Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Część działki mi zabrali

Część działki mi zabrali

Data: 2018-05-24 10:28:30
Autor: J.F.
Część działki mi zabrali
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fab79c7-2284-44a4-8a9d-433a5df6a83f@googlegroups.com...
20 lat temu odziedziczyłem dom, podwórko i stodołe po dziadka.
Wszystko u notariusza ładnie spisane.

Tydzień może dwa temu pojawiły się jakieś palika na moim podwórku..
I dostałem pismo że firma X reprezentująca GDDKiA
chce się ze mną spotkać w sprawie granic.
Jakież było moje zdziwienie gdy pani Geodetka powiedziała
że wjazd na posesje i kawałek stodoły leży na terenie pasa drogowego.
Stodoła jest na fundamencie betonowym z drewnianych bali przykryta
eternitem i jest "od zawsze".
Proszę panią o podstawę:
Pani mówi decyzja uwłaszczeniowa z 1971 r.
Ja miałem wtedy -5 lat.
Pani stwierdziła że przekopała dokumenty i wg niej nie ma za dużo papierów
w tym temacie. I jak pójde z tym do sądu to będzie trwać x lat.
Proponuje żeby było tak jak jest.

A moze to ona musi pojsc do sadu i bedzie trwac wiele lat :-)

GDDKiA nie jest zainteresowana rozwiązaniem problemu (wg geodety).

A w ksiedze wieczystej co jest wpisane ?
Tudziez w jakims wydziale geodezji ... i pozwoleniu na budowe stodoly w gminie ...

I mam wielki ???
Pomyślałem że przez zasiedzenie mogę przejąć teren.
Tylko wtedy to oznacza że przyznaje się do tego że
przodkowie wybudowali stodołe na terenie GDDKiA .

A droga tam byla ?
Bo cos mi chodzi po glowie, ze gdzies w tych wywlaszczeniach bylo, ze jak planowana inwestycja nie powstanie w odpowiednim czasie, to decyzja sie cofa.
A sam pas drogowy chyba sie rozrastal z biegiem lat - tzn coraz wieksze liczby wpisywano w szerokosc, moze w 71 droga byla waska :-)

I co oni teraz proponuja - zburzyc stodole, wystawic rachunek za bezumowne korzystanie ?
No i decyzja decyzja - a pokwitowanie wyplaty pieniedzy maja ?

J.

Data: 2018-05-24 05:41:07
Autor: Bolko
Część działki mi zabrali
>w tym temacie. I jak pójde z tym do sądu to będzie trwać x lat.
>Proponuje żeby było tak jak jest.

A moze to ona musi pojsc do sadu i bedzie trwac wiele lat :-)
Pani twierdzi że trawkę mogę sobie kosić.
Ale jakbym chciał chałupe wybudować to już nie moge bo to ich.
Za to oni mogą jutro przez moją stodołe chodnik zrobić.


>GDDKiA nie jest zainteresowana rozwiązaniem problemu (wg geodety).

A w ksiedze wieczystej co jest wpisane ?
Tudziez w jakims wydziale geodezji ... i pozwoleniu na budowe stodoly w gminie ...
Stodoła ma tysiąc lat no może troche mniej.
Licze że gdzieś początek lat 30.
A to notariusz nie powinien sprawdzić czy jak daje komuś stodołe
że to moja stodoła?
A droga tam byla ?
Droga też jest od zawsze, to jest klasy DK
Bo cos mi chodzi po glowie, ze gdzies w tych wywlaszczeniach bylo, ze jak planowana inwestycja nie powstanie w odpowiednim czasie, to decyzja sie cofa.
A sam pas drogowy chyba sie rozrastal z biegiem lat - tzn coraz wieksze liczby wpisywano w szerokosc, moze w 71 droga byla waska :-)

W 1971 roku ktoś porysował jakieś kreski.
Ale jaki był ich sens i logika to już tylko wie ten ktoś.
 
I co oni teraz proponuja - zburzyc stodole, wystawic rachunek za bezumowne korzystanie ?
No i decyzja decyzja - a pokwitowanie wyplaty pieniedzy maja ?

Nic nie proponują.
Byli panowie z GDDKiA.
I z ciekawości pani geodetka zapytała się panów co z moją stodołą
bo to jest ewidentny przypadek a oni tylko wzruszyli ramionami.

Data: 2018-05-24 17:21:34
Autor: J.F.
Część działki mi zabrali
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:e835531c-437d-427b-8b80-0314028952b5@googlegroups.com...
>w tym temacie. I jak pójde z tym do sądu to będzie trwać x lat.
>Proponuje żeby było tak jak jest.

A moze to ona musi pojsc do sadu i bedzie trwac wiele lat :-)
Pani twierdzi że trawkę mogę sobie kosić.
Ale jakbym chciał chałupe wybudować to już nie moge bo to ich.
Za to oni mogą jutro przez moją stodołe chodnik zrobić.

>GDDKiA nie jest zainteresowana rozwiązaniem problemu (wg geodety).
A w ksiedze wieczystej co jest wpisane ?
Tudziez w jakims wydziale geodezji ... i pozwoleniu na budowe stodoly
w gminie ...
Stodoła ma tysiąc lat no może troche mniej.
Licze że gdzieś początek lat 30.
A to notariusz nie powinien sprawdzić czy jak daje komuś stodołe
że to moja stodoła?

I moze sprawdzil - ze w ksiedze wieczystej gospodarstwo figuruje i jest wlasnoscia zmarlego.

A droga tam byla ?
Droga też jest od zawsze, to jest klasy DK

A sam pas drogowy chyba sie rozrastal z biegiem lat - tzn coraz
wieksze liczby wpisywano w szerokosc, moze w 71 droga byla waska :-)

W 1971 roku ktoś porysował jakieś kreski.
Ale jaki był ich sens i logika to już tylko wie ten ktoś.

A zmierz rozmiar dzialki i podatek od nieruchomosci - pasuje do nowej wartosci, czy do starej ?
Bo moze gmina tez nie przeliczyla, z czego nalezy domniemywac, ze decyzja byla niewazna :-P

I co oni teraz proponuja - zburzyc stodole, wystawic rachunek za
bezumowne korzystanie ?
No i decyzja decyzja - a pokwitowanie wyplaty pieniedzy maja ?

Nic nie proponują.
Byli panowie z GDDKiA.
I z ciekawości pani geodetka zapytała się panów co z moją stodołą
bo to jest ewidentny przypadek a oni tylko wzruszyli ramionami.

Widac na razie chodnika nie przewiduja.
A za pare lat ... przypomna sobie o wywlaszczeniu i kaza rudere zdemontowac, szczegolnie, ze zagraza bezpieczenstwu ? :-)
A odszkodowanie ... bylo w 71, a za rudere sie nie nalezy, bo nic nie warta :-)

J.

Data: 2018-05-24 08:45:58
Autor: Bolko
Część działki mi zabrali

A zmierz rozmiar dzialki i podatek od nieruchomosci - pasuje do nowej wartosci, czy do starej ?
Bo moze gmina tez nie przeliczyla, z czego nalezy domniemywac, ze decyzja byla niewazna :-P

Oczywiście że wszystko idzie po staremu bo sprawdziłem.
Działka jest w kwadracie i łatwo policzyc powierzchnie.

>> I co oni teraz proponuja - zburzyc stodole, wystawic rachunek za
>> bezumowne korzystanie ?
>> No i decyzja decyzja - a pokwitowanie wyplaty pieniedzy maja ?

>Nic nie proponują.
>Byli panowie z GDDKiA.
>I z ciekawości pani geodetka zapytała się panów co z moją stodołą
>bo to jest ewidentny przypadek a oni tylko wzruszyli ramionami.

Widac na razie chodnika nie przewiduja.
A za pare lat ... przypomna sobie o wywlaszczeniu i kaza rudere zdemontowac, szczegolnie, ze zagraza bezpieczenstwu ? :-)
A odszkodowanie ... bylo w 71, a za rudere sie nie nalezy, bo nic nie warta :-)

to jeszcze mogę przełknąć
tylko moze sie okazac że oś jezdni zostanie przesunięta w moją stronę
i w efekcie miejsce do zabudowy sie zmniejszy

Data: 2018-05-24 08:50:55
Autor: Bolko
Część działki mi zabrali
to jeszcze mogę przełknąć
tylko moze sie okazac że oś jezdni zostanie przesunięta w moją stronę
i w efekcie miejsce do zabudowy sie zmniejszy

a najbardziej to mnie wkurwia to uważam że coś mam
nawet urząd gminy to potwierdza bo każe mi płacić podatek od tych metrów
i człowiek jest przekonany że ma 1 hektar a tu się okazuje że ma 0.9 ha
i jeszcze każą mu stodołe rozwalić bo jest na nie moim terenie.

A najzabawniejsze jest to że kuzyn który też ma ten problem nawet większy stwierdził że to wina PiS
I potem się robią różne legendy

Data: 2018-05-26 01:58:34
Autor: franek.zyto
Część działki mi zabrali
W dniu czwartek, 24 maja 2018 10:28:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik "Bolko"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5fab79c7-2284-44a4-8a9d-433a5df6a83f@googlegroups.com...
>20 lat temu odziedziczyłem dom, podwórko i stodołe po dziadka.
>Wszystko u notariusza ładnie spisane.

>Tydzień może dwa temu pojawiły się jakieś palika na moim podwórku..
>I dostałem pismo że firma X reprezentująca GDDKiA
>chce się ze mną spotkać w sprawie granic.
>Jakież było moje zdziwienie gdy pani Geodetka powiedziała
>że wjazd na posesje i kawałek stodoły leży na terenie pasa drogowego.
>Stodoła jest na fundamencie betonowym z drewnianych bali przykryta
>eternitem i jest "od zawsze".
>Proszę panią o podstawę:
>Pani mówi decyzja uwłaszczeniowa z 1971 r.
>Ja miałem wtedy -5 lat.
>Pani stwierdziła że przekopała dokumenty i wg niej nie ma za dużo >papierów
>w tym temacie. I jak pójde z tym do sądu to będzie trwać x lat.
>Proponuje żeby było tak jak jest.

A moze to ona musi pojsc do sadu i bedzie trwac wiele lat :-)



Chyba że kilka miesięcy i skończy się tak:
https://www.google.pl/maps/place/43-300+Bielsko-Bia%C5%82a/@49.8397667,18.99827,606m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47169f63dd80507b:0x6811f587fa4fe3a7!8m2!3d49.8223768!4d19.0583845


Patrz ten domek w środku:)

Data: 2018-05-26 14:01:11
Autor: J.F.
Część działki mi zabrali
Dnia Sat, 26 May 2018 01:58:34 -0700 (PDT), franek.zyto@gmail.com
W dniu czwartek, 24 maja 2018 10:28:34 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
A moze to ona musi pojsc do sadu i bedzie trwac wiele lat :-)

Chyba że kilka miesięcy i skończy się tak:
https://www.google.pl/maps/place/43-300+Bielsko-Bia%C5%82a/@49.8397667,18.99827,606m/data=!3m1!1e3!4m5!3m4!1s0x47169f63dd80507b:0x6811f587fa4fe3a7!8m2!3d49.8223768!4d19.0583845

Patrz ten domek w środku:)

Ciekawe - zazdroscic doskonalej lokalizacji z wlasnym wjazdem na
autostrade, czy wspolczuc fatalnej lokalizacji z powodu halasu :-)

Da sie to sprzedac pod jakas hurtownie, stacje paliw/ mcDonalda, czy zablokowali ?
A moze postawic sobie stacje monitorowania jakosci powietrza, i po
odszkodowanie do gminy co roku ? :-)

A swoja droga - da sie stamdad wyjsc bez samochodu ?
Przejscie widze, ale prowadz jakby do nikad ... J.

Część działki mi zabrali

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona