Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

Data: 2011-11-10 12:46:33
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Elo

W jakich warunkach producenci mierzą czas zagotowania na swoich
palnikach? Pisałem do Primusa, ale oczywiście, pozostałem bez
odpowiedzi.
Czy gdzieś w sieci jakiś producent chwali się warunkami pomiaru?

Lektura parametru czasu zagotowania 1 litra wody to jest literatura
science-fiction. Właściwie bardziej fiction, jak science.

Jaki garnek stosują do pomiaru? Czy jest to może wyprofilowana
cienka, kuchenna folia aluminiowa? ;-)
Raczej nie jest to garnek z radiatorem, jako że te 10-15 lat temu
chyba nie było takowych, a czas podawany wówczas, np. przez
Campingaz, był również z gatunku fikcyjnych.
Na garnku z radiatorem u dołu koledze udało się zejść poniżej czasu
katalogowego.

Nawet w temperaturze 20°C powietrza i wody uzyskane czasy są rzędu
80% dłuższe niż katalogowe.


Przy okazji...
Ocieplenie menażki pianką neoprenową(?) sobie darowałem. Kupiłem pas
neoprenowy 3mm grubości. Ciężkie to, przygrzane płomieniem cuchnie
okrutnie. To już lepiej karton falisty dać. Koszt zero, więc
zniszczenie go jest bezbolesne.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-10 20:22:45
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-10 12:46, Zbynek Ltd. pisze:
Elo

W jakich warunkach producenci mierzą czas zagotowania na swoich
palnikach?

W normalnych :-)

Pisałem do Primusa, ale oczywiście, pozostałem bez
odpowiedzi.
Czy gdzieś w sieci jakiś producent chwali się warunkami pomiaru?

Raz tylko natknąłem się na informację o tego typu pomiarach, ale gdzie i jakiej firmy nie pomnę.

Temp. wody 20C, temp powietrza 20C, ciśnienie 1000 hPa, bezwietrznie
(w pomieszczeniu).

Jak do tej pory, tylko pomiary śpiworów udało się zunifikować, ale tylko
dlatego, że śpiwór uznano za Life Support Device.

Lektura parametru czasu zagotowania 1 litra wody to jest literatura
science-fiction. Właściwie bardziej fiction, jak science.

No dużo tej literatury w tym parametrze nie ma :-)

Jaki garnek stosują do pomiaru? Czy jest to może wyprofilowana
cienka, kuchenna folia aluminiowa? ;-)
Raczej nie jest to garnek z radiatorem, jako że te 10-15 lat temu
chyba nie było takowych, a czas podawany wówczas, np. przez
Campingaz, był również z gatunku fikcyjnych.
Na garnku z radiatorem u dołu koledze udało się zejść poniżej czasu
katalogowego.

Stawiam na standardową menażkę aluminiową w kształcie walca bez bajerów.
Z pokrywką!!!!!

Nawet w temperaturze 20°C powietrza i wody uzyskane czasy są rzędu
80% dłuższe niż katalogowe.

Może producenci używają innego wzorca czasu?


Podejdźmy do zagadnienia 'naukowo' :-)
Ile ciepła potrzebujemy, żeby zagotować 1 litr wody od 20C?
Q = 1 kg x 4190 J/kg*K * 80 K = 335200 J
Ciepło dostarczone przez palnik:
Q = [Moc [W] x czas [s] x sprawność] - straty ciepła do otoczenia

Załóżmy 'standardowe' parametry palnika:
2000W,

T[s] = 335200/2000 = 167.6 s (przy sprawności palnika 100%) = 2.8 minuty

Typowo układ palniki/menażki bez radiatorów mają sprawność na poziomie 40-50% (bez wiatru).

Przy sprawności 50% mamy 5.6 minuty - wydaje się rozsądnie praktycznym czasem.

Wiatr, nawet niezbyt silny, brak osłon przeciwiatrowych potrafi zmniejszyć sprawność palnika do poniżej 10%.

Znając moc znamionową naszego palnika możemy sobie łatwo wyliczyć, że szybciej niż XXX nie ugotujemy wody.


Przy okazji...
Ocieplenie menażki pianką neoprenową(?) sobie darowałem. Kupiłem pas
neoprenowy 3mm grubości. Ciężkie to, przygrzane płomieniem cuchnie
okrutnie. To już lepiej karton falisty dać. Koszt zero, więc
zniszczenie go jest bezbolesne.

No to porażka :-(

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-10 20:21:18
Autor: gl
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

> Ocieplenie menażki pianką neoprenową(?) sobie darowałem. Kupiłem pas
> neoprenowy 3mm grubości. Ciężkie to, przygrzane płomieniem cuchnie
> okrutnie. To już lepiej karton falisty dać. Koszt zero, więc
> zniszczenie go jest bezbolesne.
>
No to porażka :-(


a jakby tak dać to:
http://pl.wikipedia.org/wiki/We%C5%82na_mineralna

tak ze 20cm?

 g.



--


Data: 2011-11-10 22:43:03
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Cześć

Wojciech Wierba napisał(a) :
Stawiam na standardową menażkę aluminiową w kształcie walca bez bajerów.
Z pokrywką!!!!!

To oczywista oczywistość :-)

Nawet w temperaturze 20°C powietrza i wody uzyskane czasy są rzędu
80% dłuższe niż katalogowe.

Może producenci używają innego wzorca czasu?

Podejrzewałem to od dawna ;-)

Podejdźmy do zagadnienia 'naukowo' :-)
Ile ciepła potrzebujemy, żeby zagotować 1 litr wody od 20C?
Q = 1 kg x 4190 J/kg*K * 80 K = 335200 J
Ciepło dostarczone przez palnik:
Q = [Moc [W] x czas [s] x sprawność] - straty ciepła do otoczenia

Załóżmy 'standardowe' parametry palnika:
2000W,

T[s] = 335200/2000 = 167.6 s (przy sprawności palnika 100%) = 2.8 minuty

Typowo układ palniki/menażki bez radiatorów mają sprawność na poziomie 40-50% (bez wiatru).

Przy sprawności 50% mamy 5.6 minuty - wydaje się rozsądnie praktycznym czasem.

No i bliżej tu jest do realiów niż wzięta przez producentów wartość z teoretycznego obliczenia mocy palnika i założenia blisko 100% sprawności przekazania ciepła do wody.

Tak sobie policzyłem z ciekawości różnicę strat ciepła na ogrzanie o 40g cięższego garnka. To zaledwie 1% więcej energii.

--
Pozdrawiam
    Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B

Data: 2011-11-11 10:25:43
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Zbynek Ltd., Thu, 10 Nov 2011 12:46:33 +0100, pl.rec.gory:
W jakich warunkach producenci mierzą czas zagotowania na swoich
palnikach?

AFAIK: brak wiatru, temperatura powietrza: 20 stopni; temperatura wody: 20
stopni, ciśnienie normalne (1000hPa), w "normalnej" menażce aluminiowej.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Data: 2011-11-11 11:26:42
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Marek 'marcus075' Karweta napisał(a) :
Zbynek Ltd., Thu, 10 Nov 2011 12:46:33 +0100, pl.rec.gory:
W jakich warunkach producenci mierzą czas zagotowania na swoich
palnikach?

AFAIK: brak wiatru, temperatura powietrza: 20 stopni; temperatura wody: 20
stopni, ciśnienie normalne (1000hPa), w "normalnej" menażce aluminiowej.

Czy "normalną" menażkę aluminiową typu "harcerz" mają też w Szwecji
(Primus)? Jeśli nie, to jaką ma średnicę, wagę, wysokość, budowę?

Jeśli menażka "normalna" i inne wartości są tak samo wiarygodne jak
podane przez Ciebie ciśnienie "normalne", to dziękujemy. To ostatnie
wynosi w rzeczywistości 1013.25 hPa.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-11 12:17:33
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-11 11:26, Zbynek Ltd. pisze:

Jeśli menażka "normalna" i inne wartości są tak samo wiarygodne

Aż prosi się definicja normalności :-)

Ale wracając do meritum:
Co w znaczący sposób wpływa na szybkość (pomiar) gotowania wody?

Ustalmy, że temp. wody 20C, powietrza 20C, bezwietrznie (pomieszczenie),
ciśnienie atmosferyczne normalne (sic!).
Przy okazji ciśnienia atmosferycznego:
wahania ciśnienia atmosferycznego związane z frontami atmosferycznymi ma minimalny (zaniedbywalnie mały) wpływ na wynik pomiaru.
Dopiero przemieszczenie się z pomiarami na szczyt Rysów wpłynęło by na pomiar, ale również niewiele.

Kluczową sprawą w pomiarze jest menażka, ponieważ od jej kształtu IMVHO
najbardziej zależy szybkość gotowania.
Łatwo sobie wyobrazić dwa naczynia (sprowadzając problem ad absurdum):
jedno wysmukłe, drugie typu patelnia. Przy wysmukłym naczyniu część płomienia będzie wychodziła poza dno naczynia = mała sprawność transportu ciepła. Duża patelnia z kolei przejmie prawie całe ciepło
palnika, ale za to straty ciepła do otoczenia będą duże.

Na pierwszy rzut oka idealna wydaje się menażka zbliżona kształtem do kuli (najkorzystniejszy stosunek objętości do powierzchni ścian).
Czyli średnica walcowatej menażki powinna odpowiadać jej wysokości.
Pi*R^2*2R=1000 cm^3  => R = ~5.43 cm
Menażka 1 litrowa 'idealna' powinna mieć średnicę ~11 cm i wysokość ~13 cm.
Z tego ćwiczenia rachunkowego wynika, że chyba jednak średnica dna jest za mała, na 'pełnym gazie' płomień będzie wystawał poza dno menażki.
W takim razie chyba średnica menażki powinna wynosić ~15 cm.

Kształt: najlepszy wydaje się stożkowy, bo wtedy gazy spalinowe ogrzewają również boki menażki - zwiększa się powierzchnia wymiany ciepła = większa sprawność.

Materiał menażki:
Tu myślę, że nie ma większego wpływ, ale w wolnej chwili policzę efekt.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-11 17:30:49
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Cześć

Wojciech Wierba napisał(a) :
Kluczową sprawą w pomiarze jest menażka, ponieważ od jej kształtu IMVHO
najbardziej zależy szybkość gotowania.

Jasne.

Łatwo sobie wyobrazić dwa naczynia (sprowadzając problem ad absurdum):
jedno wysmukłe, drugie typu patelnia. Przy wysmukłym naczyniu część płomienia będzie wychodziła poza dno naczynia = mała sprawność transportu ciepła. Duża patelnia z kolei przejmie prawie całe ciepło
palnika, ale za to straty ciepła do otoczenia będą duże.

Na pierwszy rzut oka idealna wydaje się menażka zbliżona kształtem do kuli (najkorzystniejszy stosunek objętości do powierzchni ścian).
Czyli średnica walcowatej menażki powinna odpowiadać jej wysokości.
Pi*R^2*2R=1000 cm^3  => R = ~5.43 cm
Menażka 1 litrowa 'idealna' powinna mieć średnicę ~11 cm i wysokość ~13 cm.
Z tego ćwiczenia rachunkowego wynika, że chyba jednak średnica dna jest za mała, na 'pełnym gazie' płomień będzie wystawał poza dno menażki.
W takim razie chyba średnica menażki powinna wynosić ~15 cm.

Kształt: najlepszy wydaje się stożkowy, bo wtedy gazy spalinowe ogrzewają również boki menażki - zwiększa się powierzchnia wymiany ciepła = większa sprawność.

Czy aby na pewno stożek? Jednocześnie bokami następuje tu szybka
ucieczka ciepła dostarczonego przez płomień. W przypadku płaskiego
dna i płomienia mniejszego niż średnica dna, całe ciepło idzie w
dno/wodę i dopiero resztka ogrzewa pionowe boki. Wg moich pomiarów
(a co? ;-) ) dużo szersze od płomienia dno czajnika znacząco
przyspieszyło czas gotowania. Na takim samym płomieniu co "normalna"
menażka.

Ciężko też przeprowadzić takie doświadczenie na gazie. Inaczej pali
się gaz gdy butla jest pełna i inaczej gdy prawie pusta.

Materiał menażki:
Tu myślę, że nie ma większego wpływ, ale w wolnej chwili policzę efekt.

Dla tej samej wagi? Ciężko sprawdzić teoretycznie. Ciepło właściwe
alu, stali i tytanu (920/500/520) jest w porównaniu z wodą
niewielkie (4186). Za to ich przewodnictwo cieplne już znacznie się
różni (200/60/22). I następuje tu pytanie - czy metal o małym
przewodnictwie cieplnym wypromieniuje mniej ciepła w p... eee... w
przestrzeń? Jako że takie np. alu zacznie być ciepłe szybciej na
całej powierzchni menażki niż tytan.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-11 20:49:54
Autor: wobo 1704
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
@ Zbynek Ltd, Wojciech Wierba Proszę, nie produkujcie menażek stożkowych i kulistych :)  Idealna menażka musi także być wygodna w użytkowaniu. Kompromisem sprawności termicznej i wygody wydaje się być standardowa menażka 16 cm. Straty cieplne pokrywki można zmniejszyć -dodatkowa pokrywka wycięta z puszki po piwie -
działa jak lustro.(Z puszek po piwie można także zrobić osłone p-wiatrową.) Gorsze właściwości przewodnictwa cieplnego stali i tytanu rekompensowane są
częściowo cieńszą blachą takich menażek. (Ja używam Al.)



--


Data: 2011-11-12 10:38:04
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-11 21:49, wobo 1704 pisze:
@ Zbynek Ltd, Wojciech Wierba

Proszę, nie produkujcie menażek stożkowych i kulistych :)

Kulistych nie, ale menażki w kształcie ściętego stożka są dosyć popularne.
W poprzednim poscie wyraziłem się nieprecyzyjnie pisząc o menażce stożkowej - chodziło mi o fragment ściętego stożka, czyli płaskie dno
i ściany lekko rozchylające do góry.

Idealna menażka musi także być wygodna w użytkowaniu. Kompromisem sprawności
termicznej i wygody wydaje się być standardowa menażka 16 cm.

Wygodniejsza do mycia i mieszania jest właśnie menażka ze stożkowymi ściankami. Lepiej też składają się jedna w drugą.

Straty cieplne
pokrywki można zmniejszyć -dodatkowa pokrywka wycięta z puszki po piwie -
działa jak lustro.

Polecam sprawdzone ekspeymentalnie - pokrywka z 'czapką' wyciętą z karimaty - poprawia sprawność o 5% (bez wiatru), wietrzną pogodą nawet do 10%.

(Z puszek po piwie można także zrobić osłone p-wiatrową.)
Gorsze właściwości przewodnictwa cieplnego stali i tytanu rekompensowane są
częściowo cieńszą blachą takich menażek. (Ja używam Al.)

W przypadku aluminium i stali jest to prawie prawda, natomiast tytan jest tu najgorszy, ponieważ ścianki menażek tytanowych są stosunkowo grube.
Ale o tym napiszę za chwilę, jak pozbieram dane do obliczeń.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-12 11:39:45
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-12 10:38, Wojciech Wierba pisze:

Ale o tym napiszę za chwilę, jak pozbieram dane do obliczeń.

Spójrzmy na to tak: przewodnictwo cieplne
jednostka W/(m*K)

tytan:                21,9
stal(różne gatunki):  35-90
Glin(aluminium):      237

a gęstość  [kg/m^3]
tytan:    4500
stal:     7800
glin:     2700

Aby można było te materiały porównać, należy dodać, ze moduł Younga dla
tytanu jest porównywalny do stali i ponad dwa razy wyższy niż dla
najpopularniejszego stopu aluminium 6061 T6.
Czyli:
Garnki z tytanu mogą być 2 razy cieńsze niż z aluminium a tak samo grube jak ze stali => taka sama menazka z aluminium bedzie tylko trochę
cięższa niż tytanowa, a menazka stalowa niecałe 2 razy cięższa niz tytanowa. (specjalnie nie wyliczam tego dokladniej, poniewaz nie zawsze
technologicznie da się formować takie same grubości ścianek dla stali i
tytanu).
Zalety tytanu to duża twardość w porównaniu z aluminium i odporność na
korozje. Tytan samoistnie pokrywa się tlenkiem tytanu (jeszcze
odporniejszym).
Natomiast wada to małe przewodnictwo termiczne, dlatego menażki tytanowe maja grubsze scianki niz wynikaloby to z wytrzymałości mechanicnzej aby ciepło mogło się rozchodzić również wzdłuż ścianki.

Weźmy pod uwagę menażki tej samej firmy Trangia, produkowane
z rożnych stopów (ew. wielowarstwowe - Duossal)
Menażka 1.5 l (najpopularniejsza pojemność na 2 osoby):
Alu             150 g           10 euro
Duossal      280 g           18 euro
Non-stick  160 g           13 euro
Stal            160 g           10 euro
Titan          118 g           35 euro

Moim zdaniem, najszybciej gotujemy wodę w menażce aluminiowej, potem stalowej a tytan jest najgorszy.
Stal jest odporniejsza na zarysowania, deformacje itp., cena jest też przystepna i IMVHO jest to materiał na idealną menażkę.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-12 19:41:10
Autor: Krzysztof Halasa
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Wojciech Wierba <wierba@mail.desy.de> writes:

Moim zdaniem, najszybciej gotujemy wodę w menażce aluminiowej, potem
stalowej a tytan jest najgorszy.
Stal jest odporniejsza na zarysowania, deformacje itp., cena jest teĹź
przystepna i IMVHO jest to materiał na idealną menażkę.

Dokladnie. Aluminium, mimo dobrych parametrow termicznych, ma zbyt wiele
innych wad.
W celu minimalizacji strat ciepla moznaby pokusic sie o wykonanie
naczynia z prozniowymi sciankami (a la termos). Najlepiej tak, zeby
kontakt obu warstw byl minimalny. Oczywiscie na dole bylaby tylko jedna
warstwa. Tytan (np. TiAl) moze moglby byc niezlym materialem na
zewnetrzna warstwe.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2011-11-15 10:43:25
Autor: Tomasz Sójka
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Dnia Fri, 11 Nov 2011 12:17:33 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):

Menażka 1 litrowa 'idealna' powinna mieć średnicę ~11 cm i wysokość ~13 cm.
Z tego ćwiczenia rachunkowego wynika, że chyba jednak średnica dna jest za mała, na 'pełnym gazie' płomień będzie wystawał poza dno menażki.
W takim razie chyba średnica menażki powinna wynosić ~15 cm.


Kurde, właśnie opisałeś menażkę typu "Harcerz" - średnica bodajże 16 cm,
kształt całkiem walcowy nie jest, ma "redan" ;)
Nie wiedziałem że od chyba 30 lat używam ideału :))
Ale na benzynowym Primusie sporo ucieka na zewnątrz...
Pzdr. Tomek

Data: 2011-11-15 13:54:56
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Elo

Tomasz Sójka napisał(a) :
Dnia Fri, 11 Nov 2011 12:17:33 +0100, Wojciech Wierba napisał(a):

Menażka 1 litrowa 'idealna' powinna mieć średnicę ~11 cm i wysokość ~13 cm.
Z tego ćwiczenia rachunkowego wynika, że chyba jednak średnica dna jest za mała, na 'pełnym gazie' płomień będzie wystawał poza dno menażki.
W takim razie chyba średnica menażki powinna wynosić ~15 cm.


Kurde, właśnie opisałeś menażkę typu "Harcerz" - średnica bodajże 16 cm,
kształt całkiem walcowy nie jest, ma "redan" ;)

Aż musiałem sprawdzić, co to jest ten "redan" i dlaczego ma mniejszą
średnicę przy dnie ;-)

W świetle tego co Wojtek napisał, popełniłem błąd, kupując menażkę z
 prostopadłymi ścianami:-) O średnicy "harcerza" ale bez redanu,
który wg mnie, podkradał mi ciepło.

Ale na benzynowym Primusie sporo ucieka na zewnątrz...

Na gazie też. Stąd ekonomiczniej jest nie podkręcać palnika na maximum.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-15 14:33:55
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-15 13:54, Zbynek Ltd. pisze:


W świetle tego co Wojtek napisał, popełniłem błąd, kupując menażkę z
  prostopadłymi ścianami:-) O średnicy "harcerza" ale bez redanu,
który wg mnie, podkradał mi ciepło.

Ale na benzynowym Primusie sporo ucieka na zewnątrz...

Na gazie też. Stąd ekonomiczniej jest nie podkręcać palnika na maximum.

Zawsze można zwrócić się do Inżyniera, żeby wykonał taki radiator

albo użyczył prasy (stempel i matryca leżą nieuzywane).
Chyba nawet paski blachy aluminiowej mam uciete w zapasie.
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Turbomenazka#5130923479873582066
Poprawia o 30% sprawność przy bezwietrznej pogodzie, a przy wietrze
(bez osłon) nawet o 50%.
Należy zwrócić uwagę, że radiator schodzi poniżej 'redanu' aż do poziomu
dna menażki co ograniczka ucieczkę ciepła z palnika.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-15 18:12:52
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Elo

Wojciech Wierba napisał(a) :
W dniu 2011-11-15 13:54, Zbynek Ltd. pisze:


W świetle tego co Wojtek napisał, popełniłem błąd, kupując menażkę z
  prostopadłymi ścianami:-) O średnicy "harcerza" ale bez redanu,
który wg mnie, podkradał mi ciepło.

Ale na benzynowym Primusie sporo ucieka na zewnątrz...

Na gazie też. Stąd ekonomiczniej jest nie podkręcać palnika na maximum.

Zawsze można zwrócić się do Inżyniera, żeby wykonał taki radiator

albo użyczył prasy (stempel i matryca leżą nieuzywane).
Chyba nawet paski blachy aluminiowej mam uciete w zapasie.
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Turbomenazka#5130923479873582066
Poprawia o 30% sprawność przy bezwietrznej pogodzie, a przy wietrze
(bez osłon) nawet o 50%.
Należy zwrócić uwagę, że radiator schodzi poniżej 'redanu' aż do poziomu
dna menażki co ograniczka ucieczkę ciepła z palnika.

Wielkie dzięki Wojtek za dobre serce :-) Patent niewątpliwie
kapitalny. Na gotowanie na kuchence. Często gotuję na ognisku, tak w
proporcji 1:1. Stąd obawiam się, że układ zbierałby mnóstwo smoły i
węgla. Które mocno brudziłyby w czasie transportu. Znowu muszę
odmówić ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-15 18:44:16
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-15 18:12, Zbynek Ltd. pisze:
Na gotowanie na kuchence. Często gotuję na ognisku, tak w
proporcji 1:1.

No to proponuję po raz kolejny moją kuchenkę 1 osobową:
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Kuchenka05Kg#

Pozdrawiam
Wojtek
PS. Tylko raczej nie gotuj na szyszkach, strasznie kopcą :-)

Data: 2011-12-19 18:36:46
Autor: Robi
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Zawsze można zwrócić się do Inżyniera, żeby wykonał taki radiator

albo użyczył prasy (stempel i matryca leżą nieuzywane).
Chyba nawet paski blachy aluminiowej mam uciete w zapasie.
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Turbomenazka#5130923479873582066
Poprawia o 30% sprawność przy bezwietrznej pogodzie, a przy wietrze
(bez osłon) nawet o 50%.
Należy zwrócić uwagę, że radiator schodzi poniżej 'redanu' aż do poziomu
dna menażki co ograniczka ucieczkę ciepła z palnika.

Pozdrawiam
Wojtek


Jaki jest z grubsza koszty wykonania takiego radiatora?
--
Pozdrawiam
Robi

Data: 2011-12-19 18:54:40
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-12-19 18:36, Robi pisze:
Zawsze można zwrócić się do Inżyniera, żeby wykonał taki radiator

albo użyczył prasy (stempel i matryca leżą nieuzywane).
Chyba nawet paski blachy aluminiowej mam uciete w zapasie.
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Turbomenazka#5130923479873582066

Poprawia o 30% sprawność przy bezwietrznej pogodzie, a przy wietrze
(bez osłon) nawet o 50%.
Należy zwrócić uwagę, że radiator schodzi poniżej 'redanu' aż do poziomu
dna menażki co ograniczka ucieczkę ciepła z palnika.

Pozdrawiam
Wojtek


Jaki jest z grubsza koszty wykonania takiego radiatora?

Pasek blachy Al 1 mm 1000 mm x 60 mm (chyba) = 10 zł (z cieciem na gilotynie, chyba, że musisz kupić cały arkusz)
Cybant (opaska zaciskowa stalowa) długi fi=~220 (chyba) = 5 zł

No i robota. Matryca jest do wypożyczenia. Trzeba mieć dostęp do wiertarki kolumnowej - na zdjęciach widać po co.

Obecnie matryca w rękach Tomka S.

Powiem tak, jeśli :-) i kiedy matryca wróci do mnie,
to mam nacięte paski blachy i mogę takich radiatorów trochę
wytłoczyć.

Jeśli będzie zainteresowanie.
Płatne jak zwykle 'przelewem'.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-12-19 20:12:52
Autor: Robi
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Wojciech Wierba" <wierba@mail.desy.de> napisał w wiadomości news:jcntp1$j0m$1it-news01.desy.de...
W dniu 2011-12-19 18:36, Robi pisze:
Zawsze można zwrócić się do Inżyniera, żeby wykonał taki radiator

albo użyczył prasy (stempel i matryca leżą nieuzywane).
Chyba nawet paski blachy aluminiowej mam uciete w zapasie.
https://picasaweb.google.com/106630138287574824300/Turbomenazka#5130923479873582066

Poprawia o 30% sprawność przy bezwietrznej pogodzie, a przy wietrze
(bez osłon) nawet o 50%.
Należy zwrócić uwagę, że radiator schodzi poniżej 'redanu' aż do poziomu
dna menażki co ograniczka ucieczkę ciepła z palnika.

Pozdrawiam
Wojtek


Jaki jest z grubsza koszty wykonania takiego radiatora?

Pasek blachy Al 1 mm 1000 mm x 60 mm (chyba) = 10 zł (z cieciem na gilotynie, chyba, że musisz kupić cały arkusz)
Cybant (opaska zaciskowa stalowa) długi fi=~220 (chyba) = 5 zł

Ta stalowa obejma to rodzaj cybantu dostepnego w sklepie?
Wygląda bardziej poważnie.
Powiem tak, jeśli :-) i kiedy matryca wróci do mnie,
to mam nacięte paski blachy i mogę takich radiatorów trochę
wytłoczyć.

Jeśli będzie zainteresowanie.
Płatne jak zwykle 'przelewem'.

Jeśli faktycznie skuteczność przekracza 25% to warte zainteresowania.
Zastanawiam się dlaczego temat z jednej strony został odpuszczony przez producentów garnków i podobnego szpeju  ( w zakresie omawianego rozwiązania) a z drugiej jednak proponują rozwiązania zintegrowane (Jetboil Fluxring, MSR Reactor, Optimus ). Z tym, ze skupiają się na denku
--
Pozdrawiam
Robi

Data: 2011-12-19 20:22:57
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Elo

Robi napisał(a) :

Jeśli faktycznie skuteczność przekracza 25% to warte zainteresowania.
Zastanawiam się dlaczego temat z jednej strony został odpuszczony przez producentów garnków i podobnego szpeju  ( w zakresie omawianego rozwiązania)


Nie został:
http://allegro.pl/msr-heat-exchanger-wymiennik-ciepla-do-garnkow-i2002670931.html
Za jedyne 100 PLN-ów.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-12-20 09:33:04
Autor: Robi
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jco2v1$6lt$1inews.gazeta.pl...
Elo

Robi napisał(a) :

Jeśli faktycznie skuteczność przekracza 25% to warte zainteresowania.
Zastanawiam się dlaczego temat z jednej strony został odpuszczony przez
producentów garnków i podobnego szpeju  ( w zakresie omawianego rozwiązania)


Nie został:
http://allegro.pl/msr-heat-exchanger-wymiennik-ciepla-do-garnkow-i2002670931.html
Ale to chyba wyjątek potwierdzajacy regułę (MSR już prawie nie produkuje garnków, do których to ustrojstwo pasuje, chyba tylko Alpine 2 i 4)

Za jedyne 100 PLN-ów.

Cena z lekka przesadzona, ale wykonanie przemyślane (min. ażurowa opaska mocujaca).
Również regulacja wielkości/średnicy daje sporą elastyczność zastosowania i łatwość obsługi nawet bez narzędzi.
Jakbym mieszkał i zarabiał w USA to nawet dla testów wydałbym te 30$. (Tam to z pewnościa mniej niz nasze jedyne 100).
Zresztą ustrojstwo z linku ktoś juz kupił.



--
Pozdrawiam
Robi

Data: 2011-11-13 09:56:37
Autor: Doczu
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-10 12:46, Zbynek Ltd. pisze:
Elo

W jakich warunkach producenci mierzą czas zagotowania na swoich
palnikach? Pisałem do Primusa, ale oczywiście, pozostałem bez
odpowiedzi.
Czy gdzieś w sieci jakiś producent chwali się warunkami pomiaru?

Lektura parametru czasu zagotowania 1 litra wody to jest literatura
science-fiction. Właściwie bardziej fiction, jak science.

Dlatego ja już dawno darowałem sobie przyjmowanie czasu zagotowania 1L wody jako kryterium przy wyborze palnika.
Generalnie w terenie takie pomiary można o kant dupy potłuc, więc po co sobie zaprzątać tym głowę ?

--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu@interia_kropka_pl

Data: 2011-11-13 16:12:09
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Doczu napisał(a) :
Lektura parametru czasu zagotowania 1 litra wody to jest literatura
science-fiction. Właściwie bardziej fiction, jak science.

Generalnie w terenie takie pomiary można o kant dupy potłuc, więc po co sobie zaprzątać tym głowę ?

Ano po to, że jeśli w opisie jednego palnika jest 5 min, a drugiego
3 min, to mogę założyć z 90% prawdopodobieństwem, że ten drugi
zagotuje szybciej. Więc dlaczego nie kupić tego drugiego?

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-13 17:55:03
Autor: Doczu
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-13 16:12, Zbynek Ltd. pisze:
Doczu napisał(a) :
Lektura parametru czasu zagotowania 1 litra wody to jest literatura
science-fiction. Właściwie bardziej fiction, jak science.

Generalnie w terenie takie pomiary można o kant dupy potłuc, więc po co
sobie zaprzątać tym głowę ?

Ano po to, że jeśli w opisie jednego palnika jest 5 min, a drugiego
3 min, to mogę założyć z 90% prawdopodobieństwem, że ten drugi
zagotuje szybciej.

heh... optymista...
W terenie te wszystkie pomiary biorą w łeb.
Swoją drogą nie spotkałem na swojej drodze palnika, który zagotowałby 1L wody w 3 minuty :)
A jak jakiś producent napisze że jego produkt zagotuje wodę w 1 minutę to tez kupisz taki kit ?
Zbynek - daj sobie luz z patrzeniem na ten parametr jakby od niego zależało Twoje być, albo nie być. To zwykły parametr marketingowy jak MPix w aparatach foto.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu@interia_kropka_pl

Data: 2011-11-13 19:50:32
Autor: Wojciech Wierba
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-13 17:55, Doczu pisze:

Zbynek - daj sobie luz z patrzeniem na ten parametr jakby od niego
zależało Twoje być, albo nie być. To zwykły parametr marketingowy jak
MPix w aparatach foto.

Kilka (?) milionów lat ewolucji wycisnęło swoje piętno na psychice
homo erectus, a w ostatnich kilkudziesięciu latach marketing dołożył swoje.
Faktem jest, że ten z praprzodków, który uciekał szybciej przed tygrysem miał większe szanse na przeżycie. I ten, zbrojny w kult szybkości prokreował, co powodowało rozprzestrzenianie się tego kultu.
Nie wiem co prawda, jak szybkość gotowania wody na praognisku wpłynęła na selekcję naturalną, ale faktem jest, że wszelkiego rodzaju biegi, maratony i inne zmagania się ludzi/sportowców przyjęły za kryterium zwycięstwa szybkość.
Czemuż więc odmawiać producentom kuchenek tego, z uwagi na popularność,
naturalnego kryterium porĂłwnawczego?

Wszak jest to prosty i łatwy w zrozumieniu parametr. Co z tego, że całkowicie nieprzydatny praktycznie?
Igrzyska trwają, a że szybkość gotowania nie ma większego praktycznie znaczenia świadczy fakt, że producenci kuchenek podają prawie dowolne wyniki, mimo że ten akurat parametr jest łatwo mierzalny (nawet przy różnych warunkach pomiaru). Marketingowy bełkot.

Parametrem znacznie bardziej przydatnym praktycznie byłaby informacja o ilości wody zagotowanej na (np.) 1 litrze paliwa (1 zbiorniku, 1 kartuszu, etc).
I niektóre firmy taki parametr podają.
Znacznie ważniejsze dla użytkownika przy planowaniu wyprawy jest informacja, ile paliwa musi zabrać niż czas gotowania
(dla warunków zimowych - topienie śniegu - ilość paliwa mnożymy przez 2,
lub lepiej przez 2.5).
Można przyjąć, chociaż dla każdego typu palnika, osłon, menażki będzie to trochę inna wartość, że 'ekonomiczne' gotowanie przeprowadza się na około 3/4 mocy palnika. Wtedy sprawność zestawu jest największa,chociaż czas gotowania się wydłuża.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2011-11-13 21:51:51
Autor: Jarek K.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 13 lis 2011, o godzinie 17:55, Doczu napisał(a):

A jak jakiś producent napisze że jego produkt zagotuje wodę w 1 minutę to tez kupisz taki kit ?
Zbynek - daj sobie luz z patrzeniem na ten parametr jakby od niego zależało Twoje być, albo nie być. To zwykły parametr marketingowy jak MPix w aparatach foto.
Ale MPix w aparatach foto przynajmniej jest zgodne ze stanem faktycznym :)

--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2011-11-14 22:04:22
Autor: Dziobak
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

UĹźytkownik "Doczu"  napisał

Swoją drogą nie spotkałem na swojej drodze palnika, który zagotowałby 1L wody w 3 minuty :)

Spoko, jest.
Trochę to lokowanie produktu ale Reactor MSR daje radę, no chyba ,że woda ma 4 stopnie, na dworze minus 10 i wieje a kartusz prawie pusty , zimny jak diabli i nieco lewy , czyli napełniany "zwykłym" gazem o niezbyt znanym składzie ale na 100% bez izobutanu - wtedy można się zacząć nudzić, ale w lecie dłużej wyjmuję z plecaka herbatę , cukier i łyżeczkę.
Drogo , ma swoje minusy ale warto było. :)
Poza tym kumpel twierdzi ,Ĺźe elementy techniczne to 20% sukcesu , reszta jest w głowie i rękach gotującego - wystarczy nie przykryć menaĹźki albo postawić na wybitnym przewiewie; no chyba Ĺźe ma się MSR'a  ;) ale teĹź warto przykryć.

Mona by zrobić kocioł wodnorurkowy ale jak w tym mieszać makaron ?? ;)


pozdrawiam

Pieszy

Data: 2011-11-14 22:34:09
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Dziobak napisał(a) :
Mona by zrobić kocioł wodnorurkowy ale jak w tym mieszać makaron ?? ;)

Jak nitki, to przeciągać :-D

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-15 20:05:17
Autor: Dziobak
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

Użytkownik "Zbynek Ltd."  napisał

Jak nitki, to przeciągać :-D

Mój kolega rozwinął myśl , zacytuję "
"przy odpowiednio długiej rurce to podajemy suchy i odbieramy ugotowany
 - AGN czyli automat gotujący nitki zasilany z pudełka po 20 szt .czy z
 taśmy z taśmy 200 szt nitek o ustalonej długości.


pozdrawiam

Pieszy

p.s. na precla zawsze można liczyć  :)

Data: 2011-11-15 16:35:28
Autor: Doczu
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-14 22:04, Dziobak pisze:

Użytkownik "Doczu" napisał

Swoją drogą nie spotkałem na swojej drodze palnika, który zagotowałby
1L wody w 3 minuty :)

Spoko, jest.

Wiedziałem Ĺźe znajdzie się ktoś kto jednak będzie  twierdził Ĺźe jest :)
Ja nigdzie nie twierdziłem że nie ma takiego palnika. Napisałem tylko że
nie spotkałem na swojej drodze takiego palnika :)

Trochę to lokowanie produktu ale Reactor MSR daje radę

Z tym że to nie jest palnik w klasycznym rozumieniu tego słowa, a raczej żarnik. Zgadzam się - robi wrażenie, alem takiego nie używał. A tak z ciekawości - ile mu średnio zajmuje w terenie zagotowanie 1 l wody ? 2,98, 2,5 minuty ?
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu@interia_kropka_pl

Data: 2011-11-15 18:01:29
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Doczu napisał(a) :
Swoją drogą nie spotkałem na swojej drodze palnika, który zagotowałby
1L wody w 3 minuty :)

Spoko, jest.

Wiedziałem że znajdzie się ktoś kto jednak będzie  twierdził że jest :)
Ja nigdzie nie twierdziłem że nie ma takiego palnika. Napisałem tylko że
nie spotkałem na swojej drodze takiego palnika :)

Pocket Rocket i gar z radiatorem. 2:20 w mieszkaniu. Kolega ma. Wg
katalogu 3:30.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-16 08:41:26
Autor: Doczu
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
W dniu 2011-11-15 18:01, Zbynek Ltd. pisze:
Pocket Rocket i gar z radiatorem. 2:20 w mieszkaniu. Kolega ma. Wg
katalogu 3:30.

W mieszkaniu to ja mam kuchenkę - nie muszę na palnikach gotować :)
Miałem ten palnik kilka palników temu
Faktycznie zbliżał się do deklarowanego czasu, ale jesli dobrze pamiętam to właśnie w warunkach lokalowych. W terenie bywało gorzej.
Zresztą od kilku postów właśnie o tym piszę by ten parametr ignorować, bo jest zupełnie niemiarodajny.
--
Pozdrawiam Doczu
Adres do korespondencji
doczu@interia_kropka_pl

Data: 2011-11-21 18:23:28
Autor: Hektor
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Doczu" <doczu@gazeta.pl> napisał

Trochę to lokowanie produktu ale Reactor MSR daje radę

Z tym że to nie jest palnik w klasycznym rozumieniu tego słowa, a raczej żarnik. Zgadzam się - robi wrażenie, alem takiego nie używał. A tak z ciekawości - ile mu średnio zajmuje w terenie zagotowanie 1 l wody ? 2,98, 2,5 minuty ?

Nie mierzyłem z zegarkiem w ręku, ale litr wody prosto z lodowca grzeje w ok. 4 minuty. Gdyby grzeć wodę o temp. pokojowej to pewnie byłoby to ok. 3 minut lub nawet mniej.W każdym razie, jesli ktos nie zna tego palnika to pierwszy pokaz jego działania otwiera gębę ze zdziwienia, nawet takim co to już nie jedno widzieli. W tej karegorii zostawia daleko w tyle wszystkie Jetboilopodobne i tradycyjne wynalazki, szczególnie jeśli trochę wieje.

ZK

Data: 2011-11-21 22:39:41
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Hektor napisał(a) :
Użytkownik "Doczu" <doczu@gazeta.pl> napisał

Trochę to lokowanie produktu ale Reactor MSR daje radę

Z tym że to nie jest palnik w klasycznym rozumieniu tego słowa, a raczej żarnik. Zgadzam się - robi wrażenie, alem takiego nie używał. A tak z ciekawości - ile mu średnio zajmuje w terenie zagotowanie 1 l wody ? 2,98, 2,5 minuty ?

Nie mierzyłem z zegarkiem w ręku, ale litr wody prosto z lodowca grzeje w ok. 4 minuty. Gdyby grzeć wodę o temp. pokojowej to pewnie byłoby to ok. 3 minut lub nawet mniej.W każdym razie, jesli ktos nie zna tego palnika to pierwszy pokaz jego działania otwiera gębę ze zdziwienia, nawet takim co to już nie jedno widzieli. W tej karegorii zostawia daleko w tyle wszystkie Jetboilopodobne i tradycyjne wynalazki, szczególnie jeśli trochę wieje.

Jednym słowem - reactor ;-)
Tak sobie zajrzałem do www, jaka cena (ups... spora) i zobaczyłem
kolejny marketingowy bełkot: "Kuchenka gazowa z serii Fast & Light
firmy MSR." Jeżeli waga ponad 600g jest light, to dziękujemy.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-23 02:49:51
Autor: Hektor
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał

Jednym słowem - reactor ;-)
Tak sobie zajrzałem do www, jaka cena (ups... spora) i zobaczyłem
kolejny marketingowy bełkot: "Kuchenka gazowa z serii Fast & Light
firmy MSR." Jeżeli waga ponad 600g jest light, to dziękujemy.

Jej waga jest - powiedzmy umownie - w granicach rozsądku. To nie jest sprzęt na jedną osobę, a biorąc pod uwagę, że spokojnie "obskoczy" 3-4 (a bywało, że więcej) osoby to jej ciężar naprawdę nie jest problemem.

ZK

Data: 2011-11-23 09:39:10
Autor: Jarek Kardasz
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Dnia Wed, 23 Nov 2011 02:49:51 +0100, Hektor napisał(a):

Jej waga jest - powiedzmy umownie - w granicach rozsądku. To nie jest sprzęt na jedną osobę, a biorąc pod uwagę, że spokojnie "obskoczy" 3-4 (a bywało, że więcej) osoby to jej ciężar naprawdę nie jest problemem.

Myślę, że dwie kuchenki, każda po 70g, też "obskoczą" 3-4 osoby lub więcej.
Waga tych kuchenek jest w granicach rozsądku, a dodatkowym plusem jest
również objętość takiego rozwiązania, bo reactor do małych nie należy. Nie
wspominam o cenie, bo za te pieniądze można kupić dwa palniki, a do tego
dobrą menażkę i zostanie jeszcze na kartusze z gazem.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2011-11-23 09:51:20
Autor: Zbynek Ltd.
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Jarek Kardasz napisał(a) :
Dnia Wed, 23 Nov 2011 02:49:51 +0100, Hektor napisał(a):

Jej waga jest - powiedzmy umownie - w granicach rozsądku. To nie jest sprzęt na jedną osobę, a biorąc pod uwagę, że spokojnie "obskoczy" 3-4 (a bywało, że więcej) osoby to jej ciężar naprawdę nie jest problemem.

Myślę, że dwie kuchenki, każda po 70g, też "obskoczą" 3-4 osoby lub więcej.
Waga tych kuchenek jest w granicach rozsądku, a dodatkowym plusem jest
również objętość takiego rozwiązania, bo reactor do małych nie należy. Nie
wspominam o cenie, bo za te pieniądze można kupić dwa palniki,

Zapomniałeś dodać "dobre". Dwa dobre palniki.

a do tego
dobrą menażkę i zostanie jeszcze na kartusze z gazem.

Czy są niedobre menażki? ;-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2011-11-23 10:18:35
Autor: Przemek
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

Użytkownik "Zbynek Ltd." <sp2scf.spamstoper@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jaic5u$mk7$1inews.gazeta.pl...
Jarek Kardasz napisał(a) :
Dnia Wed, 23 Nov 2011 02:49:51 +0100, Hektor napisał(a):

Jej waga jest - powiedzmy umownie - w granicach rozsądku. To nie jest sprzęt
na jedną osobę, a biorąc pod uwagę, że spokojnie "obskoczy" 3-4 (a bywało,
że więcej) osoby to jej ciężar naprawdę nie jest problemem.

Myślę, że dwie kuchenki, każda po 70g, też "obskoczą" 3-4 osoby lub więcej.
Waga tych kuchenek jest w granicach rozsądku, a dodatkowym plusem jest
również objętość takiego rozwiązania, bo reactor do małych nie należy. Nie
wspominam o cenie, bo za te pieniądze można kupić dwa palniki,

Zapomniałeś dodać "dobre". Dwa dobre palniki.

a do tego
dobrą menażkę i zostanie jeszcze na kartusze z gazem.

Czy są niedobre menażki? ;-)


Bywają "lepsze"  :)

pozdr
Przemek

Data: 2011-11-23 21:27:56
Autor: Hektor
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Jarek Kardasz" <emalia@w.stop.ce> napisał

Myślę, że dwie kuchenki, każda po 70g, też "obskoczą" 3-4 osoby lub więcej.
Waga tych kuchenek jest w granicach rozsądku, a dodatkowym plusem jest
również objętość takiego rozwiązania, bo reactor do małych nie należy. Nie
wspominam o cenie, bo za te pieniądze można kupić dwa palniki, a do tego
dobrą menażkę i zostanie jeszcze na kartusze z gazem.

Nie do końca. W domu może dadzą radę, ale w warunkach wyprawowych wypadną znacznie słabiej.
Do tych dwóch palników po 70 g każdy dolicz dwa garnki, każdy z dodatkowym radiatorem (bo skoro ma to być konkurencja dla Reactora to sparawność powinna być znacznie większa niż zwykła menażka) i osłony przeciwwietrzne. Całość już nie robi się ani lekka, ani tania, ani poręczna.
Dodatkowo, Reactor jest jedną z niewielu kuchenek gazowych z którą na wysokości 5 - 6 tys.m. nie było problemów z zapalaniem (ten sam gaz dla wszystkich palników) i pracą. Reszta mniej lub bardziej grymasiła, niektóre nie pracowały w ogóle.
Nie idealizuje Reactora, ale to naprawdę sprzęt sprawdzony w boju. Do relaksacyjnego gotowania sobie chińskiej zupki w Bieszczadach czy innych Sudetach wystarczy cokolwiek, ale w poważniejszych warunkach te "tanie i dobre" palniczki z Biedronki po prostu wysiadały. Dla mnie Reactor ma jedną wadę: dedykowany garnek.

ZK

Data: 2011-11-24 10:39:59
Autor: Jarek Kardasz
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Dnia Wed, 23 Nov 2011 21:27:56 +0100, Hektor napisał(a):

Nie do końca. W domu może dadzą radę, ale w warunkach wyprawowych wypadną znacznie słabiej.
Do tych dwóch palników po 70 g każdy dolicz dwa garnki, każdy z dodatkowym radiatorem (bo skoro ma to być konkurencja dla Reactora to sparawność powinna być znacznie większa niż zwykła menażka) i osłony przeciwwietrzne.
Myślę, że w praktyce większa sprawność palnika Reactor nie jest aż tak istotna, bo co za różnica czy zjem 1 minutę wcześniej czy później? Podobnie z radiatorami na garnkach. Osłony przeciwwietrzne można z dobrym powodzeniem improwizować konfiguracją terenu i posiadanym sprzętem.

Całość już nie robi się ani lekka, ani tania, ani poręczna.
Dodatkowo, Reactor jest jedną z niewielu kuchenek gazowych z którą na wysokości 5 - 6 tys.m. nie było problemów z zapalaniem (ten sam gaz dla wszystkich palników) i pracą. Reszta mniej lub bardziej grymasiła, niektóre nie pracowały w ogóle.
Nie wiem jak sprawdza się mały palnik świecowy na dużej wysokości. Ciekaw też jestem co o zaletach Reaktora myślą aktywni himalaiści.

Nie idealizuje Reactora, ale to naprawdę sprzęt sprawdzony w boju. Do relaksacyjnego gotowania sobie chińskiej zupki w Bieszczadach czy innych Sudetach wystarczy cokolwiek, ale w poważniejszych warunkach te "tanie i dobre" palniczki z Biedronki po prostu wysiadały. Dla mnie Reactor ma jedną wadę: dedykowany garnek.

Akurat myśląc o rozwiązaniu z palnikiem o wadze 70g miałem na myśli produkty firmowe - konkretnie palnik świecowy Edelrida (Palnik ED Kiro Ti), który kosztuje koło 180 zł.


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2011-11-24 12:55:22
Autor: Hektor
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Użytkownik "Jarek Kardasz" <emalia@w.stop.ce> napisał

Myślę, że w praktyce większa sprawność palnika Reactor nie jest aż tak
istotna, bo co za różnica czy zjem 1 minutę wcześniej czy później? Podobnie
z radiatorami na garnkach. Osłony przeciwwietrzne można z dobrym
powodzeniem improwizować konfiguracją terenu i posiadanym sprzętem.

Podstawowy błąd w Twoich założeniach środowiska to pobyt w pagórkach z pobliską wsią w tle, gitara i sympatyczna pogoda. Zgoda, minuta więcej oczekiwania na posiłek nie zrobi różnicy. Ja piszę o np. alpejskim/azjatyckim lodowcowym odludziu, z konkretnym wiatrem (na lodowcu prawie zawsze wieje), wysokością, temperaturą mocno poniżej zera i całym dobytkiem noszonym na plecach, bo dopiero w takich warunkach widać jak na dłoni różnicę. Tu może nie chodzić o minutę, ale wręcz o pół godziny czy godzinę.
Poza tym, sprawność to także zużycie paliwa, a więc dodatkowe obciążenie i miejsce w plecaku. Kartusze na których już nie działały inne palniki, podpinaliśmy do Reactora i gotowaliśmy 1-2 litra wody.

ZK

Data: 2011-11-24 15:40:31
Autor: Jarek Kardasz
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Dnia Thu, 24 Nov 2011 12:55:22 +0100, Hektor napisał(a):

alpejskim/azjatyckim lodowcowym odludziu, z konkretnym wiatrem (na lodowcu prawie zawsze wieje), wysokością, temperaturą mocno poniżej zera i całym dobytkiem noszonym na plecach, bo dopiero w takich warunkach widać jak na dłoni różnicę. Tu może nie chodzić o minutę, ale wręcz o pół godziny czy godzinę.
Zapewne jest tak, jak piszesz, ale wciąż jestem ciekaw jak w praktyce do
tego problemu podchodzą ludzie, którzy zdobywają ośmiotysięczniki, bo
myślę, że ich doświadczenie weryfikuje przydatność danego rozwiązania do
stosowania w trudnych warunkach.

Poza tym, sprawność to także zużycie paliwa, a więc dodatkowe obciążenie i miejsce w plecaku. Kartusze na których już nie działały inne palniki, podpinaliśmy do Reactora i gotowaliśmy 1-2 litra wody.

A te inne palniki to jakieś takie z biedronki czy coś porządnego?
Częściowo opróżnione kartusze warto podgrzewać świeczką i wtedy gaz z nich
wypaliłby się do końca :)


--
Pozdrawiam
Jarek Kardasz
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
DOLOMITY - via ferraty - informacje praktyczne
-- > http://jarekkardasz.republika.pl/dolomity/

Data: 2011-11-26 15:36:56
Autor: Krzysztof Halasa
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
"Hektor" <zpkzpk@onet.pl> writes:

Ja piszę o np. alpejskim/azjatyckim lodowcowym odludziu, z konkretnym wiatrem (na lodowcu prawie zawsze wieje), wysokością, temperaturą mocno poniżej zera i całym dobytkiem noszonym na plecach, bo dopiero w takich warunkach widać jak na dłoni różnicę. Tu może nie chodzić o minutę, ale wręcz o pół godziny czy godzinę.

Trzeba rozbijac namiot i gotowac w srodku. Sprawnosc kuchenki na
zewnatrz zawsze bedzie duzo nizsza, zadna oslona tego nie zmieni.

W granicznym przypadku moze byc tak, ze nigdy sie nie uda np. zagotowac
wody (nawet mimo jej temperatury wrzenia znacznie nizszej niz 100 st.C.)
- po uzyskaniu pewnej temperatury ilosc ciepla pochlanianego bedzie
rowna ilosci ciepla traconego przez naczynie. Wcale nie trzeba do tego
wielkiej ekstremy zreszta.

Gotowanie w namiocie ma wiecej zalet, np. znakomicie poprawia morale
w trudnej sytuacji.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2011-11-14 22:58:46
Autor: Kornel
Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?
Bez znajomości faktycznej mocy palnika, porównywanie czasów jest mało
sensowne. Palnik campingaz z piezo, którego używałem 18 lat temu miał moc 3200
W i zagotował 1 litr wody w 4 minuty (otwarty na full, harcerska menażka,
przykryta). Nigdy więcej nie powtarzałem tego: gotowanie jednorazowo litra
wody jest rozrzutnością. Lepiej zagotować dwa razy po pół litra. Z mojego (i
chyba nie tylko mojego) punktu widzenie ważniejsze jest zużycie paliwa a nie
czas zagotowania wody. A zużywa się go 9g/0.5 litra wody:
https://groups.google.com/group/pl.rec.gory/browse_thread/thread/ad965991101b9180/9b9ca28d52d6722d?hl=pl#9b9ca28d52d6722d

Moim zdaniem konstrukcja palnika i materiał naczynia mają drugorzędne
znaczenie. Jeśli moc palnika i zastosowane paliwo są jednakowe, czas
doprowadzenia do wrzenia danej ilości wody będzie praktycznie ten sam. Ale to moja opinia i nie trzeba się z nią zgadzać ;-)

Kornel


 --


Czas gotowania na palnikach - jakie warunki?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona