Data: 2012-10-01 10:23:29 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
[Krk] Czernichow, Zebrzydowice, | |
Kilka wrazen z wycieczki rowerowo-pieszej z pętli Czernichów-Brzeźnica-Marcyporęba-Zebrzydowice-Paszkówka-Czernichów. Samochodami do Czernichowa, przejazd promem na drugi brzeg Wisly. Widac początek jesieni, pięknej, ale nieco chłodnej. Trochę błota, piękne widoki, pusto, niezły, choć drogi popas w pałaco-restauracji w Paszkówce. Cudne kapliczki, w tym jedna pamiętająca czasy Franciszka I z 1811 r.
Choc poruszalismy sie szlakami, pomimo pieknej pogody, nie spotkalismy zadnego turysty, pieszego czy rowerowego. Kilku grzybiarzy. Piekne polany na grzbiecie od przeleczy Zapusta, z rozleglymi widokami na wieksze gory, coraz bardziej pozajmowane przez domki letnikow. Czuje jakby mi zabrali czastke mojego swiata. Kilka zdjec tu: https://picasaweb.google.com/106402062066492466034/CzernichowWrzesien2012 |
|
Data: 2012-10-01 01:50:50 | |
Autor: Jacek G. | |
Czernichow, Zebrzydowice, | |
On 1 Paź, 10:23, Andrzej Ozieblo <ypozi...@cyf-kr.edu.pl> wrote:
Piekne polany na grzbiecie od przeleczy Zapusta, z rozleglymi widokami Fajnie, a ja się leczyłem i nadal leczę z jakiejś parszywej infekcji. A te większe górki, to wg mnie - z lewej Lanckorońska Góra, z prawej Żar z widocznym (przy powiększeniu) na lewym stoku klasztorem w Kalwarii Zebrzydowskiej. A w tle pasma Chełmu i Koskowej Góry w Beskidzie Makowskim. -- Jacek G. |
|
Data: 2012-10-01 12:21:00 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Czernichow, Zebrzydowice, | |
W dniu 2012-10-01 10:50, Jacek G. pisze:
Fajnie, a ja się leczyłem i nadal leczę z jakiejś parszywej infekcji. Kuruj sie. Mnie dopadlo na wiosne. Myslalem, ze sie nigdy nie skonczy. Klasztor byl swietnie widoczny, ale w sumie nie usilowalem zidentyfikowac poszczegolnych gor (ojciec, amatorski przewodnik gorski, ktory w kazdym punkcie jakichkolwiek polskich gor byl w stanie opisac dokladnie wszystkie widzaine panoramy musi sie w grobie przekrecac :)). Na pewno powtorzymy te rejony jak rowniez okoliczne, bardziej na zachod wspomagajac sie Twoimi relacjami i mapkami. Ale chyba w przyszlym roku. Piekne i malo znane. |
|