Prokuratorzy wojskowi spotkali się wczoraj z rodzinami ofiar katastrofy prezydenckiego samolotu. Jarosław Kaczyński wykorzystał spotkanie, by wygłosić polityczną deklarację. Część sali przyjęła ją buczeniem
Na spotkanie zorganizowane w warszawskiej Centralnej Bibliotece Wojskowej przyjechało ponad 100 osób z rodzin tych, którzy 10 kwietnia razem z prezydentem Lechem Kaczyńskim zginęli w katastrofie samolotu Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem.

Wśród zaproszonych był prezes PiS i b. premier Jarosław Kaczyński. Po przybyciu powiedział dziennikarzom, że jest w tym gronie osobą "najwyżej umocowaną politycznie". Czego spodziewa się po spotkaniu?



- Będę pytał o udział polskich prokuratorów w śledztwie, co oni tam robili, czy w ogóle tam byli. Czy uczestniczyli w różnych czynnościach, dlaczego - jeśli nie uczestniczyli - to mówiono, że jest świetna współpraca. Zapytam, ile w istocie uzyskaliśmy od strony rosyjskiej, bo wedle mojej wiedzy bardzo niewiele - powiedział.

Dodał, że oczekuje "jawności i powiedzenia, jak jest naprawdę, jaka jest współpraca z Rosją, niezależnie od tego, czy to dobrze będzie wpływało na nasze stosunki, czy nie, bo to kwestia polskiego honoru, suwerenności i statusu".

Kaczyński oświadczył też, że jest "czymś niesłychanym", że po katastrofie "nikt nie poniósł konsekwencji". - W przeciętnym demokratycznym kraju po czymś takim rządu już by nie było, zostałby zniesiony z powierzchni ziemi, a jego członkowie nie mieliby czego szukać w polityce - powiedział prezes PiS. I skonstatował, że "w Polsce rząd kwitnie".

Zaatakował też prezydenta elekta Bronisława Komorowskiego, z którym 4 lipca przegrał w wyborach: - Człowiek, który ma na sumieniu dziwne wypowiedzi, jest prezydentem.

Nie wyjaśnił, dlaczego po katastrofie powinno dojść do dymisji rządu ani o jakie "dziwne wypowiedzi" Komorowskiego chodzi. Zakończył stwierdzeniem, że "w Polsce nie można mówić o demokracji, jest tylko jakaś przezroczysta fasada".

Spotkanie było zamknięte dla dziennikarzy, ale od kilku jego uczestników dowiedzieliśmy się, że Kaczyński powtórzył tam słowa o dymisji rządu za katastrofę i dodał, że prokuratura działa na rzecz rządu.

Według tych relacji część obecnych przyjęła słowa prezesa PiS pełnym dezaprobaty buczeniem - byli to sygnatariusze apelu, by nie wykorzystywać tragedii smoleńskiej do celów politycznych. Ale na sali widać było też osoby, którym podobało się to wystąpienie.

Po zadaniu pytań i wygłoszeniu swojej opinii Kaczyński opuścił spotkanie.

Trwało ono prawie 4,5 godziny. Najpierw prokuratorzy przedstawili stan śledztwa i zadeklarowali, że rodziny i ich pełnomocnicy będą mieli pełny dostęp do jego akt - łącznie z prawem do robienia kserokopii. Podali też, że w dalszym ciągu badane są cztery wersje przyczyn katastrofy: awaria samolotu, błąd pilotów, złe przygotowanie lotu i zamach terrorystyczny nazywany przez prokuratorów "działaniem osób trzecich".

Przy tej ostatniej prok. płk Ireneusz Szeląg zaznaczył, że wyeliminowano wiele wątków (wybuch bomby na pokładzie, zestrzelenie, rozpylenie sztucznej mgły), ale "inicjatywa dowodowa nie została wyczerpana".

Zaraz po tych wyjaśnieniach wybuchł spór między częścią rodzin a prokuraturą. Reprezentujący m.in. Jarosława Kaczyńskiego mec. Krzysztof Rogalski mówi, że dotyczył on przede wszystkim tego, że do zbadania sprawy nie powołano międzynarodowego zespołu prokuratorów. Prokuratura uważa, że było to prawnie niemożliwe.

- Spotkanie ujawniło, że z polskiej strony nie było żadnych działań, by prowadzono wspólne śledztwo i by strona polska naciskała na rosyjską w sprawie przyspieszenia wydawania materiałów. Mam wrażenie, że polscy prokuratorzy są bezradni wobec opieszałości strony rosyjskiej - mówił Rogalski po spotkaniu.

W rozmowie z "Gazetą" przyznał, że "wśród rodzin zarysował się podział". - Przykro mi, bo nam chodzi tylko o dojście do prawdy - zaznaczył.

Przeciwnego zdania niż Rogalski był mec. Aleksander Pociej, pełnomocnik rodziny posła PO Arkadiusza Rybickiego. - Jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak dokładną, poszerzoną informacją, z taką gotowością współpracy z bliskimi ofiar tej tragedii - powiedział dziennikarzom.

Inny pełnomocnik mec. Piotr Schramm mówił, że "strona polska bardzo rzetelnie wszystkie hipotezy trzyma jako hipotezy czynne i badane".

Mec. Stefan Hambura, pełnomocnik m.in. syna Anny Walentynowicz, oświadczył, że złożył w prokuraturze zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i wykonującego obowiązki prezydenta Bronisława Komorowskiego. Chodzi mu o "rezygnację ze wspólnego polsko-rosyjskiego śledztwa w sprawie przyczyn smoleńskiej katastrofy". Hambura powołał się na artykuł kodeksu karnego o tzw. zdradzie dyplomatycznej.

Członkowie rodzin ofiar tragedii po spotkaniu nie chcieli rozmawiać.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,8189274,Rodziny_ofiar_katastrofy_podzielone.html#ixzz0v33K0l7k




Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

On 2010-07-29 08:01, mkałrwan jest debilem wrote:
'Czesc rodzin..' w liczbie dwoch osob..:)))
Ty cienki propagandysto za dyche!

H

Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:i2rb5p$77k$2newsread1.aster.pl...

On 2010-07-29 08:01, mkałrwan jest debilem wrote:
'Czesc rodzin..' w liczbie dwoch osob..:)))
Ty cienki propagandysto za dyche!

Po co reagujesz na listy tego spamera?

  W dniu 2010-07-29 08:01, mkałrwan jest debilem pisze:

 Część sali przyjęła ją buczeniem

No dobrze, ale o kim to niedobrze świadczy?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2rca6$gtn$1news.onet.pl...

 W dniu 2010-07-29 08:01, mkałrwan jest debilem pisze:

Po co reagujesz na listy tego spamera?

  W dniu 2010-07-29 12:36, mkarwan pisze:

Użytkownik "jadrys" <andrzej203@op.pl> napisał w wiadomości news:i2rca6$gtn$1news.onet.pl...

 W dniu 2010-07-29 08:01, mkałrwan jest debilem pisze:

Po co reagujesz na listy tego spamera?

Bo byłem ciekawy odpowiedzi.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..