Data: 2011-02-13 04:23:53 | |
Autor: DJ MC Donald Musk | |
Czemu putin olal swojego towarzysza Tuska? | |
Pozostaje pytanie: czemu Putin wymierzył ciosy Tuskowi? Bardzo dobrze
ujął to w swoim tekście Krzysztof Rak, więc nie będę się powtarzał. Moskwie nie zależy na partnerach z Warszawy, ale na podziałach i chaosie nad Wisłą. Zbyt silny Tusk, mógłby np. po wygranych wyborach zamarzyć o zmianie pomysłu na politykę zagraniczną. A osłabiony czy wręcz pokonany, nie będzie do tego zdolny. A na wszystkim zyska i tak prezydent Komorowski, który zdaje się przeżywać fascynację Rosją godną nastolatka, świeżo po lekturze dzieł Dostojewskiego czy Tołstoja. calosc: http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/278082,wladymira-ciosy-na-korpus-donalda |
|
Data: 2011-02-13 15:15:20 | |
Autor: Rudy 102 | |
Czemu putin olal swojego towarzysza Tuska? | |
Użytkownik "DJ MC Donald Musk" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:64823d32-944d-45f7-8cc9-44320fb97afeb8g2000vbi.googlegroups.com...
Pozostaje pytanie: czemu Putin wymierzył ciosy Tuskowi? Bardzo dobrze ujął to w swoim tekście Krzysztof Rak, więc nie będę się powtarzał. Moskwie nie zależy na partnerach z Warszawy, ale na podziałach i chaosie nad Wisłą. Zbyt silny Tusk, mógłby np. po wygranych wyborach zamarzyć o zmianie pomysłu na politykę zagraniczną. A osłabiony czy wręcz pokonany, nie będzie do tego zdolny. A na wszystkim zyska i tak prezydent Komorowski, który zdaje się przeżywać fascynację Rosją godną nastolatka, świeżo po lekturze dzieł Dostojewskiego czy Tołstoja. calosc: http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/278082,wladymira-ciosy-na-korpus-donalda Cała nadzieja w jesiennych wyborach. PiS dojdzie do władzy i rzuci Rosję na kolana, a Putina przywdzieje w pokutną szatę i wypędzi na Kubę! JanKos |
|
Data: 2011-02-13 20:44:00 | |
Autor: sofu | |
Czemu putin olal swojego towarzysza Tuska? | |
Użytkownik "DJ MC Donald Musk" <iratmor@gmail.com> napisał w wiadomości news:64823d32-944d-45f7-8cc9-44320fb97afeb8g2000vbi.googlegroups.com... Pozostaje pytanie: czemu Putin wymierzył ciosy Tuskowi? Bardzo dobrze ujął to w swoim tekście Krzysztof Rak, więc nie będę się powtarzał. Moskwie nie zależy na partnerach z Warszawy, ale na podziałach i chaosie nad Wisłą. Zbyt silny Tusk, mógłby np. po wygranych wyborach zamarzyć o zmianie pomysłu na politykę zagraniczną. A osłabiony czy wręcz pokonany, nie będzie do tego zdolny. A na wszystkim zyska i tak prezydent Komorowski, który zdaje się przeżywać fascynację Rosją godną nastolatka, świeżo po lekturze dzieł Dostojewskiego czy Tołstoja. calosc: http://lubczasopismo.salon24.pl/aelita/post/278082,wladymira-ciosy-na-korpus-donalda -- -- -- -- -- -- -- - To tylko połowa prawdy. Dla imperialnej Rosji liczą sie pryncypia, a nie poszczególne kundle. Nie mogli się przyznać że ponoszą jakakolwiek winę za te katastrofę bo to by naruszało ich imperialną dumę i dawałoby zły przykład na przyszłość. Oni wyznają zasadę, że ten ma monopol na prawdę kto ma siłę militarną. Przyznac sie do czegokolwiek, to znaczy okazać słaboś. A ze przy tym potraktowali z buciora łaszącego się do nich Tuska? Nie jego pierwszego i nie ostatniego. sofu |