On 10 Paź, 09:58, Jarek nie obroniĹ kĹźyĹźa <Brońmy RP przed
pisem@..pl> wrote:
Katastrofa w Smoleńsku była straszną tragedią, ale typowym wypadkiem
lotniczym. Załoga, szukając we mgle kontaktu wzrokowego z ziemią, zeszła za
nisko i rozbiła maszynę. Stało się to nie tylko z winy pilotów. Na ten
wypadek "pracowało" wielu ludzi
Więcej...http://wyborcza.pl/1,105770,8485740,Smolenskie_domino.html?as=1&start...
Możemy sobie wyobrazić Protasiuka skupionego na wypatrywaniu ziemi.. Nie
kwitującego w ostatnich sekundach - co wynika ze stenogramu - komend
kontrolerów. Czującego za plecami oddech gen. Błasika. Nie słyszącego
pokładowych systemów ostrzegających przed niebezpieczną bliskością ziemi.
Według Klicha kapitan leciał "jak zahipnotyzowany".
Przemysław Warzywny
--
Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler
już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do
władzy".
insynuacje, insynuacje, kolejne spiskowe teorie polskojezycznych
dziennikarzy...
|