Politycy frakcji konserwatywnej Parlamentu Europejskiego, do której należy PiS, muszą mieć niezłą uciechę. Są różne pączki w Brukseli, PJN, Solidarna Polska, PiS i osobny byt Adam Bielan. Podobno Brytyjczycy pytają się naszych eurodeputowanych, o co chodzi i z kim należy rozmawiać.

Zbigniew Ziobro porzucił Brukselę na rzecz budowania nowej formacji. Razem z Jackiem Kurskim jeżdżą po Polsce. Trafiła się gratka, bo oto CBA zamknęła pięć osób, w tym słynnego agenta, gen. Gromosława C.

Ziobro już wystawia pierś do orderów i opowiada dziś dziennikarzom, jakie to sukcesy przyniosła polskiej prokuraturze jego wizyta sprzed kilku lat w Szwajcarii. Poznał tam wiele wstrząsających historii o politykach lewicy. Szkoda, że nie potrafił tej wiedzy przekuć w sukces, kiedy miał władzę prokuratora generalnego. Sukcesem też nie była wizyta w Nowym Sączu. Zwycięstwo odniósł Jarosław Kaczyński. To przy nim gromadziły się tłumy, a dzieci zdejmowały czapeczki z głów. Nie kłaniano się Ziobrze, na okrzyki Jacka Kurskiego była słaba odpowiedź. Nowy Sącz zdecydowanie zdobył Kaczyński.


Prezes PiS ma za złe mediom, że lansują kolejne grupy rozłamowców. Oto na przykład w liście do działaczy PiS prezes Kaczyński widzi, iż Ziobro występuje w TVN Style i zarówno on, jak i Kurski są pokazywani w sytuacjach "budzących sympatię". Chodzą po wrogich mediach i wykorzystują je do budowania swego wizerunku. Pan prezes zapomina, że sam korzystał z kolorowych pism, które dawały mu swoje łamy, ażeby zachęcić publiczność do głosowania na niego. Nie miał żadnych oporów - widzieliśmy go na komunii dziecka Elżbiety Jakubiak, którą potem wyrzucił z PiS.

Kaczyński po raz kolejny powtarza, że gdyby on rządził, nie byłoby katastrofy smoleńskiej. Zapewne gdyby on rządził, nie byłoby też kryzysu, a niebo przez cały rok byłoby bezchmurne.

Solidarna Polska chyba mocniej niż PJN nadepnęła na odcisk prezesowi Kaczyńskiemu. Ziobro traktowany niemal jak syn okazał się Brutusem, choć jak dodaje rzecznik PiS Adam Hofman - Brutusikiem.

Ciągle widzimy Solidarną Polskę, PiS, a gdzie jest premier, gdzie są jego nowi ministrowie? Czy długo się będą uczyć?

Kaczyński mówi o ministrze sportu Joannie Musze, że "jest przystojną młodą kobietą, pan Nowak uchodzi za przystojnego, ale nie będę się wypowiadał, Gowin niewątpliwie przystojny w dojrzałym wieku". Nie pamiętam, żeby Kaczyński, będąc premierem, zajmował się kiedykolwiek urodą własnych ministrów.

Według prezesa PiS nowy rząd Tuska, a tak naprawdę też i PO, to jest zakamuflowana lewica. Byłaby to już trzecia lewica.

A prawica jest tylko jedna. Tylko ta z Jarosławem Kaczyńskim na czele.



Więcej... http://wyborcza.pl/1,90914,10704883,Czapki_z_glow__prezes_idzie.html#ixzz1ej39vUCy




Przemek

--

Prokurator Wełna podkreśla, że wydając tego rodzaju polecenia "Święczkowski, Ziobro i
Kaczmarek mówili wprost, że takie są oczekiwania pana Jarosława
Kaczyńskiego". Prokurator dodaje, że znał materiał dowodowy i wiedział, że
"nie pozwala on na stawianie zarzutów".

Użytkownik "Przemysław W" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:jao793$c75$1news.onet.pl...

Politycy frakcji konserwatywnej Parlamentu Europejskiego, do której należy PiS, muszą mieć niezłą uciechę. Są różne pączki w Brukseli, PJN, Solidarna Polska, PiS i osobny byt Adam Bielan. Podobno Brytyjczycy pytają się naszych eurodeputowanych, o co chodzi i z kim należy rozmawiać.

Polska kołtuńska. Bywając w innych krajach stronię od "polactwa".

BomBel