Poparcie dla rządu stopniało z 54 proc. na początku kadencji do 32 proc. Krytyków przybyło - z 19 proc. do 32 proc. - pokazuje czerwcowy sondaż CBOS
Według badania Polacy dzielą się na trzy niemal identyczne liczebnie grupy: jest po 32 proc. zwolenników i przeciwników rządu Donalda Tuska, a reszta nie ma wyrobionego zdania. W porównaniu z majem oceny rządu nieznacznie spadły - miesiąc temu miał 36 proc. zwolenników.

Dużo wyraźniejszy jest spadek w porównaniu z początkiem kadencji. - Notowania rządu należą do najsłabszych w całym okresie jego urzędowania. Jeśli jednak prześledzimy opinie o poprzednich gabinetach w III RP, to należy uznać, że rząd Donalda Tuska wizerunkowo nadal radzi sobie całkiem nieźle. Rząd Jerzego Buzka - jedyny, który, jak dotychczas, przetrwał do końca kadencji - pod koniec funkcjonowania miał znacznie słabsze notowania - komentuje Beata Roguska z CBOS.


Rząd Tuska na cztery miesiące przed wyborami wypada też lepiej niż gabinet Jarosława Kaczyńskiego cztery miesiące przed wyborami 2007 r. Ekipa PiS-Samoobrona-LPR miała wtedy 26 proc. zwolenników i 45 proc. przeciwników.

CBOS zwraca uwagę, że na ocenę rządu wpływają nastroje społeczne, a te się pogarszają. W czerwcu aż 58 proc. Polaków uważa, że sprawy w kraju idą w złym kierunku. Optymistów jest zaledwie 23 proc.

Beata Roguska: - Najbliższe miesiące będą niewątpliwe trudne dla rządu. Zbliżające się wybory powodują, że jego działalność będzie szczególnie chętnie poddawana krytyce. Tymczasem wyniki analiz pokazują, że na opinie o rządzie wpływają nie tyle oceny własnego położenia i warunków życia, ile przede wszystkim postrzeganie sytuacji w kraju, w tym głównie sytuacji politycznej.

CBOS, 1-8 czerwca, próba reprezentatywna 1164 osoby




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9819002,Jak_sie_ma_rzad_Donalda_Tuska.html#ixzz1PtRw7YKE


Jak to zwykle bywa w przypadku wielkiej hańby, krytukuje przeciwnika politycznego, a sam w analogicznej sytuacji miał gorsze notowania.



Przemek

--

"Szczególnie "masz błoto na twarzy, ty wielka hańbo" i "masz krew na twarzy
ty wielka hańbo" ryczące z głośników podczas gdy prezes plącze się pomiędzy
młodzieżówką było widokiem godnym najwyższych ukłonów poszanowania dla
profesjonalistów z PIS. No może jeszcze "Chłopie ty jesteś stary i biedny.

Wydaje się, że Kaczyński mógłby zniszczyć Platformę tylko w jeden jedyny sposób: wstępując do niej."