Data: 2011-11-02 12:32:07 | |
Autor: T. | |
Cz³onek komisji o l±dowaniu Boeinga bez podwozia | |
Gdyby zapytaæ kogo¶ z komisji Millera o tym, co s±dzi o tym l±dowaniu, pewnie by odpowiedzia³:
- Wiadomym jest ¿e pilot pok³óci³ siê przed startem z ¿on±. A potem pilot chcia³ sie pochwaliæ przed stewardess± (t±, o któr± pok³óci³ siê z ¿on±) tym, ¿e potrafi wyl±dowaæ bez podwozia. No a w koñcu nie zauwa¿y³, ¿e podwozie jest niewysuniête, bowiem odpowiednie ¶wiate³ko jest umieszczone bardzo blisko ¶wiate³ka "WC zajête". St±d ten b³±d pilota. W dodatku, jak wiadomo, lata³ na szybowcach, a tam nie ma wysuwanego podwozia. Tylko dziêki naszemu premierowi, który zmówi³ modlitwê, oraz zgromadzeniu rabinów w Warszawie, zawdziêczamy tak szczê¶liwe zakoñczenie tego incydentu. T. |
|