Data: 2013-02-03 09:50:36 | |
Autor: abc | |
Część heretyków chce wrócić do Kościoła | |
Watykan planuje utworzenie ordynariatu, który umożliwiłby konserwatywnym
luteranom "powrót na łono Kościoła". Plany Stolicy Apostolskiej spotkały się z ostrym sprzeciwem hierarchów Kościoła luterańskiego, uważających, że taka polityka wyrządzi szkody dialogowi ekumenicznemu - pisze Przemysław Henzel z portalu Onet.pl. Papież Benedykt XVI w 2009 roku stworzył ordynariaty, które umożliwiły przechodzenie na katolicyzm Anglikanom niezadowolonym z wyświecania na biskupów kobiet i gejów. Struktury takie powstały m.in. w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Australii. Jak należy podchodzić do ekumenizmu poucza instrukcja De motione oecumenica (O ruchu ekumenicznym) wydana przez Św. Oficjum w dniu 20 grudnia 1949. Zasady wyłożone w instrukcji można streścić następująco. Po pierwsze: "Kościół katolicki posiada pełnię Chrystusa", nie potrzebuje więc przyswajać sobie od innych wyznań jakichkolwiek elementów, które miałyby doprowadzić do ustanowienia pełni chrześcijaństwa. Po drugie: chrześcijańska jedność nie może być realizowana w procesie asymilacji pomiędzy różnymi wyznaniami wiary, nie może być również osiągana poprzez przystosowywanie doktryny katolickiej do nauczania innych wyznań. Po trzecie: prawdziwa jedność pomiędzy kościołami może zapanować jedynie poprzez powrót, per reditum, braci odłączonych do prawdziwego Kościoła Bożego. Sformułowana w Instrukcji doktryna zakłada więc, że Kościół rzymski jest podstawą i centrum jedności chrześcijańskiej, a życie Kościoła na przestrzeni wieków nie obracało się wokół wielu ośrodków, to jest wokół różnych ugrupowań chrześcijańskich, z których wszystkie posiadałyby pojedyncze głębsze centrum zlokalizowane poza nimi samymi. Doktryna przedstawiona w Instrukcji zakłada, że sam Kościół katolicki jest organizmem społecznym lub ciałem Chrystusa, a odłączeni bracia muszą kierować się w stronę niewzruszonego centrum, którym jest Kościół oparty na służbie Następcy św. Piotra. Dlatego też podstawa lub centrum chrześcijańskiej jedności jest czymś, co istnieje już w historii, a co odłączeni braci muszą odzyskać, a nie czymś, co musi być dopiero stworzone w przyszłości. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny |
|
Data: 2013-02-03 10:27:44 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Część heretyków chce wrócić do Kościoła | |
Nie mylić z sektą lefebrystów.
-- "We are controlling the transmission" |
|