Data: 2009-07-27 23:45:50 | |
Autor: Basia Z. | |
Czarnohora i Połoniny Hryniawskie - kilka pytań | |
Użytkownik "Krzysztof Warchuliński" : Jak z Wierchowiny dośtać się do Kraśnika. Jest kilka autobusów ( 5-6) dziennie praktycznie wszystkie co jadą do Szybenego lub do Dziembroni. W sieci krążyły zdjęcia rozkładu jazdy w Żabiem, on się praktycznie od paru lat nie zmienia, tylko autobus do Burkutu już dawno tam nie kursuje a tylko do Szybenego. Jak jutro znajdę na swoim dysku zdjęcie tego rozkładu z ub. roku to wystawię na "picasie". Czy na Połoniny Hrywańskie nadal potrzebne jest pozwolenie ze strażygranicznej, a jeżeli tak to gdzie je zdobyć. Już od dwóch - trzech lat nie. W ubieglym roku nawet do wejścia na Czywczyn wystarczyło zgłoszenie (bez żadnej przepustki) na strażnicy w Szybenem. Wejścia na Skupową nie trzeba było zgłaszać. Czy w Szybennem można uzupełnić zapasy żywności. Jeszcze w zeszłym roku tak było, aczkolwiek wybór był kiepski (w sklepiku było głównie piwo, trochę słodyczy a chleb czasami). Natomiast nie wiem czy sytuacja się w jakis diametralny sposób zmieniła po powodzi. Uwaga - z tego co wyczytałam na którymś z forów dawna droga jezdna powyżej Burkutu podobno po powodzi praktycznie nie istnieje. Trudno tez jest przejść ją pieszo, gdyż na niektórych odcinkach jej nie ma (trzeba przechodzić bardzo stromym lasem aby obejść rzekę, a w bród się nie da). Do Burkutu podobno droga jest, aczkolwiek bez połączenia z Szybenem, bo w samym Szybenem zerwało most i jest tylko kładka. W tym momencie jedynie powtarzam to co gdzieś wyczytałam, ale kiedy tam byłam rok temu (tuż przed powodzią) to bez mostków na Czarnym Czeremoszu przejść byłoby trudno, a teraz zapewne nie ma ani tych mostków ani drogi. Sugeruję przejście przez Krętą i Skupową (to i tak zdecydowanie najładniejszy odcinek tej trasy) i zejście z okolic Baby Ludowej wprost do Burkutu lub nawet zejście z Watonarki do Szybenego ( w zależności od czasu). Zresztą dopytacie na miejscu, w paśmie Skupowej dośc łatwo spotkać miejscowych, jest wypas. Ile potrzeb dolarów/hrywien na tygodniowy pobyt (zakładając noclegi wnamiocie) Malo - tzn. bilet moze kosztować w sumie ok 50 UAH w jedną stronę, a nawet mniej. I na co tam jeszcze można wydać ? Jaki jest kurs dolara do hrywny i gdzie najlepiej wymienić. Chyba najbardziej się opłaca wymieniać bezpośrednio złotówki na hrywny w Przemyślu. Kolo dworca PKP jest kilka kantorów, a kilka na samej granicy. Parę dolarów lub euro można mieć jako rezerwę. Dolary podobno tylko "nowe". Czy zaplanowaną trase można zrobić w 6 dni, chcę wracac autobusem zIwano-Frankowska do Warszawy w następny piątek. Jest do zrobienia ale właśnie darowałabym sobie wschodnią częśc Połonin Hryniawskich. W takim ukladzie z Krasnika do Szybenego można dojsć w dwa dni a przez całą Czarnohorę przejść w 3-4 dni. Przy okazji - w Szybenem pozdrówcie ode mnie Wasyla ! To facet, w którego hoteliku spaliśmy rok temu a potem niestety ten hotel zabrała woda. Pozdrowienia Basia |
|
Data: 2009-07-28 06:18:18 | |
Autor: Arni | |
Czarnohora i Połoniny Hryniawskie - kilka pyta ń | |
On 27 Lip, 23:45, "Basia Z."
<bjz_tego_nie_...@poczta.onet.pl_i_tego_tez> wrote: Uwaga - z tego co wyczytałam na którymś z forów dawna droga jezdna powyżejByło na ten temat gdzieś na tym forum: http://www.karpatywschodnie.pl/forum/index.php Byłem tam w zeszłym roku w październiku. O mały włos nie poszliśmy górami do Czemirnego, miejscowi nas zawrócili twierdząc, że drogi niet. Nie da się przejść z Czemirnego do Burkutu (a może i do samego Szybennego) z racji całkowitego zniszczenia tamtejszej drogi w wyniku powodzi. Obecnie płynie tamtędy rwąca rzeka, miejscami sięgająca do pasa. Wg. miejscowych potrzebne są min wodery. Brzegiem, skarpą też nie radzili iść bo się nie da. Myślę, że do dnia dzisiejszego nic się nie zmieniło i pewnie już się nie zmieni nigdy. |
|
Data: 2009-07-29 11:26:32 | |
Autor: Krzysztof Warchuliński | |
Czarnohora i Połoniny Hryniawskie - k ilka pytań | |
Basia Z. pisze:
Jak jutro znajdę na swoim dysku zdjęcie tego rozkładu z ub. roku to wystawię na "picasie". Dzięki za wstawienie rozkładów, jeszcze tylko przypomnę sobie co ich te krzaczki znaczą i już będę mógł z niego korzystać ;-) Już od dwóch - trzech lat nie. To dobra wiadomość zawsze to mniej czasu i nerwów Jeszcze w zeszłym roku tak było, aczkolwiek wybór był kiepski (w sklepiku było głównie piwo, trochę słodyczy a chleb czasami). Tu już gorzej bo trzeba będzie więcej targać na plecach Sugeruję przejście przez Krętą i Skupową (to i tak zdecydowanie najładniejszy odcinek tej trasy) i zejście z okolic Baby Ludowej wprost do Burkutu lub nawet zejście z Watonarki do Szybenego ( w zależności od czasu). Na pewno będziemy chcieli dojść do Baby Ludowej wszak to najwyższe wzniesienie w Połoninach Hryniawskich, a następnie odbić do monastyru Świętej Trójcy Dukońskiej i schodzić w dół. (jest to wykonalne) Chyba najbardziej się opłaca wymieniać bezpośrednio złotówki na hrywny w Przemyślu. Kolo dworca PKP jest kilka kantorów, a kilka na samej granicy. Spróbuje przez nowe konto w Aliorbanku (wypłaty ze wszystkich bankomatów na świecie bez prowizji) wypłacić od razu hrywny. Czy zaplanowaną trase można zrobić w 6 dni, chcę wracac autobusem zIwano-Frankowska do Warszawy w następny piątek. Mam rozumieć ze cała zaplanowaną trasę wykonam w 6 dni. Przy okazji - w Szybenem pozdrówcie ode mnie Wasyla ! Jeżeli będzie tylko taka możliwość to jak najbardziej. Pozdrawiam Krzysztof |
|
Data: 2009-08-02 19:47:28 | |
Autor: Pawel Brzozowski | |
Czarnohora i Połoniny Hryniawskie - k ilka pytań | |
Basia Z. pisze:
Jeszcze w zeszłym roku tak było, aczkolwiek wybór był kiepski (w sklepiku było głównie piwo W 2005, gdy byłem tam ostanio, nie było nawet piwa, a jedyna w miarę sensowna rzecz do picia to: http://www.e-gory.h2.pl/admin/szybene-sklep.jpg ;) Ku sprawiedliwości trzeba jednak dodać, że byliśmy tam w poniedziałek rano i cały asortyment tego typu poszedł dzień wczesniej ;) Pozdr. -- Paweł Brzozowski ___________________________________ fotografia w Twórczych Bieszczadach http://www.fotowarsztaty.com e-gory.pl najwyższy poziom górski http://www.e-gory.pl |
|
Data: 2009-08-04 23:07:24 | |
Autor: Basia Z. | |
Czarnohora i Połoniny Hryniawskie - kilka pytań | |
Użytkownik "Pawel Brzozowski" : Jeszcze w zeszłym roku tak było, aczkolwiek wybór był kiepski (w sklepiku było głównie piwo Jak myśmy tam byli parę dni to piwa też zabrakło. B. |
|