Data: 2018-06-05 00:27:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Czemu VW Golfy smrodzą? | |
Dnia Mon, 4 Jun 2018 22:02:12 +0200, Marek S napisał(a):
Czy te modele są jakoś specjalnie skażone, że muszą śmierdzieć i kopcić? To są po prostu najpopularniejsze modele, masowo sprowadzane z Niemiec z przebiegiem który dla obecnych silników diesla oznacza koniec resursu. A naprawa takiego silnika czy wymiana na nowy zazwyczaj jest nieopłacalna. Dla wielu ludzi samochód jest też absolutnie sprawny tak długo jak długo jest w stanie poruszać się o własnych siłach do przodu, po co więc coś robi skoro jeździ? |
|
Data: 2018-06-05 21:09:12 | |
Autor: Marek S | |
Czemu VW Golfy smrodzą? | |
W dniu 2018-06-05 o 00:27, Tomasz Pyra pisze:
To są po prostu najpopularniejsze modele, masowo sprowadzane z Niemiec z Owszem, zakładałem, że tak może być ale większość z tych aut nie wyglądała jakoś staro. Najbardziej kopcił zabytek. To chyba był Golf I. Trudno było go dostrzec w kłębach dymu :-D Jak na ironię dziś kolejny Golf... z nalepką "to diesel, musi kopcić!" :-D Dla wielu ludzi samochód jest też absolutnie sprawny tak długo jak długo Tak, czytałem wątek o tym, że oleju nie ma sensu wymieniać nawet jak się w gluta zmieni :-D Widziałem kiedyś rozebrany silnik jakiegoś wypasionego Merca V8, gdzie właściciel Long Life'a stosował. Olej był sprężysty w dotyku jak żelki dla dzieci. Wszystko było nim oblepione na grubość 1cm. Przekrój silnika przypominał żyłę z zatorem :-D Olej pozrywał aluminiowe prowadnice łańcucha rozrządu! Ja bym im nie dał rady nawet młotkiem, a żelki na łańcuchu dały :-D -- Pozdrawiam, Marek |
|