Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czeczenki pobite po wystąpieniu picowskiego posła - Lecha Kołakowskiego.

Czeczenki pobite po wystąpieniu picowskiego posła - Lecha Kołakowskiego.

Data: 2009-09-29 07:52:46
Autor: Jarek - akwizytor z Jasnej Góry
Czeczenki pobite po wystąpieniu picowskiego posła - Lecha Kołakowskiego.
W Łomży na tle rasistowskim pobite zostały dwie Czeczenki. Ich rodacy nie mają wątpliwości: incydent miał związek z wystąpieniem posła Lecha Kołakowskiego (PiS), który postanowił zlikwidować tamtejszy ośrodek dla uchodźców.
 Ayzan Nukaeva i Larisa Ismailova w piątek wieczorem szły na przystanek, gdy podbiegł do nich młody mężczyzna. Pobił je, a gdy upadły, prysnął w twarze gazem łzawiącym.

- Próbował jeszcze zedrzeć im chusty z głów. Obrażał, wyzywał od talibów, krzyczał, by wracały do Czeczenii - relacjonuje Satsita Khumaidova, przedstawicielka społeczności czeczeńskiej, która od lat mieszka w Łomży. -To porządne kobiety. Jedna ma czworo, druga pięcioro dzieci.

Napastnika odstraszyli dwaj młodzi Polacy. Potem czekali, aż przyjedzie pogotowie i policja.

- Atmosfera jest napięta. Tylko to, że dwaj Polacy pomogli kobietom, powstrzymuje młodych Czeczenów przed wyjściem na ulicę - mówi Kamil Kamiński z fundacji Ocalenie, która zajmuje się pomocą dla uchodźców.

Sławomir Dąbrowski, oficer prasowy łomżyńskiej policji, przyznaje, że sprawa przybiera poważny obrót. Nie ma wątpliwości, że pobicie miało charakter rasistowski.

Czeczeni zdarzenie łączą z wystąpieniem posła PiS Lecha Kołakowskiego. To on zwrócił się do szefa Urzędu do spraw Cudzoziemców o zlikwidowanie ośrodka dla uchodźców w Łomży. Przekonuje, że lokalizacja w Łomży powoduje wiele problemów, a obcokrajowcy popadają w konflikty z prawem. Policja nie potwierdza -zdarzenia z udziałem uchodźców odnotowano trzy. Dotyczyły spożywania alkoholu w niedozwolonym miejscu.

Poseł od kilku dni nie odbiera telefonów. Jest nieuchwytny również w swoim biurze.

- W weekend zorganizowaliśmy zebranie, by załagodzić nastroje -mówi Satsita Khumaidova. -Wyślemy do posła list, by mu uświadomić, że zachował się nieodpowiedzialnie. Chcemy, by zrozumiał, że kochamy Polskę, bo dała nam nowe życie. Nie chcemy znów się bać, być bitymi i poniżanymi.

Prezydent Jerzy Brzeziński jeszcze przed pobiciem kobiet przyznał "Gazecie", że dotychczas nie interesował się sprawami uchodźców i nie ma na to czasu. Zdania nie zmienił. Wczoraj Łukasz Czech, rzecznik prasowy ratusza, oświadczył, że to tylko sprawa policji.


http://wyborcza.pl/1,75248,7089368,To_posel_rozpetal_wojne_.html


Przemek

--
Podwórkowe wychowanie Kaczyńskiego:

"Jarosław Kaczyński opowiadał o swoim dzieciństwie w powojennej Warszawie i
bójkach na kamienie z rówieśnikami. Czasem trafiał do szpitala z rozbitą
głową. - Do takich walk między dziećmi zupełnymi dochodziło i czasem
zdarzało mi się oberwać. I wtedy lądowałem na pogotowiu, ale bez ciężkich
strat. - Ja byłem skromnym 'Hetmanem' - prezes PiS przypomniał też sobie
swoje podwórkowe przezwisko".

Czeczenki pobite po wystąpieniu picowskiego posła - Lecha Kołakowskiego.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona