Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.
Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny
związek. Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożiwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i
nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono
antykatolickie.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

logiki w Twoim wywodzie nie znajdziesz,
było się uczyć w szkole?

pozdr
IWSP

P.S.
Gdyby hierarchia Kościoła przestrzegała zasad chrześcijańskich (a nie była pedofilami, kolaborantami z władzami państw) to państwo chrześcijańskie byłoby lepsze niż nasze, ale jak widze ojca przeora i słyszę nienawiść w  radio ma ryja
albo księdza prałata zajmującego się interesikami to widzę że i tu zdarzają się patologie

jeżeli jesteś w stanie zagwarantować że państwem będzie rządził Bóg sprawiedliwy to jestem za IWSP

--

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hcv79l$kkb$1atlantis.news.neostrada.pl...

Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.
Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny
związek. Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożiwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i
nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono
antykatolickie.

Weż godło ZSRR, czyli sierp i młot, a potem tym młotem
walnij sobie w swój pusty głupi łeb.
Zaczynasz być bardziej upierdliwy niż kupa.

bolek

Weż godło ZSRR, czyli sierp i młot, a potem tym młotem
walnij sobie w swój pusty głupi łeb.
Zaczynasz być bardziej upierdliwy niż kupa.

A konkretnie to co było dla ciebie niezrozumiałe w tekście, który
"skomentowałeś"?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

.......................<

Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, .......

.............<

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym,

a coz to za belkot ?


cyc

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym,

a coz to za belkot ?

Jeśli coś jest dla ciebie niejasne, to gotów jestem ci to wytłumaczyć.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:hd118a$2j3$1atlantis.news.neostrada.pl...

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym,

a coz to za belkot ?

Jeśli coś jest dla ciebie niejasne, to gotów jestem ci to wytłumaczyć.

-- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

No to tlumacz .
Ciekawy jestem jak zabierzesz sie do p[roby wytlumaczenia wykluczajacych sie wzajemnie  bzdur  , ze " rozdzial panstwa z kosciolem jest sztuczny " , mowiac rownoczesnie , ze " kosciol jest spolecznoscia doskonala , od panstwa odrebna i niezalezna " .
No to do roboty filozofie .
Czekam .

cyc

On 6 Lis, 13:10, "cyc" <j...@ja.pl> wrote:

Użytkownik "abc" <a...@wp.pl> napisał w wiadomościnews:hd118a$2j3$1atlantis.news.neostrada.pl...

>>>> Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym,

>> a coz to za belkot ?

> Jeśli coś jest dla ciebie niejasne, to gotów jestem ci to wytłumaczyć.

> --
> Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
> katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

No to tlumacz .
Ciekawy jestem jak zabierzesz sie do p[roby wytlumaczenia wykluczajacych sie
wzajemnie  bzdur  , ze " rozdzial panstwa z kosciolem jest sztuczny " ,
mowiac rownoczesnie , ze " kosciol jest spolecznoscia doskonala , od panstwa
odrebna i niezalezna " .
No to do roboty filozofie .
Czekam .

cyc

Co ma tlumaczyc?
Czarnym chodzi o "dojenie panstwowej kasy".
Reszta, to belkot dla umyslowych inwalidow.

J-23 itede

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Ciekawy jestem jak zabierzesz sie do p[roby wytlumaczenia wykluczajacych sie wzajemnie  bzdur  , ze " rozdzial panstwa z kosciolem jest sztuczny " , mowiac rownoczesnie , ze " kosciol jest spolecznoscia doskonala , od panstwa odrebna i niezalezna " .
No to do roboty filozofie .
Czekam .

Tłumaczę: no bo tak! Jak Ci się nie podoba, to możesz nie wierzyc. Jasne? ;-))

Przemek

--

"Sprawa Barbary Blidy. Prokuratura wyjaśniająca samobójstwo posłanki SLD przygotowała zarzuty dla generała Witolda M., byłego szefa ABW za rządów PiS. To on rozkazał filmować zatrzymywanych. Przez wiele lat bliski wspólpracownik Lecha Kaczyńskiego. W ciągu dwóch lat awansował z porucznika na generała".

Użytkownik "Roger Perejro" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hd1hot$8gd$1news.onet.pl...

Użytkownik "cyc" <ja@ja.pl> napisał

Ciekawy jestem jak zabierzesz sie do p[roby wytlumaczenia wykluczajacych sie wzajemnie  bzdur  , ze " rozdzial panstwa z kosciolem jest sztuczny " , mowiac rownoczesnie , ze " kosciol jest spolecznoscia doskonala , od panstwa odrebna i niezalezna " .
No to do roboty filozofie .
Czekam .

Tłumaczę: no bo tak! Jak Ci się nie podoba, to możesz nie wierzyc. Jasne? ;-))

Przemek

Teraz juz rozumiem  , choc mam pewne watpliwosci , ktore napewno abc wyajsni do konca  :)


cyc

No to tlumacz .
Ciekawy jestem jak zabierzesz sie do p[roby wytlumaczenia wykluczajacych
sie wzajemnie  bzdur  , ze " rozdzial panstwa z kosciolem jest sztuczny "
, mowiac rownoczesnie , ze " kosciol jest spolecznoscia doskonala , od
panstwa odrebna i niezalezna " .
No to do roboty filozofie .
Czekam .

Między tymi władzami musi istnieć harmonijny związek. Nie może prawo
państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

W bulli Unam sanctam  Ojciec Święty Bonifacy VIII przypomina, że władzę
świecką powinna ustanawiać i sądzić władza duchowa, a nie jakaś bezbożna
grupa trzymajaca władzę poprzez demokratyczne, wyborcze komedie:

"Sama prawda daje bowiem świadectwo, że władza duchowa winna ustanowić
władzę świecką i osądzać ją, jeśli okaże się, iż nie jest dobra. Proroctwo
Jeremiasza potwierdza to w stosunku do Kościoła i władzy kościelnej: "Patrz,
oto ustanowiłem cię dzisiaj nad narodami i królestwami, abyś wykorzeniał i
wypleniał, niszczył i burzył, budował i sadził".

Jeśli więc ziemska władza zejdzie z właściwej drogi, sądzona jest przez
władzę duchową, zaś gdy niższa władza duchowa zbłądzi, wtedy niższa władza
jest sądzona przez wyższą.

Lecz jeśli najwyższa władza zbłądzi, to może być ona sądzona jedynie przez
Boga, nie zaś przez człowieka, jak poświadcza Apostoł: "Człowiek duchowy
osądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony".

Nie wolno zdradzać Chrystusa. Kościół, ustanowiony przez Jezusa Chrystusa,
jest czym innym od państwa; nie może jednak państwo słusznie być urządzone
na zasadzie rozdziału od Kościoła, choć rozdział Kościoła od państwa w
wyjątkowych i ważnych okolicznościach może być czasem cierpiany.

Jezus Chrystus jest Królem Wszechświata. Namiestnikiem Chrystusa na Ziemi
jest Papież. Kogo Papież namaści i koronuje, ten zostaje prawowitym władcą
jakiegoś państwa.  Demokratyczni uzurpatorzy nie są prawowitymi władcami.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc wrote:

Między tymi władzami musi istnieć harmonijny związek. Nie może prawo
państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Mos molestowanie wzajimne namyśli...?

Ale winksość politykieruw normalne som i chopcykuw nielubiom...!

To ilu was jest abc? Kiedy będzie was więcej? Czy będzie was więcej
tylko dzięki schizofrenii? "abc" <abc@wp.pl> pisze:

Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.
Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny
związek. Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożiwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i
nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono
antykatolickie.

--
Andrzej Adam Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Wielkie bóstwo nie pamięta o małych grzechach.
  -- Przysłowie chińskie (pl.wikiquote.org)

To ilu was jest abc? Kiedy będzie was więcej? Czy będzie was więcej
tylko dzięki schizofrenii?

Jest nas, katolików w Polsce, bardzo dużo i chcemy mieć własne państwo.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

lecz się
na nogi


IWSP

--

abc wrote:

......

Noa do Watykonu niewybrołbyś siem nawycieckem...?

Tam łodrazu mos to cobyś chcioł...

Pozatym, wis wiela tam CHOPCYKUWWKIECACH podrogach loto...!?

- a takich cheba lubis, cyznie...?

Wybur i uciechy miołbyś coniemiara...

On 5 Lis, 19:56, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Rozdział Kościoła od państwa (chociaż czasami musi być cierpiany) jest
sprzeczny z nauką katolicką i był wielokrotnie potępiany przez papieży.

Państwo powinno czcić Boga i popierać prawdziwą religię, tj. katolicką.
Chrystus ustanowił Kościół, który jest społecznością doskonałą, od państwa
odrębną i niezależną, ale między tymi władzami musi istnieć harmonijny
związek. Nie może prawo państwowe być sprzeczne z prawem Bożym.

Rozdział Kościoła od państwa jest zabiegiem sztucznym i szkodliwym, bo
niemożiwe jest oddzielenie prywatnych przykazań katolików od publicznych
obowiązków obywateli.

Katolik jako obywatel państwa musi być przede wszystkim wierny Chrystusowi i
nie może postępować zgodnie z prawem demokratycznego państwa jeśli jest ono
antykatolickie.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

Zgadzam sie z Toba ze, rozdzial kosciola i panstwa jest konieczny i
niezbedny, dla rozwoju ekonomicznego Polski.
Nalezy jak najszybciej rozwiazac konkordat, i zlikwidowac wszelkie
panstwowe dotacje na rzecz kk, i innych kosciolow w Polsce.

J-23 itede

PS religie do kosciolow wroc nam panie

On 6 Lis, 21:09, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

>Zgadzam sie z Toba ze, rozdzial kosciola i panstwa jest konieczny

Nie zgadzasz się ze mną, bo ja uważam wprost przeciwnie.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

jak to, caly czas o tym mowisz:
oddzielic kk od panstwa polskiego
precz z katabasami

J-23 itede