Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [KRK] Czego brakuje ¶cie¿ce na Bielany?

[KRK] Czego brakuje ¶cie¿ce na Bielany?

Data: 2012-02-26 21:47:08
Autor: Tomasso
[KRK] Czego brakuje ¶cie¿ce na Bielany?
Data: 2012-02-26 22:13:18
Autor: Marcin Hyła
[KRK] Czego brakuje ¶cie¿ce na Bielany?
On 2012-02-26 21:47, Tomasso wrote:
Taki artyku³ znalaz³em:

http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,11201884,Listy__Czego_brakuje_sciezce_rowerowej_na_Bielany.html

Facet uważa, że zalewana okresowo droga dla rowerów w międzywalu będzie lepsza, niż asfaltówka na koronie wału, na której szosowcy mogą trenować tak, jak to robią na istniejącej Trasie Tynieckiej na prawym brzegu (!).

Prawda, że przez 1,5 km biegnie ona wzdłuż ruchliwej ks. Józefa, ale raz że ze 30 metrów od niej a dwa - przez kolejne ponad 2 km biegnie wzdłuż wodociągów a planowane jest kolejne 2-3 km bliżej miasta przez tereny zielone aż do Wioślarskiej.

Od lat wiadomo, jak wyglądają trasy w międzywalu - jest taki fragment na prawym brzegu, od mostu technologicznego przez Wisłę (ta rura za Norymberską, skałkami, jednostką wojskową) do Widłakowej - sakramenckie błoto przez 1/3 roku i betonowe zasuszone nierówności przez resztę roku, pomijajac powodzie jakieś 10-15 dni w roku. Sam zresztą potem się skarży na to samo w międzywalu Sanki (notabene - to już gmina Liszki, więc Kraków _nic_ do tego nie ma).

Pomysł na przejazdy pod mostami Rudawy taki sobie - tam jest wąsko i nie ma miejsca na bezpieczne prowadzenie ruchu rowerowego, trzeba by wykroić dodatkową przestrzeń z międzywala dla zapewnienia 3 m przekroju na zjazdach i podjazdach, tego się nie da zrobić bez wojny z zarządem gospodarki wodnej a tragedii na przekroczeniach ulic nie ma, może jeden - z al. Focha. Do rozważenia, ale raczej słabo technicznie, korzyści takie sobie a koszty i techniczna strona mogą być b. poważną przeszkodą.

Nadzieja na zbawienną rolę "zespołu do spraw polityki rowerowej miasta" ma facet - ale płonne. Własciwy zespół rowerowy w KRK został rozwiązany rok temu, ten nowy pseudozespół (z moim udziałem, ha ha ha) się ma zajmować post factum debilizmami na Rondzie Ofiar Katynia oddanym do użytku parę miesięcy temu, wynikającymi z tego, że debile z ZIKIT bojkotują zarządzenie własnego prezydenta w sprawie standardów dla infrastruktury rowerowej, a kolejne (albo te same) debile z ZIKIT ogłosiły przetarg na remont Mogilskiej/Jana Pawła II z rozbiórką 6 tys. mkw chodników i dróg dla rowerów z asfaltu i budową 5 tys. mkw ciągów pieszo-rowerowych z kostki bauma, znowu niezgodnie z zarządzeniem prezydenta. I tak się będziemy bawić w ciuciubabkę.

BTW - droga dla rowerów na wałach powstaje jako inwestycja województwa, marszałka i RZGW, miasto do tego nic nie ma - ale _bardzo_ fajnie że powstaje, jesienią śmigałem na odcinku od Jodłowej mniej więcej do Wodociągów (dalej do mirowskiej zrobili ze 3 lata temu), asfalcik miodzio albo prawie miodzio, ale szosówką bez problmeu. Reszta jest w kierunku centrum, do Wioślarskiej rozryta. Ale jak skończą, będzie fajna płaska pętla na obu brzegach - nawrotka będzie możliwa istniejącą kładką wzdłuż A4 w Tyńcu i przez Most Zwierzyniecki (choć na lewym brzegu bedzie tak sobie podpięty niestety, przez dziurawą Wioślarską zdaje się, a na lewym brzegu do kładki prowadzi 300 m wertepów).

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.miastadlarowerow.pl

[KRK] Czego brakuje ¶cie¿ce na Bielany?

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona