Jak donosi GW firmy bukmacherskie zakwestionowały legalność rozgrywe prowadzonych przez Ekstraklase SA
całość tu: http://www.sport.pl/pilka/1,65050,7067989,Ekstraklasa_w_klinczu_z_bukmacherami.html
ale fragment jest ciekawy

Bukmacherzy się zbuntowali. Odmówili płacenia większych pieniędzy, co oznacza, że nie mogą przyjmować zakładów na mecze polskiej ligi, a oprócz tego stworzyli koalicję i poszukali pomocy prawnej. Znana warszawska kancelaria Stolarek & Grabalski bardzo szybko znalazła w ustawie o sporcie kwalifikowanym kruczek, który może mieć fundamentalne skutki. - Ligowa spółka w kontaktach z bukmacherami samozwańczo określa się mianem "wyłącznego organizatora ligowego współzawodnictwa" - wyjaśnia pełnomocnik bukmacherów Michał Stolarek. - To sprzeczne z prawem, ponieważ w myśl ustawy kimś takim może być wyłącznie związek sportowy. I nie ma tłumaczenia, że PZPN scedował te prawa na Ekstraklasę SA, bo nie wolno mu tego zrobić. Umową nie można cedować uprawnień i funkcji ustawowych, a więc zmieniać zasad określonych aktem prawa bezwzględnie obowiązującego. Równie dobrze moja kancelaria mogłaby wystąpić do ministra finansów, by pozwolił nam egzekwować podatki.

W pierwszej chwili wiadomość, że zarządzanie rozgrywkami (do czego Ekstraklasa SA rzeczywiście ma tytuł prawny) to zupełnie co innego niż ich organizowanie, wzbudziła popłoch w ligowej spółce. Mijała kolejka za kolejką, a działacze wciąż zastanawiali się, jak wybrnąć z pata. Liga nie dostawała pieniędzy za zakłady (bo ich nie było), a prawnicy bukmacherów coraz głośniej mówili o ewentualnym oddaniu sprawy do sądu, co mogłoby przewrócić do góry nogami polski futbol - gdyby np. okazało się, że od czterech lat liga jest nielegalna.

- czy u nas mogłoby cokolwiek działac normalnie??
- skoro bukmacherzy musza płacic za uzywanie nazw klubów to moze powinni wprowadzic kody i obstawiać macze nie Lecha i Legii tylko np Poznań - Warszawa albo derby Rzeka Krakow - Pasy Kraków. To tez jest prawnie zabronione??

Jak ja zazdroszcze tym co mają takie pomysly na zarabianie kasy

Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Jak ja zazdroszcze tym co mają takie pomysly na zarabianie kasy

O bukmacherach mówisz?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9ffva$rrs$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Jak ja zazdroszcze tym co mają takie pomysly na zarabianie kasy

O bukmacherach mówisz?

Nie, bardziej mi chodzi o takie pomysły, zeby  kroic firmy bukmacherskie za fakt obstawiania meczow. nie wiedziałem, że oni za to muszą płacic ekstraklasie. Myslałem, że placa tylko podatki (w miare mozliwosci oczywiscie).
Zwróc uwage, że media jak chca pokazywac bramki to za to placą ale jak chcą powiedziec cos o meczu dwoch druzyn to juz na placa.
Kiedys słynne miast Łódź zażądało opłat za uzywanie jego nazwy ale biznesu raczej nie zrobili bo lodzianie, marynarze  i zeglarze gremialnie olali to wezwanie. Buki nie mogą olac ale.... moga udwodnic ekstraklasie ze działa niezgodnie z prawem i to bylby kolejny niezly numer

P.s
Boleje nad tym, ze wymyslam w zyciu rozne rozwiązania dla roznych problemow ale zadnego nie upowszechnilem na tyle, zeby na tym zarabiac masowo :-(((
P.s.
Nie wiesz co tam z naszym cv na selekcjonera i asystenta?? Chyba nas olali albo tez grupy nie czytaja

Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości news:h9fmhp$sns$1polsl.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9ffva$rrs$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej Bogacki" <andrzejek72@interia.pl> napisał w wiadomości news:

Jak ja zazdroszcze tym co mają takie pomysly na zarabianie kasy

O bukmacherach mówisz?

Nie, bardziej mi chodzi o takie pomysły, zeby  kroic firmy bukmacherskie za fakt obstawiania meczow.

Jak ktoś na czymś zarabia, to powinien płacić.
Jak nie Ekstraklasie to komuś innemu, jak zwał, tak zwał.
Nie możesz sobie za friko używać nazwy klubu Lech, bo jest to jakiś tam znak towarowy zastrzeżony.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9fmqe$hdm$1news.onet.pl...

Nie możesz sobie za friko używać nazwy klubu Lech, bo jest to jakiś tam znak towarowy zastrzeżony.

To za każdy cytat z tą nazwą wg Ciebie trzeba by płacić/prosić o pozwolenie?

pzdr
JC

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:h9fph6$dn3$1atena.e-wro.net...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9fmqe$hdm$1news.onet.pl...

Nie możesz sobie za friko używać nazwy klubu Lech, bo jest to jakiś tam znak towarowy zastrzeżony.

To za każdy cytat z tą nazwą wg Ciebie trzeba by płacić/prosić o pozwolenie?

Aż tak to chyba nie.
Ale zapewne znajdziesz w prawie patentowym, co wymaga zgody.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9fpt2$rbi$1news.onet.pl...

Aż tak to chyba nie.
Ale zapewne znajdziesz w prawie patentowym, co wymaga zgody.

No właśnie na ile się w tym orientuję, to znak towarowy ma chronić konkretnego producenta przed podróbkami i podszywanie się pod niego, czy też oryginalny produkt. Tutaj tak nie ma, bo STS nie udaje, że jest Lechem Poznań, po prostu zarabia na tym, że taki klub jest i działa, w analogiczny sposób jak dziennikarze na przykład. Dodatkowo patenty zgłasza się na określone podklasy towarów i usług, patent "Lech Poznań 1922" nie obejmuje hazardu, co jakby nie dziwi.

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy nazw dwoch klubów, które grają?

pzdr
JC

Dnia Thu, 24 Sep 2009 17:08:03 +0200, JC napisał(a):
/..../

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić
Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w
materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy
nazw dwoch klubów, które grają?

To jest bez sensu ale takie czasy na nas przyszły.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy nazw dwoch klubów, które grają?

Przecież nie muszą, ani płacić, ani ich używać.
Ich wybór.
Skoro na całym świecie się za to płaci, to czemu w Polsce miałoby być za friko?
Bo tak?
Bo "nam się należy za darmo"?

Ale oni nawet tego nie negują, że się należy (tyle że PZPN-owi), tyle że chcą szukać dziury w całym i wykpić się od podwyżki.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9g2g2$iqa$1news.onet.pl...

Skoro na całym świecie się za to płaci, to czemu w Polsce miałoby być za friko?

Szczerze Ci powiem, że nie wiem, czy wszędzie się za to płaci. Bukmacherzy w Anglii dość często oferują dziwne zakłady i nie wydaje mi się, żeby mieli licencję rodziny królewskiej o robienie zakładów na temat ich życia prywatnego, itd.

Bo tak?
Bo "nam się należy za darmo"?

Nie, tyle że nie znam prawa danego klubu, które miałoby być naruszone przez funkcjonowanie zakładów na jego temat. IMO nie ma tu mowy o naruszeniu praw autorskich majątkowych, ciężko tez byłoby uznać, że tablica z wysokością zakładów jest polem eksploatacji danego znaku.

Ale oni nawet tego nie negują, że się należy (tyle że PZPN-owi), tyle że chcą szukać dziury w całym i wykpić się od podwyżki.

No, jeśli się okaże, że rozgrywki były nielegalne, to należy im się co najmniej zwrot kasy, bo umowa zawarta wbrew prawu jest nieważna. A swoją drogą te opłaty (jeśli rzeczywiście były w takiej wysokości, jak w artykule), to śmiech na sali.

pzdr
JC

Szczerze Ci powiem, że nie wiem, czy wszędzie się za to płaci. Bukmacherzy w Anglii dość często oferują dziwne zakłady i nie wydaje mi się, żeby mieli licencję rodziny królewskiej o robienie zakładów na temat ich życia prywatnego, itd.

Mi się wydaje, że to jest na innej zasadzie.
Nie ma ustawowego obowiązku płacenia za wszystkie zakłady.
Ale na przykład jak założę sobie ligę cymbergaja to mogę powiedzmy w statucie tego związku umieścić zapis, że zakłady bukmacherskie muszą bulić mi kasę jak chcą zarabiać na zakładach dotyczących meczów rozgrywanych w tej lidze.

Ale na przykład jak założę sobie ligę cymbergaja to mogę powiedzmy w
statucie tego związku umieścić zapis, że zakłady bukmacherskie muszą
bulić mi kasę jak chcą zarabiać na zakładach dotyczących meczów
rozgrywanych w tej lidze.

Dobra dobra. Od kiedy statut jakiegokolwiek związku dotyczy osoby/firmy
które do tego związku nie należą?

Tj. w przypadku PZPR dotyczył ale parę lat minęło....

Użytkownik "Marcin Kasperski" <Marcin.Kasperski@mekk.waw.pl> napisał w wiadomości news:87d45fpdau.fsfmekk.waw.pl...

Ale na przykład jak założę sobie ligę cymbergaja to mogę powiedzmy w
statucie tego związku umieścić zapis, że zakłady bukmacherskie muszą
bulić mi kasę jak chcą zarabiać na zakładach dotyczących meczów
rozgrywanych w tej lidze.

Dobra dobra. Od kiedy statut jakiegokolwiek związku dotyczy osoby/firmy
które do tego związku nie należą?

No to nie w statucie, jakaś forma prawna by się na to znalazła.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9g2g2$iqa$1news.onet.pl...

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy nazw dwoch klubów, które grają?

Przecież nie muszą, ani płacić, ani ich używać.
Ich wybór.
Skoro na całym świecie się za to płaci, to czemu w Polsce miałoby być za friko?
Bo tak?
Bo "nam się należy za darmo"?

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

I co Cię powstrzymuje przed dowiedzeniem się?

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9i0pk$ne2$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

I co Cię powstrzymuje przed dowiedzeniem się?

Liczylem na to, ze wskazesz jakies wiarygodne zrodlo tych informacji.

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:h9i4pa$c16$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9i0pk$ne2$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

I co Cię powstrzymuje przed dowiedzeniem się?

Liczylem na to, ze wskazesz jakies wiarygodne zrodlo tych informacji.

Niestety, skoro Ciebie to interesuje to sam musisz sobie w tym kierunku popracować.
Ja się tylko oparłem na tym co było w tym artykule, jako że temat średnio mnie boli, nie zamierzam go zgłębiać.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9i5kd$7c5$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:h9i4pa$c16$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9i0pk$ne2$1news.onet.pl...

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

I co Cię powstrzymuje przed dowiedzeniem się?

Liczylem na to, ze wskazesz jakies wiarygodne zrodlo tych informacji.

Niestety, skoro Ciebie to interesuje to sam musisz sobie w tym kierunku popracować.
Ja się tylko oparłem na tym co było w tym artykule, jako że temat średnio mnie boli, nie zamierzam go zgłębiać.

Wlasnie mi sie wydawalo, ze piepszysz glupoty.

Użytkownik "Andrzej" <wokuukow@o2.pl> napisał w wiadomości news:

Ja się tylko oparłem na tym co było w tym artykule,

Wlasnie mi sie wydawalo

Jak Ci się coś wydaje, to uzupełnij swoją wiedzę, a nie pyskujesz po próżnicy.

Andrzej pisze:

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9g2g2$iqa$1news.onet.pl...

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy nazw dwoch klubów, które grają?

Przecież nie muszą, ani płacić, ani ich używać.
Ich wybór.
Skoro na całym świecie się za to płaci, to czemu w Polsce miałoby być za friko?
Bo tak?
Bo "nam się należy za darmo"?

Chcialbym wiedziec konkretnie na ktorym calym swiecie sie za to placi.

bo np u bukow internetowych sa zaklady na polska lige i nic im nie placa

Dlatego nie do końca łapię, dlaczego bukmacherzy w ogóle mają coś płacić Ekstraklasie. Gdyby kupowali licencję na np. używanie klubowych herbów w materiałach proocyjnych, to ok, ale tak po prostu za pisanie na tablicy nazw dwoch klubów, które grają?

Gdyby tylko sobie coś zapisali na tablicy to by nie było problemu.
Chodzi o to, że jest to ich przedmiotem działalności gospodarczej czyli czerpią z tego tytułu zyski.
Gdyby rozgrywek nie było, nie mogliby prowadzić działalności więc nic dziwnego, że organizator rozgrywek chce w jakiś sposób partycypować w zyskach.
Jednak w tym przypadku okazuje się, że powinien być to Związek a nie powołana spółka.

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h9g3fm$kv4$1news.onet.pl...

Gdyby tylko sobie coś zapisali na tablicy to by nie było problemu.
Chodzi o to, że jest to ich przedmiotem działalności gospodarczej czyli czerpią z tego tytułu zyski.

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje nie płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

Gdyby rozgrywek nie było, nie mogliby prowadzić działalności więc nic dziwnego, że organizator rozgrywek chce w jakiś sposób partycypować w zyskach.

Ja wiem, do czego pijesz. Porównujesz to trochę do licencji na użycie herbów i nazwisk w grze komputerowej. Tylko zauważ, w grze komputerowej, na szaliku czy bidonie masz jakąś grafikę, ktoś ją opatentował i dlatego musisz wykupić licencję na jej komercyjne użycie. Bukmacher tego nie używa, on pobiera lub wypłaca kasę za wyniki drużyny, a to nie jest pole eksploatacji jej nazwy, tylko informacja.

pzdr
JC

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Chodzi o to, że jest to ich przedmiotem działalności gospodarczej czyli czerpią z tego tytułu zyski.

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje nie płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

Może tylko dlatego, że nikt tego od nich nie żąda, a kluby uznają że pisanie o nich to swoista darmowa reklama?

Bukmacher tego nie używa, on pobiera lub wypłaca kasę za wyniki drużyny, a to nie jest pole eksploatacji jej nazwy,

Widać Ekstraklasa ma na ten temat inne zdanie.
I PZPN również, bo wspiera ją w tym temacie jak może.

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:h9g4qv$obp$1news.onet.pl...

Może tylko dlatego, że nikt tego od nich nie żąda, a kluby uznają że pisanie o nich to swoista darmowa reklama?

AFAIR nie, rozmawiałem na podobny temat z rzecznikiem patentowym niedawno. Dziennikarzowi niejako z urzędu wolno sporo, a osobom publicznym i instytucjom w stosunku do niego nieco mniej.

Widać Ekstraklasa ma na ten temat inne zdanie.
I PZPN również, bo wspiera ją w tym temacie jak może.

Logiczne, że skoro mogą wziąć pieniądze za kawałek powietrza i dwa podpisy, to wolą to zrobić, niż odpuścić. A dla drugiej strony, jak sądzę, bardziej się opłaca wybulić na licencję, nawet jeśli nie jest ona konieczna, niż latać po sądach przez kilka lat, albo pisać "Warszawa1 vs. Poznań" w kuponie zakładów.

pzdr
JC

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Widać Ekstraklasa ma na ten temat inne zdanie.
I PZPN również, bo wspiera ją w tym temacie jak może.

Logiczne, że skoro mogą wziąć pieniądze za kawałek powietrza i dwa podpisy, to wolą to zrobić, niż odpuścić. A dla drugiej strony, jak sądzę, bardziej się opłaca wybulić na licencję, nawet jeśli nie jest ona konieczna, niż latać po sądach przez kilka lat, albo pisać "Warszawa1 vs. Poznań" w kuponie zakładów.

Dokładnie tak.
Więc nie ma co mącić powietrza, bo tu chodzi tylko o kasę.
Zauważ że przeciw wprowadzeniu opłat nikt przeciw nie był, dopiero podwyżka zasiała ferment.
Czyli nie chodzi o zasadę, tylko o wysokość opłat.

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje
nie płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

Może tylko dlatego, że nikt tego od nich nie żąda, a kluby uznają że
pisanie o nich to swoista darmowa reklama?

He he, wyobraziłem sobie Tuska żądającego od Rzeczpospolitej
opłaty za wydrukowanie artykułu o nieudolności rządu w polityce
zagranicznej ;-)

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje nie płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

No zaraz, ale tu jest zasadnicza różnica, media dają coś w zamian, docierają do kibica z informacjami.
Teoretycznie Ekstraklasa mogłaby pewnie wystąpić do prasy z takim samym żadaniem, ale przecież jej właśnie zależy żeby o rozgrywkach się pisało, mówiło etc.
Wyciągając rękę po kasę zraziliby do siebie media.

Gdyby rozgrywek nie było, nie mogliby prowadzić działalności więc nic dziwnego, że organizator rozgrywek chce w jakiś sposób partycypować w zyskach.

Ja wiem, do czego pijesz. Porównujesz to trochę do licencji na użycie herbów i nazwisk w grze komputerowej. Tylko zauważ, w grze komputerowej, na szaliku czy bidonie masz jakąś grafikę, ktoś ją opatentował i dlatego musisz wykupić licencję na jej komercyjne użycie. Bukmacher tego nie używa, on pobiera lub wypłaca kasę za wyniki drużyny, a to nie jest pole eksploatacji jej nazwy, tylko informacja.

Tak, zarabia kasę za wyniki drużyny, ale ktoś musi zorganizować ich spotkanie i ma prawo wyciągnąć z tego tytułu rękę po kasę do buka.

Dnia Thu, 24 Sep 2009 18:43:40 +0200, Fidelio napisał(a):

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje nie
płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

No zaraz, ale tu jest zasadnicza różnica, media dają coś w zamian,
docierają do kibica z informacjami.
Teoretycznie Ekstraklasa mogłaby pewnie wystąpić do prasy z takim samym
żadaniem, ale przecież jej właśnie zależy żeby o rozgrywkach się pisało,
mówiło etc.
Wyciągając rękę po kasę zraziliby do siebie media.

/..../

Tu nie chodzi o to czy zrażasz czy nie zrażasz tylko czy się należy czy się nie należy.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Na tej samej zasadzie, jak np. dziennikarze sportowi. Ale redakcje nie
płacą chyba za to, że piszą wprost, kto grał i kto strzelił?

No zaraz, ale tu jest zasadnicza różnica, media dają coś w zamian,
docierają do kibica z informacjami.
Teoretycznie Ekstraklasa mogłaby pewnie wystąpić do prasy z takim samym
żadaniem, ale przecież jej właśnie zależy żeby o rozgrywkach się pisało,
mówiło etc.
Wyciągając rękę po kasę zraziliby do siebie media.

/..../

Tu nie chodzi o to czy zrażasz czy nie zrażasz tylko czy się należy czy
się nie należy.

Nie ma przymusu dochodzenia swoich roszczeń w polskim prawie o ile mi wiadomo :-)

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h9g7k0$vo6$1news.onet.pl...

Teoretycznie Ekstraklasa mogłaby pewnie wystąpić do prasy z takim samym żadaniem, ale przecież jej właśnie zależy żeby o rozgrywkach się pisało, mówiło etc.
Wyciągając rękę po kasę zraziliby do siebie media.

No więc właśnie nie mogłaby. Byłoby to naruszaniem wolności dziennikarza i jakimś tam rodzajem cenzury. Nie chce mi się szukać po ustawach, ale w zasadzie nie ma możliwości zabronienia komuś pisania na jakiś temat.

Tak, zarabia kasę za wyniki drużyny, ale ktoś musi zorganizować ich spotkanie i ma prawo wyciągnąć z tego tytułu rękę po kasę do buka.

Tyle, że ten wynik jest towarem wirtualnym, a nie podpada pod własność intelektualną. Tłumaczenie "gdyby nie liga, to by nie było się o co zakładać, więc buk musi płacić lidze" jest niby ok ze zdroworozsądkowego punktu widzenia, ale nie chwytam jak to jest prawnie obudowane.

pzdr
JC

Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:h9g7k0$vo6$1news.onet.pl...

Teoretycznie Ekstraklasa mogłaby pewnie wystąpić do prasy z takim samym żadaniem, ale przecież jej właśnie zależy żeby o rozgrywkach się pisało, mówiło etc.
Wyciągając rękę po kasę zraziliby do siebie media.

No więc właśnie nie mogłaby. Byłoby to naruszaniem wolności dziennikarza i jakimś tam rodzajem cenzury. Nie chce mi się szukać po ustawach, ale w zasadzie nie ma możliwości zabronienia komuś pisania na jakiś temat.

Racja, oczywista sprawa.

Tak, zarabia kasę za wyniki drużyny, ale ktoś musi zorganizować ich spotkanie i ma prawo wyciągnąć z tego tytułu rękę po kasę do buka.

Tyle, że ten wynik jest towarem wirtualnym, a nie podpada pod własność intelektualną. Tłumaczenie "gdyby nie liga, to by nie było się o co zakładać, więc buk musi płacić lidze" jest niby ok ze zdroworozsądkowego punktu widzenia, ale nie chwytam jak to jest prawnie obudowane.

Ja też nie znam podstawy prawnej ale jakaś musiała być skoro płacili.

Użytkownik "JC" <xipetotec@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

Tak, zarabia kasę za wyniki drużyny, ale ktoś musi zorganizować ich spotkanie i ma prawo wyciągnąć z tego tytułu rękę po kasę do buka.

Tyle, że ten wynik jest towarem wirtualnym

Tyle że nie o wynik chodzi, a o sam fakt istnienia takich drużyn i odbywania się meczu.

Jak ktoś na czymś zarabia, to powinien płacić.

Dla mnie cytat tygodnia ;-)