Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???
I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości news:i8k3s7$qlu$1news.net.icm.edu.pl...

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???
I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Napisz nazwy sklepów, albo nam siodła nie zawracaj.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

Dużo masz sklepów rowerowych w PRL-bis zaczynających się od słowa Bike-... ??


-- -- -

| Napisz nazwy sklepów, albo nam siodła nie zawracaj.

Użytkownik "ąćęłńóśźż" <antyspam@interia.pl> napisał w wiadomości news:i8k5jd$ttv$1news.net.icm.edu.pl...

Dużo masz sklepów rowerowych w PRL-bis zaczynających się od słowa Bike-... ??

Napisz, albo nie pisz w ogóle.


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.
4/10/2010 test Samsung Solid B2100

W dniu 2010-10-07 11:59, ąćęłńóśźż pisze:

Dużo masz sklepów rowerowych w PRL-bis zaczynających się od słowa Bike-... ??

Jesteś przygłupem?

--
Tęskno i nudno jest na tym naszym świecie, proszę państwa.

On 10/07/2010 11:59 AM, ąćęłńóśźż wrote::

 PRL-bis

Z tym bym polemizował...

zaczynających się od słowa Bike-... ??

Dużo...

Pieakruś

wszystko to za kare ze zakupy robiles w niedziele.
a opony dostales zebys mogl sam sobie po te rzeczy jechac ;P

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi

Ale to było już po mszy św. ;-)

-- -- -

wszystko to za kare ze zakupy robiles w niedziele.

Jak Ci się spieszy to idziesz do sklepu na ulicy obok a nie zawracasz głowę w necie.

mp.

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???
I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

On Thu, 07 Oct 2010 12:09:05 +0200, Michał Pysz wrote:

Jak Ci się spieszy to idziesz do sklepu na ulicy obok a nie zawracasz głowę w necie.

To smutne, ze takie traktowanie klientow jest dla Ciebie (i pewnie wielu
innych) norma i nie widzisz w tym niczego zlego. Bylo mi dane przez kilka
lat zyc w cywilizowanym kraju, gdzie zamawiajac cos do 15.00-17.00 (w
zaleznosci od sklepu) listonosz na drugi dzien o 9 rano przynosil paczke z
zamowionym towarem.


--
pozdrawiam,
Marek Sosnowski
"God helps those that help themselves"

On 2010-10-07, chary wrote:

On Thu, 07 Oct 2010 12:09:05 +0200, Michał Pysz wrote:

Jak Ci się spieszy to idziesz do sklepu na ulicy obok a nie zawracasz głowę w necie.

To smutne, ze takie traktowanie klientow jest dla Ciebie (i pewnie wielu
innych) norma i nie widzisz w tym niczego zlego. Bylo mi dane przez kilka
lat zyc w cywilizowanym kraju, gdzie zamawiajac cos do 15.00-17.00 (w
zaleznosci od sklepu) listonosz na drugi dzien o 9 rano przynosil paczke z
zamowionym towarem.

Pocieszę Cię, że w niektórych krajach raczej jednogłośnie uznawanych za
cywilizowane również zdarzają się sytuacje, o których pisał autor wątku.
Co dość mocno mnie właśnie drażni.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Sklep bikestacja:
Zamówienie 4 X i wysłali błyskawicznie już 5 X, natomiast to firma kurierska UPS poleciała w ch...i i dostarczyła przesyłkę dopiero 9 X (po pięciu dniach!).
Myślałem o reklamacji usługi kurierskiej (zapłaciłem za dostawę kurierską kilkanaście złotych, na pewno więcej niż za paczkę pocztową), i właśnie dostaję maila:
"Witam- niestety usługa standard nie może być reklamowana za termin."
Ha, ha, ha, ...

Sklep bikecenter:
Zamówienie 4 X i pewnie do dzisiaj czyli 12 X sprowadzają zamówiony przez mnie towar od shitmano za moje pieniądze...
Ha, ha, ha jeszcze śmieszniejsze...


-- -- -

To smutne, ze takie traktowanie klientow jest dla Ciebie norma i nie

widzisz w tym niczego zlego.


--

W dniu 12.10.2010 11:58, j666@gazeta.SKASUJ-TO.pl pisze:

Sklep bikestacja:
Zamówienie 4 X i wysłali błyskawicznie już 5 X, natomiast to firma kurierska UPS poleciała w ch...i i dostarczyła przesyłkę dopiero 9 X (po pięciu [...]
Ha, ha, ha, ...

Sklep bikecenter:
Zamówienie 4 X i pewnie do dzisiaj czyli 12 X sprowadzają zamówiony przez mnie towar od shitmano za moje pieniądze...
Ha, ha, ha jeszcze śmieszniejsze...

To na pewno kara za top posting! HAHAHA!

Fabian.

On 7 Paź, 10:29, ąćęłńóśźż <antys...@interia.pl> wrote:

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???

Tydzień czekania na dostawę przy zamawianiu w sklepach internetowych
jest czymś normalnym. Zwykle nie ma znaczenia czy kurier, gołąb
pocztowy, czy policja i uzbrojeni po zęby antyterroryści (to ostatnie
w razie zamówienia tony dopalaczy ;-)

I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Teoretycznie lepsze wydają się być sklepy internetowe, które pokazują
ilość towaru jaką mają w magazynach. Przynajmniej ma się pewność, że
sklep nie będzie ściągał części od dystrybutora, co zajmie mu kilka
dni. Niemniej często nie ma to najmniejszego przełożenia na szybkość
dostawy. Wszystko jest kwestią organizacji sklepu.

Mnie baaardzo pozytywnie zaskoczył jeden sklep na allegro. Niestety
nie mają zbyt wiele towaru, ale organizacja samego zakupu jest
doprawdy wzorcowa. Więc po kolei...

Zwykle kupując na allegro jedynymi mailami jakie się dostaje są
informacje z allegro, można napisać coś do sprzedawcy, a ten odpowie
na maila albo nie, ale cała korespondencja opiera się na
_ręcznym_wysyłaniu_maili_...

Tymczasem po zakupie we wspomnianym sklepie poprzez allegro w mailu z
allegro dostałem instrukcję jak wykonać przelew, przelew wykonałem i
szczęka mi opadła, bo parę minut później dostałe maila o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie jako potwierdzenie
otrzymania przez (tu nazwa sklepu) Twojego przelewu. Prosimy NIE
ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że otrzymaliśmy płatność za złożone zamówienie.. Towar
jest przygotowywany do wysyłki. Niedługo proszę spodziewać się maila z
informacją o wysyłce(...)"

Dosłownie po 15 minutach drugi opad szczęki, bo przyszedł kolejny mail
o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie przez (nazwa sklepu) .
Prosimy NIE ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że paczka została wysłana.
Nr listu (kurier): xxxxxxxxxxx,
za kilka godzin status przesylki mozna bedzie sledzic na
stronie(strona kuriera) (...)"

Na drugi dzień kurier zapukał do drzwi i dostarczył towar....

I to się nazywa organizacja. Podstawa to porządna automatyzacja
procesu sprzedaży, przyjmowania zamówień, przelewów, wysyłek oraz
informowania klienta, itp. Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży
garstka ludzi. Ma to też jeden minus, mianowicie tak działająca firma
nie musi zatrudniać wielu pracowników, co ma wpływ bezrobocie....
Plusem może być cena, ale nie musi, natomiast kupujący ma wszystko pod
kontrolą, wie co się w danym momencie dzieje, itp

W wielu sklepach są statusy zamówień, ale mam wrażenie że owe statusy
zmienia się ręcznie, podobnie jak "ręcznie" odbywa się przyjmowanie
zamówień, sprawdzanie przelewów itp. Owe statusy bywają bardzo
upierdliwe, bo czasem nie wiadomo co oznaczają...

Pozdr-
-Rowerex

W dniu 2010-10-07 21:44, Rowerex pisze:

Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży
garstka ludzi. Ma to też jeden minus, mianowicie tak działająca firma
nie musi zatrudniać wielu pracowników,

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
AleĹź to jest plus!

co ma wpływ bezrobocie....

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Wpływ na bezrobocie? Coś pomyliłeś. Bezrobocie jest bezpośrednim skutkiem nadmiernych tzw.kosztów pracy.

SR
--
http://qck.pl/Rc
Ze wszystkich uprzedzeń naprawdę niebezpiecznym jest
tylko jedno - UPRZEDZENIE WOBEC UPRZEDZEŃ.
********Caeterum lewactwo delendum esse censeo.********

On 10 Paź, 09:08, Silinde Ringëril <silin...@vp.pl> wrote:

W dniu 2010-10-07 21:44, Rowerex pisze:> Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży
> garstka ludzi. Ma to też jeden minus, mianowicie tak działająca firma
> nie musi zatrudniać wielu pracowników,

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Ależ to jest plus!

Wcale nie chodzi o ten sklep, zresztą to jeden z gorzej
zorganizowanych :p

> co ma wpływ bezrobocie....

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Wpływ na bezrobocie? Coś pomyliłeś. Bezrobocie jest bezpośrednim
skutkiem nadmiernych tzw.kosztów pracy.

Gdyby pracodawcom dać wolną rękę, to nie płacili by pracownikom wcale,
a i tak by narzekali na koszty pracy.

Bezrobocie to skutek rozwoju cywilizacji i chęci do coraz większego
pławienia się w luksusach. Niby nic nadzwyczajnego, że ludzie chcą
pracować i dobrze zarabiać, ale wiele państw zabrnęło w ten sposób w
ślepe uliczki - nie można jednocześnie dużo płacić pracownikom i
jednocześnie konkurować np. z Chinami.

Chiny to taki kraj, gdzie w fabryce wolą posadzić dziesięciu ludzi za
mizerne pensje niż zainwestować w jakąś tam optymalizację produkcji,
która by spowodowała, że zamiast owych dziesięciu będzie siedział
jeden, nie wspominam już nawet o optymalizacji jakości. Z Chinami nie
da się konkurować, a żeby było śmieszniej doprowadziły do tego
państwa, które najbardziej dotknął ostatni kryzys. Państwa te poprzez
rodzime firmy inwestowały w "tanie Chiny" i stworzyły potwora, który
jak będzie chciał, to pożre na śniadanie wszystkich którzy go
wykarmili na własnej piersi... Wystarczy wspomnieć wojnę walutową i
sztuczne zaniżanie przez Chiny kursu juana - Chiny na takie praktyki
stać, reszta może ich straszyć poprzez jakieś tam oświadczenia
polityków, poza tym mogą Chinom skoczyć.

W Europie sprawa jest jasna, albo inwestujesz w optymalny proces
dystrybucji chińskich towarów, albo robisz jakieś szybkie i wydajne
montownie składające coś niby pod własną marką, zatrudniające coraz
mniej pracowników, albo inwestujesz w turystykę, albo jeśli masz dar
od Boga inwestujesz we własny rozum i projektujesz rzeczy, które potem
zostaną wytworzone w Chinach, albo jeśli Bóg poskąpił ci inteligencji
i twórczego rozumu tułasz się między hurtowniami lub  montowniami
chińskich towarów, kasami hipermarketów, a przede wszystkim łazisz do
urzędów pracy i pławisz się w luksusie zasiłku dla bezrobotnych,
ewentualnie wymyślasz sobie jakąś chorobę i walczysz co sił by dano ci
jakąś rentę. No i zawsze możesz zapisać się np. do PO, może Rosół
załatwi ci jakąś cieplejszą posadkę w jakimś urzędzie ;-)

A i tak wszyscy dostaniemy emerytury w takiej wysokości, że ja już
powoli zaczynam planować skok na jakiś bank, ewentualnie jakiś hiper
przekręt dający miliardowe zyski. Nawet jeśli się nie uda, to przez
resztę życia będę miał w wszystko w du... siedząc w celi na koszt
podatnika, z marną perspektywą wyjścia przed dokonaniem żywota.

:-P

Pozdr-
-Rowerex

Faktycznie w Afganistanie, Iraku czy Afryce te tzw. przez Ciebie "koszty pracy" są nadmierne....
Wsiądź na rower i wróć do szkoły!
I niekoniecznie na wykład o zaciskaniu pasa przez wykładowcę odjeżdżającego Leksusem.


-- -- -

| Bezrobocie jest bezpośrednim skutkiem nadmiernych tzw.kosztów pracy.

On 7 Paź, 10:29, ąćęłńóśźż <antys...@interia.pl> wrote:

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???

Tydzień czekania na dostawę przy zamawianiu w sklepach internetowych
jest czymś normalnym. Zwykle nie ma znaczenia czy kurier, gołąb
pocztowy, czy policja i uzbrojeni po zęby antyterroryści (to ostatnie
w razie zamówienia tony dopalaczy ;-)

I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Teoretycznie lepsze wydają się być sklepy internetowe, które pokazują
ilość towaru jaką mają w magazynach. Przynajmniej ma się pewność, że
sklep nie będzie ściągał części od dystrybutora, co zajmie mu kilka
dni. Niemniej często nie ma to najmniejszego przełożenia na szybkość
dostawy. Wszystko jest kwestią organizacji sklepu.

Mnie baaardzo pozytywnie zaskoczył jeden sklep na allegro. Niestety
nie mają zbyt wiele towaru, ale organizacja samego zakupu jest
doprawdy wzorcowa. Więc po kolei...

Zwykle kupując na allegro jedynymi mailami jakie się dostaje są
informacje z allegro, można napisać coś do sprzedawcy, a ten odpowie
na maila albo nie, ale cała korespondencja opiera się na
_ręcznym_wysyłaniu_maili_...

Tymczasem po zakupie we wspomnianym sklepie poprzez allegro w mailu z
allegro dostałem instrukcję jak wykonać przelew, przelew wykonałem i
szczęka mi opadła, bo parę minut później dostałe maila o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie jako potwierdzenie
otrzymania przez (tu nazwa sklepu) Twojego przelewu. Prosimy NIE
ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że otrzymaliśmy płatność za złożone zamówienie.. Towar
jest przygotowywany do wysyłki. Niedługo proszę spodziewać się maila z
informacją o wysyłce(...)"

Dosłownie po 15 minutach drugi opad szczęki, bo przyszedł kolejny mail
o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie przez (nazwa sklepu) .
Prosimy NIE ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że paczka została wysłana.
Nr listu (kurier): xxxxxxxxxxx,
za kilka godzin status przesylki mozna bedzie sledzic na
stronie(strona kuriera) (...)"

Na drugi dzień kurier zapukał do drzwi i dostarczył towar....

I to się nazywa organizacja. Podstawa to porządna automatyzacja
procesu sprzedaży, przyjmowania zamówień, przelewów, wysyłek oraz
informowania klienta, itp. Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży
garstka ludzi. Ma to też jeden minus, mianowicie tak działająca firma
nie musi zatrudniać wielu pracowników, co ma wpływ bezrobocie....
Plusem może być cena, ale nie musi, natomiast kupujący ma wszystko pod
kontrolą, wie co się w danym momencie dzieje, itp

W wielu sklepach są statusy zamówień, ale mam wrażenie że owe statusy
zmienia się ręcznie, podobnie jak "ręcznie" odbywa się przyjmowanie
zamówień, sprawdzanie przelewów itp. Owe statusy bywają bardzo
upierdliwe, bo czasem nie wiadomo co oznaczają...

Pozdr-
-Rowerex

On 7 Paź, 10:29, ąćęłńóśźż <antys...@interia.pl> wrote:

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.
Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???

Tydzień czekania na dostawę przy zamawianiu w sklepach internetowych
jest czymś normalnym. Zwykle nie ma znaczenia czy kurier, gołąb
pocztowy, czy policja i uzbrojeni po zęby antyterroryści (to ostatnie
w razie zamówienia tony dopalaczy ;-)

I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups) przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!
Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Teoretycznie lepsze wydają się być sklepy internetowe, które pokazują
ilość towaru jaką mają w magazynach. Przynajmniej ma się pewność, że
sklep nie będzie ściągał części od dystrybutora, co zajmie mu kilka
dni. Niemniej często nie ma to najmniejszego przełożenia na szybkość
dostawy. Wszystko jest kwestią organizacji sklepu.

Mnie baaardzo pozytywnie zaskoczył jeden sklep na allegro. Niestety
nie mają zbyt wiele towaru, ale organizacja samego zakupu jest
doprawdy wzorcowa. Więc po kolei...

Zwykle kupując na allegro jedynymi mailami jakie się dostaje są
informacje z allegro, można napisać coś do sprzedawcy, a ten odpowie
na maila albo nie, ale cała korespondencja opiera się na
_ręcznym_wysyłaniu_maili_...

Tymczasem po zakupie we wspomnianym sklepie poprzez allegro w mailu z
allegro dostałem instrukcję jak wykonać przelew, przelew wykonałem i
szczęka mi opadła, bo parę minut później dostałe maila o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie jako potwierdzenie
otrzymania przez (tu nazwa sklepu) Twojego przelewu. Prosimy NIE
ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że otrzymaliśmy płatność za złożone zamówienie.. Towar
jest przygotowywany do wysyłki. Niedługo proszę spodziewać się maila z
informacją o wysyłce(...)"

Dosłownie po 15 minutach drugi opad szczęki, bo przyszedł kolejny mail
o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie przez (nazwa sklepu) .
Prosimy NIE ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że paczka została wysłana.
Nr listu (kurier): xxxxxxxxxxx,
za kilka godzin status przesylki mozna bedzie sledzic na
stronie(strona kuriera) (...)"

Na drugi dzień kurier zapukał do drzwi i dostarczył towar....

I to się nazywa organizacja. Podstawa to porządna automatyzacja
procesu sprzedaży, przyjmowania zamówień, przelewów, wysyłek oraz
informowania klienta, itp. Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży
garstka ludzi. Ma to też jeden minus, mianowicie tak działająca firma
nie musi zatrudniać wielu pracowników, co ma wpływ bezrobocie....
Plusem może być cena, ale nie musi, natomiast kupujący ma wszystko pod
kontrolą, wie co się w danym momencie dzieje, itp

W wielu sklepach są statusy zamówień, ale mam wrażenie że owe statusy
zmienia się ręcznie, podobnie jak "ręcznie" odbywa się przyjmowanie
zamówień, sprawdzanie przelewów itp. Owe statusy bywają bardzo
upierdliwe, bo czasem nie wiadomo co oznaczają...

Pozdr-
-Rowerex

On 7 Paź, 10:29, ąćęłńóśźż <antys...@interia.pl> wrote:

Kupiłem kilka części w niedzielę, w dwóch sklepach o nomen-omen łudząco

podobnych nazwach Bike-xxx i Bike-yyy.

Jeden sklep to nawet do mnie po angielsku gadał ;-)
Od razu w niedzielę zapłaciłem, przelewy zrealizowane w systemie.
Dostawa miała być kurierem, płatne.
I do dziś (czwartek!!) ani widu ani słychu po towarze!!!
Ani maila, ani telefonu, ani "Pocałuj nas Pan w siodełko"...
Myślą sobie, że do wiosny klient ma czekać??
Albo za moje pieniądze dopiero zamawiają towar w szitmano???

Tydzień czekania na dostawę przy zamawianiu w sklepach internetowych jest
czymś normalnym. Zwykle nie ma znaczenia czy kurier, gołąb pocztowy, czy
policja i uzbrojeni po zęby antyterroryści (to ostatnie w razie zamówienia
tony dopalaczy ;-)

I żeby nie było, tak dla porównania:
W niedzielę też jednocześnie kupiliśmy opony do auta, i kurier (ups)

przywiózł oponki prosto pod drzwi już we wtorek po południu!!

Odradzam te obydwa Bike-ch...ki

Teoretycznie lepsze wydają się być sklepy internetowe, które pokazują ilość
towaru jaką mają w magazynach. Przynajmniej ma się pewność, że sklep nie
będzie ściągał części od dystrybutora, co zajmie mu kilka dni. Niemniej często
nie ma to najmniejszego przełożenia na szybkość dostawy. Wszystko jest kwestią
organizacji sklepu.

Mnie baaardzo pozytywnie zaskoczył jeden sklep na allegro. Niestety nie mają
zbyt wiele towaru, ale organizacja samego zakupu jest doprawdy wzorcowa. Więc
po kolei...

Zwykle kupując na allegro jedynymi mailami jakie się dostaje są informacje z
allegro, można napisać coś do sprzedawcy, a ten odpowie na maila albo nie, ale
cała korespondencja opiera się na _ręcznym_wysyłaniu_maili_...

Tymczasem po zakupie we wspomnianym sklepie poprzez allegro w mailu z allegro
dostałem instrukcję jak wykonać przelew, przelew wykonałem i szczęka mi
opadła, bo parę minut później dostałe maila o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie jako potwierdzenie otrzymania
przez (tu nazwa sklepu) Twojego przelewu. Prosimy NIE ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że otrzymaliśmy płatność za złożone zamówienie. Towar
jest przygotowywany do wysyłki. Niedługo proszę spodziewać się maila z
informacją o wysyłce(...)"

Dosłownie po 15 minutach drugi opad szczęki, bo przyszedł kolejny mail o treści:

"Drogi Kliencie,
wiadomość została wygenerowana automatycznie przez (nazwa sklepu) .
Prosimy NIE ODPOWIADAĆ.

Informujemy, że paczka została wysłana.
Nr listu (kurier): xxxxxxxxxxx,
za kilka godzin status przesylki mozna bedzie sledzic na stronie(strona
kuriera) (...)"

Na drugi dzień kurier zapukał do drzwi i dostarczył towar....

I to się nazywa organizacja. Podstawa to porządna automatyzacja procesu
sprzedaży, przyjmowania zamówień, przelewów, wysyłek oraz informowania
klienta, itp. Przy dobrej organizacji wszystko obsłuży garstka ludzi. Ma to
też jeden minus, mianowicie tak działająca firma nie musi zatrudniać wielu
pracowników, co ma wpływ bezrobocie.... Plusem może być cena, ale nie musi,
natomiast kupujący ma wszystko pod kontrolą, wie co się w danym momencie
dzieje, itp

W wielu sklepach są statusy zamówień, ale mam wrażenie że owe statusy zmienia
się ręcznie, podobnie jak "ręcznie" odbywa się przyjmowanie zamówień,
sprawdzanie przelewów itp. Owe statusy bywają bardzo upierdliwe, bo czasem nie
wiadomo co oznaczają...

Pozdr-
-Rowerex

--

On Oct 8, 4:05 pm, "Rowerex" <rowe...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

W wielu sklepach są statusy zamówień, ale mam wrażenie że owe statusy zmienia
się ręcznie, podobnie jak "ręcznie" odbywa się przyjmowanie zamówień,
sprawdzanie przelewów itp. Owe statusy bywają bardzo upierdliwe, bo czasem nie
wiadomo co oznaczają...

Sprzedajemy na Allegro i wydaje mi sie, ze te powiadomienia to wysyla
Allegro
jesli korzystasz  z "Place z Allegro". Zatem zadna rewelacja.
To ze paczka nadana zostala "tuz po", to moze byc kwestia zbiegu
okolicznosci,
gdyz wysylki zazwyczaj robi sie raz dziennie, no moze dwa jesli obrot
jest duzy.
I jesli wstrzeliles sie wlasnie w pore wysylek, to Twoje szczecie.


--
Magic Lamps - modne lampy i abzury do wnetrz i ogrodow
www.magic-lamps.pl