Data: 2010-11-27 09:39:30 | |
Autor: u2 | |
Cz³owiek roku: Dawid Bratko | |
... co by nie powiedzieæ to zrobi³ furorê :
http://www.rp.pl/artykul/9158,570205.html "Nie znam osobi¶cie Dawida Bratko. Mo¿e jest bardzo m±drym, sympatycznym i mi³ym cz³owiekiem, a mo¿e prymitywem zaczytuj±cym siê "Gazet± Wyborcz±"; kompletnie mnie to nie obchodzi. Jest cz³owiekiem, który - je¶li to, co o nim wiem, jest prawd± - sam, od zera, stworzy³ wielki biznes, zaspakajaj±cy ogromny rynkowy popyt, wykorzystuj±c skretynienie prawa i pañstwa (wykorzystuj±c, a nie, w drodze korupcji lub przez znajomo¶ci za³atwiaj±c sobie korzystne przepisy, jak to by³o regu³± postkomunistycznego biznesu III RP). Zaspakajaj±c popyt na nowoczesne u¿ywki, przy okazji zniszczy³ na pewien czas interesy podziemia przestêpczego - bo kontrolowana przez mafiê produkcja i sprzeda¿ nielegalnej amfetaminy i innych specyfików za spraw± jego "smart-shopów" kompletnie zdech³a, co zreszt±, sk³onny jestem s±dziæ, by³o prawdziw± przyczyn± zniszczenia m³odego biznesmena przez w³adzuniê, nie od dzi¶ wszak wiadomo, ¿e do¶æ podatn± na rozmaite, hm, dzia³ania lobbystyczne. W starciu z dzia³aj±cym "na granicy prawa" rz±dem, u¿ytymi do represji policyjnych inspekcjami sanitarnymi i w sobie wiadomy sposób pozyskanymi do akcji mediami, które przygotowa³y propagandowo akcjê zasypuj±c nagle Polaków historiami - fa³szywymi, jak siê potem okaza³o - o licznych zgonach po za¿yciu dopalaczy, psychoaktywny Robin Hood nie móg³ wygraæ. A jednak nie podda³ siê - bo nie mylê siê zapewne, ¿e to on stoi za kolejnym uderzeniem w socjalistyczny absurd, jakim s± "dopalaczomaty". Samo to zas³uguje na szacunek." |
|