Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi A4 2000r - mały czy duży obieg?






--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Dnia 20.02.2012 kamil <kamil@spam.com> napisał/a:

Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi A4 2000r - mały czy duży obieg?

Są jakieś normalne samochody, które nie mają czujnika w małym obiegu?

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 20/02/2012 12:06, Krzysiek Kielczewski wrote:

Dnia 20.02.2012 kamil<kamil@spam.com>  napisał/a:

Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi
A4 2000r - mały czy duży obieg?

Są jakieś normalne samochody, które nie mają czujnika w małym obiegu?

Pojęcia nie mam, dlatego pytam. Nagrzewa się coś podejrzanie długo, po mieście jakieś 2-3km zanim wskazówka dojdzie do 90km/h, w trasie więcej. Może zwalony termostat zostaje cały czas otwarty, wolałem się upewnić czego dotyczy to wskazanie.

Temp. oleju rusza ponad 60'C mniej więcej w tym samym czasie, kiedy płyn w chłodnicy dojdzie do roboczych 90'.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

W dniu 2012-02-20 14:02, kamil pisze:

On 20/02/2012 12:06, Krzysiek Kielczewski wrote:

Dnia 20.02.2012 kamil<kamil@spam.com> napisał/a:

Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi
A4 2000r - mały czy duży obieg?

Są jakieś normalne samochody, które nie mają czujnika w małym obiegu?

Pojęcia nie mam, dlatego pytam. Nagrzewa się coś podejrzanie długo, po
mieście jakieś 2-3km zanim wskazówka dojdzie do 90km/h, w trasie więcej.
Może zwalony termostat zostaje cały czas otwarty, wolałem się upewnić
czego dotyczy to wskazanie.

Temp. oleju rusza ponad 60'C mniej więcej w tym samym czasie, kiedy płyn
w chłodnicy dojdzie do roboczych 90'.

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje 5-6km aby wskazówka się podniosła...

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Dnia 20.02.2012 Kamil 'Model' <kamil.wytnijto.komodzinski@gazeta.pl> napisał/a:

Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi
A4 2000r - mały czy duży obieg?

Są jakieś normalne samochody, które nie mają czujnika w małym obiegu?

Pojęcia nie mam, dlatego pytam. Nagrzewa się coś podejrzanie długo, po
mieście jakieś 2-3km zanim wskazówka dojdzie do 90km/h, w trasie więcej.
Może zwalony termostat zostaje cały czas otwarty, wolałem się upewnić
czego dotyczy to wskazanie.

Temp. oleju rusza ponad 60'C mniej więcej w tym samym czasie, kiedy płyn
w chłodnicy dojdzie do roboczych 90'.

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje 5-6km aby wskazówka się podniosła...

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Jeśli wcześniej przy tej samej temperaturze było krócej to na 95%
termostat do wymiany.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 20/02/2012 13:10, Krzysiek Kielczewski wrote:

Dnia 20.02.2012 Kamil 'Model'<kamil.wytnijto.komodzinski@gazeta.pl>  napisał/a:

Gdzie jest wetknięty czujnik temperatury płynu chłodzącego w 1.8T w Audi
A4 2000r - mały czy duży obieg?

Są jakieś normalne samochody, które nie mają czujnika w małym obiegu?

Pojęcia nie mam, dlatego pytam. Nagrzewa się coś podejrzanie długo, po
mieście jakieś 2-3km zanim wskazówka dojdzie do 90km/h, w trasie więcej.
Może zwalony termostat zostaje cały czas otwarty, wolałem się upewnić
czego dotyczy to wskazanie.

Temp. oleju rusza ponad 60'C mniej więcej w tym samym czasie, kiedy płyn
w chłodnicy dojdzie do roboczych 90'.

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje
5-6km aby wskazówka się podniosła...

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Jeśli wcześniej przy tej samej temperaturze było krócej to na 95%
termostat do wymiany.

Tego niestety nie wiem, jest tak odkąd kupiłem, porównuję po prostu z innymi samochodami jakie miałem (diesli unikam).



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Dnia 20.02.2012 kamil <kamil@spam.com> napisał/a:

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Jeśli wcześniej przy tej samej temperaturze było krócej to na 95%
termostat do wymiany.

Tego niestety nie wiem, jest tak odkąd kupiłem, porównuję po prostu z innymi samochodami jakie miałem (diesli unikam).

Przejedź się półtora kilometra, odkręć ogrzewanie na chwilę na maksa -
jak poleci ciepłe (cieplejsze) to znaczy, że temperatura w małym obiegu
już się podniosła. I w tym momencie (już leci ciepłe, wskazówka jeszcze
nie poszła do góry) pomacaj wlot do chłodnicy. Jak zimny - to dobrze,
jak ciepły - termostat do wymiany.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

On 20/02/2012 14:51, Krzysiek Kielczewski wrote:

Dnia 20.02.2012 kamil<kamil@spam.com>  napisał/a:

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Jeśli wcześniej przy tej samej temperaturze było krócej to na 95%
termostat do wymiany.

Tego niestety nie wiem, jest tak odkąd kupiłem, porównuję po prostu z
innymi samochodami jakie miałem (diesli unikam).

Przejedź się półtora kilometra, odkręć ogrzewanie na chwilę na maksa -
jak poleci ciepłe (cieplejsze) to znaczy, że temperatura w małym obiegu
już się podniosła. I w tym momencie (już leci ciepłe, wskazówka jeszcze
nie poszła do góry) pomacaj wlot do chłodnicy. Jak zimny - to dobrze,
jak ciepły - termostat do wymiany.

Nawiew zaczyna dmuchać cieplejszym znacznie wcześniej, niż wskaźnik temperatury się poruszy, więc pewnie tak ma być. Obmacam chłodnicę jak radzisz.



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Dnia 20.02.2012 kamil <kamil@spam.com> napisał/a:

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Jeśli wcześniej przy tej samej temperaturze było krócej to na 95%
termostat do wymiany.

Tego niestety nie wiem, jest tak odkąd kupiłem, porównuję po prostu z
innymi samochodami jakie miałem (diesli unikam).

Przejedź się półtora kilometra, odkręć ogrzewanie na chwilę na maksa -
jak poleci ciepłe (cieplejsze) to znaczy, że temperatura w małym obiegu
już się podniosła. I w tym momencie (już leci ciepłe, wskazówka jeszcze
nie poszła do góry) pomacaj wlot do chłodnicy. Jak zimny - to dobrze,
jak ciepły - termostat do wymiany.

Nawiew zaczyna dmuchać cieplejszym znacznie wcześniej, niż wskaźnik temperatury się poruszy, więc pewnie tak ma być.

Temperaturę roboczą masz w przedziale 95-115 stopni, nagrzewnica całkiem
nieźle nagrzewa powietrze jak jest jeszcze sporo zimniejsza - bez sensu
czekać w zimnym samochodzie, skoro można wcześniej grzać :)

Obmacam chłodnicę jak radzisz.

Nie chłodnicę, wąż który prowadzi do chłodnicy.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

W dniu 2012-02-20 14:07, Kamil 'Model' pisze:

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje
5-6km aby wskazówka się podniosła...

Chyba Twoj :>
U mnie 2-3km potrzebuje i to nawet w czasie solidnych mrozow.
Malo tego, nagrzewa sie o wiele szybciej niz silnik benzynowy w drugim aucie.

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Tak, 3km to nie jest zle, biorac pod uwage ostatnie temperatury.

--
Karolek

W dniu 2012-02-20 15:27, Karolek pisze:

W dniu 2012-02-20 14:07, Kamil 'Model' pisze:

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje
5-6km aby wskazówka się podniosła...

Chyba Twoj :>
U mnie 2-3km potrzebuje i to nawet w czasie solidnych mrozow.
Malo tego, nagrzewa sie o wiele szybciej niz silnik benzynowy w drugim
aucie.

Zależy jaki diesel, jak miałem starego Golfa MK2 1,6D to faktycznie szybko się nagrzewał, ale aktualne 2,0HDI już potrzebuje więcej czasu (w końcu bardzo duża sprawność silnika robi swoje).

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Tak, 3km to nie jest zle, biorac pod uwage ostatnie temperatury.

3km przy ostatnio panujących temperaturach to bardzo dobry wynik

On 22/02/2012 11:42, Kamil 'Model' wrote:

W dniu 2012-02-20 15:27, Karolek pisze:

W dniu 2012-02-20 14:07, Kamil 'Model' pisze:

2-3km to długo?? Chyba nigdy dieslem nie jeździłeś, ten to potrzebuje
5-6km aby wskazówka się podniosła...

Chyba Twoj :>
U mnie 2-3km potrzebuje i to nawet w czasie solidnych mrozow.
Malo tego, nagrzewa sie o wiele szybciej niz silnik benzynowy w drugim
aucie.

Zależy jaki diesel, jak miałem starego Golfa MK2 1,6D to faktycznie
szybko się nagrzewał, ale aktualne 2,0HDI już potrzebuje więcej czasu (w
końcu bardzo duża sprawność silnika robi swoje).

@-3km to jest jak najbardziej OK. Jakbyś dłużej czekał w benzynie na
rozgrzanie auta to bym się martwił, a tak to masz prawidłowo

Tak, 3km to nie jest zle, biorac pod uwage ostatnie temperatury.

3km przy ostatnio panujących temperaturach to bardzo dobry wynik

U mnie całą zimę jest w okolicach zera, więc już nie aż taki dobry. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net