Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem sie odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci czasu trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. Ciekawostka jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.

D.

Dieter <dieter@autograf.pl> napisał(a):

Ciekawostka jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.

Trwała? Zakładasz, że to już hossa?

kc

--

 kc <kc59@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

Trwała? Zakładasz, że to już hossa?

kc

Bo, po tym co się teraz stało wracam do tego, o czym już pisałem: następne większe odbicie w końcu października.

kc

--

Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem sie odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci czasu trwania bessy.

Hej Dieter, jak odniesiesz to do czasu trwania ludzkosci albo wszechswiata to te 2 miesiace pomylki
znikna na 10tym miejscu po przecinku ;)))

Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem sie odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci czasu trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. Ciekawostka jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.

To moze napiszesz jak wyglada na dzien dzisiejszy Twoj schemat?
Teraz piszesz o bessie w czasie przeszlym, a w czesniej pisales tylko o wiekszym odbiciu, ktore bedzie pomylone z nowa hossa. To jak to w koncu jest?

A swoja droga moze zechcesz podac najblizszy, wazniejszy punkt zwrotny na WIG20? Kiedys podawales takie punkty praktycznie na biezaco i bylo to dla mnie bardzo ciekawe.

Pozdrawiam

Darek

To nie jest koniec wielkiej bessy, to przerywnik wzrostowy. Date podam wkrotce.

D.

Czy ta data to okolice sierpnia 2009, czy później?
DJ

To nie jest koniec wielkiej bessy, to przerywnik wzrostowy.

To w takim razie widze niekonsekwencje w Twojej wypowiedzi. Z jednej strony piszesz, ze bessa trwala, a potem piszesz, ze nadal trwa :)
Rozumiem, ze w takim razie przewidujesz poglebieniie minimow na WIG 20?

Pozdrawiam

Darek

W Japoni bessa trwa od 1990 roku, co nie oznacza, ze w miedzyczasie nie bylo rocznych przerywnikow wzrostowych. Tak, dolki zostana na WIG20 poprawione ale nie teraz.

D.

Użytkownik "Dieter" <dieter@autograf.pl> napisał w wiadomości news:gs9cfe$nfn$1inews.gazeta.pl...

To nie jest koniec wielkiej bessy, to przerywnik wzrostowy. Date podam wkrotce.

D.

Hallo ...

DJ <dariuszj@poczta.onet.pl> napisał(a): To moze napiszesz jak wyglada na dzien dzisiejszy Twoj schemat?
Teraz piszesz o bessie w czasie przeszlym, a w czesniej pisales tylko o wiekszym odbiciu, ktore bedzie pomylone z nowa hossa. To jak to w koncu jest?
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -

Prognozy najbardziej znanych analityków są następujące:
W.Białek - odbicie na WIG20 może dojść maksymalnie do 1946 pkt (oczywiście z
korektami spadkowymi po drodze).

P.Kuczyński - odbicie na WIG20 do min. 2200 pkt. a w razie zdecydowanego
przebicia w górę nawet do 2700 pkt (mniej prawdopodobne).

S.Dębowski - odbicie na WIG 20 liczone od dołka 40-50% a następnie powrót fali spadkowej. Trendy zależą od rozwoju sytuacji w USA, stamtąd przyjdzie sygnał
powrotu spadków na światowych giełdach.
Giełdy amerykańskie znajdują się w długoterminowej bessie wyższego rzędu,
która potrwa jeszcze wiele lat.
Prawdopodobny jest spadek S&P500 w okolice 400 pkt. w ciągu najbliższych
kwartałów.



--

schemat wszelkich analiz jest jeden i ten sam a do tego bardzo prosty

tak mówić by się nie dać złapać na konkretach

jednym słowem czekają nas jeszcze całkiem fajne wzrosty, ale należy też pamiętać że po drodze mogą się przytrafić spadki

a jak merkury z jupiterem dopadną wenus i ją zdrowo .. hm no ten tego ten, to całkiem możliwe że będziemy mile zaskoczeni
ale też należy pamiętać że może być zupełnie na odwrót

"Dieter" <dieter@autograf.pl> wrote in message news:gs9a8s$dd1$1inews.gazeta.pl...

Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem sie odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci czasu trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. Ciekawostka jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.

D.

pompujesz "indeks" ?
george

Użytkownik "Dieter" <dieter@autograf.pl> napisał w wiadomości news:gs9a8s$dd1$1inews.gazeta.pl...

Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem sie odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci czasu trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. Ciekawostka jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.

D.

A dolar kiedy po 6zl ?

nobody <none@none.nospam.pl> napisał(a):

U=BFytkownik "Dieter" <dieter@autograf.pl> napisa=B3 w wiadomo=B6ci =
news:gs9a8s$dd1$1inews.gazeta.pl...
> Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem =
sie=20
> odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci =
czasu=20
> trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. =
Ciekawostka=20
> jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.
>=20
> D.=20
>=20

A dolar kiedy po 6zl ?

ale z was szuje ,
sami nic nie wnosicie do tego forum, tylko czarny pr uprawiacie
jestescie gamonie z Gabonu ,tumany,ladaco...
wystarczylo troche pomyslec by sie odkuc na analizach Dietera...
myslenie nie boli...



--

nobody <none@none.nospam.pl> napisał(a): > U=BFytkownik "Dieter" <dieter@autograf.pl> napisa=B3 w wiadomo=B6ci =
> news:gs9a8s$dd1$1inews.gazeta.pl...
> > Co prawda nie ta precyzja co za czasow mojej mlodosci ale pomylilem =
> sie=20
> > odnosnie dnia w ktorym wystapilo dno bessy na WIG o cale 3.5% calosci =
> czasu=20
> > trwania bessy. Tak wiec, dalej trzymam sie swojego schematu. =
> Ciekawostka=20
> > jest to, ze bessa trwala 1.62 roku solarnego, czyli ksiazkowo.
> >=20
> > D.=20
> >=20
> > A dolar kiedy po 6zl ?


ale z was szuje ,
sami nic nie wnosicie do tego forum, tylko czarny pr uprawiacie
jestescie gamonie z Gabonu ,tumany,ladaco...
wystarczylo troche pomyslec by sie odkuc na analizach Dietera...
myslenie nie boli...

A Ty głupi jesteś czy tylko takiego udajesz? Bez podania szczegółowej
metodologii każdy prorok, guru czy coś podobnego może zostać uznany tylko i
wyłącznie  za naciągacza albo naganiacza, ewentualnie za spam reklamowy i tyle.
Myślenie nie boli......

--

alibaba8@vp.pl napisał(a):

A Ty głupi jesteś czy tylko takiego udajesz? Bez podania szczegółowej
metodologii każdy prorok, guru czy coś podobnego może zostać uznany tylko i
wyłącznie  za naciągacza albo naganiacza, ewentualnie za spam reklamowy i

tyle.

Myślenie nie boli......

 Chciałbyś, żeby ci, którzy bezinteresownie dzielą się tutaj swoimi przemyśleniami podzielili się z tobą swoimi metodami? To są lata pracy i obserwacji rynku. Żadna prognoza podana na grupie nie jest w stanie zmienić zachowania rynku. Gdyby ktoś podawał tylko trafne prognozy, przestałyby wkrótce działać. Tak więc nie opowiadaj o naciąganiu i spamie. Ja bardzo chętnie czytam tę grupę a zwłaszcza prognozy i porównuję je ze swoimi.

Do Darsa: Nie wpadaj w samozachwyt, bo cię to zgubi. Pamiętasz historię PKO SA? Przyznaj, że tylko ci się udało. Nie przewidziałeś górki na wig-u, ja tak. Ale też dałem d.py, bo zmyliły mnie kontrakty.  kc

--

Do Darsa: Nie wpadaj w samozachwyt, bo cię to zgubi. Pamiętasz historię PKO
SA? Przyznaj, że tylko ci się udało. Nie przewidziałeś górki na wig-u, ja
tak. Ale też dałem d.py, bo zmyliły mnie kontrakty.

kc

Raczej nie wpadam jestem na rynku od 98 wiec duzo mnie rynek nauczył
a nie tam ktos czy jakas książka :)
życie uczy najlepiej i najbardziej sie pamięta.
Mi sie zawsze nie udaje........
ile to mam razy powtarzac .......
dajcie mi spokój :)
pieniądze lubią spokój

pzdr
Dars

Dars <dars@poczta.onet.pl> napisał(a):

dajcie mi spokój :)
pieniądze lubią spokój

Źle mnie zrozumiałeś, nie czepiam się ciebie :)

Z pieniedzmi masz absolutną rację.

kc --

alibaba8@vp.pl napisał(a): > A Ty głupi jesteś czy tylko takiego udajesz? Bez podania szczegółowej
> metodologii każdy prorok, guru czy coś podobnego może zostać uznany tylko i
> wyłącznie  za naciągacza albo naganiacza, ewentualnie za spam reklamowy i tyle.
> Myślenie nie boli......
 Chciałbyś, żeby ci, którzy bezinteresownie dzielą się tutaj swoimi przemyśleniami podzielili się z tobą swoimi metodami? To są lata pracy i obserwacji rynku. Żadna prognoza podana na grupie nie jest w stanie zmienić zachowania rynku. Gdyby ktoś podawał tylko trafne prognozy, przestałyby wkrótce działać. Tak więc nie opowiadaj o naciąganiu i spamie. Ja bardzo chętnie czytam tę grupę a zwłaszcza prognozy i porównuję je ze swoimi.

Do Darsa: Nie wpadaj w samozachwyt, bo cię to zgubi. Pamiętasz historię PKO SA? Przyznaj, że tylko ci się udało. Nie przewidziałeś górki na wig-u, ja tak. Ale też dałem d.py, bo zmyliły mnie kontrakty.  

kc

Nie, nie chcę aby naiwni ulegali mrzonkom. Aby te lata przemyśleń przynosiły
profity potrzebni są naiwniacy przynoszący kapitał.


--

klasyka gatunku - typowa fala B w bessie.

gdy juz wszyscy uwierza w hosse na powiedzmy 2600 pkt to przyjdzie fala C i
zmiecie wszystkich z powierzchni tzw powtorka z rozrywki.

super aktualne bedzie wtedy powiedzonko glupi/chytry/chciwy traci dwa razy (2008)

a dolar, co sie rzucacie skoro korekta na gieldach to korekta na walutach.

jesli dolar osiagnal 3.8 podczas fali A to 4.5 jest gwarantowane przy
finalowym uderzeniu. a moze i 6 Dietera.

--