Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Czerwone Wierchy

Czerwone Wierchy

Data: 2009-08-07 20:06:39
Autor: CSM
Czerwone Wierchy
Witam serdecznie,

Czy Czerwone Wierchy to dobra propozycja dla ludzi, którzy ciągle siedzą w biurze i jadą w Tatry w celach stricte rekreacyjnych? Kiepska kondycja fizyczna, brak osprzętu itp.
Jest jeszcze do wyboru - Zawrat (przez Dolinę 5 Stawów -> Świnica -> Kasprowy) albo Szpiglasowa Przełęcz...

Czerwone Wierchy z tego co widziałem na zdjęciach wyglądają jak Babia Góra. Chodzi o przyjemność z pobytu w górach.

Co polecacie ewentualnie do rozważenia?

Pytanie jest jak najbardziej poważne.

Dziękuję,
Radek

Data: 2009-08-07 20:34:01
Autor: Kombajn Bizon
Czerwone Wierchy
Sa bardzo OK, uwazaj tylko na pogode. Ewentualnie na ludzi, ktorzy Ci tu zaraz napisza ze musisz miec ze soba dwadziescia litrow wody, buty za kolana i rakietnice sygnalizacyjna :)

Wyjdz wczesnie rano, nie pchaj sie jezeli zapowiadano deszcz albo burze (gorzej), wez cos do picia i zapisz sobie w komorce numer do TOPRu ale nie dzwon tam bez potrzeby :)

Zawrat i Szpiglasowa sa nieco trudniejsze, zostaw sobie na pozniej.
--
W tablicę kluczyk raz i dwa
I spalin kłąb i silnik gra...

Data: 2009-08-07 23:10:11
Autor: Malgorzata K.
Czerwone Wierchy

Użytkownik "Kombajn Bizon" <kombajnbizon@bride.ru> napisał w wiadomości news:h5hs6t$73s$1atlantis.news.neostrada.pl...
Sa bardzo OK, uwazaj tylko na pogode.

Ewentualnie na ludzi, ktorzy Ci tu zaraz napisza ze musisz miec ze soba
dwadziescia litrow wody, buty za kolana i rakietnice sygnalizacyjna :)

:DDDD, ale masz racje


Wyjdz wczesnie rano, nie pchaj sie jezeli zapowiadano deszcz albo burze
(gorzej), wez cos do picia i zapisz sobie w komorce numer do TOPRu ale nie
dzwon tam bez potrzeby :)

dodatkowo, cosik do chapniecia - z czekolada moze byc kiepsko-roztopi sie,
cos do schrupania (jablko, moze baton, taki chrupki, kanapki, jeno z zoltym serem)
do dodania kalorii, zglodniejecie na 100% :)

Zawrat i Szpiglasowa sa nieco trudniejsze, zostaw sobie na pozniej.

odradzam, kiepski pomysl

Udanej wycieczki, bo warto

malgosia

Data: 2009-08-07 21:16:34
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Fri, 07 Aug 2009 23:10:11 +0200, Malgorzata K. napisał(a):
/.../
dodatkowo, cosik do chapniecia - z czekolada moze byc kiepsko-roztopi
sie, cos do schrupania (jablko, moze baton, taki chrupki, kanapki, jeno
z zoltym serem)
do dodania kalorii, zglodniejecie na 100% :)

Konserwę turystyczną niech se weźmie nie żałuj człowiekowi

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-07 23:56:07
Autor: any
Czerwone Wierchy
Malgorzata K. pisze:

dodatkowo, [...] zglodniejecie na 100% :)

I rakietnice, wodery i oczywiście baniak, duży baniak z wodą.

odradzam, kiepski pomysl

Zostawienie na później?

Udanej wycieczki, bo warto

No, warto.
Ale...
Kondycja nie mocna. Łojenie w skwarze i upale przez Upłazy na Ciemniak.
Zaje...ć się można.
No nic nie ma to jak dobrzy doradcy...


--
pozdrawiam
any

Data: 2009-08-08 12:40:35
Autor: Hektor
Czerwone Wierchy
Użytkownik "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> napisał

dodatkowo, cosik do chapniecia - z czekolada moze byc kiepsko-roztopi sie,
cos do schrupania (jablko, moze baton, taki chrupki, kanapki, jeno z zoltym serem)
do dodania kalorii, zglodniejecie na 100% :)

Małgosiu, jesteś miłośniczką czekolady? Ile ważysz?
Słodycze niech zostawią dzieciom, sami niech sobie wezmą kanapki (i dlaczego mają być z żółtym serem?) i picie. Na takiej trasie to mogą co najwyżej złapać nadwagę żywiąc się wg Twojego przepisu. A jeśli nawet trochę zgłodnieją, to na pewno nie zginą, a nagrodą może być smuklejsza linia. Czekolady i batoniki zostawmy dla łakomczuchów, albo na jednodniowe przejście Tatr Polskich.

Zbigniew Kordan

Data: 2009-08-08 12:56:31
Autor: Malgorzata K.
Czerwone Wierchy

Użytkownik "Hektor" <hek@wp.pl> napisał w wiadomości news:h5jkre$fd8$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> napisał

dodatkowo, cosik do chapniecia - z czekolada moze byc kiepsko-roztopi sie,
cos do schrupania (jablko, moze baton, taki chrupki, kanapki, jeno z zoltym serem)
do dodania kalorii, zglodniejecie na 100% :)

Małgosiu, jesteś miłośniczką czekolady? Ile ważysz?


W gorach przewaznie mam cos slodkiego, zima to juz podstawa - baton, czekolada.
A ile waze? Zdziwilbys sie, jakbys mnie zobaczyl.
Mimo tych czekoladek :)

Słodycze niech zostawią dzieciom, sami niech sobie wezmą kanapki (i dlaczego mają być z żółtym serem?) i picie. Na takiej trasie to mogą co najwyżej złapać nadwagę żywiąc się wg Twojego przepisu. A jeśli nawet trochę zgłodnieją, to na pewno nie zginą, a nagrodą może być smuklejsza linia. Czekolady i batoniki zostawmy dla łakomczuchów, albo na jednodniowe przejście Tatr Polskich.

Auuuu, tos chlopie pojechal :DDD
serdecznie ubawiona.

Malgosia

Data: 2009-08-08 13:24:46
Autor: Hektor
Czerwone Wierchy
Użytkownik "Malgorzata K." <jar-jar@usun.to.z.tego.adresu.wp.pl> napisał

W gorach przewaznie mam cos slodkiego, zima to juz podstawa - baton, czekolada.

Tzn., że jesteś zwykłym łakomczuchem. A czym rozbijasz te łakocie zimą, czekanem?

Słodycze niech zostawią dzieciom, sami niech sobie wezmą kanapki (i dlaczego mają być z żółtym serem?) i picie. Na takiej trasie to mogą co najwyżej złapać nadwagę żywiąc się wg Twojego przepisu. A jeśli nawet trochę zgłodnieją, to na pewno nie zginą, a nagrodą może być smuklejsza linia. Czekolady i batoniki zostawmy dla łakomczuchów, albo na jednodniowe przejście Tatr Polskich.

Auuuu, tos chlopie pojechal :DDD
serdecznie ubawiona.

A tak konkretnie to czym się tak ubawiłaś?

Zbigniew Kordan

Data: 2009-08-10 08:27:41
Autor: Marcin Kysiak
Czerwone Wierchy
Hektor pisze:

Auuuu, tos chlopie pojechal :DDD
serdecznie ubawiona.

A tak konkretnie to czym się tak ubawiłaś?

Mnie osobiście bawi Twoje przywiązanie do własnej koncepcji jako jedynej słusznej, Zbychu...

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2009-08-08 10:54:45
Autor: Krzysztof Halasa
Czerwone Wierchy
Kombajn Bizon <kombajnbizon@bride.ru> writes:

Zawrat i Szpiglasowa sa nieco trudniejsze, zostaw sobie na pozniej.

Co w tej Szpiglasowej jest trudnego to nie wiem. Jest (na samym dole)
jedno miejsce, gdzie ktos ew. moze miec jakis (psychiczny) problem,
dlugosc moze ze dwa metry, szerokosc swobodnie na postawienie butow,
jest lancuch itd. (pod spodem jest male osuwisko). Moja 5-letnia corka
przeskakuje tam bez korzystania z lancucha.

Jeszcze jakies inne miejsce?

Szlak moze byc troche meczacy (zwlaszcza w polaczeniu z dojsciem
i zejsciem, np. moze to oznaczac wiele godzin, byc moze zbyt wiele dla
osob bez kondycji), ale trudny?

Zawrat z D5SP jest trywialny (choc to takze kawalek), podejscie na
Swinice, choc krotkie, moze sprawic troche klopotow.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-09 08:44:37
Autor: cassia
Czerwone Wierchy
On 7 Sie, 20:34, Kombajn Bizon <kombajnbi...@bride.ru> wrote:

Wyjdz wczesnie rano, nie pchaj sie jezeli zapowiadano deszcz albo burze
(gorzej), wez cos do picia i zapisz sobie w komorce numer do TOPRu ale nie
dzwon tam bez potrzeby :)

Zawrat i Szpiglasowa sa nieco trudniejsze, zostaw sobie na pozniej.
--

Szpiglasowy Wierch na początek radziłabym, do Morskiego Oka można
nawet biegiem schodzić.
Trudniejsze wejście zawsze lepsze niż zejście a i widoki od
Szpiglasowej ładniejsze.

Czerwone Wierchy, coż by tu rzec. Od Kopy Kondrackiej już tłoczno
jest, ale nie tak jak na Giewoncie.
Droga przez Wierchy urzekająca, lecz czasem chce się już zdobyć ten
ostatni.
Schodząc do Doliny Kościeliskiej trzeba się uzbroić w cierpliwość.
Najgorsze było to, że potok było słychać a do końca szlaku jeszcze ok
godziny zostało.
Jak już się wejdzie w las to idzie się , idzie, idzie i nie widać
końca.

za to panorama z Wierchów wszytsko wynagradza, szczególnie jak
wskazuje się na poszczególne szczyty i mówi
o tu za rok i tam, a tam za dwa lata ;)

Pogoda wyśmienita 30 stopni w cieniu, tylko żadnego cienia nie
widzieliśmy.
Mnie bardziej brakowało jedzenia  niż wody, choć było więcej niż
zawsze.

Data: 2009-08-08 00:05:38
Autor: any
Czerwone Wierchy
CSM pisze:
Witam serdecznie,

Witojcie!

Czy Czerwone Wierchy to dobra propozycja dla ludzi,

Nie - długie, mozolne, nudne podejście z każdej strony.
Wycieczka długa, bez możliwości skrócenia, bez vycapu - rozpacz...
Całe Cz. W.?
Skąd start?
Dokąd zejście?

Kiepska kondycja fizyczna,

Jak kiepska?

brak osprzętu itp.

To znaczy?

Jest jeszcze do wyboru ...

Się rozbiegałeś.
A nie możesz ciekawiej i mniej ambitnie?
Na pierwszy raz Gąsienicowa, Karb i nazad?
Albo - dol. Kościeliska, Iwaniacka Przełęcz, dol. Chochołowska?
Albo Sarnia Skałka?
Albo Kopieniec?
Albo Gęsia Szyja?
Albo Nosal?

--
pozdrawiam
any

Data: 2009-08-08 09:20:44
Autor: Doczu
Czerwone Wierchy
any pisze:

Jest jeszcze do wyboru ...

Się rozbiegałeś.
A nie możesz ciekawiej i mniej ambitnie?
Na pierwszy raz Gąsienicowa, Karb i nazad?
Albo - dol. Kościeliska, Iwaniacka Przełęcz, dol. Chochołowska?
Albo Sarnia Skałka?
Albo Kopieniec?
Albo Gęsia Szyja?
Albo Nosal?

Albo jak chcą ambitniej, ale bez ekstremy, to Podejście Kondratową, "zrobienie" Giewontu i przejście na Kasprowy i zejście. Cały dzień wypełniony a i jakiegoś browara po drodze zakupią (Kondratowa ?)
No i zrobią za jednym zamachem 2 "obowiazkowe" szczyty (Giewont i kasprowy Wierch) :)

Data: 2009-08-08 09:26:25
Autor: Grzegorz Lipnicki
Czerwone Wierchy

jakiegoś browara po drodze zakupią (Kondratowa ?)


jeżeli nic się nie zmieniło, to tam nie mają pipy,
a na puszkowe to bliźnich bym nie wysyłał
taki kawał drogi;

 g.

Data: 2009-08-08 10:18:22
Autor: any
Czerwone Wierchy
Grzegorz Lipnicki pisze:

jeżeli nic się nie zmieniło, to tam nie mają pipy,

Ale na Kalatówkach mają...

--
pozdrawiam
any

Data: 2009-08-08 11:04:12
Autor: Krzysztof Halasa
Czerwone Wierchy
Doczu <doczu@gazeta.pl> writes:

Albo jak chcą ambitniej, ale bez ekstremy, to Podejście Kondratową,
"zrobienie" Giewontu

Bez sensu IMHO, chyba ze poza sezonem. Kolejka na Giewont konkuruje
chyba z kolejka do kolejki (na Kasprowy)?

Ale moze to dlatego ze ja nie widze nic ciekawego w Giewoncie.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-08 11:01:57
Autor: Krzysztof Halasa
Czerwone Wierchy
any <andrzej.bielak.m@lpka.interia.pl> writes:

Na pierwszy raz Gąsienicowa, Karb i nazad?

Z opcja na szczyt, ale sa tam ze dwa trudniejsze punkty. Zaleta - trasa
jest dosc krotka, w momencie gdy kondycja ma wieksze znaczenie od
ekspozycji moze to byc istotne.

Albo - dol. Kościeliska, Iwaniacka Przełęcz, dol. Chochołowska?

Wlasnie. Ciekawe podejscie do jaskin (Raptawickiej + ew. Mylnej, i IMHO
Smocza Jama z ciekawym wawazem Krakow to takze nic zlego) - latarka +
np. polar (a najlepiej takze kask w Mylnej, obojetnie jaki) niezbedna.

Albo Sarnia Skałka?
Albo Kopieniec?
Albo Gęsia Szyja?
Albo Nosal?

Popieram. Ladne widoki.

Trzeba pamietac ze ciemno zaczyna sie robic ok. 21, w lesie wczesniej.
O 22 jest juz ciemno.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-08 11:52:19
Autor: CSM
Czerwone Wierchy
Użytkownik "any" <andrzej.bielak.m@lpka.interia.pl> napisał w wiadomości news:h5i8fd$gc0$1inews.gazeta.pl...
CSM pisze:
Witam serdecznie,

Witojcie!

Czy Czerwone Wierchy to dobra propozycja dla ludzi,

Nie - długie, mozolne, nudne podejście z każdej strony.
Wycieczka długa, bez możliwości skrócenia, bez vycapu - rozpacz...
Całe Cz. W.?
Skąd start?
Dokąd zejście?


Właśnie nie wiem, jutro będę badał całą sprawę. Czerwone Wierchy wyglądają fantastycznie na zdjęciach, po za tym idę z ledwo co poznaną dziewczyną, a to oznacza, że nudy raczej nie będzie. :-)
Chciałbym wejść na Czerwone Wierchy od 'tyłu'. Tzn. od strony zachodniej i ruszyć w stronę Wschodu. Czy z Czerwonych Wierchów da się przedostać na Kasprowy?

Data: 2009-08-08 13:16:38
Autor: Jan Lis
Czerwone Wierchy
Czy z Czerwonych Wierchów da się przedostać na Kasprowy?

Da się....

--
Pozdrawiam
Jan Lis

Data: 2009-08-08 13:42:39
Autor: szufla
Czerwone Wierchy
Właśnie nie wiem, jutro będę badał całą sprawę. Czerwone Wierchy wyglądają fantastycznie na zdjęciach, po za tym idę z ledwo co poznaną dziewczyną, a to oznacza, że nudy raczej nie będzie. :-)
Chciałbym wejść na Czerwone Wierchy od 'tyłu'. Tzn. od strony zachodniej i ruszyć w stronę Wschodu. Czy z Czerwonych Wierchów da się przedostać na Kasprowy?

Proponuje wam podejscie Adamica (nudne ale nie dla tych co ida 1 raz) na Ciemniak. Jesli bedzie goraco to usmazycie sie w Koscieliskiej i pozniej na Polanie Uplaz oraz troche za piecem. Wczesniej idzie sie w lesie a z kolei od Chudej Turni juz dosc mocno potrafi przywiewac. Wody na cale podejscie nie zabierajcie, bo na okolo 1600m na samym szlaku jest zrodlo i mozna uzupelnic dosypujac jakiegos isostara ;) Idac w kierunku Kasprowego gran mozna opuscic praktycznie w kazdej chwili schodzac z Malolaczniaka, z Kopy Kondr, albo z Przeleczy pod Kopa. Kasprowy to juz kawalek drogi zwlaszcza, ze jak pisales macie slaba kondycje.
Generalnie, jesli chodzi o same CW to wariantow jest sporo i radze wziac cos cieplejszego.

sz

Data: 2009-08-09 22:40:08
Autor: any
Czerwone Wierchy
CSM pisze:

wyglądają fantastycznie na zdjęciach,

No.

po za tym idę z ledwo co poznaną dziewczyną,

Dziewczynę weź w urocze i spokojne miejsce - Dolina za Bramką lub Dolina ku Dziurze. Wlokąc ją na Czerwone Wierchy możesz uzyskać efekt odwrotny do zamierzonego.

Chciałbym wejść na Czerwone Wierchy od 'tyłu'.

Kup sobie dobrą mapę, dobry przewodnik, zerknij w czasy przejść, policz sobie.
Załóż sobie cztery godziny na na wejście na Ciemniaka od wylotu dol. Kościeliskiej, dwie na przejście prze Czerwone Wierchy, ze trzy na zejście.
Kasprowy Sobie odpuść w tej turze - zarżniesz siebie i dziewczynę.

--
pozdrawiam
any

Data: 2009-08-08 22:42:24
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Sat, 08 Aug 2009 00:05:38 +0200, any napisał(a):
/..../
Się rozbiegałeś.
A nie możesz ciekawiej i mniej ambitnie? Na pierwszy raz Gąsienicowa,
Karb i nazad? Albo - dol. Kościeliska, Iwaniacka Przełęcz, dol.
Chochołowska? Albo Sarnia Skałka?
Albo Kopieniec?
Albo Gęsia Szyja?
Albo Nosal?
Albo Gubałówka. Nie po się jedzie do Zakopca żeby tracić czas.




--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-09 22:29:04
Autor: any
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:

Albo Gubałówka. Nie po się jedzie do Zakopca żeby tracić czas.

Jasne. To po co tracić czas na Zakopane i Tatry?

Data: 2009-08-09 21:39:57
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Sun, 09 Aug 2009 22:29:04 +0200, any napisał(a):

Smok Eustachy pisze:

Albo Gubałówka. Nie po się jedzie do Zakopca żeby tracić czas.

Jasne. To po co tracić czas na Zakopane i Tatry?

W Tatrach nie tracisz czasu. Podobnie jak na Policy nie tracisz. --
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-10 07:34:07
Autor: any
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:
Dnia Sun, 09 Aug 2009 22:29:04 +0200, any napisał(a):
Smok Eustachy pisze:

Albo Gubałówka. Nie po się jedzie do Zakopca żeby tracić czas.
Jasne. To po co tracić czas na Zakopane i Tatry?
W Tatrach nie tracisz czasu.

No to zdecyduj się - traci się, czy się nie traci?

Data: 2009-08-10 21:15:42
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Mon, 10 Aug 2009 07:34:07 +0200, any napisał(a):

/.../> No to zdecyduj się - traci się, czy się nie traci?

Na Gubałówce traci.
Na Czerwonych nie traci i ma Zawracie nie traci. --
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-10 23:34:53
Autor: any
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:

Na Czerwonych nie traci i ma Zawracie nie traci.
Traci, traci - czas i dziewczynę.
Z innej beczki - po co marnować pałera na zatłoczony Zawrat, mozlone Cz. Wierchy i zatłoczone Zakopane, skoro można od razu myknąć do Szamoniksa i Blanca złoić?

Data: 2009-08-09 01:09:35
Autor: CSM
Czerwone Wierchy
Pytanie jest jak najbardziej poważne.

Więc dzięki wszystkim za poważne odpowiedzi.

Teraz pytanie... Jak się poruszać po Zakopanem bez auta? Gdzie dojechać Busem by zacząć wędrówkę... Wszystkie opisy Czerwonych Wierchów są bardzo nieprecyzyjne.

Data: 2009-08-09 01:53:55
Autor: szufla
Czerwone Wierchy
Więc dzięki wszystkim za poważne odpowiedzi.
prosze
Teraz pytanie... Jak się poruszać po Zakopanem bez auta?
na nogach
Gdzie dojechać Busem by zacząć wędrówkę...
na przystanek
Wszystkie opisy Czerwonych Wierchów są bardzo  nieprecyzyjne.
wynajmij przewodnika

sz.

Data: 2009-08-11 09:29:41
Autor: MichałG
Czerwone Wierchy
szufla pisze:
Więc dzięki wszystkim za poważne odpowiedzi.
prosze
Teraz pytanie... Jak się poruszać po Zakopanem bez auta?
na nogach
Gdzie dojechać Busem by zacząć wędrówkę...
na przystanek
Wszystkie opisy Czerwonych Wierchów są bardzo  nieprecyzyjne.
wynajmij przewodnika

przeczytaj co napisałeś... serio, nie szkoda ci czasu na serie złośliwosci???

Pozdr.
Michał

Data: 2009-08-11 11:30:29
Autor: szufla
Czerwone Wierchy

przeczytaj co napisałeś... serio, nie szkoda ci czasu na serie
złośliwosci???

Glupie pytania, glupie odpowiedzi.
5sek to zadna strata.

sz.

Data: 2009-08-11 12:09:55
Autor: bans
Czerwone Wierchy
szufla pisze:

Glupie pytania, glupie odpowiedzi.
5sek to zadna strata.

Wystarczy, żeby się zorientować, czy odświeżyć KF.



--
bans

Data: 2009-08-09 10:49:28
Autor: Jan Werbiński
Czerwone Wierchy
Zrób w jeden dzień np Kasprowy, Kopę i Giewont, a następnie porównaj na mapie czasy dojścia na Czerwone Wierchy z rzeczywistym Twoim dojściem na Kasprowy. W ten sposób odniesiesz swoją kondycję do planów.
Następnie rozpiska czasowa planowanej trasy. Sprawdzenie pogody. Latarka, wysokie buty, dobre skarpetki, pelerynka przeciwdeszczowa za 7 zł, kanapki, wodę uzupełnij w ostatnim schronisku o dwa litry więcej, niż myślisz i w drogę.


--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2009-08-10 09:00:41
Autor: bans
Czerwone Wierchy
CSM pisze:

Czy Czerwone Wierchy to dobra propozycja dla ludzi, którzy ciągle siedzą w biurze i jadą w Tatry w celach stricte rekreacyjnych? Kiepska kondycja fizyczna


Jedyny chyba any doradza ci sensownie, a ludzie, którzy osobie z kiepską kondycją piszą, że Czerwone Wierchy to pikuś to już po prostu nie pamiętają co to jest kiepska kondycja. Jakimkolwiek szlakiem nie wejdziecie na Czerwone Wierchy to pod koniec wycieczki ludzie bez jakiegokolwiek przygotowania będą kląć w żywy kamień. I następny dzień czy dwa będą chodzić jak na szczudłach.


--
bans

Data: 2009-08-10 02:14:33
Autor: Styx
Czerwone Wierchy
On 10 Sie, 09:00, bans <g...@o2.pl> wrote:
Jedyny chyba any doradza ci sensownie, a ludzie, którzy osobie z kiepską
kondycją piszą, że Czerwone Wierchy to pikuś to już po prostu nie
pamiętają co to jest kiepska kondycja. Jakimkolwiek szlakiem nie
wejdziecie na Czerwone Wierchy to pod koniec wycieczki ludzie bez
jakiegokolwiek przygotowania będą kląć w żywy kamień. I następny dzień
czy dwa będą chodzić jak na szczudłach.

Zgadzam się w pełni. Kiedyś po górach chodziłem sporo, potem wszystko
ucichło i rok temu
byłem na czerwonych wierchach jako osoba ze słabą kondycją. Albo nawet
jej całkowitym brakiem.

Szliśmy od schroniska na Hali Ornak, zielonym szlakiem przez Małą
Przełączkę na Ciemniak,
dalej czerwonym do Kondrackiej Kopy, żółty na Kondracką Przełęcz i
niebieski do schroniska na
Kondratowej Hali.

Tak naprawdę gdyby nie pogoda (było ciepło jak się szło, a chłodno jak
się stanęło, żadnych upałów)
to podejrzewam, że nie dałbym rady.

Pozdr,
pch

Data: 2009-08-10 21:17:17
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Mon, 10 Aug 2009 09:00:41 +0200, bans napisał(a):
/../
Jedyny chyba any doradza ci sensownie, a ludzie, którzy osobie z kiepską
kondycją piszą, że Czerwone Wierchy to pikuś to już po prostu nie
pamiętają co to jest kiepska kondycja. Jakimkolwiek szlakiem nie
wejdziecie na Czerwone Wierchy to pod koniec wycieczki ludzie bez
jakiegokolwiek przygotowania będą kląć w żywy kamień. I następny dzień
czy dwa będą chodzić jak na szczudłach.

1. O to właśnie chodzi.
2. Rozchodzą się na Zawracie.
3. Pitolisz. Jak ktoś nie ma cukrzycy, chorobliwej nadwagi, choroby serca itp. to se spox da radę. --
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-11 07:42:09
Autor: bans
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:

3. Pitolisz.

Tu powinienem skończyć dyskusję, ale temat jest zbyt poważny.

Jak kto� nie ma cukrzycy, chorobliwej nadwagi, choroby serca itp. to se spox da rad�.


Brak ci wyobraźni albo nigdy nie miałeś słabej kondycji.

Wyobraź sobie, że niektórzy ludzie nie chodzą po górach i nie uprawiają żadnego sportu - to wystarczy, żeby nie dać rady choćby Skrzycznemu, a co dopiero Czerwonym.


--
bans

Data: 2009-08-12 22:00:29
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Tue, 11 Aug 2009 07:42:09 +0200, bans napisał(a):
/.../

Wyobraź sobie, że niektórzy ludzie nie chodzą po górach i nie uprawiają
żadnego sportu - to wystarczy, żeby nie dać rady choćby Skrzycznemu, a
co dopiero Czerwonym.

Jak w wieku lat 20-kilku, to coś jest nie tak.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-13 07:53:55
Autor: bans
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:

Jak w wieku lat 20-kilku, to coÄšďż˝ jest nie tak.

Owszem, coś jest nie tak, co oznacza, że z większością naszego społeczeństwa jest coś nie tak. I pisze też o sobie przed 24 rokiem życia.


--
bans

Data: 2009-08-13 21:37:21
Autor: Smok Eustachy
Czerwone Wierchy
Dnia Thu, 13 Aug 2009 07:53:55 +0200, bans napisał(a):

Smok Eustachy pisze:

Jak w wieku lat 20-kilku, to coÄšďż˝ jest nie tak.

Owszem, coś jest nie tak, co oznacza, że z większością naszego
społeczeństwa jest coś nie tak. I pisze też o sobie przed 24 rokiem
Ĺźycia.

Raczej z psychiką.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-08-14 08:04:58
Autor: bans
Czerwone Wierchy
Smok Eustachy pisze:

Raczej z psychik�.

A, to oczywiste, że też. Zmęczony człowiek naprawdę nie czerpie przyjemności z wycieczki i skłonny jest szybko zrezygnować. Ale to komunał.


--
bans

Data: 2009-08-15 23:04:34
Autor: mkarwan
Czerwone Wierchy
Użytkownik "CSM" <trust_no1@mail.com> napisał w wiadomości news:h5hg2t$qm5$1node1.news.atman.pl...
Czy Czerwone Wierchy to dobra propozycja dla ludzi, którzy ciągle siedzą w biurze i jadą w Tatry w celach stricte rekreacyjnych? Kiepska kondycja fizyczna, brak osprzętu itp.
Jest jeszcze do wyboru - Zawrat (przez Dolinę 5 Stawów -> Świnica -> Kasprowy) albo Szpiglasowa Przełęcz...
Czerwone Wierchy z tego co widziałem na zdjęciach wyglądają jak Babia Góra. Chodzi o przyjemność z pobytu w górach.
Co polecacie ewentualnie do rozważenia?
Pytanie jest jak najbardziej poważne.

Przede wszystkim weź pod uwagę różnicę wysokości do pokonania na całej długości trasy.
Moim zdaniem przy takiej kondycji to wyjazd kolejką na Kasprowy.
Przejście w stronę Czerwonych Wierchów. Po wejściu na Kopę Kondracką ocenicie czy możecie iść do Kościeliskiej.
Jeśli nie, to zejście na Halę Kondratową.
Świnica dla tych co nie chodzili po Tatrach może być za trudna. Jeśli wejdą na Świnicę to zejście do doliny Pięciu Stawów jest już proste.
Powrót Doliną Roztoki i asfaltem do Palenicy
Podejście na Szpiglasową od strony Morskiego Oka jest proste, ale spore przewyższenie, trudniejsze nieco jest zejście.
Warto ze względu na widok na Dolinę Pięciu Stawów.
Przy słabszej kondycji do Doliny Pięciu Stawów można przez Świstówkę.
Jeśli mają słabsza kondycje to do Włosienicy mogą podjechać końmi.
Można też wjechać na Kasprowy, zejść do Czarnego Stawu (dla wytrwalszych przez Karb) stamtąd do Zmarzłego Stawu i powrót do Murowańca, a stamtąd powrót np. przez Jaworzynkę
Na pierwszy dzień dla rozruszania, wejście na Rusinową Polanę od Zazadniej i zejście do Palenicy.
Wejście proste, widoki z Rusinowej ciekawe.

Data: 2009-08-17 21:21:55
Autor: szaman
Czerwone Wierchy
mkarwan wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Moim zdaniem przy takiej kondycji to wyjazd kolejką na Kasprowy.

Chłopakowi z dziewczyną polecasz n (gdzie n -- > duuuuuuużo) godzin stania w kolejce? Mało romantycznie...

Jeśli mają słabsza kondycje to do Włosienicy mogą podjechać końmi.

Minus wielki - koszta... No i ja sam nigdy bym w górach za taką kasę do czegoś takiego nie wsiadł, ale to już moja prywatna opinia:P

IMHO Czerwone Wierchy naprawdę godne polecenia - piękne widoki, podejście też takie, że ze słabą kondycją można poczuć, że jest się w górach. Chyba, że kondycja jest naprawdę bardzo tragiczna, wtedy ewentualnia Sarnia Skałka, Gęsia Szyjka, czy dolinki (nie Chochołowska, Kościeliska <chyba, że jaskinie>, ani nie Strążyska - ludzi też więcej niż w supermarkecie na wyprzedaży)...

pozdrawaim, udanej wycieczki!
Bartek

Data: 2009-08-17 21:36:50
Autor: Krzysztof Halasa
Czerwone Wierchy
szaman <piekar22@op.pl> writes:

Moim zdaniem przy takiej kondycji to wyjazd kolejką na Kasprowy.

Chłopakowi z dziewczyną polecasz n (gdzie n -- > duuuuuuużo) godzin
stania w kolejce? Mało romantycznie...

Rano (w okolicach pierwszego kursu) takze sa kolejki? Mozna cos
(np. pizze) zjesc na gorze w ramach (pozniejszego chyba tylko)
sniadania.

IMHO Czerwone Wierchy naprawdę godne polecenia - piękne widoki,
podejście też takie, że ze słabą kondycją można poczuć, że jest się w
górach.

Jak bardzo cieplo to dzieki uprzejme, nie ma prawie cienia.

Chyba, że kondycja jest naprawdę bardzo tragiczna, wtedy
ewentualnia Sarnia Skałka, Gęsia Szyjka, czy dolinki (nie
Chochołowska, Kościeliska <chyba, że jaskinie>, ani nie Strążyska -
ludzi też więcej niż w supermarkecie na wyprzedaży)...

Tu zgoda. Jaskinie nie sa zle, aczkolwiek jakby ktos mial sie oddalac od
szlaku (no, wiadomo) w Mylnej, to albo z dokladniejsza mapa, albo
przynajmniej pamietajac "na 200%" trase powrotna. No i nie nalezy
zapominac o zapasowej latarce itp.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2009-08-18 11:07:34
Autor: mkarwan
Czerwone Wierchy
Użytkownik "szaman" <piekar22@op.pl> napisał w wiadomości news:h6cakm$tra$1news.onet.pl...
ludzi też więcej niż w supermarkecie na wyprzedaży)...

Można więc pójść z Łysej Polany Doliną Białej Wody do Polany nad Wysoką, a tam gdy kondycja pozwala, wspiąć się pod Litvorowe Pleso.
Można i dalej, ale do tego trzeba mieć trochę zaprawy w Tatrach.
Można też z Javoriny pod Żabie Javorowe Pleso.
Wycieczki bez dużych przewyższeń i widoki ciekawe.
Ludzi mniej niż w Polskich Tatrach.

Czerwone Wierchy

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona