Data: 2010-05-02 09:49:17 | |
Autor: pbjs | |
Częstochowa - Kraków, jaka trasa | |
Witam serdecznie,
Planuję taką trasę jak w temacie. Wyjazd sobota rano, dotarcie do Krakowa w niedzielę wieczorem. Nocleg gdzieś w pensjonacie w połowie drogi (może w Ogrodzieńcu?). Trasa śladem zamków/warowni, jak najdalej od głównych dróg i śmierdzących aut. Ktoś może polecić jakąś optymalną trasę? Czy czerwony szlak jest OK, czy jednak jakoś inaczej lepiej będzie pojechać? Rowery crossowe, na oponach 1.5" więc jakieś piachy, itp. wolałbym omijać. Dzięki z góry za rady/sugestie. Pozdrawiam, pbjs |
|
Data: 2010-05-02 06:36:56 | |
Autor: Jacek | |
Częstochowa - Kraków, jaka trasa | |
On May 2, 9:49 am, pbjs <pbjsNOS...@wp.pl> wrote:
Witam serdecznie, http://www.gpsies.com/viewTracks.do?fileId=hqvhjuukwnjanhfj&fileId=jxdpsrtkdjbxmvsa&fileId=wjzjmfazwxbvbrkb Jechane na crossie z sakwami. Poza bledem jakim bylo jechanie 2-3 km szlakiem "konnym" cala trasa calkowicie przejezdna. Jakbys jednak nie planowal to i tak na miejscu plany swoje zweryfikujesz. http://picasaweb.google.com/JacekStawicki/20090726PolandSzlakiemOrlichGniazd Jacek |
|
Data: 2010-05-02 10:12:51 | |
Autor: Grzegorz | |
Częstochowa - Kraków, jaka tras a | |
Witam ,
Znam częściowo ten rejon - pełno ładnych tras, i pełno piachu .... Może małe sugestie : 1. Unikaj oczywiście głównych dróg. Jak tylko się da ;-) - bo czasem niestety nie. 2. Unikaj szlaków rowerowych poprowadzonych ścieżkami - na ogół piach i błoto, czasem kamienie. Te po drogach są na ogół OK. 3. Bardzo dobre są boczne drogi, jest asfalt, czasem o pokryciu 70% ;-) ale drogi mało uczęszczane. 4. Mapy - najlepiej Województwo Śląskie Compassa czy jaka, inna o podobnej skali, 1:100.000 albo nieco lepsza. Z zaznaczonymi bocznymi drogami, i rozróżnieniem ścieżek od dróg .... 5. Tak na 1/3 Twojej trasy miałbym sugestie, ale to nieco wykracza poza ramy tego postu. Z doświadczenia, to co sam przejechałem albo brnąłem w piachu - po tzw. "szlakach rowerowych" .... Musiałbym mieć chyba 3-calowe opony :-( ... Jak chcesz dane, po czym jechałem i co polecam, napisz na prv. Aha -. jutro chyba jadę .... tj. startuję pociągiem, bo kondycja nie ta :-(... pzdrw. -- Grzegorz maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1 |
|
Data: 2010-05-02 12:30:41 | |
Autor: Bartosz | |
Częstochowa - Kraków, jaka trasa | |
Z doświadczenia, to co sam przejechałem albo brnąłem w piachu - po tzw. "szlakach rowerowych" .... Musiałbym mieć chyba 3-calowe opony :-( ... Nie przesadzasz? Może szlaki rowerowe to nie autostrada, ale jeździ się OK. Sam przemierzam Wyżynę Krak-Częst. prawie co tydzień, bo bardzo lubię ten rejon. Fakt - są ciężkie momenty, ale Ty to chyba już tragizujesz. |
|
Data: 2010-05-02 21:39:22 | |
Autor: #:-) gps | |
Częstochowa - Kraków, jaka tras a | |
pbjs pisze:
Witam serdecznie, Jurę zjeździłem z prawej w lewą i z dołu do góry i nazad. Zawsze z jakimiś sakwami. Dystans o którym piszesz zazwyczaj przemierzałem w 3 dni. Da się w dwa, a może nawet i w jeden, ale to bez sensu, bo tam jest za ładnie, żeby się nie porozglądać. NOCLEG: lepiej zadzwoń wcześniej i się upewnij, bo czasem bywają z tym problemy. TRASA: jeśli wcześniej tam nie byłeś, to jedź czerwonym pieszym - jest doskonały! Oczywiście, że są piaszczyste odcinki i może warto wespół-wzespół wreszcie to jakoś opisać (pamiętam, że wątek o piochach na Jurze już był kiedyś na p.r.r poszukaj w archiwum). Jak masz Skypa to po umówieniu z mapą w ręku podyktuję Ci, na których odcinkach się zamulisz w piasku. Koniecznie zaopatrz się w mapę Compass'a (1:50K) lub ExpressMap (osobno cz. pd i pn, foliowana, 1:52K). #:-) gps GG: 1278859 |
|
Data: 2010-05-03 00:48:45 | |
Autor: Gregory | |
Częstochowa - Kraków, jaka trasa | |
On 2 Maj, 09:49, pbjs <pbjsNOS...@wp.pl> wrote:
Przejechałem tą trasę (czerwonym szlakiem, trzy dni) w poprzednim tygodniu i muszę ci powiedzieć że obecnie w północnej części czyli gdzieś do wysokości Ogrodzieńca szlaki leśne nie są przejezdne albo trudno przejezdne. Spowodowane to jest skutkami okiści która wystąpiła w zimie a jej efektem są połamane drzewa w lesie które zawalają drogi co uniemożliwia przejazd. Szlaki piesze są piesze. Znalazłem informację że ponad 200 000 ha lasu jest połamane i zajmie to 1,5 roku aby usunąć skutki. Od Ogrodzieńca już nie jechaliśmy lasem a na południe od Olkusza jest już ok zobacz fotę http://picasaweb.google.pl/onionik/100423Jura#5464551787243478546 Gregory |
|
Data: 2010-05-03 17:37:04 | |
Autor: kokeshi | |
Częstochowa - Kraków, jaka tras a | |
Gregory wrote:
> Przejechałem tą trasę (czerwonym szlakiem, trzy dni) w poprzednim > tygodniu i muszę ci powiedzieć że obecnie w północnej części czyli > gdzieś do wysokości Ogrodzieńca szlaki leśne nie są przejezdne albo > trudno przejezdne. Potwierdzam, wlasnie wrocilem z Jury i faktycznie miejscami moze byc ciezko (szczegolnie na rowerze obciazonym sakwami). Przy wjezdzie na czarny szlak rowerowy przy gorze Zborow straznik parkowy przekonywal mnie, ze nie da sie przejechac. Moj FSR dawal jednakowoz rade, ale musialem sporo kluczyc po lesie, przebijac sie przez galezie, czasem przenosic rower przez grubsze pnie. Dwa, czy trzy razy prawie urwalem przerzutke, zaliczylem tez kilka efektownych gleb - ogolnie bylo to bardzo fajne, jak dla mnie esencja XC. pzdr, -- k. |
|