Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"

Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"

Data: 2012-11-18 09:14:14
Autor: Marek
Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"
W dniu niedziela, 18 listopada 2012 17:32:28 UTC+1 użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:
W środowy wieczór gościem radia TOK FM był Cezary Gmyz. Autor tekstu o trotylu na wraku samolotu Tupolew odpowiadał na pytania słuchaczy. Dr inż. Grzegorz Szewczyk dopytywał o stężenie rzekomego trotylu. Zastanawiał się, w jakich jednostkach zostało wyrażone, pytał, czy były to PPM-y. Po serii pytań, były już dziennikarz "Rzeczpospolitej" przyznał: Muszę powiedzieć, że mnie pan tutaj zagiął.



I tu dochodzimy do zasadniczej rzeczy. Ja rozumiem, pan i pan prowadzący jesteście humanistami, ale jest też podejście techniczne (...). Od trzydziestu lat zajmuję się analizą instrumentalną wszystkich związków, w tym również związków wysokoenergetycznych - mówił dr Szewczyk..

.......

.......

O co chodzi z tym trotylem?

Dr Szewczyk tłumaczy, że w całej sprawie mniej istotny jest fakt znalezienia trotylu. Większe znaczenie ma pytanie: czy na miejscu zdarzenia wykryto ślady związków chemicznych będący produktami reakcji wybuchu trotylu. Nawet, jeśli znaleziono by trotyl w dużej ilości, powiedzmy kilogram, to dopóki nikt nie wywoła eksplozji, to jest to tylko kilogram żółto-szarej substancji chemicznej, ściślej mówiąc substancji organicznej o wzorze (NO2)3C6H2CH3. A jak już nastąpi eksplozja, to nie ma trotylu, są za to produkty gwałtownej reakcji jego spalania - wyjaśnia. Reakcja spalania - mówiąc popularnie - jest reakcją chemiczną, w której bierze udział spalany związek chemiczny i tlen. Wybuch jest reakcją wydzielającą duże ilości ciepła (reakcja egzotermiczna). To ciepło powoduje zgazowanie większości substancji, ale odpowiednia aparatura i tak wykryje produkty końcowe rozpadu - dodaje. I tu, jak mówi, jest pies pogrzebany: trzeba bowiem stwierdzić, czy znaleziono produkty wybuchu, czy produkty rozpadu naturalnego. Są one bowiem absolutnie różne i świadczą o tym, jaka reakcja miała miejsce.

.......

.......

Na koniec pytamy dr. Szewczyka o odbiór tego wszystkiego, co dzieje się w okół katastrofy smoleńskiej, z perspektywy zagranicy. Jego odpowiedź jest bardzo krótka: Wszyscy się śmieją z Polski. Polska przegrywa. Zaś o pomyśle powołania międzynarodowej komisji, mówi: Niech pani nawet tego nie pisze. To byłby wstyd dla Polski. Mamy przecież w Polsce ludzi, którzy się na tym znają.



więcej: http://tiny.pl/hkj35



=============================> Jaja jak berety.

Proponuję wszystkim przeczytać cały artykuł. Jest niezmiernie ciekawy i bardzo niewygodny dla wyznawców zamachu smoleńskiego.



rozbawiony



Toby potwierdzalo teorie, ze ktos , cedzac informacje, od "przecieku", do "przecieku" bawi sie w ciagle, prowokacyjne, wywolywanie kolejnych afer...

Data: 2012-11-18 18:25:15
Autor: u2
Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"
W dniu 2012-11-18 18:14, Marek pisze:
Toby potwierdzalo teorie, ze ktos , cedzac informacje, od "przecieku", do "przecieku" bawi sie w ciagle, prowokacyjne, wywolywanie kolejnych afer...


Niech by pogadal z chemikiem, a nie z dziennikarzem to by mu wyjasnil co
to jest ppm :)

Data: 2012-11-18 09:36:15
Autor: Marek
Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"
W dniu niedziela, 18 listopada 2012 18:25:18 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-11-18 18:14, Marek pisze:

> Toby potwierdzalo teorie, ze ktos , cedzac informacje, od "przecieku", do "przecieku" bawi sie w ciagle, prowokacyjne, wywolywanie kolejnych afer....





Niech by pogadal z chemikiem, a nie z dziennikarzem to by mu wyjasnil co

to jest ppm :)

Gmyz rozmawial z prokuratorem - myslal, ze sie czegos dowiedzial...

Data: 2012-11-18 18:48:36
Autor: u2
Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"
W dniu 2012-11-18 18:36, Marek pisze:
W dniu niedziela, 18 listopada 2012 18:25:18 UTC+1 użytkownik u2 napisał:
W dniu 2012-11-18 18:14, Marek pisze:

Toby potwierdzalo teorie, ze ktos , cedzac informacje, od "przecieku", do "przecieku" bawi sie w ciagle, prowokacyjne, wywolywanie kolejnych afer...





Niech by pogadal z chemikiem, a nie z dziennikarzem to by mu wyjasnil co

to jest ppm :)

Gmyz rozmawial z prokuratorem - myslal, ze sie czegos dowiedzial...



Szewczyk to nie prorok, to zwykly chemik, w dodatku nazwisko typowo
zydowskie. :-)

Człowiek, który "zagiął" Gmyza. "Dzwonili z Polski i gratulowali"

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona