Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?

Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?

Data: 2010-06-18 00:44:12
Autor: Artur Bross
Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?
Możesz mnie posądzić... o co chcesz, ale czytając Twój tekst, mam tutaj na uwadze głównie początek, można dojść do wniosku, że... co? Ludzie za czasów Buddy mieli technologię, która przewyższała naszą obecnie?

To może wina tego, że piszesz trochę dziwnym stylem, ale biorąc pod uwagę cały przekaz, mogę Twoje pisanie uznać za dosyć interesujące.

Data: 2010-06-17 16:29:00
Autor: glob
Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?


Artur Bross napisał(a):
Mo�esz mnie pos�dzi�... o co chcesz, ale czytaj�c Tw�j tekst, mam tutaj
na uwadze g��wnie pocz�tek, mo�na doj�� do wniosku, �e... co? Ludzie za
czas�w Buddy mieli technologi�, kt�ra przewy�sza�a nasz� obecnie?

To mo�e wina tego, �e piszesz troch� dziwnym stylem, ale bior�c pod
uwag� ca�y przekaz, mog� Twoje pisanie uzna� za dosy� interesuj�ce.

No napewno, pod względem psychiatrycznym napewno ciekawe to pisanie.

Data: 2010-06-18 06:45:46
Autor: no kto
Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?
On 18 Cze, 00:44, Artur Bross <adresmusi...@vp.pl> wrote:
Możesz mnie posądzić... o co chcesz, ale czytając Twój tekst, mam tutaj
na uwadze głównie początek, można dojść do wniosku, że... co? Ludzie za
czasów Buddy mieli technologię, która przewyższała naszą obecnie?

Za czasów kiedy budda zaczynał, mieliśmy wyższą technologię. Pisze tu
o czasie rzeczywistym, a nie czasie scenriusza, który ta świata kazała
nam dotąd  odgrywać ponownie i ponownie.

I nie zrozum mnie źle. Przez wyższą technologię rozumiem nie większą
ilość zabawek, ale umysły tamtych czasów lepiej rozwinięte od naszych,
które mogły obsługiwać wyższą technologię, dziś dla nas z pogranicza
fizyki kwantowej.

Można do tego oczywiście podejść od strony, że "trawa jest zawsze
zieleńsza u sąsiada". A można też porównać np. złożoność języków
międzynarodowych: starożytnego sanskrytu i angielskego, aby dojść do
wniosku, że jednak współcześni są nieco przytłoczeni-przyredukowani -
mają więcej wymyślonych i odziedziczonych(!) zabawek, ale niższej
klasy niż starożytni, ponieważ ich kultura technologiczna (a zatem
umysłowa) nie pozwala jeszcze na obsługę lepszych.

To może wina tego, że piszesz trochę dziwnym stylem, ale biorąc pod
uwagę cały przekaz, mogę Twoje pisanie uznać za dosyć interesujące.

Napisano to powtóki temu.

PS. Oczywiście, wiem, że nasze czasy statożytne wychodzą od moich
czasów, bo gdyby starożytni byli w tym świecie to byśmy żyli z ich
światem. A tak mamy jedynie ich projekcję stąd. Ten wątek przeznaczony
jest dla tych, którzy sobie nie zdają sprawy z projekcji świata
starożytnych. Jest motywujący. Opiera się na naturalnych instynktach -
tu chciwości np. lepszej technologii, lepszego umysłu, lepszej
wyobraźni, lepszej pamieci oświecenia, itd.

Data: 2010-06-18 16:58:15
Autor: Artur Bross
Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?
On 2010-06-18 15.45, no kto wrote:


Za czasów kiedy budda zaczynał, mieliśmy wyższą technologię. Pisze tu
o czasie rzeczywistym, a nie czasie scenriusza, który ta świata kazała
nam dotąd  odgrywać ponownie i ponownie.

I nie zrozum mnie źle. Przez wyższą technologię rozumiem nie większą
ilość zabawek, ale umysły tamtych czasów lepiej rozwinięte od naszych,
które mogły obsługiwać wyższą technologię, dziś dla nas z pogranicza
fizyki kwantowej.

Do podobnych wniosków doszedł, chociażby BROWN, w swojej ostatniej książce. :-) Nie powiem, że się z tym nie zgadzam, bo nie mogę wiedzieć jak myśleli ludzie 1000 lat temu.

Pewne jest, że jak to zwykle bywa, prawda leży gdzieś po środku.

Czego nie wzięli pod uwagę dzisiejsi uczniowie Buddy?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona