| Data: 2011-10-20 22:02:02 | |
| Autor: Przemysław W | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
Rozliczenia powyborcze przeniosły się na łamy tabloidów. Tym razem Tadeusz Cymański ubolewa nad słowami Adama Hofmana.
Cymański w wielu wywiadach podkreślał słaby wynik PiS. Poseł Hofman nie wytrzymał i "dziabnął" swojego kolegę kąśliwą uwagą, że takie opinie szkodzą partii, a ich autor "idzie drogą poza PiS". Cymański nie wytrzymał i ustawił się na zwierzenia z "Faktem": To, co powiedział Adam Hofman, jest dla mnie przykre i bolesne. Niech mi ktoś wskaże, kiedy, w którym zdaniu rzuciłem cień na Prawo i Sprawiedliwość, gdzie swoją wypowiedzią zaszkodziłem partii? Moje słowa były pełne miłości i żaru do PiS, a ten młody poseł, który mógłby być moim synem, straszy mnie, że wypowiadając się podążam drogą do wyjścia z partii! Nie róbmy jaj! To jest jakieś przedszkole! Jakaś paranoja! Jestem w PiS wiele lat, uważam się za pułkownika w niej i nie wolno mi nic powiedzieć? Mam się z kimś konsultować? Czy my ciągle walczymy na jakimś froncie? Przecież kampania się skończyła. Serce mi krwawi, jak coś takiego słyszę. (...) Chyba nie za dobrze się dzieje. Nie pojmuję jak moja wypowiedź miałaby mnie stawiać na "drodze poza PiS". Ja uschnę bez PiS, trzy dni i mnie nie ma. Trudno odmówić Cymańskiemu poczucia humoru. http://wsieci.rp.pl/opinie/rekiny-i-plotki/Cymanski-do-Hofmana-Nie-robmy-jaj Przemek -- "Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa." |
|
| Data: 2011-10-20 22:04:43 | |
| Autor: Lorn | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
W dniu 2011-10-20 22:02, Przemysław W pisze:
Rozliczenia powyborcze przeniosły się na łamy tabloidów. Tym razem Ziombrzyści zaczynają pyskować... -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
| Data: 2011-10-20 22:08:30 | |
| Autor: Przemysław W | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
Użytkownik "Lorn" <ateagina@poczta.fm> napisał Ziombrzyści zaczynają pyskować... Gdyby tam byli ludzie rozsądni to zrobiliby taką rozpierduchę, że miło byłoby patrzeć. Przestaliby pieprzyć, że bez kurdupla pic nie istnieje. No i co z tego skoro z nim też! Przemek -- "Fundusz Kościelny został ustanowiony w złych czasach PRL jako rekompensata za odebrane mienie. Myślałem, że skoro Kościół odzyskuje mienie, to ten Fundusz powinien zostać zlikwidowany. Teraz słyszę, że ma zostać zastąpiony czymś znacznie obszerniejszym i pochodzącym z budżetu państwa." |
|
| Data: 2011-10-20 22:45:40 | |
| Autor: Lorn | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
W dniu 2011-10-20 22:08, Przemysław W pisze:
Kartofel jest bezwzględny... Wyrzuci na zbity pysk i koniec namaszczenia z ramienia Rydzykowej sekty... Ponadto nikt z jego przydupasów nie może liczyć na zmianę barw partyjnych, a ci którzy czują się 'oburzeni' niczym od niego się nie różnią... Te same cyniczne, bez honoru gęby. Nie trudno zauważyć, że PiS gromadzi w swoich szeregach ludzi... Tak, wiadomo ;-) -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
| Data: 2011-10-22 22:17:11 | |
| Autor: pluton | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
Kartofel jest bezwzględny... Wyrzuci na zbity pysk i koniec namaszczenia Niekoniecznie. Nawet sam rydzyk nie wie dzisiaj, kogo popierac. Kiedys przeciez olal wariata, a promowal giertycha. Kiedys wreszcie dotrze do rydzyka, ze jarek gowno mu zalatwi, ze zadnej kasy mu nie dostarczy, zycia napoczetego mu nie ochroni i postawi na kogos innego. Ponadto nikt z jego przydupasów nie może Niektore pindy jednak sie zalapaly (jakies tam kluziki czy jakubowskie ? nie pamietam nazwiska). -- pozdrawiam P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online Nullification |
|
| Data: 2011-10-21 14:18:03 | |
| Autor: mkarwan | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j7puns$79o$1news.onet.pl...
Przemysław W., znany w Polsce ze względu na ?pomroczność jasną", znów spotka się z wymiarem sprawiedliwości. Grozi mu dwa lata za jazdę po pijanemu Akt oskarżenia sporządziła policja. To novum, na które pozwala obowiązujący od dwóch tygodni nowy kodeks postępowania karnego. - Zatwierdzony przez prokuratora akt oskarżenia wniesiemy do wydziału grodzkiego sądu rejonowego - mówi Krzysztof Skierski, szef Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Południe. O Przemysławie W. było głośno, gdy w listopadzie 1993 r. spowodował po pijanemu wypadek drogowy, w którym jedna osoba została ranna. Wówczas prokurator oskarżył go też o ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz czynne i słowne znieważenie policjantów na służbie.. źródło http://wiadomosci.gazeta.pl/kraj/1,34309,1573425.html |
|
| Data: 2011-10-21 14:23:08 | |
| Autor: Grzegorz Z. | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
mkarwan napisał:
Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:j7puns$79o$1news.onet.pl... Jak długo jeszcze macie zamiar robić z siebie durnia, Urwan? -- Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych tarapatach. John Steinbeck |
|
| Data: 2011-10-21 15:00:26 | |
| Autor: mkarwan | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:ci1lxo7x76q5.1o8arsiffosdf.dlg40tude.net... Jak długo jeszcze macie zamiar robić z siebie durnia, Urwan? Kto to jest urwan? Znowu zapomniałeś wziąć leków? Pytam bo znowu dyskutujesz z kimś kogo nie ma w tym wątku, ba nie ma w psp. |
|
| Data: 2011-10-21 15:13:34 | |
| Autor: Grzegorz Z. | |
| Cymański do Hofmana: Nie róbmy jaj | |
|
mkarwan napisał:
Użytkownik "Grzegorz Z." <jacksparrow@noname.com> napisał w wiadomości news:ci1lxo7x76q5.1o8arsiffosdf.dlg40tude.net... No jak to kto? Wy! -- Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych tarapatach. John Steinbeck |
|