Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.gory   »   Czołówka

Czołówka

Data: 2010-06-14 05:44:39
Autor: Mabakay
Czołówka
Witam, ponieważ o jasności czołówek na alledrogo ani innych serwisach
informacji nie mogę znaleźć, polećcie mi jaka była by
najodpowiedniejsza głównie do biegania. Jakie są zalety czołówek z
zoomem, a jakie z osobnym "kontenerem" na baterie umieszczanym z tyłu
głowy? Na ile luksów/lumenów albo jakoś bardziej łopatologicznie, mogę
liczyć z tych najpopularniejszych jak np. "CREED" 1W, 3W...?

--
Mateusz Bogusz

Data: 2010-06-14 15:11:00
Autor: bans
Czołówka
W dniu 2010-06-14 14:44, Mabakay pisze:

najodpowiedniejsza głównie do biegania. Jakie są zalety czołówek z
zoomem, a jakie z osobnym "kontenerem" na baterie umieszczanym z tyłu
głowy? Na ile luksów/lumenów albo jakoś bardziej łopatologicznie, mogę
liczyć z tych najpopularniejszych jak np. "CREED" 1W, 3W...?


A proszę cię, jakieś luksy będziesz liczył. Kup sobie Tikkę i tyle. Mam od lat, używam także do biegania.



--
bans

Data: 2010-06-14 18:13:48
Autor: szufla
Czołówka

A proszę cię, jakieś luksy będziesz liczył. Kup sobie Tikkę i tyle. Mam
od lat, używam także do biegania.

Liczyl nie bedzie, ale widzial tak. Wszystko zalezy co jest dla niego priorytetem, cena, waga, ilosc swiatla ?
Obecnie producenci najnowszej diody cree do czolowek jeszcze nie instaluja bo musza sprzedac to co lezy w magazynach.

sz.

Data: 2010-06-14 19:00:11
Autor: Doczu
Czołówka
W dniu 2010-06-14 18:13, szufla pisze:
Obecnie producenci najnowszej diody cree do czolowek jeszcze nie instaluja
bo musza sprzedac to co lezy w magazynach.

a która to jest ta najnowsza dioda Cree ? Bo na Allegro jest tego trochę.
--
-= Pozdrawiam Doczu =-
adres do korespondencji
doczu@_usun_interia.pl

Data: 2010-06-14 19:18:32
Autor: szufla
Czołówka
a która to jest ta najnowsza dioda Cree ? Bo na Allegro jest tego trochę.

http://www.led-tech.de/en/High-Power-LEDs-Cree/CREE-XP-Series/CREE-XP-G-R5-on-Star-PCB-LT-1628_120_138.html

Przy odpowiednim chlodzeniu  wytrzymuje nawet 1.5A czyli teoretycznie max okolo 430lm

sz.

Data: 2010-06-14 19:32:46
Autor: Zbynek Ltd.
Czołówka
Witam

szufla napisał(a) :
a która to jest ta najnowsza dioda Cree ? Bo na Allegro jest tego trochę.

http://www.led-tech.de/en/High-Power-LEDs-Cree/CREE-XP-Series/CREE-XP-G-R5-on-Star-PCB-LT-1628_120_138.html

Przy odpowiednim chlodzeniu  wytrzymuje nawet 1.5A czyli teoretycznie max okolo 430lm

Odpowiednim chłodzeniu?
Czy można zapewnić takie w ergonomicznie zbudowanej czołówce? Żeby
mi kręgów szyjnych nie połamało, albo wentylator nie doprowadził do
uszkodzenia słuchu.
W przeciwnym razie na nic nam wielka teoretyczna moc.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-06-14 20:12:23
Autor: Dominik Mirowski
Czołówka
Zbynek Ltd. wyklepał(a) :

Odpowiednim chłodzeniu?
Czy można zapewnić takie w ergonomicznie zbudowanej czołówce? Żeby
mi kręgów szyjnych nie połamało, albo wentylator nie doprowadził do
uszkodzenia słuchu.

Tylko 4,5W do rozproszenia - da się bez najmniejszego problemu - ostatnio zrobiłem dla kogoś moda Silvy LX do xp-g - tam jest własnie w maksie 1,5A.
--
Dominik Mirowski
e-mail NA

Data: 2010-06-14 20:15:58
Autor: szufla
Czołówka

W przeciwnym razie na nic nam wielka teoretyczna moc.

W przypadku Myo Rxp gdyby zastapic pierwotnie zainstalowana diode SSC to w trybie High mialbys okolo 100% swiatla wiecej, chyba jest roznica.
Chcialem wskazac na postep technologiczny. Petzl pewnie obudzi sie za rok.

sz

Data: 2010-06-15 07:52:01
Autor: bans
Czołówka
W dniu 2010-06-14 20:15, szufla pisze:

Chcialem wskazac na postep technologiczny. Petzl pewnie obudzi sie za rok.

Chodzi o czołówkę głównie do biegania, nie ma co się podniecać jakimiś cudownymi diodami, przecież to czystej wody onanizm sprzętowy.

Mam Tikkę, biegam z nią, łażę po górach, jeżdżę na rowerze, nigdy nie potrzebowałem innej. Mała, lekka, tania.

A, nie, potrzebowałbym raz innej - jak mi baterie zamarzły w zamieci, o, przydałaby się wtedy taka jak Myo XP z odczepianą baterią na kabelku. Ale bez jaj, nie wydam na czołówkę 300zł.


--
bans

Data: 2010-06-14 23:49:38
Autor: Jacek G.
Czołówka
On 14 Cze, 14:44, Mabakay <maba...@o2.pl> wrote:
Witam, ponieważ o jasności czołówek na alledrogo ani innych serwisach
informacji nie mogę znaleźć,
Zajrzyj na stronkę Dominika, który wypowiedział się zresztą poniżej:
http://dominik.magma-net.pl/mod/
Prócz lampek rowerowych są tam też zdjęcia testowe zwykłych czołówek.

polećcie mi jaka była by
najodpowiedniejsza głównie do biegania. Jakie są zalety czołówek z
zoomem, a jakie z osobnym "kontenerem" na baterie umieszczanym z tyłu
głowy? Na ile luksów/lumenów albo jakoś bardziej łopatologicznie, mogę
liczyć z tych najpopularniejszych jak np. "CREED" 1W, 3W...?
Troszkę zamieszania jest w tym pytaniu - pytasz o kompletne czołówki
czy o diody ? Jedno z drugim ma związek, ale jedni kupują gotowy
produkt o określonej funkcjonalności, i nie interesuje ich taka czy
inna dioda, inni próbują sami coś konstruować czy przerabiać.
Ja ostatnio zakupiłem czołówkę Mactronic HLS-K2SL przez internet za ok
100 zł (w zwykłych sklepach nie znalazłem). Na razie nie było okazji,
aby ją dłużej potestować w praktyce, ale świeci bez porównania jaśniej
niż np. Tikka XP. Mam wątpliwość, czy brak rozpraszacza nie będzie
pewną wadą gdyż światło jest dość kierunkowe i znacznie lepiej widać
dalekie plany niż to, co ma się pod nogami. Ale zobaczymy. Za tą cenę
latarka wygląda na razie nieźle.
--
Jacek G.

Data: 2010-06-15 08:14:00
Autor: wobo1704
Czołówka
Jacek G. <jginter@wp.pl> napisał(a):
...
Troszk=EA zamieszania jest w tym pytaniu - pytasz o kompletne czo=B3=F3wki
czy o diody ? Jedno z drugim ma zwi=B1zek, ale jedni kupuj=B1 gotowy
produkt o okre=B6lonej funkcjonalno=B6ci, i nie interesuje ich taka czy
inna dioda, ...
Jacek G.

I o kompletnych czołówkach i o diodach można poczytac na http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=609




--


Data: 2010-06-15 10:18:43
Autor: Dominik Mirowski
Czołówka
wobo1704 wyklepał(a) :

I o kompletnych czołówkach i o diodach można poczytac na
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=609

Już nieaktualne :p
http://www.torch.pl/forum/index.php/board,30.0.html

Wszystkie recki będą się pojawiały tutaj :). Na dniach LedLenser H7, Tikka XP zmodowana do Cree XP-G (bo jednak się da)...

pozdrawiam
--
Dominik Mirowski
e-mail NA

Data: 2010-06-15 09:42:18
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
W dniu 2010-06-15 08:49, Jacek G. pisze:

 Mam wątpliwość, czy brak rozpraszacza nie będzie
pewną wadą gdyż światło jest dość kierunkowe i znacznie lepiej widać
dalekie plany niż to, co ma się pod nogami.

Właśnie :-)
Z moich doświadczeń ważniejsze jest miękkie, rozproszone światło bez
silnych kontrastów do prac biwakowych, niezbyt silne, aby baterie długo wytrzymywały. Tu rozpraszacz jest niezastąpiony.
Bez rozpraszacza Myo XP (stara) daje wystarczajaco duzo światła, aby widzieć droge przed sobą.

Nieporozumieniem jest dla mnie 'walka' o luksy i lumeny (co w sumie wychodzi na to samo) a juz najbardziej na candele (najbardziej wprowadzająca w błąd uzytkownika jednostka).
Nigdy nie potrzebowałem w górach bardzo silnego, dalekosiężnego swiatła
(jak twierdza niektórzy, potrzebne do znajdowania znaków na odległych drzewach).
Ważniejsza jest niezawodność, odporność na deszcz, urazy mechaniczne, zima przydaje się pojemnik na baterie chowany w kieszeni.
I to wszystko.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-15 01:12:30
Autor: Jacek G.
Czołówka
On 15 Cze, 09:42, Wojciech Wierba <wie...@mail.desy.de> wrote:
Nigdy nie potrzebowa em w g rach bardzo silnego, dalekosi nego swiat a
(jak twierdza niekt rzy, potrzebne do znajdowania znak w na odleg ych
drzewach).
Dotąd używałem starego Zoom'a z diodową żaróweczką. Do chodzenia i
prac biwakowych wystarczał, ale okazywał się zbyt słaby np. przy
nocnym zjeżdżaniu na nartach lub nocnych - nie zawsze zamierzonych -
powrotach rowerem przez las (jako dodatkowe oświetlenie do przeciętnej
lampki rowerowej). Przy większych prędkościach (rower, narty) przydaje
się jednak większy zasięg.
--
Jacek G.

Data: 2010-06-15 11:40:05
Autor: gl
Czołówka
Z moich doświadczeń ważniejsze jest miękkie, rozproszone światło bez
silnych kontrastów do prac biwakowych, niezbyt silne, aby baterie długo wytrzymywały. Tu rozpraszacz jest niezastąpiony.


z tym miękkim, rozproszonym światłem b. chu(..) się biega we mgle czy mżawce;
w zasadzie w ogóle nie da się biegać, a czołówkę zamieniamy wtedy na tradycyjną latarkę, tj. trzymamy ją w ręce;)
mam wrażenie, że tradycyjna żarówka + lustro lepiej się wtedy sprawowały niż diody, ale już nie pamiętam;
BTW: Petzl oferuje do serii Tikka takie klipsy do mocowania na pasku od spodnie itp., może ktoś tego używał?

 g.


--


Data: 2010-06-15 12:04:38
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
gl pisze:

mam wrażenie, że tradycyjna żarówka + lustro lepiej się wtedy sprawowały niż diody, ale już nie pamiętam;

IMVHO to raczej barwa światła ma znaczenie. Chyba nie na darmo dawniej żarówki samochodowe przeciwmgielne były żółte, pono lepiej w ich świetle było widać we mgle. A diody dają bardziej niebieskie światło.
Ale to tylko IMVHO :-)

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-15 14:32:23
Autor: Zbynek Ltd.
Czołówka
Czoł(gi)em

Wojciech Wierba napisał(a) :
gl pisze:

mam wrażenie, że tradycyjna żarówka + lustro lepiej się wtedy sprawowały niż diody, ale już nie pamiętam;

IMVHO to raczej barwa światła ma znaczenie. Chyba nie na darmo dawniej żarówki samochodowe przeciwmgielne były żółte, pono lepiej w ich świetle było widać we mgle. A diody dają bardziej niebieskie światło.
Ale to tylko IMVHO :-)

I nie tylko ITVHO. Testowałem kiedyś kilka różnych źródeł. Zacząłem
od latarki na żarówkę zwykłą. Przejrzystość powietrza bez zarzutu.
Żarówka krypton - jakaś bardzo delikatna mgiełka się pokazała.
Dioda LED (zimna, jak pamiętam) - mgiełka sporo większa.
Bez światła mgiełka w ogóle nie była zauważalna.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-06-15 15:35:33
Autor: nuroslaw
Czołówka
Czoł(gi)em

Wojciech Wierba napisał(a) :
> gl pisze:
> >> mam wrażenie, że tradycyjna żarówka + lustro lepiej się wtedy sprawowały
niż
>> diody, ale już nie pamiętam;
> > IMVHO to raczej barwa światła ma znaczenie. Chyba nie na darmo dawniej > żarówki samochodowe przeciwmgielne były żółte, pono lepiej w ich świetle > było widać we mgle. A diody dają bardziej niebieskie światło.
> Ale to tylko IMVHO :-)

I nie tylko ITVHO. Testowałem kiedyś kilka różnych źródeł. Zacząłem
od latarki na żarówkę zwykłą. Przejrzystość powietrza bez zarzutu.
Żarówka krypton - jakaś bardzo delikatna mgiełka się pokazała.
Dioda LED (zimna, jak pamiętam) - mgiełka sporo większa.
Bez światła mgiełka w ogóle nie była zauważalna.

--
a jaka była temp. barwowa świateł?
najczęściej żarówki te zwykła mają 2700K (co wynika z ich budowy, światło żarowe).
krypton 4000-6000 K
Diody, dają jeszcze zimniejsze światło - ale tutaj wybór jest znacznie większy, mozna ustawić nie tylko jasność, ale także barwę światła. - patrz nowoczesne lampy do akwarystyki. Rośliniarze potrzebują głównie w paśmie zieleni i czerwieni, morscy lamp wywolujących lumiscencję zooksanteli - czyli nadfioletowe, niebieskie, czerwone. A to oznacza że od strony fizycznej, barwa światła diodowego to tylko sprawa umowna, bo technicznie można wykonać o niemal dowolnej barwie światła.

--


Data: 2010-06-15 16:05:45
Autor: Zbynek Ltd.
Czołówka
Witam

nuroslaw@poczta.fm napisał(a) :
I nie tylko ITVHO. Testowałem kiedyś kilka różnych źródeł. Zacząłem
od latarki na żarówkę zwykłą. Przejrzystość powietrza bez zarzutu.
Żarówka krypton - jakaś bardzo delikatna mgiełka się pokazała.
Dioda LED (zimna, jak pamiętam) - mgiełka sporo większa.
Bez światła mgiełka w ogóle nie była zauważalna.

--
a jaka była temp. barwowa świateł?
najczęściej żarówki te zwykła mają 2700K (co wynika z ich budowy, światło żarowe).
krypton 4000-6000 K
Diody, dają jeszcze zimniejsze światło

Skoro tak piszesz, to pewnie tak było. Nie mam zielonego pojęcia
jaką miały temp. barwową.
Chociaż w żarówkach też można sterować temp. barwową. Im wyższe
napięcie od nominalnego, tym wyższa temp. barw. Na 100%. Sprawdzałem
ze zwykłą. Tylko czasem czas pomiaru przekracza zdolności
percepcyjne człowieka :-D

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-06-15 23:31:26
Autor: Krzysztof Halasa
Czołówka
nuroslaw@poczta.fm writes:

najczęściej żarówki te zwykła mają 2700K (co wynika z ich budowy, światło żarowe).

Chyba "do 2700 K" :-)
Moze np. halogeny i/lub z mocna bateria (lub np. zarowka 2.5 V 0.3 A +
bateria 4.5 V 3LR12).

krypton 4000-6000 K

Bardzo watpie. Sa lepsze od zwyklych zarowek, ale bez przesady. To
jednak wciaz dosc cieple swiatlo, moze gdzies w okolicach 3000 K.
6000 K - poza zasiegiem, nie wydaje mi sie by jakakolwiek lampa zarowa
zblizyla sie w ogole do czegos takiego (chyba ze przez ulamek sekundy).
6000 K to jest bardzo zimne, "niebieskie" swiatlo, osiagalne np. z
odpowiednich swietlowek kompaktowych.

Typowe swietlowki kompaktowe maja ok. 2700 K i ludzie mowia, ze ich
swiatlo jest zimne ("trupie") - inna sprawa, ze latwo sprawdzic, ze jest
sporo cieplejsze od swiatla slonecznego i tylko troche zimniejsze od
zwyklych zarowek 230 V.

Diody, dają jeszcze zimniejsze światło - ale tutaj wybór jest znacznie większy, mozna ustawić nie tylko jasność, ale także barwę światła.

Jasne, to jest inna sprawa, one nie potrzebuja swiecic swiatlem zarowym.
Kwestia odpowiedniego skladu polprzewodnika.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-06-16 08:07:04
Autor: Marcin Kysiak
Czołówka
W dniu 2010-06-15 23:31, Krzysztof Halasa pisze:

zblizyla sie w ogole do czegos takiego (chyba ze przez ulamek sekundy).
6000 K to jest bardzo zimne, "niebieskie" swiatlo, osiagalne np. z
odpowiednich swietlowek kompaktowych.

Domowe oświetlenie żarowe ma ok. 2500K, a 6000K to odpowiednik światła w pochmurny dzień - nie takie znowu strasznie zimne, choć zimniejsze od przyjętego standardu bieli.

Pozdrawiam,
Marcin

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-06-16 08:29:38
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
W dniu 2010-06-16 08:07, Marcin Kysiak pisze:
W dniu 2010-06-15 23:31, Krzysztof Halasa pisze:

zblizyla sie w ogole do czegos takiego (chyba ze przez ulamek sekundy).
6000 K to jest bardzo zimne, "niebieskie" swiatlo, osiagalne np. z
odpowiednich swietlowek kompaktowych.

Domowe oświetlenie żarowe ma ok. 2500K, a 6000K to odpowiednik światła w
pochmurny dzień - nie takie znowu strasznie zimne, choć zimniejsze od
przyjętego standardu bieli.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Temperatura_barwowa

"OSRAM i wszystko jasne"

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-16 13:04:02
Autor: Krzysztof Halasa
Czołówka
Marcin Kysiak <mkysiak@gmail.com> writes:

Domowe oświetlenie żarowe ma ok. 2500K, a 6000K to odpowiednik światła
w pochmurny dzień - nie takie znowu strasznie zimne, choć zimniejsze
od przyjętego standardu bieli.

W porownaniu do tych 2500 K, 6000 K jest bardzo zimne. Wystarczy
porownac swietlowke np. 860 z zarowka.

Problem w tym, ze ludzkie oko (wraz z mozgiem) nie odbiera bezwzglednego
koloru, nie jest w stanie ocenic temperatury barwowej bez porownania z
czyms znanym.
--
Krzysztof Halasa

Data: 2010-06-15 19:39:02
Autor: gl
Czołówka
IMVHO to raczej barwa światła ma znaczenie. Chyba nie na darmo dawniej żarówki samochodowe przeciwmgielne były żółte, pono lepiej w ich świetle było widać we mgle.

być może, choć opinie były różne; w każdym razie w pomarańczowo-
żółtych goglach mnie się, istotnie,  jakby lepiej we mgle na nartach jeździ;
ale żólte światła przeciwmgielne  w autach to już chyba przeszłość, a i francuscy producenci wycofali się z żółtych świateł samochodowych (choć to ponoć był pomysł o pochodzeniu militarnym, bez związku z domniemanymi cudownymi właściwościami żółtej barwy);

 g.

--


Data: 2010-06-15 21:10:38
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
gl pisze:

francuscy producenci wycofali się z żółtych świateł samochodowych (choć to ponoć był pomysł o pochodzeniu militarnym, bez związku z domniemanymi cudownymi właściwościami żółtej barwy);

A to dlaczego pomysł o pochodzeniu militarnym?

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-15 22:22:40
Autor: Zbynek Ltd.
Czołówka
Wojciech Wierba napisał(a) :
gl pisze:

francuscy producenci wycofali się z żółtych świateł samochodowych (choć to ponoć był pomysł o pochodzeniu militarnym, bez związku z domniemanymi cudownymi właściwościami żółtej barwy);

A to dlaczego pomysł o pochodzeniu militarnym?

Może pomyliło mu się czerwone, rubinowe pokrycie szkieł lornetki :-)

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-06-15 22:30:34
Autor: g l
Czołówka

>> francuscy producenci wycofali się z żółtych świateł samochodowych (choć
to
>> ponoć był pomysł o pochodzeniu militarnym, bez związku z domniemanymi >> cudownymi właściwościami żółtej barwy);
> > A to dlaczego pomysł o pochodzeniu militarnym?

Może pomyliło mu się czerwone, rubinowe pokrycie szkieł lornetki :-)


dawno, dawno temu jakoby miało to odróżniać pojazdy swoje od wrogich, ale jest to jedynie  wyczytane w takim miejscu jak to, czy wiarygodnym tak sobie;)
w każdym razie S. Zasada pisał ("Szybkość Bezpieczna"), iż zółte światła przeciwmgielnie nic nie dają we mgle i tę opinię może każdy sobie sprawdzić w biblioteczce;
BTW: o ile się nie mylę, to "żółte selektywne" w ogóle zostało ostatnio zakazane przepisami;
 g.

--


Data: 2010-06-15 22:52:46
Autor: gl
Czołówka
dawno, dawno temu jakoby miało to odróżniać pojazdy swoje od wrogich, ale
jest
to jedynie  wyczytane w takim miejscu jak to, czy wiarygodnym tak sobie;)

na szybko z gugla jedna z wielu wersji tej pięknej legendy:

In 1936, the French for tactical reasons wanted a way to identify the
registration nationality of vehicles at night.

http://www.danielsternlighting.com/images/S-Yellow.pdf

 g.



--


Data: 2010-06-15 23:14:45
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
gl pisze:
dawno, dawno temu jakoby miało to odróżniać pojazdy swoje od wrogich, ale
jest
to jedynie  wyczytane w takim miejscu jak to, czy wiarygodnym tak sobie;)

na szybko z gugla jedna z wielu wersji tej pięknej legendy:

In 1936, the French for tactical reasons wanted a way to identify the
registration nationality of vehicles at night.

http://www.danielsternlighting.com/images/S-Yellow.pdf

Aaaa, dzięki, znaczy się prehistoria.
Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-15 23:25:37
Autor: Zbynek Ltd.
Czołówka
Witam

gl napisał(a) :
dawno, dawno temu jakoby miało to odróżniać pojazdy swoje od wrogich, ale
jest
to jedynie  wyczytane w takim miejscu jak to, czy wiarygodnym tak sobie;)

na szybko z gugla jedna z wielu wersji tej pięknej legendy:

In 1936, the French for tactical reasons wanted a way to identify the
registration nationality of vehicles at night.

http://www.danielsternlighting.com/images/S-Yellow.pdf

Niemniej faktem jest, że żarówka zwykła powodowała, że nawet nie
wiedziałem, że jest lekkie zamglenie.

Faktem też jest, że cytrynowo-żółte gogle wyostrzają kontrast i
kontury przedmiotów w lekkiej mgle.

Pan Zasada przekazał swoje obserwacje, ja swoje. Więcej warte jest
dla mnie to co widziałem na własne oczy niż to czego nie widział,
niezaprzeczalnie znakomity kierowca, nie będący jednakże ostateczną
wyrocznią w sprawach komunikacyjno-pogodowych.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x78E9C79E

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Data: 2010-06-16 04:37:11
Autor: gl
Czołówka
Pan Zasada przekazał swoje obserwacje, ja swoje.


gdyby ludzie mieli identyczne obserwacje, to życie byłoby nudne,
że o grupach dyskusyjnych nie wspomnę;
wypada tylko przypomnieć, iż Zasada mówił o różnicach (a w zasadzie
ich braku) między światłem
"białym" a historycznym już "żółtym selektywnym", bo w czasach, kiedy
pisał
tę książkę,  o ledach nikomu się jeszcze nie śniło:)

BTW:
jeden z motoryzacyjnych brukowców zamieścił taki teścik:
http://www.auto-swiat.pl/wydania,Nierowna-walka-z-mgla,20080,1.html

twierdzą tam, iż reflektor ma znaczenie ("efektu samooślepienia,
wynikającego ze zbyt dużej ilości emitowanego przez reflektory światła
rozproszonego.");


tak czy siak, z dość oczywistych względów w czasie mgły czoło to dla
latarki miejsce do dupy;

 g.

Data: 2010-06-16 07:57:03
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
W dniu 2010-06-15 23:25, Zbynek Ltd. pisze:

Niemniej faktem jest, że żarówka zwykła powodowała, że nawet nie
wiedziałem, że jest lekkie zamglenie.

Faktem też jest, że cytrynowo-żółte gogle wyostrzają kontrast i
kontury przedmiotów w lekkiej mgle.

Znane zresztą z fotografii czarno-białej kiedy 'poprawiało' sie kontrast
w mglista pogodę filtrem pomarańczowym.

Pozdrawiam
Wojtek

Data: 2010-06-16 08:31:15
Autor: Marcin Kysiak
Czołówka
W dniu 2010-06-16 07:57, Wojciech Wierba pisze:

Znane zresztą z fotografii czarno-białej kiedy 'poprawiało' sie kontrast
w mglista pogodę filtrem pomarańczowym.

Za http://www.foto-hobby.freehost.pl/Filtry/pomaranczowy.htm

Zamglenie to powodowane jest rozpraszaniem się krótkofalowego promieniowania świetlnego (promienie fioletowe i niebieskie) na zawartych w powietrzu odrobinach pyłu, dymu i pary wodnej. Promienie długofalowe, a więc czerwone i żółte, łatwiej przechodzą przez zanieczyszczone powietrze i nie ulegają rozproszeniu.

Pzdr,
M.

--
Marcin Kysiak
Galeria fotografii: http://www.marcinkysiak.pl
email: mkysiak@gmail.com skype: marcin_kysiak

Data: 2010-06-16 09:06:51
Autor: Wojciech Wierba
Czołówka
W dniu 2010-06-16 08:31, Marcin Kysiak pisze:
W dniu 2010-06-16 07:57, Wojciech Wierba pisze:

Znane zresztą z fotografii czarno-białej kiedy 'poprawiało' sie kontrast
w mglista pogodę filtrem pomarańczowym.

Za http://www.foto-hobby.freehost.pl/Filtry/pomaranczowy.htm

Zamglenie to powodowane jest rozpraszaniem się krótkofalowego
promieniowania świetlnego (promienie fioletowe i niebieskie) na
zawartych w powietrzu odrobinach pyłu, dymu i pary wodnej. Promienie
długofalowe, a więc czerwone i żółte, łatwiej przechodzą przez
zanieczyszczone powietrze i nie ulegają rozproszeniu.

C.B.D.O.

WW

Czołówka

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona