia, najwyraźniej
mieszkasz w terenie partaczy bimbrownikĂłw :)

W mojej aktualnej okolicy nie znam bimbrowników. Nie opłaca się im pędzić. Spirytus z przemytu kosztuje 25 zł za litr, a więc wszelaka działalność własna w tym zakresie jest nieopłacalna.
Natomiast, wracając do tematu, - bimbru miałem okazję popróbować nie tylko w Polsce ale w Bułgarii, Rumunii czy Jugosławii. I jakoś nigdzie mi zasmakował.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d723236$0$2490$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-03-05 13:51, Marek Czaplicki pisze:

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną kupować
cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z kosmosu.
patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się.

W innych krajach pędzenie samogonu jest dozwolone i nie jest to zły alkohol.

Z cukru!? To najgorszy szajs jaki znam! Ze zboża tak ale nie z buraków mazurskich! ;))))

JanKo

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktbjp$s0u$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:33 :

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ikta9r$niu$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:10 :

Cukier u mnie w Świdnicy w PIK-Markecie dzisiaj kosztuje już 4,59 zł,
wczoraj kosztował jeszcze 4,29. Znajoma dzwoniła z wybrzeża z Gdańska i
mówi, że u nich kosztuje już 5,10 zł.

ale cały czas się opłaca, chyba? :-)

Poczekaj, u ciebie ktoś piecze jeszcze ciasta?

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną kupować
cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z kosmosu.
patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się. :-)

A kto ci je spości, te ceny? Kiedy Niemcy nie po to wykupili polskie cukrownie... Założenia są takie, że maja nas położyć całkowicie...

PS. Słodziki są szkodliwe wyjątkowo dla zdrowia...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:58 :

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną
kupować cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z
kosmosu. patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się. :-)

A kto ci je spości, te ceny? Kiedy Niemcy nie po to wykupili polskie
cukrownie... Założenia są takie, że maja nas położyć całkowicie...

PS. Słodziki są szkodliwe wyjątkowo dla zdrowia...

boukun

cukier też jest szkodliwy. poza tym ceny spuści prawo popytu i podaży. jak ludzie dalej kupować "bo zdrożeje" to nie będzie takiej siły która zahamuje wzrost ceny tego produktu. to będzie samospełniająca się prognoza. jedyną receptą będzie nasycenie rynku i spożywanie zgromadzonych zapasów. wtedy przez brak zakupów w sklepach można będzie się spodziewać spadku ceny. mozna jeszcze słodzić miodem. to już prawdziwa pycha. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

cukier też jest szkodliwy.

mieso,  tez jest szkodliwe ... w ogole zycie jest szkodliwe:)))

--

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:14 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

cukier też jest szkodliwy.

mieso,  tez jest szkodliwe ... w ogole zycie jest szkodliwe:)))

no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)

...PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym padole
ziemskim:)

--

obserwator  pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:48 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)

..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym padole
ziemskim:)

nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na cieszenie się emeryturą. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na cieszenie się emeryturą. :-)

..hehehehehe.....za PRL-u w Polsce byly kartki na cukier. Rzadza ci sami, wiec byc moze powroca do swoich starych pomyslow, bo na nic innego ich nie stac.

Ale stac ich zawsze na zabezpieczeniu prywatnych interesow (slynne rzad sie
zawsze wyzywi i.... je bezy)...a wy, motloch (wtedy klasa robotnicza wsi i
miast), niech nie zre cukru bo szkodliwy:))

To sa ceny piramidalne i nie mysl, ze na cukrze sie skonczy.

Za chwile podrozeje maka i mieso, bo taka w tej chwili tendencja jest
swiatowa, tyle ze w panstwach zachodnich cywilizacji, jest wyzsza stopa
zyciowa i ludzie jakos to przezyja. Jak bedzie w Polsce, to sie niebawem
przekonamy.


--

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 15:19 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy
mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na
cieszenie się emeryturą. :-)

.hehehehehe.....za PRL-u w Polsce byly kartki na cukier. Rzadza ci sami,
wiec byc moze powroca do swoich starych pomyslow, bo na nic innego ich nie
stac.

Ale stac ich zawsze na zabezpieczeniu prywatnych interesow (slynne rzad
sie zawsze wyzywi i.... je bezy)...a wy, motloch (wtedy klasa robotnicza
wsi i miast), niech nie zre cukru bo szkodliwy:))

To sa ceny piramidalne i nie mysl, ze na cukrze sie skonczy.

Za chwile podrozeje maka i mieso, bo taka w tej chwili tendencja jest
swiatowa, tyle ze w panstwach zachodnich cywilizacji, jest wyzsza stopa
zyciowa i ludzie jakos to przezyja. Jak bedzie w Polsce, to sie niebawem
przekonamy.

gwoli wyjaśnienia. teraz ceny ustala nie rząd ale prawo popytu i podaży. jak będzie za drogo to ludzie po prostu nie będą kupować. rząd ma wpływ na ceny tylko poprzez ustalanie odpowiednich podatków i akcyzy na niektóre towary. ktoś w temacie mówił, że cukrownie wykupili Niemcy i w związku z tym całe zamieszanie z cenami cukru. ja pamiętam sytuację na początku lat 90-tych z ceną dolara, jak poszybowała w górę po rozpuszczeniu plotki o tym że ma nastąpić wymiana pieniędzy. wg mnie z cukrem i innymi produktami może być podobnie. teraz jest internet i jak w jednym regionie Polski ludzie zaczynają panikować to szybko przenosi się na cała Polskę. ktoś po prostu nowocześnie nabija ludzi w butelkę. producenci teraz szukają ceny, którą ludzie zgodzą się zapłacić za określone produkty. taki jest wolny rynek.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

gwoli wyjaśnienia. teraz ceny ustala nie rząd ale prawo popytu i podaży. jak będzie za drogo to ludzie po prostu nie będą kupować. rząd ma wpływ na ceny tylko poprzez ustalanie odpowiednich podatków i akcyzy na niektóre towary.

tak wysokie ceny na cukier ustalilo w Polsce prawo popytu i podazy?

ktoś w temacie mówił, że cukrownie wykupili Niemcy i w związku z tym całe zamieszanie z cenami cukru. ja pamiętam sytuację na początku lat 90-tych z ceną dolara, jak poszybowała w górę po rozpuszczeniu plotki o tym że ma nastąpić wymiana pieniędzy. wg mnie z cukrem i innymi produktami może być podobnie. teraz jest internet i jak w jednym regionie Polski ludzie zaczynają panikować to szybko przenosi się na cała Polskę. ktoś po prostu nowocześnie nabija ludzi w butelkę. producenci teraz szukają ceny, którą ludzie zgodzą się zapłacić za określone produkty. taki jest wolny rynek.

Nie wiem w tej chwili kto wykupil cukrownie, ale ten kto sprzedal cukrownie
Niemcom, to debil.

Ludzie zaczna wykupywac i tak, bez miojego udzialu w sianiu paniki, bo ludzie
potrafia jeszcze myslec. Niektorzy zarobia, a inni mniej cwani straca. --

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 15:42 :

Ludzie zaczna wykupywac i tak, bez miojego udzialu w sianiu paniki, bo
ludzie potrafia jeszcze myslec. Niektorzy zarobia, a inni mniej cwani
straca.

w jaki sposób zarobią? myślisz że ci którzy kupują np cukier całymi zgrzewkami będą latali po sąsiadach lub po sklepach, żeby im go sprzedać? :-) w moim mieście przed wizytą naszego Papieża niektórzy ludzie liczący na zysk kupowali kiełbasę, bułki, musztardę całymi dziesiątkami kg żeby z tego zrobić hot dogi czy inne na gorąco podawane przekąski. i co? po uroczystej mszy kilkadziesiąt tysięcy biorących w niej udział ludzi rozeszło się do domów na posiłek. nigdy jeszcze w historii miasta chyba, dzieci w domach dziecka nie były tak dobrze zaopatrzeni w produkty spożywcze jak wtedy. ludzie po prostu oddawali te produkty, bo zbytu na nie nie było. wielu spośród przedsiębiorców miało do spłacenia duże długi. ja po prostu przeżyłem wystarczająco długi czas, żeby nie podążać za instynktem stadnym i czasami zalecam odrobinę "zdrowego rozsądku". :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 15:42 :
> Ludzie zaczna wykupywac i tak, bez miojego udzialu w sianiu paniki, bo
> ludzie potrafia jeszcze myslec. Niektorzy zarobia, a inni mniej cwani
> straca.

w jaki sposób zarobią? myślisz że ci którzy kupują np cukier całymi zgrzewkami będą latali po sąsiadach lub po sklepach, żeby im go sprzedać? :-) w moim mieście przed wizytą naszego Papieża niektórzy ludzie liczący na zysk kupowali kiełbasę, bułki, musztardę całymi dziesiątkami kg żeby z tego zrobić hot dogi czy inne na gorąco podawane przekąski. i co? po uroczystej mszy kilkadziesiąt tysięcy biorących w niej udział ludzi rozeszło się do domów na posiłek. nigdy jeszcze w historii miasta chyba, dzieci w domach dziecka nie były tak dobrze zaopatrzeni w produkty spożywcze jak wtedy. ludzie po prostu oddawali te produkty, bo zbytu na nie nie było. wielu spośród przedsiębiorców miało do spłacenia duże długi. ja po prostu przeżyłem wystarczająco długi czas, żeby nie podążać za instynktem stadnym i czasami zalecam odrobinę "zdrowego rozsądku". :-)

twoja naiwnosc mnie poraza:) na nadmiar zdrowego rozsadku tez nie cierpisz.
Do biznesu cukrowego tez sie nie nadajesz:))))




--

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 18:19 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 15:42 :
> Ludzie zaczna wykupywac i tak, bez miojego udzialu w sianiu paniki, bo
> ludzie potrafia jeszcze myslec. Niektorzy zarobia, a inni mniej cwani
> straca.

w jaki sposób zarobią? myślisz że ci którzy kupują np cukier całymi
zgrzewkami będą latali po sąsiadach lub po sklepach, żeby im go sprzedać?
:-) w moim mieście przed wizytą naszego Papieża niektórzy ludzie liczący
:na
zysk kupowali kiełbasę, bułki, musztardę całymi dziesiątkami kg żeby z
tego zrobić hot dogi czy inne na gorąco podawane przekąski. i co? po
uroczystej mszy kilkadziesiąt tysięcy biorących w niej udział ludzi
rozeszło się do domów na posiłek. nigdy jeszcze w historii miasta chyba,
dzieci w domach dziecka nie były tak dobrze zaopatrzeni w produkty
spożywcze jak wtedy. ludzie po prostu oddawali te produkty, bo zbytu na
nie nie było. wielu spośród przedsiębiorców miało do spłacenia duże
długi. ja po prostu przeżyłem wystarczająco długi czas, żeby nie podążać
za instynktem stadnym i czasami zalecam odrobinę "zdrowego rozsądku". :-)

twoja naiwnosc mnie poraza:) na nadmiar zdrowego rozsadku tez nie
cierpisz. Do biznesu cukrowego tez sie nie nadajesz:))))

no to co? dlatego że Tobie zadaję pytania to jestem naiwny? bezskutecznie liczę na to, ze na któreś odpowiesz? :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

> twoja naiwnosc mnie poraza:) na nadmiar zdrowego rozsadku tez nie
> cierpisz. Do biznesu cukrowego tez sie nie nadajesz:))))

 

no to co? dlatego że Tobie zadaję pytania to jestem naiwny? bezskutecznie liczę na to, ze na któreś odpowiesz? :-)

na wszytkie odpowiadam, ale akurat temat taki jak darmowe doradztwo biznesowe,
nie wchodzi w gre:)) --

obserwator  pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 18:43 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

> twoja naiwnosc mnie poraza:) na nadmiar zdrowego rozsadku tez nie
> cierpisz. Do biznesu cukrowego tez sie nie nadajesz:))))

 

no to co? dlatego że Tobie zadaję pytania to jestem naiwny? bezskutecznie
liczę na to, ze na któreś odpowiesz? :-)

na wszytkie odpowiadam, ale akurat temat taki jak darmowe doradztwo
biznesowe, nie wchodzi w gre:))

więc przestań udzielać się na grupie, bo świadczysz darmowe doradztwo politologiczne. :-) skoro nie potrafisz odpowiedzieć to znaczy, że nie znasz odpowiedzi.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a): 

więc przestań udzielać się na grupie, bo świadczysz darmowe doradztwo politologiczne. :-) skoro nie potrafisz odpowiedzieć to znaczy, że nie znasz odpowiedzi.

nie szantazuj i to glupio.


--

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:29 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

więc przestań udzielać się na grupie, bo świadczysz darmowe doradztwo
politologiczne. :-) skoro nie potrafisz odpowiedzieć to znaczy, że nie
znasz odpowiedzi.

nie szantazuj i to glupio.

ja szantażuję. oczywiście. człowiek który domaga się informacji dlaczego jest naiwny, błądzi, myli się w ocenach, jest szantażystą. jakbym słyszał prezesa. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:29 :

> Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):
>> więc przestań udzielać się na grupie, bo świadczysz darmowe doradztwo
>> politologiczne. :-) skoro nie potrafisz odpowiedzieć to znaczy, że nie
>> znasz odpowiedzi.
> nie szantazuj i to glupio.

ja szantażuję. oczywiście. człowiek który domaga się informacji dlaczego jest naiwny, błądzi, myli się w ocenach, jest szantażystą. jakbym słyszał prezesa. :-)

jak czlowiek domaga (sic!) sie informacji to robi to w takiej formie jaka
powyzej zaprezentowales ? Przeczytaj co piszesz.
Nic dziwnego, ze popiersza tuska:)




--

 obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 20:12 :

jak czlowiek domaga (sic!) sie informacji to robi to w takiej formie jaka
powyzej zaprezentowales ? Przeczytaj co piszesz.
Nic dziwnego, ze popiersza tuska:)

to proszę jeszcze raz pytania które zadałem:

> Ludzie zaczna wykupywac i tak, bez miojego udzialu w sianiu paniki, bo
> ludzie potrafia jeszcze myslec. Niektorzy zarobia, a inni mniej cwani
> straca.

w jaki sposób zarobią? myślisz że ci którzy kupują np cukier całymi zgrzewkami będą latali po sąsiadach lub po sklepach, żeby im go sprzedać? 

--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikthig$hi3$2inews.gazeta.pl...

obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 15:19 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy
mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na
cieszenie się emeryturą. :-)

.hehehehehe.....za PRL-u w Polsce byly kartki na cukier. Rzadza ci sami,
wiec byc moze powroca do swoich starych pomyslow, bo na nic innego ich nie
stac.

Ale stac ich zawsze na zabezpieczeniu prywatnych interesow (slynne rzad
sie zawsze wyzywi i.... je bezy)...a wy, motloch (wtedy klasa robotnicza
wsi i miast), niech nie zre cukru bo szkodliwy:))

To sa ceny piramidalne i nie mysl, ze na cukrze sie skonczy.

Za chwile podrozeje maka i mieso, bo taka w tej chwili tendencja jest
swiatowa, tyle ze w panstwach zachodnich cywilizacji, jest wyzsza stopa
zyciowa i ludzie jakos to przezyja. Jak bedzie w Polsce, to sie niebawem
przekonamy.

gwoli wyjaśnienia. teraz ceny ustala nie rząd ale prawo popytu i podaży.

Znów pierdolisz jak pojebany. Po jakiej ty ziemi stąpasz? Tu już nie ma nic polskiego, jesteśmy rozłożeni na łopatki...

boukun

obserwator  pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:48 :

> Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

>

>

>> no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)

>

> ..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym padole

> ziemskim:)

>

nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy

mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na

cieszenie się emeryturą. :-)

Masz nadzieję że będzie coś takiego jak emerytura ? To jesteś dużym optymistą. Ja chciał bym w to wierzyć ale wygląda na to że wszystko wchłonie czarna dziura budżetowa. Oni są w stanie roztrwonić każde pieniądze jak duże by nie były.


--

z?odziej podatków pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:56 :

> ..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym
> padole
> ziemskim:)
nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy
mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na
cieszenie się emeryturą. :-)

Masz nadzieję że będzie coś takiego jak emerytura ? To jesteś dużym
optymistą. Ja chciał bym w to wierzyć ale wygląda na to że wszystko
wchłonie czarna dziura budżetowa. Oni są w stanie roztrwonić każde
pieniądze jak duże by nie były.

to co radzisz. kłaść się i umierać. na razie to sytuacja jest jak w kawale o polskich latach osiemdziesiątych XX wieku i optymiście i pesymiście. optymista mówił: jak tak dalej pójdzie to będziemy jedli gówno, a pesymista na to: ojjj. obawiam się, że dla wszystkich nie starczy. dziwnym zrządzeniem losu nadzieję na godziwą emeryturę mam większą w obecnym systemie, niż wtedy kiedy zaczynałem działalność zawodową.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

z?odziej podatków pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:56 :

>> > ..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym

>> > padole

>> > ziemskim:)

>> nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy

>> mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na

>> cieszenie się emeryturą. :-)

> Masz nadzieję że będzie coś takiego jak emerytura ? To jesteś dużym

> optymistą. Ja chciał bym w to wierzyć ale wygląda na to że wszystko

> wchłonie czarna dziura budżetowa. Oni są w stanie roztrwonić każde

> pieniądze jak duże by nie były.

to co radzisz. kłaść się i umierać. na razie to sytuacja jest jak w kawale o

polskich latach osiemdziesiątych XX wieku i optymiście i pesymiście.

optymista mówił: jak tak dalej pójdzie to będziemy jedli gówno, a pesymista

na to: ojjj. obawiam się, że dla wszystkich nie starczy.

dziwnym zrządzeniem losu nadzieję na godziwą emeryturę mam większą w obecnym

systemie, niż wtedy kiedy zaczynałem działalność zawodową.

Ja o swoją zadbałem już dawno teraz szkoda mi tylko pieniędzy które tam muszę wpłacać a mógł bym je z większym pożytkiem nawet przepić. Przynajmniej by mnie głowa bolała. A tak zobaczę moje emeryckie pieniądze jak świnia niebo. Jakież to ogromne pieniądze dostają ci którzy liczyli na drugi i kolejne filary ( ulepione z gliny jak widać ) 50 zeta za kilkanaście tysięcy tam zgromadzone.

--

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktfu8$ff1$1inews.gazeta.pl...

z?odziej podatków pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:56 :

> ..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym
> padole
> ziemskim:)
nie sądzę. przecież ceny szkodliwego cukru rosną, w związku z tym Polacy
mniej go będą spożywać, wzrośnie średnia życia, będzie więcej czasu na
cieszenie się emeryturą. :-)

Masz nadzieję że będzie coś takiego jak emerytura ? To jesteś dużym
optymistą. Ja chciał bym w to wierzyć ale wygląda na to że wszystko
wchłonie czarna dziura budżetowa. Oni są w stanie roztrwonić każde
pieniądze jak duże by nie były.

to co radzisz. kłaść się i umierać. na razie to sytuacja jest jak w kawale o
polskich latach osiemdziesiątych XX wieku i optymiście i pesymiście.
optymista mówił: jak tak dalej pójdzie to będziemy jedli gówno, a pesymista
na to: ojjj. obawiam się, że dla wszystkich nie starczy.
dziwnym zrządzeniem losu nadzieję na godziwą emeryturę mam większą w obecnym
systemie, niż wtedy kiedy zaczynałem działalność zawodową.

A skąd się ta nadzieja bierze? Bo w PRL-u ludzie mieli godne emerytury, a dzisiejsi emeryci nie są w stanie wiązać końca z końcem. Każdy emeryt, płacze dzisiaj i nie ma z czego spłacać długów, wielu umiera przedwcześnie ze stresu lub popełnia samobójstwa...

Tobie to powinni płacić po 20 zł za cukier i po 10 zł za litr benzyny i tak powiesz, że deszcz pada...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 16:18 :

A skąd się ta nadzieja bierze? Bo w PRL-u ludzie mieli godne emerytury, a
dzisiejsi emeryci nie są w stanie wiązać końca z końcem. Każdy emeryt,
płacze dzisiaj i nie ma z czego spłacać długów, wielu umiera przedwcześnie
ze stresu lub popełnia samobójstwa...

przytocz jakieś badania statystyczne o tym jak kształtowała się średnia życia za PRL i obecnie. za PRL-u natomiast ludzie którzy narzekali i manifestowali przeciwko jedynie słusznej ideologi byli a to: szykanowani, aresztowani, więzieni czy też usuwani z kraju. i co problemy znikały? no tak nie było narzekających to nie było problemów. ludzie może w pieniądzach mieli godne emerytury, ale albo należeli do kasty popierającej i utrzymującej system, albo część swych emerytur otrzymywali z Zachodu, co przy przeliczniku czarnorynkowym dawało im status "krezusa". mam w rodzinie emerytów i jakoś stać ich jest na dobre życie i nie myślą o samobójstwach.

Tobie to powinni płacić po 20 zł za cukier i po 10 zł za litr benzyny i
tak powiesz, że deszcz pada...

nie kupowałbym. kupowałbym coś innego. staram się wytłumaczyć skąd i dlaczego kształtują się ceny w wypadku wątku np cukru. to że sięgam do prostej wiedzy ekonomicznej i tłumaczę znaczy, ze jestem za to odpowiedzialny? to na bok odkładamy wszystkie tłumaczenia i posłucham dlaczego mimo tak wysokich cen ludzie nadal robią zapasy? bo co? potrzebują mieć dobrze osłodzoną herbatę, kawę czy inne rzeczy? ja tam nie robię zapasów tego co nie potrzebuję. w sklepach półki uginają się od towarów więc dlaczego mam zamieniać swój dom w magazyn sklepowy?
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-03-05 17:34, Marek Czaplicki pisze:

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 16:18 :

A skąd się ta nadzieja bierze? Bo w PRL-u ludzie mieli godne emerytury, a
dzisiejsi emeryci nie są w stanie wiązać końca z końcem. Każdy emeryt,
płacze dzisiaj i nie ma z czego spłacać długów, wielu umiera przedwcześnie
ze stresu lub popełnia samobójstwa...

przytocz jakieś badania statystyczne o tym jak kształtowała się średnia
Ĺźycia za PRL i obecnie.

Tu nie ma czego szukać w statystykach - podstawowe produkty bedące w kręgu zainteresowań emerytów, a więc węgiel, czynsz, energia elektryczna, leki czy chleb były tak tanie że nawet tym z niskimi uposażeniami wystarczało na to.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

jadrys pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:22 :

Tu nie ma czego szukać w statystykach - podstawowe produkty bedące w
kręgu zainteresowań emerytów, a więc węgiel, czynsz, energia
elektryczna, leki czy chleb były tak tanie że nawet tym z niskimi
uposażeniami wystarczało na to.

to może opowiem jak te podstawowe produkty typu chleb były wykorzystywane w rolnictwie. otóż chleb taki dwudniowy był kupowany przez rolników i używany do spasania świń. cena jego była niższa niż pasza. oczywiście wszyscy są za gospodarką centralnie planowaną i dotowaną?
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iku0kl$hhb$2inews.gazeta.pl...

jadrys pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:22 :

Tu nie ma czego szukać w statystykach - podstawowe produkty bedące w
kręgu zainteresowań emerytów, a więc węgiel, czynsz, energia
elektryczna, leki czy chleb były tak tanie że nawet tym z niskimi
uposażeniami wystarczało na to.

to może opowiem jak te podstawowe produkty typu chleb były wykorzystywane w
rolnictwie. otóż chleb taki dwudniowy był kupowany przez rolników i używany
do spasania świń. cena jego była niższa niż pasza. oczywiście wszyscy są za
gospodarką centralnie planowaną i dotowaną?

A dlaczego nie? Ludzie powinni sobie sami finansować i dotować co chcą. Lepsza taka gospodarka, niż niszczenie i sprzedawanie gospodarki obcym państwom... Bo to oznacza likwidację gospodarki...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:52 :

A dlaczego nie? Ludzie powinni sobie sami finansować i dotować co chcą.
Lepsza taka gospodarka, niż niszczenie i sprzedawanie gospodarki obcym
państwom... Bo to oznacza likwidację gospodarki...

więc dlaczego przeszkadzają Ci wysokie ceny cukru. wyobraź sobie, że dotujesz wakacje na Cyprze jakiegoś faceta z rodziną. :-) przeszkadza Ci to, nie sądzę przecież jesteś socjalistycznie zorientowany.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iku13n$hhb$4inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:52 :

A dlaczego nie? Ludzie powinni sobie sami finansować i dotować co chcą.
Lepsza taka gospodarka, niż niszczenie i sprzedawanie gospodarki obcym
państwom... Bo to oznacza likwidację gospodarki...

więc dlaczego przeszkadzają Ci wysokie ceny cukru. wyobraź sobie, że
dotujesz wakacje na Cyprze jakiegoś faceta z rodziną. :-) przeszkadza Ci to,
nie sądzę przecież jesteś socjalistycznie zorientowany.

Ty kurwa w ogóle nie wiesz, co się wokół ciebie dzieje, ktoś ci nawbijał do łba coś o wolnym rynku i nie widzisz, że mamy wokół tylko złodziejstwo i rozkradanie gospodarki... Przemysł polski został sprzedany pod okrągłym stołem, Balcerowicz ci wyprał mózg i klepiesz teraz trzy po trzy...

Gdyby cukrownie nie zostały sprzedane pod stołem i były nadal państwowe, to załoga mogłaby sobie je dotować i rozwijać na tyle, na ile uważa... Prowadziłaby wewnętrzną gospodarkę...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 20:02 :

Gdyby cukrownie nie zostały sprzedane pod stołem i były nadal państwowe,
to załoga mogłaby sobie je dotować i rozwijać na tyle, na ile uważa...
Prowadziłaby wewnętrzną gospodarkę...

a skąd załoga wzięłaby pieniądze na dotowanie. zamiast pieniędzmi rozliczalibyśmy się workami cukru. fajna swoją drogą perspektywa. zamiast trzysta złotych proszę. poproszę trzy worki cukru i dwie filiżanki kawy. kawa bo potrzebny byłby wsad dewizowy. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iku1mb$hhb$6inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 20:02 :

Gdyby cukrownie nie zostały sprzedane pod stołem i były nadal państwowe,
to załoga mogłaby sobie je dotować i rozwijać na tyle, na ile uważa...
Prowadziłaby wewnętrzną gospodarkę...

a skąd załoga wzięłaby pieniądze na dotowanie. zamiast pieniędzmi
rozliczalibyśmy się workami cukru. fajna swoją drogą perspektywa. zamiast
trzysta złotych proszę. poproszę trzy worki cukru i dwie filiżanki kawy.
kawa bo potrzebny byłby wsad dewizowy. :-)

A skąd się biorą pieniądze? Co za głupie pytanie. A ci co dotują (jeśli dotują?) dzisiaj, skąd mają pieniądze? Załoga tworzy produkt własnymi rękami, załoga zdobywa pieniądz... Załoga modernizuje, załoga rozwija i buduje...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 00:25 :

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iku1mb$hhb$6inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 20:02 :

Gdyby cukrownie nie zostały sprzedane pod stołem i były nadal państwowe,
to załoga mogłaby sobie je dotować i rozwijać na tyle, na ile uważa...
Prowadziłaby wewnętrzną gospodarkę...

a skąd załoga wzięłaby pieniądze na dotowanie. zamiast pieniędzmi
rozliczalibyśmy się workami cukru. fajna swoją drogą perspektywa. zamiast
trzysta złotych proszę. poproszę trzy worki cukru i dwie filiżanki kawy.
kawa bo potrzebny byłby wsad dewizowy. :-)

A skąd się biorą pieniądze? Co za głupie pytanie. A ci co dotują (jeśli
dotują?) dzisiaj, skąd mają pieniądze? Załoga tworzy produkt własnymi
rękami, załoga zdobywa pieniądz... Załoga modernizuje, załoga rozwija i
buduje...

przecież wyraźnie napisałem, ze kupując teraz cukier dotujesz wakacje jakiegoś gościa. pieniędzy się dzisiaj nie "zdobywa" tylko jeżeli masz dobry produkt to ktoś go kupuje za pieniądze. stąd się biorą pieniądze, od ludzi którzy nabywają to co wyprodukujesz, wykonasz jakaś usługę czy pożyczysz komuś pieniądze na procent. aby załoga mogła wytworzyć produkt to w przypadku cukru może wyglądać tak: najpierw trzeba kupić buraki cukrowe, czyli wyłożyć pieniądze dla rolników, potem należy buraki przerobić czyli wyłożyć pieniądze na niezbędną do tego energię i wodę, cukier należy sprzedać, a że reklama dźwignią handlu tu też pieniądze na reklamę itd... gospodarka to ciągły przepływ pieniądza. tak to się kręci, a ty uważasz że w cukrowniach wyrabia się cukier na przykład z piasku co nic nie kosztuje? :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikvkmq$m5t$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 00:25 :

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:iku1mb$hhb$6inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 20:02 :

Gdyby cukrownie nie zostały sprzedane pod stołem i były nadal państwowe,
to załoga mogłaby sobie je dotować i rozwijać na tyle, na ile uważa...
Prowadziłaby wewnętrzną gospodarkę...

a skąd załoga wzięłaby pieniądze na dotowanie. zamiast pieniędzmi
rozliczalibyśmy się workami cukru. fajna swoją drogą perspektywa. zamiast
trzysta złotych proszę. poproszę trzy worki cukru i dwie filiżanki kawy.
kawa bo potrzebny byłby wsad dewizowy. :-)

A skąd się biorą pieniądze? Co za głupie pytanie. A ci co dotują (jeśli
dotują?) dzisiaj, skąd mają pieniądze? Załoga tworzy produkt własnymi
rękami, załoga zdobywa pieniądz... Załoga modernizuje, załoga rozwija i
buduje...

przecież wyraźnie napisałem, ze kupując teraz cukier dotujesz wakacje
jakiegoś gościa.

Nie jakiegoś gościa, tylko reżimowego oprycha. Zejdź na ziemię, ile byś nie płacił podatków, władza wszystko przeżre... W Polsce nie ma żadnej racjonalnej ekonomii, zadanie rządu polega na tym, żeby się przez krótki okres jak najwięcej nachapali, a po nich niech nawet potop... Zadanie ich jest likwidacja tego kraju...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 12:30 :

A skąd się biorą pieniądze? Co za głupie pytanie. A ci co dotują (jeśli
dotują?) dzisiaj, skąd mają pieniądze? Załoga tworzy produkt własnymi
rękami, załoga zdobywa pieniądz... Załoga modernizuje, załoga rozwija i
buduje...

przecież wyraźnie napisałem, ze kupując teraz cukier dotujesz wakacje
jakiegoś gościa.

Nie jakiegoś gościa, tylko reżimowego oprycha. Zejdź na ziemię, ile byś
nie płacił podatków, władza wszystko przeżre... W Polsce nie ma żadnej
racjonalnej ekonomii, zadanie rządu polega na tym, żeby się przez krótki
okres jak najwięcej nachapali, a po nich niech nawet potop... Zadanie ich
jest likwidacja tego kraju...

no to od cukru doszliśmy do rozbiorów. firmy które handlują są w rękach prywatnych. w Polsce rząd już się nie zajmuje handlem marchewką jak za komuny. co do likwidacji kraju, wiesz lepiej bo znasz plany. :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il0dp4$ref$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 12:30 :

A skąd się biorą pieniądze? Co za głupie pytanie. A ci co dotują (jeśli
dotują?) dzisiaj, skąd mają pieniądze? Załoga tworzy produkt własnymi
rękami, załoga zdobywa pieniądz... Załoga modernizuje, załoga rozwija i
buduje...

przecież wyraźnie napisałem, ze kupując teraz cukier dotujesz wakacje
jakiegoś gościa.

Nie jakiegoś gościa, tylko reżimowego oprycha. Zejdź na ziemię, ile byś
nie płacił podatków, władza wszystko przeżre... W Polsce nie ma żadnej
racjonalnej ekonomii, zadanie rządu polega na tym, żeby się przez krótki
okres jak najwięcej nachapali, a po nich niech nawet potop... Zadanie ich
jest likwidacja tego kraju...

no to od cukru doszliśmy do rozbiorów. firmy które handlują są w rękach
prywatnych. w Polsce rząd już się nie zajmuje handlem marchewką jak za
komuny. co do likwidacji kraju, wiesz lepiej bo znasz plany. :-)

W rękach kolesi, złodziej złodziejowi opchnął...
A powinny być państwowe, powinny były zostać w rękach narodu... Ale Geremek i syjoniści zaplanowali nas ograbić i ograbili...

boukun

W dniu 2011-03-05 19:49, Marek Czaplicki pisze:

jadrys pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:22 :

Tu nie ma czego szukać w statystykach - podstawowe produkty bedące w
kręgu zainteresowań emerytów, a więc węgiel, czynsz, energia
elektryczna, leki czy chleb były tak tanie że nawet tym z niskimi
uposażeniami wystarczało na to.

to może opowiem jak te podstawowe produkty typu chleb były wykorzystywane w
rolnictwie. otóż chleb taki dwudniowy był kupowany przez rolników i używany
do spasania świń. cena jego była niższa niż pasza. oczywiście wszyscy są za
gospodarką centralnie planowaną i dotowaną?

To nie musisz mi mówić, - sam widziałem jak chłopi paśli świnie i kury kaszą. Kasza była tańsza od jęczmienia.
Każdy uczciwy człowiek jest za taka gospodarką. A przecież i teraz rolnictwo jest mocno dotowane. Jednak dużo wydajniejsze by było jako spółdzielnia produkcyjna a nie prywacizna. Choćby dlatego żeby pozbyć się żerujących na wszystkich pośredników.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikton6$hre$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 16:18 :

A skąd się ta nadzieja bierze? Bo w PRL-u ludzie mieli godne emerytury, a
dzisiejsi emeryci nie są w stanie wiązać końca z końcem. Każdy emeryt,
płacze dzisiaj i nie ma z czego spłacać długów, wielu umiera przedwcześnie
ze stresu lub popełnia samobójstwa...

przytocz jakieś badania statystyczne o tym jak kształtowała się średnia
życia za PRL i obecnie.

Weź przestań pierdolić z tą swoją statystyką. Za  pierwszego PRL-u była propaganda i za tego dzisiejszego PRLu bis jest jeszcze wieksza propaganda sukcesu. A kraj zaorany i leży odlogiem. Nie ogladaj telewizji, nie słuchaj radia, to ci dobrze zrobi...  Władza pluje ci mw oczy, a ty mówisz, że deszcz pada. Powinni cię lac na goła dupę i nadal być im stopy lizał, taki twój los niewolnika...

Dzisiaj idioto masz kastę uprzywilejowanych, rządzących z racji dziedzictwa. Ci co rozprawili sie z wolna Polską lat 1980-1981 i zrobili stan wojenny, a potem zasiedli do targowicy okrągłego stołu, rządzą nadal niepodzielnie w Polsc. Za Gomułki każdy obywatel miał równe szanse dojścia do urzędu, w PZPR nie było uprzywilejowanego narodu. A dzisiaj uprzywilejowany naród jest nieczuły na los Polaków i nie dopuści do tego, żeby Polacy mogli się sami rządzić we własnym kraju...

Pogadamy za pół roku, jak już Polacy zaczną kupować żarcie tylko w NIemczech i w Polsce już wszystko upadnie, zobaczymy co tacy ludzie jak ty, będą wtedy mówić, a raczej pierdolić o podaży i popycie......

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:25 :

Weź przestań pierdolić z tą swoją statystyką. Za  pierwszego PRL-u była
propaganda i za tego dzisiejszego PRLu bis jest jeszcze wieksza propaganda
sukcesu. A kraj zaorany i leży odlogiem. Nie ogladaj telewizji, nie
słuchaj
radia, to ci dobrze zrobi...  Władza pluje ci mw oczy, a ty mówisz, że
deszcz pada. Powinni cię lac na goła dupę i nadal być im stopy lizał, taki
twój los niewolnika...

boukun przestań pitolić. raz mówisz, że za PRL-u było lepiej, potem gadasz że żyjemy w PRL-u bis, teraz pitolisz, że to wszystko propaganda. zdecyduj się jakie czasy Ci odpowiadają.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iku0on$hhb$3inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:25 :

Weź przestań pierdolić z tą swoją statystyką. Za  pierwszego PRL-u była
propaganda i za tego dzisiejszego PRLu bis jest jeszcze wieksza propaganda
sukcesu. A kraj zaorany i leży odlogiem. Nie ogladaj telewizji, nie
słuchaj
radia, to ci dobrze zrobi...  Władza pluje ci mw oczy, a ty mówisz, że
deszcz pada. Powinni cię lac na goła dupę i nadal być im stopy lizał, taki
twój los niewolnika...

boukun przestań pitolić. raz mówisz, że za PRL-u było lepiej, potem gadasz
że żyjemy w PRL-u bis, teraz pitolisz, że to wszystko propaganda. zdecyduj
się jakie czasy Ci odpowiadają.

Ależ owszem, ogólnie za PRLu była większa wolność i komfort zycia, ale ja też cały czas mówię, że Polska najlepiej się miała w okresie wzglednej wolności lat sierpień 1980 do 13 grudnia 1981 roku. Tylko wtedy byliśmy w miarę wpolni i były perspektywy na prawdziwą wolniość i rozkwit..  Żyjemy teraz w PRLu sprzed tego okresu względnej wolności, stan wojenny zniszczył naszą wolność, dzisiaj mamy PRL stanu wojennego...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:57 :

stan wojenny zniszczył naszą wolność,
dzisiaj mamy PRL stanu wojennego...

jak sądzę więc, taki obrońca praw i wolności obywatelskich nadaje z jakowejś Białołęki czy coś? pytanie. kiedy odbiorą paszporty i zaczną zamykać wszystkich jak leci?
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iku1ev$hhb$5inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 19:57 :

stan wojenny zniszczył naszą wolność,
dzisiaj mamy PRL stanu wojennego...

jak sądzę więc, taki obrońca praw i wolności obywatelskich nadaje z jakowejś
Białołęki czy coś? pytanie. kiedy odbiorą paszporty i zaczną zamykać
wszystkich jak leci?

Ale po co? Przecież plan jest zamożyć głodem, systematycznie wyniszczyć, zaorać i wysiedlić...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 00:27 :

Ale po co? Przecież plan jest zamożyć głodem, systematycznie wyniszczyć,
zaorać i wysiedlić...

skoro znasz plany, to  musisz być niezłą szyszką? :-)
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ikvk7g$jj7$1inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 00:27 :

Ale po co? Przecież plan jest zamożyć głodem, systematycznie wyniszczyć,
zaorać i wysiedlić...

skoro znasz plany, to  musisz być niezłą szyszką? :-)

Ci co nie słuchali i nie brali pod uwagę słynnego wywiadu Geremka dla Polityki udzielonego Hannie Krall w 1981 roku, mogą teraz się przekonać, że zrobili wielki błąd, że tego człowieka wywindowali na swojego przedstawiciela władzy... Tak samo jest z Buzkiem, Kaczyńskimi, Donkiem & Co...

boukun

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 12:32 :

Ci co nie słuchali i nie brali pod uwagę słynnego wywiadu Geremka dla
Polityki udzielonego Hannie Krall w 1981 roku, mogą teraz się przekonać,
że zrobili wielki błąd, że tego człowieka wywindowali na swojego
przedstawiciela władzy... Tak samo jest z Buzkiem, Kaczyńskimi, Donkiem &
Co...

cały czas masz pretensje do kogoś kto już nie żyje i nie może się bronić.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:il0drq$ref$2inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w niedziela 06 marzec 2011 12:32 :

Ci co nie słuchali i nie brali pod uwagę słynnego wywiadu Geremka dla
Polityki udzielonego Hannie Krall w 1981 roku, mogą teraz się przekonać,
że zrobili wielki błąd, że tego człowieka wywindowali na swojego
przedstawiciela władzy... Tak samo jest z Buzkiem, Kaczyńskimi, Donkiem &
Co...

cały czas masz pretensje do kogoś kto już nie żyje i nie może się bronić.

Jak żył, to się rozbijał z kurwami po autostradach, za naszą krwawicę i udawał, że deszcz pada... Kolesie jeszcze żyją i się pastwią nad nami...

boukun

Użytkownik "obserwator " <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktevh$c6c$1inews.gazeta.pl...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)

..PO ewidentnie chce zadbac o to, aby dlugo sie nie meczyc na tym padole
ziemskim:)

Na co ci jeszcze szkodzi PO? Na mózg to pewne, na co jeszcze?

JanKo

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktdjj$6rp$1inews.gazeta.pl...

obserwator pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 14:14 :

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

cukier też jest szkodliwy.

mieso,  tez jest szkodliwe ... w ogole zycie jest szkodliwe:)))

no na coś trzeba przecież umrzeć. :-)

Na niedojedzenie najlepiej...

boukun

Użytkownik " obserwator" <fajny.d.arzbor@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktcvs$4vc$1inews.gazeta.pl...

Marek Czaplicki <emcza@gazeta.pl> napisał(a):

cukier też jest szkodliwy.

mieso,  tez jest szkodliwe ... w ogole zycie jest szkodliwe:)))

Genialne! Genialne! Jakże odkrywcze! ;))))))

JanKo

Użytkownik "Marek Czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iktcgo$s0u$3inews.gazeta.pl...

boukun pisze na pl.soc.polityka, w sobota 05 marzec 2011 13:58 :

pieką. dlaczego nie. mamy wolny rynek i jak tylko ludzie przestaną
kupować cukier a zaczną słodzić np różnymi słodzikami to ceny zejdą z
kosmosu. patrze jednak na ekonomikę wyrobu bimbru. opłaca się. :-)

A kto ci je spości, te ceny? Kiedy Niemcy nie po to wykupili polskie
cukrownie... Założenia są takie, że maja nas położyć całkowicie...

PS. Słodziki są szkodliwe wyjątkowo dla zdrowia...

boukun

cukier też jest szkodliwy. poza tym ceny spuści prawo popytu i podaży.

W cuda wierzysz? Jakie prawo popytu i podaży? Polityka jest taka, żeby Polskę rozłożyć na łopatki bez jednego wystrzału, a ty tu pieprzysz coś o popycie i podaży...
Obcy wszedł do Polski i ani myśli nam dobrze zrobić, założenia są takie, żeby Polaków wziąć za mordę... Niech nawet zdychają, z ceny nikt nie zejdzie... Mamy jeździć do Niemiec na zakupy, a tu kraj ma być zaorany..., a potem wysiedlony...

boukun

boukun