Pokolenia nas poprzedzające rodziły się, żyły i umierały we wspólnocie
narodowej, zwanej powszechnie Ojczyzną, przesyconej wiarą rzymskokatolicką,
która scalała życie osobiste i publiczne dla dobra Kościoła, narodu i
państwa.

Co znaczyła Ojczyzna dla Polaka, bez względu na jego status społeczny,
mogłyby dać świadectwo prochy tych, którzy polegli we Wrześniu 1939r, w
Piaśnicy,Katyniu, pod Lenino, w bitwie o Anglię, w Gibraltarze, pod Monte
Cassino, w Powstaniu Warszawskim, w lochach UB i wielu innych miejscach,
rozsianych po całym świecie.

Dziś pojęcie Ojczyzny jest świadomie niszczone na wszystkich polach życia
społecznego. Centralne Siły Polityczne doskonale rozumieją duszę narodu i
wiedzą, że źródłem jego siły jest nierozerwalny związek katolicyzmu z
polskością.

Dlatego z całą furią atakują wszystkie nadprzyrodzone i doczesne elementy
tego związku, od gospodarki poczynając, poprzez kulturę, edukację, politykę,
a na intrygach w Kościele kończąc.

Więcej http://piastpolski.pl/npw/2012/4-5-6/3.pdf

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu środa, 12 grudnia 2012 20:17:13 UTC+1 użytkownik abc napisał:

Pokolenia nas poprzedzające rodziły się, żyły i umierały we wspólnocie
narodowej, zwanej powszechnie Ojczyzną, przesyconej wiarą rzymskokatolicką,
która scalała życie osobiste i publiczne dla dobra Kościoła...

dobro kosciola? -i to chodzi i o to chodzi!
kasa, kasa, kasa...............kasa moim zdaniem wazniejsze jest dobro obywateli danego panstwa!
kasciol moze spadac

O janczarach można poczytać np. tu  http://213.180.130.202/wiem/002971.html

Janczarowie Urbana, to ochrzczeni katolicy, którzy po wypraniu mózgów wraz z
Żydami wściekle atakują polskość i Kościół katolicki plując do własnego
gniazda.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny

W dniu 2012-12-12 21:05, khanula@gazeta.pl pisze:

kasciol moze spadac

no to spadaj

W dniu środa, 12 grudnia 2012 21:27:58 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-12 21:05, khanula@gazeta.pl pisze:

> kasciol moze spadac

no to spadaj

co gdaczesz arcych*ju przewielebny?

W dniu 2012-12-12 22:07, khanula@gazeta.pl pisze:

W dniu środa, 12 grudnia 2012 21:27:58 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-12 21:05, khanula@gazeta.pl pisze:

kasciol moze spadac

no to spadaj

co gdaczesz arcych*ju przewielebny?

co, po-jebalo sie tobie znowu hamula ? :-)

W dniu środa, 12 grudnia 2012 23:09:37 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-12 22:07, khanula@gazeta.pl pisze:

> W dniu środa, 12 grudnia 2012 21:27:58 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

>> W dniu 2012-12-12 21:05, khanula@gazeta.pl pisze:
>>> kasciol moze spadac
>> no to spadaj
> co gdaczesz arcych*ju przewielebny?

co, po-jebalo sie tobie znowu hamula ? :-)

Pan mówi o tekście, ale pan ma na myśli wyłącznie treści, których tu nie ma. Aha. No więc jeśli to jest forma bez treści, to nie ma to waloru obiektywności, no więc jest to formalizm. I to jest groźne, ale formalizm jest jeszcze groźny dlatego, że jak nie ma tam treści, to po prostu można tam sobie podkładać różne treści i może nawet takie, które by nam tu nie odpowiadały.

W dniu 2012-12-12 23:47, khanula@gazeta.pl pisze:

co, po-jebalo sie tobie znowu hamula ? :-)

Pan mówi o tekście, ale pan ma na myśli wyłącznie treści, których tu nie ma. Aha. No więc jeśli to jest forma bez treści, to nie ma to waloru obiektywności, no więc jest to formalizm. I to jest groźne, ale formalizm jest jeszcze groźny dlatego, że jak nie ma tam treści, to po prostu można tam sobie podkładać różne treści i może nawet takie, które by nam tu nie odpowiadały.

znowu konfabulujesz hamula :-)

W dniu czwartek, 13 grudnia 2012 16:26:16 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-12 23:47, khanula@gazeta.pl pisze:

>> co, po-jebalo sie tobie znowu hamula ? :-)

> Pan m�wi o tek�cie, ale pan ma na my�li wy��cznie tre�ci, kt�rych tu nie ma. Aha. No wi�c je�li to jest forma bez tre�ci, to nie ma to waloru obiektywno�ci, no wi�c jest to formalizm. I to jest gro�ne, ale formalizm jest jeszcze gro�ny dlatego, �e jak nie ma tam tre�ci, to po prostu mo�na tam sobie podk�ada� r�ne tre�ci i mo�e nawet takie, kt�re by nam tu nie odpowiada�y.

znowu konfabulujesz hamula :-)

na twoje masturbacje mam jedna rade:
Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć
przynajmniej dobrą rękę

W dniu 2012-12-13 18:59, khanula@gazeta.pl pisze:

na twoje masturbacje mam jedna rade:
Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć
przynajmniej dobrą rękę

znaczy sie ty jestes samowystarczalny hamula :)

W dniu czwartek, 13 grudnia 2012 19:03:43 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-13 18:59, khanula@gazeta.pl pisze:

> na twoje masturbacje mam jedna rade:

> Seks jest jak gra w brydża. Jeżeli nie masz dobrego partnera to musisz mieć

> przynajmniej dobrą rękę

 

znaczy sie ty jestes samowystarczalny hamula :)

Ani dzień dobry, ani spierdalaj, czyste chamstwo bez sztucznych barwników.

W dniu 2012-12-13 19:42, khanula@gazeta.pl pisze:

znaczy sie ty jestes samowystarczalny hamula :)

Ani dzień dobry, ani spierdalaj, czyste chamstwo bez sztucznych barwników.

oj tam wszyscy wiemy kim jestes hamula :-)

W dniu czwartek, 13 grudnia 2012 19:45:40 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-13 19:42, khanula@gazeta.pl pisze:

>> znaczy sie ty jestes samowystarczalny hamula :)

> Ani dzie� dobry, ani spierdalaj, czyste chamstwo bez sztucznych barwnik�w.

> oj tam wszyscy wiemy kim jestes hamula :-)

Zacietrzewiona w głupiej złości
Z byle redakcji byle gnida,
Co w mojej Poetyckiej Mości
Umiała dostrzec tylko Żyda

Nadęty bałwan nad bałwany,
Impertynencik, impotencik,
Na żółć swą w braku spermy zdany,
Świętej pamięci ćwierctalencik.

Gramofonowa zgrana płyta,
Skryba, skrobiący na odcinek,
Arcykanalia, abderyta,
Kramów i jatek beniaminek;

Ten sam, ten sam, co ze mną wojnę
Prowadzi tym sposobem nowym,
Że mnie imieniem ochrzcił "Jojne",
A sam jest srulem - zawodowym."

W dniu 2012-12-13 23:26, khanula@gazeta.pl pisze:

Gramofonowa zgrana płyta,
Skryba, skrobiący na odcinek,
Arcykanalia, abderyta,
Kramów i jatek beniaminek;

no wlasnie hamula tym jestes srulem i jojne :-)))

W dniu piątek, 14 grudnia 2012 06:14:18 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-13 23:26, khanula@gazeta.pl pisze:

> Gramofonowa zgrana p�yta,

> Skryba, skrobi�cy na odcinek,

> Arcykanalia, abderyta,

> Kram�w i jatek beniaminek;

 

no wlasnie hamula tym jestes srulem i jojne :-)))

intelektualna ofermo, juz kiedys ci mowilem ze w d... mam twoje sofizmaty. co za roznica kim ja jestem. odnosic nalezy sie do przedmiotu sporu a nie do osoby gloszacej okreslone idee. zawsze ad vocem, nigdy ad personam. cwoku niechrzczony!

W dniu 2012-12-14 07:02, khanula@gazeta.pl pisze:

co za roznica kim ja jestem.

jesli zrozumiesz kim jestes to nie bedziesz taki chamowaty, a jestes
brakujacym ogniwem w ewolucji do pelnego czlowieczenstwa.

W dniu piątek, 14 grudnia 2012 17:56:30 UTC+1 użytkownik u2 napisał:

W dniu 2012-12-14 07:02, khanula@gazeta.pl pisze:

> co za roznica kim ja jestem.

jesli zrozumiesz kim jestes to nie bedziesz taki chamowaty, a jestes

brakujacym ogniwem w ewolucji do pelnego czlowieczenstwa.

odwal sie!

W dniu 2012-12-14 20:01, khanula@gazeta.pl pisze:

co za roznica kim ja jestem.

jesli zrozumiesz kim jestes to nie bedziesz taki chamowaty, a jestes brakujacym ogniwem w ewolucji do pelnego czlowieczenstwa.

odwal sie!

No nie odwale sie hamula, bo sie przypierdalasz tam gdzie ciebie nie prosza.