Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna

Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna

Data: 2012-10-25 04:21:54
Autor: Michał Kieś
Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna
W dniu środa, 24 października 2012 20:14:47 UTC+2 użytkownik Vince napisał:
Witam!



Mam pytanie. Kukam właśnie na mapę i zastanawiam się, czy nie wykorzystać najprawdopodobniej ostatnich już względnie przyzwoitych jesiennych promyczków słońca i tak w zaciszu domowego ogniska sobie rozmyślam. Właściwie od strony Beskidu Śląskiego "do kompletu" brakuje mi już właściwie tylko pasma Czantorii. W związku z powyższym mam pytanie. Czy wyjeżdżając wcześnie rano pociągiem, dojeżdżając do Wisły (tudzież jakiegoś innego Ustronia) dałoby radę zaliczyć Czantorię - Soszów - Stożek, a poterm zjechać do Istebnej i wrócić do Wisły, tak żeby wyrobić sie na wieczorny pociąg? Zakładając, że koło 10:00 mógłbym być na miejscu, czas na przejazd załóżmy do 17:00 (w sumie ok. 7-7,5h) . Różnica wzniesień pomiędzy poszczególnymi punktami nie przekracza chyba 300 m, więc nie jest chyba tragicznie. Jak oceniacie poziom trudności takiej eskapady? Dałoby radę przy odrobinie szczęścia zaliczyc jeszcze coś takiego w tym roku (tempem spacerowym w ciągu jednego dnia)?



Pozdrawiam, M.

Nie wiem jakie masz umiejętności ani w jakiej jesteś formie fizycznej, dlatego zaproponuję Ci wersję najkrótszą, ale za to bez korzystania z kolei linowej- z Ustronia Zdroju podjazd na Małą Czantorię bodaj żółtym szlakiem (podjeżdżalny w 90%), stamtąd kierunek Czantoria Wielka i całe pasmo aż do Stożka. Ze Stożka już zjazd nartostradą i doliną Łabajowa do stacji kolejowej w Wiśle Głębcach, gdzie wsiadasz do pociągu Kolei Śląskich i wracasz do domu. W tej wersji pomijasz niestety odcinek Stożek - Kiczory- Kubalonka, który jest akurat najciekawszy, ale i tak zaliczasz fajną jednodniową trasę bez strachu, że zastanie Cię zmrok.

Data: 2012-10-25 20:28:56
Autor: Vince
Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna
Nie wiem jakie masz umiejętności ani w jakiej jesteś formie fizycznej, dlatego zaproponuję Ci wersję najkrótszą, ale za to
bez korzystania z kolei linowej- z Ustronia Zdroju podjazd na Małą Czantorię bodaj żółtym szlakiem (podjeżdżalny w
90%), stamtąd kierunek Czantoria Wielka i całe pasmo aż do Stożka. Ze Stożka już zjazd nartostradą i doliną Łabajowa do
stacji kolejowej w Wiśle Głębcach, gdzie wsiadasz do pociągu Kolei Śląskich i wracasz do domu.

Czy na odcinku Czantoria Wielka - Stożek są jakieś cięzkie podjazdy, ew. kamieniste szlaki (coś na ksztalt Barania - Przysłop, Klimczok - Szyndzielna), ew. jakieś inne niespodzianki?

W tej wersji pomijasz niestety odcinek Stożek - Kiczory- Kubalonka, który jest akurat najciekawszy, ale i tak zaliczasz fajną jednodniową trasę bez strachu, że zastanie Cię zmrok.

Najciekawszy w sensie?

Pozdrawiam, M.

Data: 2012-10-25 23:18:50
Autor: Jacek G.
Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna
W dniu 2012-10-25 20:28, Vince napisał(a)::
Czy na odcinku Czantoria Wielka - Stożek są jakieś cięzkie podjazdy, ew.
kamieniste szlaki (coś na ksztalt Barania - Przysłop, Klimczok -
Szyndzielna), ew. jakieś inne niespodzianki?
Pytanie było do Michała, ale może też coś podpowiem. Z Czantorii do schroniska pod Soszowem, to jedynie szedłem pieszo i na nartach. Z tego co pamiętam są odcinki nieco strome, ale chyba da się spokojnie zjechać.
Od schroniska na Soszów Wielki jest stromy podjazd/podejście, ale jest to dość krótki odcinek. Dalej aż do Małego Stożka jest spoko. Natomiast na sam Stożek wchodziliśmy może mało optymalnie - wprost czerwonym szlakiem metodą 2 kroki - podepchnięcie roweru - hamulec itd.
Teraz znalazłem opis chyba lepszego wariantu:
"Skręcamy w lewo i drogą graniczną jedziemy w kierunku wznoszącego się nad nami szczytu Stożka. Na dnie siodła odchodzi w lewo, lekko w dół droga dojazdowa. Skręcamy w nią by po krótkim zjeździe dojechać do drogi podejściowej na Stożek, którą prowadzi szlak zielony. Czeka nas teraz mozolna wspinaczka wśród pięknego starego lasu drogą do schroniska PTTK Na Stożku (978 m npm)."
Opis pochodzi z następującej strony, gdzie jest też opisany zjazd na Kubalonkę:
http://www.kamratowka.pl/Agroturystyka-trasy-rowerowe-5.html

W tej wersji pomijasz niestety odcinek Stożek - Kiczory- Kubalonka,
który jest akurat najciekawszy,

Najciekawszy w sensie?
Hmm ... tak jak pisałem wcześniej dla mnie ten odcinek był za trudny technicznie - zwłaszcza po ciemku, może za dnia dałbym radę więcej jechać. Początek to dość wąska, kamienista ścieżka, potem duże rozlewiska, których czasem nie ma jak ominąć. Ale to też może być atrakcja.
--
Jacek G.

Czantoria - Stożek - Soszów - Istebna

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona