Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Czego nie ma w statystykach

Czego nie ma w statystykach

Data: 2009-09-21 11:05:10
Autor: leszczur
Czego nie ma w statystykach
Przypadkowo trafilem na taki filmik:
http://www.youtube.com/watch?v=pM1Z1y4-Ylg&feature=player_embedded#t=179
czyli 10 najlepszych zespolowych akcji, na tak malej probce
postanowilem zobaczyc w ilu akcjach zawodnik dzieki ktory zainicjowal
udana akcje nie zostal nagrodzony zadna statyka, czyli wg cyferkowcow
nie mial najwiekszego wplywu na akcje,

Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk. Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

Czyli w 4 na 10 akcji zawodnik dzieki ktoremu wyszla udana akcja
statystycznie zostal pominiety. To tak dla tych ktorzy oceniaja
zawodnikow tylko na podstawie cyferek.

Rozumiem, ze skoro nie da się ustalić wagi tego co niemierzalne w stosunku do tego co mierzalne, to dobrą alternatywą jest dla Ciebie totalne przecenianie tego co niemierzalne. Cool.

Pozdro

L'e-szczur

--


Data: 2009-09-21 02:09:10
Autor: sooobi
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 11:05, leszc...@onet.eu wrote:
> Przypadkowo trafilem na taki filmik:
>http://www.youtube.com/watch?v=pM1Z1y4-Ylg&feature=player_embedded#t=179
> czyli 10 najlepszych zespolowych akcji, na tak malej probce
> postanowilem zobaczyc w ilu akcjach zawodnik dzieki ktory zainicjowal
> udana akcje nie zostal nagrodzony zadna statyka, czyli wg cyferkowcow
> nie mial najwiekszego wplywu na akcje,

Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje itp sa
liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

I widziales takie statystyski?

> Czyli w 4 na 10 akcji zawodnik dzieki ktoremu wyszla udana akcja
> statystycznie zostal pominiety. To tak dla tych ktorzy oceniaja
> zawodnikow tylko na podstawie cyferek.

Rozumiem, ze skoro nie da się ustalić wagi tego co niemierzalne w stosunku do
tego co mierzalne, to dobrą alternatywą jest dla Ciebie totalne przecenianie
tego co niemierzalne. Cool.

Znowu rozmawiasz sam ze soba. Nagminnie przypisujesz mi rzeczy ktorych
nie pisze.

Data: 2009-09-21 11:55:02
Autor: L'e-szczur
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 11:05, leszc...@onet.eu wrote:
> > Przypadkowo trafilem na taki filmik:
> >http://www.youtube.com/watch?v=pM1Z1y4-Ylg&feature=player_embedded#t=179
> > czyli 10 najlepszych zespolowych akcji, na tak malej probce
> > postanowilem zobaczyc w ilu akcjach zawodnik dzieki ktory zainicjowal
> > udana akcje nie zostal nagrodzony zadna statyka, czyli wg cyferkowcow
> > nie mial najwiekszego wplywu na akcje,
>
> Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
> Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje
> itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

I widziales takie statystyski?

Widziałem wyniki opracowywania takich statystyk. Plus mówi się o nich dość otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics, Rockets czy Mavs.
> > Czyli w 4 na 10 akcji zawodnik dzieki ktoremu wyszla udana akcja
> > statystycznie zostal pominiety. To tak dla tych ktorzy oceniaja
> > zawodnikow tylko na podstawie cyferek.
>
> Rozumiem, ze skoro nie da się ustalić wagi tego co niemierzalne w stosunku
> do tego co mierzalne, to dobrą alternatywą jest dla Ciebie totalne > przecenianie tego co niemierzalne. Cool.

Znowu rozmawiasz sam ze soba. Nagminnie przypisujesz mi rzeczy ktorych
nie pisze.

Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni. Pozdro

L'e-szczur


--


Data: 2009-09-21 03:33:09
Autor: sooobi
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 11:55, "L'e-szczur" <leszc...@onet.eu> wrote:
> On 21 Wrz, 11:05, leszc...@onet.eu wrote:
> > > Przypadkowo trafilem na taki filmik:
> > >http://www.youtube.com/watch?v=pM1Z1y4-Ylg&feature=player_embedded#t=179
> > > czyli 10 najlepszych zespolowych akcji, na tak malej probce
> > > postanowilem zobaczyc w ilu akcjach zawodnik dzieki ktory zainicjowal
> > > udana akcje nie zostal nagrodzony zadna statyka, czyli wg cyferkowcow
> > > nie mial najwiekszego wplywu na akcje,

> > Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
> > Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje
> > itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

> I widziales takie statystyski?

Widziałem wyniki opracowywania takich statystyk.

I mozesz o tym cos wiecej napisac, we podzielic sie linkiem?

Plus mówi się o nich dość
otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics,
Rockets czy Mavs.

Tak samo jak otwarcie mowi sie wierze we wlasne mozliwosci "momentum"
i innych rzeczach.
W jednym przypadku wystarcza Ci slowa w innym juz nie?
ehh Leszku mizeria

> > > Czyli w 4 na 10 akcji zawodnik dzieki ktoremu wyszla udana akcja
> > > statystycznie zostal pominiety. To tak dla tych ktorzy oceniaja
> > > zawodnikow tylko na podstawie cyferek.

> > Rozumiem, ze skoro nie da się ustalić wagi tego co niemierzalne w stosunku
> > do tego co mierzalne, to dobrą alternatywą jest dla Ciebie totalne
> > przecenianie tego co niemierzalne. Cool.

> Znowu rozmawiasz sam ze soba. Nagminnie przypisujesz mi rzeczy ktorych
> nie pisze.

Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się
podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni.

Wybaczam ale na przyszlosc odnosc sie do tego co pisze a nie wytworow
Twojej wybujalej wyobrazni.

Data: 2009-09-21 03:41:39
Autor: L'e-szczur
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 12:33, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
> > > Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
> > > Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje
> > > itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

> > I widziales takie statystyski?

> Widziałem wyniki opracowywania takich statystyk.

I mozesz o tym cos wiecej napisac, we podzielic sie linkiem?

Na blogu Cubana było conieco przy okazji AllStar Game. Plus rozliczne
wywiady i podcasty z Moreyem oraz felietony na temat tegorocznego
spotkania statystykow sportowych na MIT.

> Plus mówi się o nich dość
> otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics,
> Rockets czy Mavs.

Tak samo jak otwarcie mowi sie wierze we wlasne mozliwosci "momentum"
i innych rzeczach.
W jednym przypadku wystarcza Ci slowa w innym juz nie?
ehh Leszku mizeria

Tak, tylko, ze w jednym przpadku slowa są wnioskiem wynikającym z
zastosowania konkretnej metody statystycznej, a w drugim jedynie
wynikiem wzrostu pierwiastka wiary.
Moze dla Ciebie to jedno i to samo. Dla mnie - nie.

> Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się
> podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni.

Wybaczam ale na przyszlosc odnosc sie do tego co pisze a nie wytworow
Twojej wybujalej wyobrazni.

Naturalnie zastosuję się do Twojej uprzejmej sugestii o ile w
przyszłości postarasz się jasno i konkretnie wyrażać swoje myśli.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-09-21 03:49:21
Autor: sooobi
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 12:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:
On 21 Wrz, 12:33, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
> > > > Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje
> > > > itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

> > > I widziales takie statystyski?

> > Widziałem wyniki opracowywania takich statystyk.

> I mozesz o tym cos wiecej napisac, we podzielic sie linkiem?

Na blogu Cubana było conieco przy okazji AllStar Game. Plus rozliczne
wywiady i podcasty z Moreyem oraz felietony na temat tegorocznego
spotkania statystykow sportowych na MIT.

To zaraz poszperam na blogu Cubana.
Masz jakis link do tych feletionow statystykow sportowych?

> > Plus mówi się o nich dość
> > otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics,
> > Rockets czy Mavs.

> Tak samo jak otwarcie mowi sie wierze we wlasne mozliwosci "momentum"
> i innych rzeczach.
> W jednym przypadku wystarcza Ci slowa w innym juz nie?
> ehh Leszku mizeria

Tak, tylko, ze w jednym przpadku slowa są wnioskiem wynikającym z
zastosowania konkretnej metody statystycznej, a w drugim jedynie
wynikiem wzrostu pierwiastka wiary.

Ale w obu przypadkach wierzysz w cos czego nie widziales i nie wiesz
czy na 100% istnieje.

> > Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się
> > podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni.

> Wybaczam ale na przyszlosc odnosc sie do tego co pisze a nie wytworow
> Twojej wybujalej wyobrazni.

Naturalnie zastosuję się do Twojej uprzejmej sugestii o ile w
przyszłości postarasz się jasno i konkretnie wyrażać swoje myśli.

Wroc na poczatek, przeczytaj 1 posta, potem drugi trzeci i n-ty raz az
do skutku. Napisz potem co bylo tam dla Ciebie niejasnego ze
wyciagnales takie wnioski?

Data: 2009-09-21 04:02:30
Autor: sooobi
Czego nie ma w statystykach
> Na blogu Cubana było conieco przy okazji AllStar Game. Plus rozliczne
> wywiady i podcasty z Moreyem oraz felietony na temat tegorocznego
> spotkania statystykow sportowych na MIT.

To zaraz poszperam na blogu Cubana.

Znalazlem cos takiego?
To ma byc ta zaawansowana statystyka?
http://blogmaverick.com/2009/02/08/nba-all-stars-by-the-numbers/
:)

Data: 2009-09-21 05:22:42
Autor: L'e-szczur
Czego nie ma w statystykach
On 21 Wrz, 12:49, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:
On 21 Wrz, 12:41, "L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote:

> On 21 Wrz, 12:33, sooobi <soo...@gmail.com> wrote:

> > > > > Nie mial wplywu mierzalnego przy uzyciu podstawowych statystyk.
> > > > > Takie rzeczy jak skutecznosc stawianych zaslon, podania inicjujace akcje
> > > > > itp sa liczone przez niektorych fanatykow statystyki.

> > > > I widziales takie statystyski?

> > > Widziałem wyniki opracowywania takich statystyk.

> > I mozesz o tym cos wiecej napisac, we podzielic sie linkiem?

> Na blogu Cubana było conieco przy okazji AllStar Game. Plus rozliczne
> wywiady i podcasty z Moreyem oraz felietony na temat tegorocznego
> spotkania statystykow sportowych na MIT.

To zaraz poszperam na blogu Cubana.
Masz jakis link do tych feletionow statystykow sportowych?

Nie mam do nich blizej niz Ty. Szukaj pod MIT sports analytics
conference.

> > > Plus mówi się o nich dość
> > > otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics,
> > > Rockets czy Mavs.

> > Tak samo jak otwarcie mowi sie wierze we wlasne mozliwosci "momentum"
> > i innych rzeczach.
> > W jednym przypadku wystarcza Ci slowa w innym juz nie?
> > ehh Leszku mizeria

> Tak, tylko, ze w jednym przpadku slowa są wnioskiem wynikającym z
> zastosowania konkretnej metody statystycznej, a w drugim jedynie
> wynikiem wzrostu pierwiastka wiary.

Ale w obu przypadkach wierzysz w cos czego nie widziales i nie wiesz
czy na 100% istnieje.

Masz racje. To jeszcze jeden hint - inaczej podchodze do rewelacji
publikowanych w "Fakcie", a inaczej do tych z "Journal of Internal
Medicine". I tu slowo pisane, i tu - acz jest pewna roznica w warstwie
wiarygodnosci.

> > > Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się
> > > podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni.

> > Wybaczam ale na przyszlosc odnosc sie do tego co pisze a nie wytworow
> > Twojej wybujalej wyobrazni.

> Naturalnie zastosuję się do Twojej uprzejmej sugestii o ile w
> przyszłości postarasz się jasno i konkretnie wyrażać swoje myśli.

Wroc na poczatek, przeczytaj 1 posta, potem drugi trzeci i n-ty raz az
do skutku. Napisz potem co bylo tam dla Ciebie niejasnego ze
wyciagnales takie wnioski?

Jasno i konkretnie czyli nie pozostawiajac czytelnikowi watpliwosci.
Twoje posty najwyrazniej nie spelniaja tego kryterium.

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-09-21 05:53:36
Autor: sooobi
Czego nie ma w statystykach
> > > > Plus mówi się o nich dość
> > > > otwarcie - przynajmniej jeżeli śledziłeś co się dzieje/działo w obozach Sonics,
> > > > Rockets czy Mavs.

> > > Tak samo jak otwarcie mowi sie wierze we wlasne mozliwosci "momentum"
> > > i innych rzeczach.
> > > W jednym przypadku wystarcza Ci slowa w innym juz nie?
> > > ehh Leszku mizeria

> > Tak, tylko, ze w jednym przpadku slowa są wnioskiem wynikającym z
> > zastosowania konkretnej metody statystycznej, a w drugim jedynie
> > wynikiem wzrostu pierwiastka wiary.

> Ale w obu przypadkach wierzysz w cos czego nie widziales i nie wiesz
> czy na 100% istnieje.

Masz racje. To jeszcze jeden hint - inaczej podchodze do rewelacji
publikowanych w "Fakcie", a inaczej do tych z "Journal of Internal
Medicine". I tu slowo pisane, i tu - acz jest pewna roznica w warstwie
wiarygodnosci.

Slowa koszykarzy i trenerow odnosnie podniesienia wiary we wlasne
umiejtnosci tez negujesz.
Wiec przyswajasz tylko to co chcesz standardowo wykorzstuajac zasade
"przyswoje to co pasuje do postawionej przezemnie tezy"

> > > > Piszę to co bardzo mocno sugerują Twoje wypowiedzi. Wybacz, że staram się
> > > > podsumować to o czym piszesz od dwóch tygodni.

> > > Wybaczam ale na przyszlosc odnosc sie do tego co pisze a nie wytworow
> > > Twojej wybujalej wyobrazni.

> > Naturalnie zastosuję się do Twojej uprzejmej sugestii o ile w
> > przyszłości postarasz się jasno i konkretnie wyrażać swoje myśli.

> Wroc na poczatek, przeczytaj 1 posta, potem drugi trzeci i n-ty raz az
> do skutku. Napisz potem co bylo tam dla Ciebie niejasnego ze
> wyciagnales takie wnioski?

Jasno i konkretnie czyli nie pozostawiajac czytelnikowi watpliwosci.
Twoje posty najwyrazniej nie spelniaja tego kryterium.

Najwyrazniej tylko Ty masz taki problem, wiec wina lezy po Twojej
stronie.

Czego nie ma w statystykach

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona