Data: 2012-10-08 17:43:21 | |
Autor: sowa | |
Czarnogora wrzesniowa | |
witam.
takie copy/paste - coby archiwum nakarmic. albo - nie daj boze - ktos sie chcial czegos zapytac, bo przeciez nie dowiedziec;) wrocili. 10 dni. 250KM. 2 motocykle. 4kkm. najcieplej: 36st. C (Ulczyn) najzimniej: 10 st.C (przed Nadarzynem) V min-6km/h przez gory Serbii. V max - 260km/h na serbskim hajleju. najwieksze zdziwienie drogowe: zakret o 90st. w nieoswietlonym tunelu i frezowana nawierzchnia w szczycie luku przy braku jakiegos info. straty: ktos nam podpierdolil maly, dmuchany materac ze schodow do apartamentu. zolty taki. chinski. warto. Czarnogora jest fajna. na szybko w zasadzie.\ i bez zbytniego roztkliwiania sie nad estetyka itp. film drogi. glownie drogi. asfaltowej. http://www.youtube.com/watch?v=gTFfBiWA3-Y -- sowa czyHa -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-10-09 07:52:42 | |
Autor: ditron | |
Czarnogora wrzesniowa | |
czegos zapytac, bo przeciez nie dowiedziec;) ja chcialem tylko zapytac... - w jakim terminie byli / jaka pogoda ? - jaka srednia temperatura (bo mi wychodzi 24':) ? - czemu tak wolno w górach ? - jak tam kosztuje apartment ? - czy wracacie za rok po materacyk ? - jakies uwagi dla nasladowców ? film drogi. glownie drogi. no nie ma zbytnio co ogl±dać... |
|
Data: 2012-10-09 20:02:03 | |
Autor: sowa | |
Czarnogora wrzesniowa | |
W dniu 2012-10-09 16:52, ditron pisze:
> - w jakim terminie byli / jaka pogoda ? 20-30.09.2012 pogoda: tam - cieplo, sucho, bez problemow. na miejscu - idealna. powrot - ok, od Bratyslawy deszcz (bo wczesniej nie chcialo nam sie zatrzymac na granicy H/SK) do pod Cieszyn (60km), potem sloneczko do domu > - jaka srednia temperatura (bo mi wychodzi 24':) ? srednia to nie wiem. zmarzlem dopiero kolo Piotrkowa wracajac, mimo, ze od Bratyslawy do pod Cieszyn w deszczu w nocy jakies 20-23 st.C w dzien 27- 35st.C > - czemu tak wolno w górach ? bo przez kawalek Serbii jechalismy droga, ktora nawet tubylcy nie jechali. ( a motocykle zdecydowanie nie offroadowe) asfalt sie czasem pojawial. nawet bez dziur. rzadko.(przez ten kawalek przz Serbie). poza tym nawierzchnia ok. widoki rewelacyjne. poza tym na drodze, gdzie przez ~ 250km NIE masz prostego odcinka ciezko zapierdalac ;) > - jak tam kosztuje apartment ? 50m od glownej plazy/centrum, z polowicznym sea view (bylo morze, ale dachy tez widzielismy;) placilismy 7,5E/os/dobe (Ulczyn), campingi w HR od 10E/2os/2 motocykle/namiot/dobe do 30E, z tym, ze za 10e to tylko raz sie udalo (ale za to byl to najfajniejszy camping na jaki trafilismy, tylko my, namiot na plazy) > - czy wracacie za rok po materacyk ? materac spisany na straty, ale powrot jak najbardziej. optymalnie 10 dni NA MIEJSCU. moze w polaczeniu z Rumunia? pozyjemy zobaczymy. > - jakies uwagi dla nasladowców ? jechac, jechac :D wrzesien to idealny miesiac, nawet koniec wrzesnia. olac HR (komercja i drozyzna) - wystarczy przejechac jak sie ktos upiera/nie byl. polecam droge Zadar-Senj, przez park narodowy, super asfalt i winkiel za winklem. jak czas cisnie - z PL do np. Zadaru mozna w jeden dzien dojechac/wrocic bez strasznej napinki > no nie ma zbytnio co ogl±dać... ostrzegalem ;) -- sowa czyHa -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: news@netfront.net -- - |
|
Data: 2012-10-10 15:45:37 | |
Autor: Szymon Machel | |
Czarnogora wrzesniowa | |
Hej
Pięknie. Przypomniały mi się Chorwackie klimaty :) A Chorwacja nie jest taka zła. Fajnie i pusto przy granicy z Bośnią. Droga Zadar - Rijeka to same winkle (mieliśmy wprawkę przed Alpami i Dolomitami). Ehhh, trzeba tam będzie jeszcze wrócić... Szymon |