Data: 2018-10-03 02:00:32 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie
Robi sie coraz chlodniej, mniej rowerzystow na drogach, ale ci co zostali nabrali w wiekszosci pewnej cechy: ubrani są cali na czarno, albo mocno ciemno, a całość stroju dopełnia styropianowy kisc bananow na glowie. Też pomalowany na ciemno. O ile na sciezkach jest to mniejszy problem, ale tez jest, bo taki Czarny Piotruś naraza sie na strzal z boku, to widzialem ostatnio sporo takich na trzypasmowych ulicach w Warszawie. Poza miastem tez. Czy to bezmyslosc, czy dbalosc o czystosc tzn, ze nie bedzie widac plamki brudu na nogawkach czy na tylku? Za ponad 100 zl mozna kupic np w Decatlonie: T-shirt a 19 zl, cieniutka obcisla bluze z dlugimi rekawami z polaru czy czegos podobnego (29 zl), wiatrowke do biegania (przewiewna) czy wiatrowke-cerate na deszcz. Wszystko w kolorze oczojebnym kanarkowym, albo innym jaskrawym. Mozna zalozyc wiatrowke na ciemne ubranie, lub zalozyc bardziej jaskrawa kurtke i czapke. Nie mowiac o kamizelce, poniewaz co poniektorzy moga traktowac to jako obciach, - glownie po wioskach w takich jezdza. Wiatrowka po zlozeniu ma wielkosc piesci i mozna ja schowac do kieszeni, czy torby. Czesto zostawiam ja owinieta dookola ramy.... Czapka wystarcza, kisc bananow w razie dzwonu zapewni ladny wyglad zwlok A tutaj wszyscy jezdza w kaskach: https://www.youtube.com/watch?v=ll2qRvM7_LE |
|
Data: 2018-10-03 08:56:36 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu środa, 3 października 2018 11:00:34 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie Masz na myśli kask? :) Trochę inne są warunki jeżdżenia w Warszawie, inne w Krakowie. Przyznam się, że i ja jeżdżę na czarno, w każdym razie obie kurtki, ta jesienna i ta zimowa, są czarne. Na pewno to nie pomaga, stosowniejsze byłyby bardziej oczojebne. Ale i tak największym problemem wśród rowerzystów po zmroku, jest brak oświetlenia. Tu jestem nienaganny, lampki w mieszczuchu są, a w góralu przyczepiłem na stałe żelki. Wziąłem przykład z ekspertów holenderskich :) i też kasku nie używam, przynajmniej nie w mieście. Czasem, w górach, w których coraz rzadziej jeżdżę. Odnośnie kasków, BTW nikogo do niech nie zniechęcam, zwłaszcza początkujących. Na pewno nie zaszkodzą. Największą ich wadą, podobnie i na nartach, jest to, że przykłada się do nich zbyt duże znaczenie. A czasami, i to jest groźne, zwłaszcza na nartach, czujemy się super zabezpieczeni i w związku z tym pozwalamy sobie na więcej, czytaj za dużo.. Podczas, gdy np. kask w żaden sposób nie uchroni nas przed wstrząśnieniem mózgu. |
|
Data: 2018-10-03 11:42:21 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Dnia Wed, 3 Oct 2018 02:00:32 -0700 (PDT), zbrochaty@gmail.com
napisał(a): [-] Czapka wystarcza, kisc bananow w razie dzwonu zapewni ladny wyglad zwlok[-] A tak właściwie to o co ci chodzi? -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2018-10-03 02:53:23 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
A tak właściwie to o co ci chodzi? Ano, prostymi slowami o to, ze rowerzysta ubrany na ciemno jest duzo mniej widoczny, a jak przywali w niego auto to kask mu g... pomoze |
|
Data: 2018-10-03 11:59:51 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Dnia Wed, 3 Oct 2018 02:53:23 -0700 (PDT), zbrochaty@gmail.com
napisał(a): A tak właściwie to o co ci chodzi? Aaa... święta racja. Trzeba było tak od razu... -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2018-10-03 14:30:00 | |
Autor: Łukasz Kroczka | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 11:53, zbrochaty@gmail.com pisze:
jak przywali w niego auto to kask mu g... pomoze Jeździj sobie nawet nago, ale nie wypisuj publicznie takich bzdur. |
|
Data: 2018-10-03 06:36:58 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
użytkownik Łukasz Kroczka napisał:
> jak przywali w niego auto to kask mu g... pomoze Jeździj sobie nawet nago, ale nie wypisuj publicznie takich bzdur Ale ja napisalem, ze jak uderzy w niego auto, a nie ze jak rowerzysta przywali w samochod stojacy na poboczu szosy na swiatlach awaryjnych. |
|
Data: 2018-10-03 17:06:22 | |
Autor: Łukasz Kroczka | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 15:36, zbrochaty@gmail.com pisze:
Ale ja napisalem, ze jak uderzy w niego auto Wiem co napisałeś. Uderzyło we mnie auto. Kask pękł. Przytomność na chwilę straciłem. Ale skończyło się na obtarciach ucha a nie pękniętej czaszce. Jeździj sobie w czapeczce, ale używania kasku nie deprecjonuj. |
|
Data: 2018-10-03 13:59:36 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Wiem co napisałeś. Uderzyło we mnie auto. Kask pękł. Przytomność na chwilę straciłem. Ale skończyło się na obtarciach ucha a nie pękniętej czaszce. Jeździj sobie w czapeczce, ale używania kasku nie deprecjonuj. https://tinyurl.com/ybh76wzx To jest Twoja wlasnorecznie zrobiona fotka. Gore i dol masz ciemne. Moze jakbys byl lepiej widoczny to samochod by Cie nie potracil? |
|
Data: 2018-10-04 17:05:36 | |
Autor: Łukasz Kroczka | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 22:59, zbrochaty@gmail.com pisze:
Gore i dol masz ciemne. Na pokrowcach odblaski. Na kurtce odblaski. Na oponach odblaskowe paski. + oświetlenie Bontrager 800 lumenów przód, 65 lumenów tył włączane często i za dnia. Ale to jest nieistotne. Chodzi mi o używanie kasku. Niezależnie od widoczności. Czasem jeżdżę bez, ale robię to oczywiście świadomie. |
|
Data: 2018-10-06 08:00:46 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Na pokrowcach odblaski. Na kurtce odblaski. Na oponach odblaskowe paski. Nie wiem, czy masz prawko i czy jezdzisz samochodem. Wlasnie za dnia odblaski i lumeny sa malo istotne. I s t o t n y jest kolor ubrania. Jak myslisz dlaczego oprocz elementow odblaskowych wszyscy, ktorzy pracuja na drodze maja jaskrawe ubrania? (policja, robotnicy budowlanie etc) Kask jest wielokrotnie mniej istotny |
|
Data: 2018-10-08 10:47:34 | |
Autor: Prot Ogenes | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
On 2018-10-03 22:59, zbrochaty@gmail.com wrote:
Wiem co napisałeś. Uderzyło we mnie auto. Kask pękł. Przytomność na Manipulujesz faktami, tak aby poprzeć tezy, które stawiasz. Nie znam tego gościa, ale tu jest jego inne zdjęcie: https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1012672635550779&set=a.1012670188884357&type=3&theater Raczej trudno uznać, że ubrał się tak aby nikt go nie widział, co? Prot |
|
Data: 2018-10-03 14:40:31 | |
Autor: m | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 14:30, Łukasz Kroczka pisze:
W dniu 03.10.2018 o 11:53, zbrochaty@gmail.com pisze: Akurat nago byłby bardziej widoczny, ergo - bardziej bezpieczny. p. m. |
|
Data: 2018-10-03 15:09:50 | |
Autor: Zenek | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
ale nago w kasku, czy nago bez kasku ? :)Jeździj sobie nawet nago, ale nie wypisuj publicznie takich bzdur. -- - Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2018-10-03 15:58:01 | |
Autor: m | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 15:09, Zenek pisze:
Nago bez kasku bardziej bezpieczny niż na czarno ubrany w kasku. p. m. |
|
Data: 2018-10-04 01:35:32 | |
Autor: Olivander | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
> ale nago w kasku, czy nago bez kasku ? :) sprawdzić czy nie ks.. wróć... Murzyn |
|
Data: 2018-10-04 01:58:17 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu czwartek, 4 października 2018 10:35:33 UTC+2 użytkownik Olivander napisał:
> > ale nago w kasku, czy nago bez kasku ? :) oni maja prostokatny "odblask" pod szyja |
|
Data: 2018-10-03 22:37:07 | |
Autor: Krycha | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 03.10.2018 o 11:00, zbrochaty@gmail.com pisze:
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie Patrze i patrze i nie widzę ani jednego kasku na głowie :-) Krycha. |
|
Data: 2018-10-03 14:22:11 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Patrze i patrze i nie widzę ani jednego kasku na głowie :-) Wiesz, tam ludzie po prostu uzywaja rower jako srodek transportu i nikt nie dorabia do tego jakiejś swieto-papieskiej ideologii :) Jak wlaczysz glosniki to uslyszysz, ze w sporej ilosci rowerow "blotnik sie telepie". I nikt sie takmi rzeczami nie przejmuje. Zupelne przeciwienstwo Wlochow: tam rowerzysty w miescie nie uswiadczysz, za to w sobotni/niedzielny poranek na serpentynach poza miastem sa grupki rowerzystow w wieku od kilkunastu do stu lat, w obcislych trykotach i na kolarkach odpicowanych i blyszczacych sie "jak psu jaja". I wszyscy w kaskach. Zatem co kraj, to obyczaj... |
|
Data: 2018-10-04 00:53:54 | |
Autor: andrzej.ozieblo | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu środa, 3 października 2018 23:22:14 UTC+2 użytkownik zbro...@gmail.com napisał:
Zupelne przeciwienstwo Wlochow: tam rowerzysty w miescie nie uswiadczysz, za to w sobotni/niedzielny poranek na serpentynach poza miastem sa grupki rowerzystow w wieku od kilkunastu do stu lat, w obcislych trykotach i na kolarkach odpicowanych i blyszczacych sie "jak psu jaja". I wszyscy w kaskach.. Bogiem a prawdą w Holandii też takich uświadczysz. I to Holendrów, nie żadnych tam przyjezdnych, np. Amerykanów. W weekendy umawiają się na wspólna jazdę w grupki kilku-kilkunastoosobowe, wystrojeni, w kaskach na błyszczących kolarkach i jeżdżą. I od czasu do czasu zatrzymują się na piwko w jakiejś knajpce. Bardzo sympatyczne. Ale pewnie ci sami ludzie, jadąc na innym rowerze do pracy czy sklepu wyglądają już tak samo jak ci w Utrechcie. Siostra mieszka niedaleko granicy holenderskiej i niedaleko knajpki, gdzie często się ci rowerzyści, by nie powiedzieć kolarze, zatrzymują. A że bywam tam niekiedy stąd wiem. |
|
Data: 2018-10-04 10:04:55 | |
Autor: cytawa | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Krycha pisze:
A tutaj wszyscy jezdza w kaskach: Jesli za kask mozna uznac kapelusz to jeden byl. Jan Cytawa |
|
Data: 2018-10-05 03:35:45 | |
Autor: Olivander | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
ostatnio częściej jeżdżę w kasku, bo kolega mi pokazał kask który w ogóle nie wygląda jak kask, tylko jak czapka, bejsbolówka. tzw kask lekki albo bump-cup
niby jest gorszy niż standardowy "kiść banana", a jest ciepło w głowę, zakłada się jednym ruchem, bez dopinań pod brodą, mimo to dobrze się trzyma głowy, dobrze mieści się do kaptura, a sztywny daszek chroni twarz od słońca i ew. ochroni od gleby, głowa też nie moknie w deszcz. pewnie gorzej by chronił przy OTB w downhillu, ale ja jak w tym żarcie o wielbładach w zoo, ja gł. po mieście jeżdżę.. niestety, mając na allegro kilka do wyboru, wziałem czarny. są też czerwone i wściekleżółte, ale czarne były najtańsze. przyczepilem mu z tyłu odblask. używam go też w sadzie, przedtem nie raz się nadziałem czołem na gałąź. polecam szczerze. |
|
Data: 2018-10-06 02:10:43 | |
Autor: Marek | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Olivander napisał:
ostatnio częściej jeżdżę w kasku, bo kolega mi pokazał kask który w ogóle nie wygląda jak kask, tylko jak czapka, bejsbolówka. tzw kask lekki albo bump-cup Pytanie zasadnicze, jak bardzo gorszy? Rzuciłem okiem na to coś. Na Alle... występuje też jako "antyskalpowy" (strach wnikać, co to znaczy :) ), ale służy raczej do ochrony przed pyknięciem niechcący łbem o coś twardego. Czyli w sadzie jest OK. Lecz koncept oparty na pochłanianiu energii przez zgniataną piankę raczej tu nie działa. Skoro jednak "polecasz szczerze" do jazdy na rowerze, to pewnie zaliczyłeś już w tym porządnego dzwona ze strzałem głową o asfalt czy inne drzewo? Przy okazji - fajnie trafić na słowo "sad" w znaczeniu sad. Ostatnio w sieci, w ramach społecznej napierdalanki o "demokrację", najczęściej sad znaczy sąd - pisany bez Alt :). -- Marek |
|
Data: 2018-10-06 06:08:03 | |
Autor: Olivander | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
wiesz, ostatnio nawet w trakcie wywrotek, nawet przy upadku z bicykla (penny farhinga) jakoś nie walę łbem o ziemię. od wielu lat. lepiej niech tak zostanie, nie zapeszaj pls, bo w przeszłości bywało też gorzej i gdyby nie złote ręce prof. Stankiewicza, straszył bym wyglądem :-)
natomiast dawniej parę razy w lesie gałęzie mnie dosięgnęły przez wywietrzniki zwykłego kiścia, a teraz to raczej niemoźliwe : -) w bumpcapie lubię też to, że mogę go założyć jedną ręką, nie przerywając jazdy. zdjąć też, to przydaje sie, bo faktycznie zaparowuje mimo wywietrzników. mogę chodzić w nim też bez roweru i nikt nie zgadnie, że chodzę w kasku. to jest oczywiście namiastka, jak toczek-kask, ale jak nie spróbujesz to nie zrozumiesz. |
|
Data: 2018-10-08 09:26:53 | |
Autor: Miroo | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 2018-10-05 o 12:35, Olivander pisze:
ostatnio częściej jeżdżę w kasku, bo kolega mi pokazał kask który w ogóle nie wygląda jak kask, To ma chronić przed otarciem czubka głowy w niskiej piwnicy, a nie przy upadku na krawężnik. Ale pewnie lepsze niż sama czapka :) Pozdrawiam |
|
Data: 2018-10-05 09:09:16 | |
Autor: Miroo | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
W dniu 2018-10-03 o 22:37, Krycha pisze:
W dniu 03.10.2018 o 11:00, zbrochaty@gmail.com pisze: A czerwone światło mają w d4. Ale może tam wolno. Pozdrawiam |
|
Data: 2018-10-06 08:06:39 | |
Autor: zbrochaty | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
A czerwone światło mają w d4. Ale może tam wolno. W kazdym miescie na zachod od Odry piesi i rowerzysci maja czerwone swiatlo w d... Mozesz sobie przejsc na czerwonym, obok bedzie stal policjant i nie zareaguje, chyba ze stworzysz zagrozenie. A na dzikim wschodzie piesi uciekaja przed samochodami na zebrach, a policja (i milicja) z cala surowoscia prawa egzekwuje mandaty za przejscie na czerwonym. No ale kultura idzie z zachodu |
|
Data: 2018-10-08 00:57:49 | |
Autor: przemek.jedrzejczak | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
-- W kazdym miescie na zachod od Odry piesi i rowerzysci maja czerwone swiatlo w d... Mozesz sobie przejsc na czerwonym, obok bedzie stal policjant i nie zareaguje, chyba ze stworzysz zagrozenie.
to nie do konca jest prawda :-) wszyscy raczej przestrzegaja przepisow ale jak ktos smignie na czerwonym to nie ma dramatu w postaci poscigu policyjnego ... z drugiej strony jak wejdziesz na czerwonym i cos cie puknie to ladujesz w szpitalu po czym wychodzisz i zaczynasz pracowac aby splacic wyrzadzone szkody :-) wczoraj spotkalem ciekawy przypadek babka jechala z dzieckiem niewlasciwa strona sciezki (pod prad) wiec malo nie najechala na ludzi wysiadajacych z autobusu (nie spodziewali sie kogos z drugiej strony) po czym wjechala na czerwonym pod jadace auto wymuszajac hamowanie :-) turecki odwdzieczyl sie bo pozniej skrecal w posesje i przyblokowal ja na sciezce wtaczajac sie powoolutku na parking :-) system funkcjonuje w imie zasady: Nie czyn drugiemu co tobie niemile i rola policji ogranicza sie do ciezkich przypadkow czyli np notorycznego zapierdalania po chodniku bo na drodze tacy rowerzysci szybciej sa *leczeni* przez samochody |
|
Data: 2018-10-08 11:54:42 | |
Autor: cytawa | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:
system funkcjonuje w imie zasady: Nie czyn drugiemu co tobie niemile Jest to moje marzenie, by tak bylo w Polsce. Wszytko na to wskazywalo, ze mozolnie idzie w dobrym kierunku. Ale ciagle sie slyszy o jakichs przypadkach, ktore mnie doluja. Jan Cytawa |
|
Data: 2018-10-06 12:15:28 | |
Autor: qrt | |
Czarne Piotrusie z kisciem bananow na glowie | |
Czy to bezmyslosc, czy dbalosc o czystosc tzn, ze nie bedzie widac plamki brudu na nogawkach czy na tylku? IMHO to drugie z własnej praktyki... Ale na czerni też widać tak z drugiej strony, choc np z czerwonej bluzy plamy z błota na plecach po pewnym czasie są nieusuwalne a czarny jakby lepiej to znosi... -- |