Ani na Wschodzie, ani na Zachodzie, nigdy nie było w Kościele celebracji
"versus populum" (przodem do ludu), natomiast zawsze istniało zwrócenie się
podczas modlitwy na wschód, "ad Orientem" "ad Dominum" (ku Panu).

Korzenie pomysłu postawienia naprzeciw siebie kapłana i wiernych znajdziemy
w opinii Marcina Lutra, który w książeczce "Msza niemiecka i porządek
nabożeństwa" (Deutsche Messe und Ordnung des Gottesdienstes) z 1526 r. w
rozdziale: "Niedziela dla świeckich" tak pisał:

"Pozostawmy jeszcze szaty liturgiczne, ołtarz, świeczniki, aż do czasu, gdy
spodoba się nam je zmienić. Jeżeli ktoś chce w tym inaczej sobie poczynać,
niechże i tak będzie. Ale we właściwej Mszy dla dobrych chrześcijan, ołtarz
nie mógłby pozostać takim, jakim jest teraz, a kapłan winien by być ciągle
zwrócony ku ludowi..."

Wstawienie protestanckich stołów przed ołtarze główne w katolickich
kościołach jest dziełem heretyków, spadkobierców Lutra. Czekamy więc teraz
na Kontrreformację.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze w niedziela, 19 grudnia 2010 22:32, na grupie pl.soc.polityka:

Czekamy więc teraz na Kontrreformację.

masz cierpliwość, muszę to przyznać. czasami piszesz, że czekasz na regenta, czasami
jak teraz czekasz na Kontrreformację. zamieniasz swoje życie w poczekalnię na jakimś
dworcu. czasami na dworcach zdarzają się ludzie, którzy czekają na pociąg który już
dawno odjechał. :)
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Czekamy więc teraz na Kontrreformację.

masz cierpliwość, muszę to przyznać. czasami piszesz, że czekasz na
regenta, czasami jak teraz czekasz na Kontrreformację. zamieniasz swoje
życie w poczekalnię na jakimś dworcu. czasami na dworcach zdarzają się
ludzie, którzy czekają na pociąg który już dawno odjechał. :)

Jednostką czasu w Kościele jest stulecie, a Opatrzność jest nierychliwa.
Trzeba być cierpliwym.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze w niedziela, 19 grudnia 2010 22:51, na grupie pl.soc.polityka:

Jednostką czasu w Kościele jest stulecie, a Opatrzność jest nierychliwa.
Trzeba być cierpliwym.

skoro tak to dlaczego Msze Św. nie są odprawiane raz na sto lat?
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Jednostką czasu w Kościele jest stulecie, a Opatrzność jest nierychliwa.
Trzeba być cierpliwym.

skoro tak to dlaczego Msze Św. nie są odprawiane raz na sto lat?

Bo Msza Święta jest NIEUSTAJĄCĄ Ofiarą Nowego Przymierza:
news:4d0ddb56$0$22798$65785112news.neostrada.pl...

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze w niedziela, 19 grudnia 2010 22:57, na grupie pl.soc.polityka:

Jednostką czasu w Kościele jest stulecie, a Opatrzność jest nierychliwa.
Trzeba być cierpliwym.

skoro tak to dlaczego Msze Św. nie są odprawiane raz na sto lat?

Bo Msza Święta jest NIEUSTAJĄCĄ Ofiarą Nowego Przymierza:
news:4d0ddb56$0$22798$65785112news.neostrada.pl...

jednostką czasu jest sekunda. wg Ciebie jednostką czasu dla Kościoła i Opatrzności
jest stulecie. skoro NIEUSTAJĄCA ofiara, to kapłani nie powinni w ogóle wychodzić z
kościołów.
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

jednostką czasu jest sekunda. wg Ciebie jednostką czasu dla Kościoła i
Opatrzności jest stulecie. skoro NIEUSTAJĄCA ofiara, to kapłani nie
powinni w ogóle wychodzić z kościołów.

Gdy półkula wschodnia śpi, to Msza Święta jest odprawiana na półkuli
zachodniej.  Księża katoliccy są we wszystkich strefach czasowych, nie ma
żadnej przerwy i Msza Święta jest odprawiana nieustająco.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze w niedziela, 19 grudnia 2010 23:06, na grupie pl.soc.polityka:

jednostką czasu jest sekunda. wg Ciebie jednostką czasu dla Kościoła i
Opatrzności jest stulecie. skoro NIEUSTAJĄCA ofiara, to kapłani nie
powinni w ogóle wychodzić z kościołów.

Gdy półkula wschodnia śpi, to Msza Święta jest odprawiana na półkuli
zachodniej.  Księża katoliccy są we wszystkich strefach czasowych, nie ma
żadnej przerwy i Msza Święta jest odprawiana nieustająco.

wytłumaczyłeś właśnie istnie stref czasowych na Ziemi. teraz wskaż dlaczego Wielkanoc
nie jest obchodzona w zależności od występowania naprzemiennie dla półkuli północnej
i poludniowej pór roku. :)
--
3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

Gdy półkula wschodnia śpi, to Msza Święta jest odprawiana na półkuli
zachodniej.  Księża katoliccy są we wszystkich strefach czasowych, nie ma
żadnej przerwy i Msza Święta jest odprawiana nieustająco.

A jak to było na początku chrześcijaństwa? Jechali z mszą 24h/dobę
i czekali aż rozlezą się po wszystkich strefach czasowych?

SM

http://www.fronda.pl/news/czytaj/benedykt_xvi_z_luteranami_w_rocznice_reformacji

Ale o tym już nie wpastujecie, bo ta wiadomość zakłóca wasz "obraz świata".

--
"Tylko nie wołajcie Miśka!"
http://www.youtube.com/watch?v=kpGKZE4TBa0