Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czas przebudzenia

Czas przebudzenia

Data: 2012-04-19 17:45:48
Autor: u2
Czas przebudzenia
.... o - ho hodowca lemingow sie przyznal. Brawo za odwage :)



http://niezalezna.pl/27074-czas-przebudzenia

Być może najbardziej spektakularnym ostatnio przykładem przejrzenia na
oczy jest wypowiedź Wojciecha Jagielskiego. Jeden z najbardziej znanych
dziennikarzy "Gazety Wyborczej", pracujący dla Adama Michnika od 21 lat,
tak podsumował swoje doświadczenia: "Sprzedawaliśmy głupotę na masową
skalę i teraz mamy odbiorców wychowanych na tej głupocie".

Pojawia się coraz więcej sygnałów radykalnej zmiany, która dokonuje się
w naszej debacie publicznej. Pisaliśmy już o tym, że uzyskały w niej
prawo obywatelstwa takie słowa, jak zamach czy zdrada – do niedawna
całkowicie z niej wykluczone.

Ostatnie dni przyniosły kolejne świadectwa zwycięstwa w mainstreamie tez
wcześniej spotykanych jedynie w „Gazecie Polskiej Codziennie” czy na
Niezależnej.pl.

Wydawałoby się, że Edmund Klich jest ostatnią osobą, którą można by
podejrzewać o podważanie oficjalnej wersji wydarzeń z 10 kwietnia 2010
r. Wszak to jeden z głównych ojców kłamstwa smoleńskiego i autor
największej chyba liczby medialnych wrzutek, które miały wprowadzać
zamęt i kierować uwagę na fałszywe tory. Wystarczy przypomnieć, że to
właśnie on jako pierwszy podniósł kwestię rzekomej obecności gen.
Błasika w kabinie Tu-154M i presji wywieranej przezeń na załogę, która
stała się potem filarem wersji MAK.

Ten sam Klich wypowiada obecnie wręcz sensacyjne stwierdzenia,
potwierdzając tezy do niedawna uważane za skrajnie „oszołomskie” i
„spiskowe”, i niemal zgłasza akces do „ludu smoleńskiego”. Stwierdza np.
jednoznacznie, że ministrowie Donalda Tuska wywierali naciski, „żeby
pokazać, że piloci zawinili, że są głównymi odpowiedzialnymi”.
Potwierdza „SMS-y, o których mówił pan gen. Petelicki”. Chodzi o znany
„przekaz dnia” rozsyłany 10 kwietnia do polityków PO („Katastrofę
spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle poniżej 100 m”). Mówi
wreszcie, że Rosjanie ewidentnie łamali zasady śledztwa i to te, na
które wcześniej sami się zgodzili, a strona polska w ogóle na to nie
reagowała.

Ale chyba najważniejsze stwierdzenie polskiego akredytowanego dotyczy
hipotezy zamachu na tupolewa. Klich potwierdza, że należy ją zbadać i
ujawnia, że możliwość udziału osób trzecich nie była sprawdzana.

Klich jest jednak tylko jednym z przykładów fali nawróceń, która płynie
przez media i sferę publiczną. Całe środowiska, choćby „Rzeczpospolita”
i „Uważam Rze”, do niedawna jeszcze sceptycznie lub wręcz prześmiewczo
podchodzące do możliwości zamachu, teraz płynnie zmieniają – jak to
zgrabnie się określa – „narrację”.

I wprawdzie „większa jest radość z jednego nawróconego…”, jednak
oczekiwać by też należało pewnych konkretów. Choćby takich, by tamtejsi
tzw. dziennikarze śledczy, którzy włożyli wiele wysiłków w
uwiarygodnianie tezy MAK o „winie pilotów”, zaczęli teraz badać
rzeczywiste przyczyny tragedii 10 kwietnia.

Skąd ta fala iluminacji? Jej źródła są zapewne różne, jednak
najważniejszy jest chyba upadek smoleńskiego kłamstwa. Narracja władz
Rosji i Polski zaczęła pękać w sposób widoczny już dla wszystkich.
Przyczyniła się do tego wytrwała praca niezależnych mediów oraz zespołu
Antoniego Macierewicza, a momentem przełomowym wydaje się opublikowanie
analizy nagrań z kokpitu, wykonanej przez krakowski Instytut Ekspertyz
Sądowych, która wykluczyła obecność gen. Błasika.

Wygląda zatem, że coś pękło, coś się skończyło. A w konsekwencji, kiedy
zmiany w świadomości społecznej znajdą przełożenie na realia polityczne,
być może wkrótce będziemy mogli zamieścić na okładce tytuł: „Koniec ery
Tuska”.

Data: 2012-04-19 18:43:32
Autor: Tymon
Czas przebudzenia

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4f90332c$0$26696$65785112news.neostrada.pl...
... o - ho hodowca lemingow sie przyznal. Brawo za odwage :)

Oooo-ho-ho! Pogromca lemningów się odezwał! Brawo za tchórzostwo!

BomBel

Czas przebudzenia

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona