Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?

Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?

Data: 2019-02-07 15:18:30
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może
były tam dokumenty, które nie spełniały norm biznesowych. To jest
jałowa dyskusja, bo żadne z nas nie ma kompetencji, czy faktury
zostały wydane właściwie. To tylko bicie piany. Jest problem z oceną
jej statusu prawnego - komentował Zybertowicz.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty
Birgfellnera?#PJK wyraźnie żądał wyliczenia należność i faktury z
podstawą do obciążenia Srebrnej. A może ktoś teraz wystawi na Agorę
,,refakturę kosztów" na 1,5 mln?" - czytamy we wpisie na Twitterze.

--
A. Filip
| Błąd leży w pośpiechu.  (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-02-07 15:25:54
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-07 18:10:18
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

IMHO Powstał taki galimatias prawno-wizerunkowy że nie na prostego i
bezbolesnego dla wszystkich stron sposobu rozplątania sprawy nawet przy
braku założenia złej woli.  IMHO Kaczyński przed (poważniejszymi)
konsekwencjami karnymi raczej+ się wybroni ale wizerunkowo ma nikłe
szanse nie oberwać co najmniej "średnio" jak GW nie wpadnie w
"nadgorliwość gorszą od faszyzmu".  Mi wydaje się jakby tego chciała :-)

--
A. Filip
| Jeżeli ktoś ma szczęście, to i niebo mu dopomaga.
| (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-02-07 19:41:16
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 18:10, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

Jakbyś poszukał informacji nie tylko w TVpis, to dowiedziałbyś się, że było pełnomocnictwo i umowa.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-07 20:38:52
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 19:41, Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 18:10, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

Jakbyś poszukał informacji nie tylko w TVpis, to dowiedziałbyś się, że było pełnomocnictwo i umowa.

Komentuję tylko to, co podaje GW jako jakiś superdowód, a w rzeczywistości to śmiech na sali. Jak są jakieś inne dowody, to niech sobie strony idą do sądu, a nie robią kipisz w pseudomediach.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-07 22:29:49
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 20:38, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-02-07 o 19:41, Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 18:10, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

Jakbyś poszukał informacji nie tylko w TVpis, to dowiedziałbyś się, że było pełnomocnictwo i umowa.

Komentuję tylko to, co podaje GW jako jakiś superdowód,

Mój post nie był do ciebie, lecz do A.Filipa.
Tym razem to co napisałeś było sensowne, ale A.Filip tego nie zrozumiał.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-07 20:46:10
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 18:10, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

Jakbyś poszukał informacji nie tylko w TVpis, to dowiedziałbyś się, że
było pełnomocnictwo i umowa.

Rzucisz link czy bawisz się znaną grę przedszkolaków "Wiem ale nie
powiem"? Bo "jakaś umowa kogoś z kimś" ni złamanego wuja nie musi
znaczyć że ta umowa zobowiązywała tą spółkę albo że ty zapamiętałeś
zgodnie z prawdą "GW wersje".

P.S. Dawno się przekonałem że na usenecie (politycznym) pełne
przekonanie przeciwnika to niezwykła rzadkość.  Realistyczny cel to
skracanie listy rozbieżności.

--
A. Filip
| Praca nie zając, nie ucieknie.  (Przysłowie polskie)

Data: 2019-02-07 22:33:10
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 20:46, A. Filip pisze:
Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 18:10, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

A mówiąc inaczej: Jak GW by się przypierdoliła do zarządu spółki Srebrna
(i nie tylko) gdyby ta spółka (niemal od ręki) zapłaciła "bezumowną"
fakturę tej wielkości?  I tak źle, i tak niedobrze :-)

Jakbyś poszukał informacji nie tylko w TVpis, to dowiedziałbyś się, że
było pełnomocnictwo i umowa.

Rzucisz link czy bawisz się

Ja znalazłem, to i ty dasz radę. Rząd jeszcze nie zdążył zablokować informacji innych niż TVpis.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-08 08:39:51
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 07.02.2019 o 22:33, Kviat pisze:
Rzucisz link czy bawisz się

Ja znalazłem, to i ty dasz radę. Rząd jeszcze nie zdążył zablokować informacji innych niż TVpis.


zabawny ten lewacki kwiatek, wie, ale nie powie, zupełnie jak dyrektor więzienia w Va Bank:)))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-08 08:42:42
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 08:39, u2 pisze:
zabawny ten lewacki kwiatek, wie, ale nie powie, zupełnie jak dyrektor więzienia w Va Bank:)))))))

W Kilerze.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-08 08:44:31
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 08.02.2019 o 08:42, Liwiusz pisze:
W dniu 2019-02-08 o 08:39, u2 pisze:
zabawny ten lewacki kwiatek, wie, ale nie powie, zupełnie jak dyrektor więzienia w Va Bank:)))))))

W Kilerze.



w Va Bank:)))))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-07 18:23:33
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów.

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.
[...]

Sądzę że przy fakturze na taką kwotę (1,5 mln) raczej by przesadzono z
nadmiarowymi podpisami [A].  Mylę się?

[A] https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat-akcyza/130369,Podpisywanie-faktur-nieobowiazkowe.html
Reasumując, przepisy podatkowe nie zawierają wymogu podpisywania i
stemplowania faktur. Z kolei z punktu widzenia ustawy o rachunkowości
dowód księgowy, jakim jest faktura, powinien zawierać m.in. podpis
wystawcy faktury oraz osoby, której wydano lub od której przyjęto
składniki aktywów. Wymóg ten nie ma jednak charakteru bezwzględnego.

--
A. Filip
| Każdy jest kowalem swego losu.  (Przysłowie polskie)

Data: 2019-02-07 20:16:23
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 18:23, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów.

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.
[...]

Sądzę że przy fakturze na taką kwotę (1,5 mln) raczej by przesadzono z
nadmiarowymi podpisami [A].  Mylę się?

Mylisz się.

[A] https://ksiegowosc.infor.pl/podatki/vat-akcyza/130369,Podpisywanie-faktur-nieobowiazkowe.html
Reasumując, przepisy podatkowe nie zawierają wymogu podpisywania i
stemplowania faktur. Z kolei z punktu widzenia ustawy o rachunkowości
dowód księgowy, jakim jest faktura, powinien zawierać m.in. podpis
wystawcy faktury oraz osoby, której wydano lub od której przyjęto
składniki aktywów. Wymóg ten nie ma jednak charakteru bezwzględnego.

Brak obowiązku podpisywania faktur wynika z tego, że to nie jest dokument na wykonanie czynności opodatkowanej.
Jest to dokument (w dużym skrócie i uproszczeniu) służący do ewidencjonowania i rozliczania podatków. Może, ale nie musi być dowodem na wykonanie czynności opodatkowanej.
Czynnością opodatkowaną jest wykonanie usługi i/lub wydanie towaru, a nie wystawienie faktury.

Co do zasady, niektóre czynności (np. wykonanie usługi, sprzedaż towarów) są opodatkowane. Brak faktury nie zwalnia z opodatkowania takiej czynności.

Tak samo jak wystawienie tzw. "pustej" faktury nie powoduje, że dana czynność opodatkowana wystąpiła faktycznie - faktura nie jest dowodem na wykonanie usługi czy sprzedaży towaru (uwaga: o ile wystawienie "pustej" faktury rodzi obowiązek odprowadzenia podatku przez wystawiającego taką fakturę, to nie uprawnia odbiorcy takiej "pustej" faktury do odliczenia podatku od czynności, która nie miała miejsca).

Może da ci do myślenia też to, że za taką samą usługę/dostawę towarów mogą być wystawione różne faktury.

Np. sprzedając jakąś rzecz placówce oświatowej wystawisz fakturę z inną stawką VAT, a sprzedając taką samą rzecz Kowalskiemu czy innemu przedsiębiorcy z inną.
Ta sama czynność - inna faktura.

W skrócie: faktura służy do poprawnego rozliczenia podatku, a nie do dokumentowania czynności podlegających opodatkowaniu.
Opodatkowaniu nie podlega faktura (ani jej brak), lecz faktycznie wykonana usługa (lub wydanie towaru).
Dlatego podpis na fakturze nie jest wymagany.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-07 20:37:47
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 18:23, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów.

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.
[...]

Sądzę że przy fakturze na taką kwotę (1,5 mln) raczej by przesadzono z
nadmiarowymi podpisami [A].  Mylę się?

Faktura nieistotna, zadbano by o pisemną umowę i udowodnienie faktu jej wykonania.




--
Liwiusz

Data: 2019-02-07 19:36:00
Autor: Marcin Debowski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
On 2019-02-07, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

Nie bardzo, bo z tego co czytam, GW wrzuciła tę fakturę ze względu na komentarz Morawieckiego, że nie było żadnej faktury, to jak Srebrna miała płacić. Kwestia ważności/zakresu ewentualnej umowy ZCP nie była w ogóle w art. poruszana.

--
Marcin

Data: 2019-02-07 20:40:42
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 20:36, Marcin Debowski pisze:
On 2019-02-07, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

Nie bardzo, bo z tego co czytam, GW wrzuciła tę fakturę ze względu na
komentarz Morawieckiego, że nie było żadnej faktury, to jak Srebrna
miała płacić. Kwestia ważności/zakresu ewentualnej umowy ZCP nie była w
ogóle w art. poruszana.

Srebrna nie chciała faktury od Austriaka, ale przede wszystkim udokumentowania poniesionych kosztów przez niego. Taki świstek papieru z wystawioną przez niego fakturą żadnych kosztów nie udowadnia. Nie dziwię się, że tego podejrzanego typa spuszczono do sądu, tam będzie musiał rzeczwiście wykazać swoje urojone roszczenia. Na razie, zamiast to zrobić, uprawia medialną nagonkę za pomocą średniej jakości adwokata.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-08 11:14:26
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Thu, 7 Feb 2019 20:40:42 +0100, Liwiusz napisał(a):

Srebrna nie chciała faktury od Austriaka, ale przede wszystkim udokumentowania poniesionych kosztów przez niego. Taki świstek papieru z wystawioną przez niego fakturą żadnych kosztów nie udowadnia. Nie dziwię się, że tego podejrzanego typa spuszczono do sądu, tam będzie musiał rzeczwiście wykazać swoje urojone roszczenia. Na razie, zamiast to zrobić, uprawia medialną nagonkę za pomocą średniej jakości adwokata.

Media totalnie mętnego nurtu donoszą, że oryginały faktur ma prokuratura, a
mecenas Dubois twierdzi, że załączniki do nich to fura papieru o grubości
większej niż metr.
Ów "podejrzany typ" to wszak (nieco dalsza) rodzina Orbana Północy, więc
dziwi mnie taki brak szacunku.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-08 11:34:37
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 11:14, Olin pisze:
Dnia Thu, 7 Feb 2019 20:40:42 +0100, Liwiusz napisał(a):

Srebrna nie chciała faktury od Austriaka, ale przede wszystkim
udokumentowania poniesionych kosztów przez niego. Taki świstek papieru z
wystawioną przez niego fakturą żadnych kosztów nie udowadnia. Nie dziwię
się, że tego podejrzanego typa spuszczono do sądu, tam będzie musiał
rzeczwiście wykazać swoje urojone roszczenia. Na razie, zamiast to
zrobić, uprawia medialną nagonkę za pomocą średniej jakości adwokata.

Media totalnie mętnego nurtu donoszą, że oryginały faktur ma prokuratura, a
mecenas Dubois twierdzi, że załączniki do nich to fura papieru o grubości
większej niż metr.

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.


Ów "podejrzany typ" to wszak (nieco dalsza) rodzina Orbana Północy, więc
dziwi mnie taki brak szacunku.

Nieistotne dla sprawy.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-08 11:57:37
Autor: cef
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 11:34, Liwiusz pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

Widocznie celem tych działań nie jest uzyskanie zapłaty, tylko grilowanie.

Data: 2019-02-08 11:59:23
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 11:57, cef pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:34, Liwiusz pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

Widocznie celem tych działań nie jest uzyskanie zapłaty, tylko grilowanie.

Póki co jest z tego samogrillowanie.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-08 12:14:39
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:57, cef pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:34, Liwiusz pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu,
skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

Widocznie celem tych działań nie jest uzyskanie zapłaty, tylko grilowanie.

Póki co jest z tego samogrillowanie.

W sensie prawnym IMHO masz z grubsza rację :-)
A politycznie:  Kaczyński zupełnie nic "wizerunkowo" nie obrywa u "mało
zdecydowanych"?  Nie może to wpłynąć na jego "gotowość do ugody"?

Ja na razie (jeszcze) dopuszczam możliwość że może chodzić o uzyskanie
zapłaty przez grilowanie.  Tanie SZEROKIE grilowanie trzeba ustawić
pod tych co zechcą ochoczo wesprzeć grilowanie.  Tylko że ryzyko
przekroczenia granicy "zastaw się a postaw się" jest już spore.

Zycie to gra w osiąganie *kilku* częściowo sprzecznych celów na raz.

--
A. Filip
| Ptak jest pstry na zewnątrz, a człowiek wewnątrz.
| (Przysłowie jakuckie)

Data: 2019-02-08 12:26:22
Autor: Liwiusz
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 12:14, A. Filip pisze:
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:57, cef pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:34, Liwiusz pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu,
skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

Widocznie celem tych działań nie jest uzyskanie zapłaty, tylko grilowanie.

Póki co jest z tego samogrillowanie.

W sensie prawnym IMHO masz z grubsza rację :-)
A politycznie:  Kaczyński zupełnie nic "wizerunkowo" nie obrywa u "mało
zdecydowanych"?  Nie może to wpłynąć na jego "gotowość do ugody"?

Nie wiem. Natomiast na pewno punktuje u ludzi rozumiejących co nieco.

--
Liwiusz

Data: 2019-02-08 12:01:11
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> pisze:
W dniu 2019-02-08 o 11:14, Olin pisze:
Dnia Thu, 7 Feb 2019 20:40:42 +0100, Liwiusz napisał(a):

Srebrna nie chciała faktury od Austriaka, ale przede wszystkim
udokumentowania poniesionych kosztów przez niego. Taki świstek papieru z
wystawioną przez niego fakturą żadnych kosztów nie udowadnia. Nie dziwię
się, że tego podejrzanego typa spuszczono do sądu, tam będzie musiał
rzeczwiście wykazać swoje urojone roszczenia. Na razie, zamiast to
zrobić, uprawia medialną nagonkę za pomocą średniej jakości adwokata.

Media totalnie mętnego nurtu donoszą, że oryginały faktur ma prokuratura, a
mecenas Dubois twierdzi, że załączniki do nich to fura papieru o grubości
większej niż metr.

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu,
skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

A nie może wiedzieć że sprawa nie jest (bardzo) oczywista czyli szybka
do wygrania, a więc "szantaż medialny" _może_ wyjść szybciej albo dać
przynajmniej (częściową) ugodę? Tyle że mogą sobie zrobić kuku jak się
nie ugodzą do wyborów, PiS wybory wygra a Kaczyński pójdzie w zaparte.

"Kto (wcale) nie ryzykuje ten szampanem (wielkich) zwycięstw nie świętuje".
"Kto (systematycznie) grywa w rosyjską ruletkę nie pożyje długo".

Ów "podejrzany typ" to wszak (nieco dalsza) rodzina Orbana Północy, więc
dziwi mnie taki brak szacunku.

Nieistotne dla sprawy.

Dla sprawy prawnej niekluczowe.  Dla sprawy politycznej kluczowe! ;-)

Tu jest grupa prawo.  Polityki nie da się uniknąć ale wypada lepiej
udawać że chodzi (zasadniczo) o prawo niż to czyni Olin :-)

--
A. Filip
| Gdy zbyt pełno w czarce - łatwo o przelanie. (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-02-08 14:34:40
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Fri, 8 Feb 2019 11:34:37 +0100, Liwiusz napisał(a):

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

Dubois z całą pewnością nie dorasta Ci do pięt, ale jest na tyle
rozgarnięty, że faktury wraz załącznikami trafiły do prokuratury; o czym
zresztą napisałem.
Ponieważ tej nazwy używa aktualnie ziobrotura, nawet bym się nie zdziwił,
gdyby wybuchł pożar albo w tajemniczy sposób zniknęły, zupełnie jak teczka
Antka Policmajstra. --
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-08 15:19:08
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 08.02.2019 o 14:34, Srolin pisze:
Ponieważ tej nazwy używa aktualnie ziobrotura, nawet bym się nie zdziwił,
gdyby wybuchł pożar albo w tajemniczy sposób zniknęły, zupełnie jak teczka
Antka Policmajstra.


srolinkowi myli się z teczusią bolka:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-10 07:04:10
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 08.02.2019 o 11:34, Liwiusz pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Shrek

Data: 2019-02-10 12:12:51
Autor: RadoslawF
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 07:04, Shrek pisze:

Dobry mecenas mając takie dobre dowody po prostu poszedłby do sądu, skoro tego nie robi, to znaczy, że wie, że te załączniki to lipa.

A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.
Wyrok sądowy Wellman kontra Piekara dowodzi że tak
nie jest.


Pozdrawiam

Data: 2019-02-10 12:25:55
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 12:12, RadoslawF pisze:

A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie bez celu.

Wyrok sądowy Wellman kontra Piekara dowodzi że tak
nie jest.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i wydymał sam siebie.

BTW - ciekawe jak potoczyła się kariera owych sędziów.

Shrek

Data: 2019-02-10 12:44:41
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)? [Wellman v. Piekara]
Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 10.02.2019 o 12:12, RadoslawF pisze:

A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka
bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie
bez celu.

Wyrok sądowy Wellman kontra Piekara dowodzi że tak
nie jest.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że Piekara
chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i wydymał sam
siebie.

BTW - ciekawe jak potoczyła się kariera owych sędziów.

Shrek

Jeśli Wysoki Sąd sugeruje że nie zdawał sobie sprawy że skazuje Piekarę
(zaocznie) na prawie pół miliona główne w opłatach na rzecz tego kto
rozpowszechnił jego słowa bez jego zgody/autoryzacji to IMHO głębokie
przeoranie tego systemu jest wskazane+. To czy takie jakie robi PiS to
osobna kwestia.

--
A. Filip
| Ni widu, ni słychu.  (Przysłowie polskie)

Data: 2019-02-11 09:08:18
Autor: n
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)? [Wellman v. Piekara]
Identycznie jak niegdyś znienawidzonego Z.Ziobrę ver. 1.0


-- -- -
na prawie pół miliona główne w opłatach na rzecz tego kto rozpowszechnił jego słowa bez jego zgody/autoryzacji

Data: 2019-02-10 19:04:28
Autor: RadoslawF
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 12:25, Shrek pisze:

A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Wyrok sądowy Wellman kontra Piekara dowodzi że tak
nie jest.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika. Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.


Pozdrawiam

Data: 2019-02-10 19:59:06
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 19:04, RadoslawF pisze:
Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika. Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.


niemożliwe, sądy przeca walczą o konstytucje i demokrację:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-10 20:03:49
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 19:04, RadoslawF pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu rejestracyjnego.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.

System był skompromitowany pod wieloma względami wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki byłe jej cel.

Shrek

Data: 2019-02-10 20:10:49
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 20:03, Szrek pisze:

System był skompromitowany pod wieloma względami wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki byłe jej cel.

oczywiście losowanie spraw, wprowadzenie izby dyscyplinarnej, czy skarga nadzwyczajna to kosmetyczne poprawki, sprawy nadal ciągną się jak krew z nosa:)
--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-10 21:55:55
Autor: RadoslawF
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 20:03, Shrek pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.

System był skompromitowany pod wieloma względami wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki byłe jej cel.

Tyle że niezainteresowani nie mieli o tym pojęcia.
A teraz mają.


Pozdrawiam

Data: 2019-02-10 22:03:46
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
W dniu 2019-02-10 o 20:03, Shrek pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać
zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę
z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu
rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że
Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i
wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

AFAIR Nie mieszkał w miejscu zameldowania i nie odbierał stamtąd poczty.
Normalnie bym powiedział "sam sobie winien" ale przy wyroku zaocznym za
prawie pół miliona ja tego nie powiem.  Te pół miliona miało być głównie
za ogłoszenia przeprosinowe w GW która miała odnieść niebotyczną korzyść
z szerokiego rozpowszechniania słów Piekary bez jego zgody/autoryzacji.

Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.

System był skompromitowany pod wieloma względami
wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki
byłe jej cel.

Tyle że niezainteresowani nie mieli o tym pojęcia.
A teraz mają.

Wszyscy?

--
A. Filip
| Złodziejowi, gdy czegoś nie ukradnie, wydaje się, że coś zgubił.  | (Przysłowie żydowskie)

Data: 2019-02-11 00:36:23
Autor: RadoslawF
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 22:03, A. Filip pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać
zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę
z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu
rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że
Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i
wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

AFAIR Nie mieszkał w miejscu zameldowania i nie odbierał stamtąd poczty.
Normalnie bym powiedział "sam sobie winien" ale przy wyroku zaocznym za
prawie pół miliona ja tego nie powiem.  Te pół miliona miało być głównie
za ogłoszenia przeprosinowe w GW która miała odnieść niebotyczną korzyść
z szerokiego rozpowszechniania słów Piekary bez jego zgody/autoryzacji.

No właśnie o te pół miliona głównie chodzi.
Jakim trzeba być kretynem aby tyle zasądzić?
No chyba że jest się aktywnym przeciwnikiem aktualnie rządzącej
partii. Tyle że takich to powinno się skazywać na sumy jakie sami
zasądzili i wywalać z ciepłej i dobrze płatnej posadki sędziego.

Wyrok ten bardzo mocno skompromitował
nasz system sądowy.

System był skompromitowany pod wieloma względami
wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki
byłe jej cel.

Tyle że niezainteresowani nie mieli o tym pojęcia.
A teraz mają.

Ci którzy potrafią czytać i z tej umiejętności korzystają
na pewno. Wczesnej tylko osobiście zainteresowani konkretnym
wyrokiem.


Pozdrawiam

Data: 2019-02-11 01:04:30
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> pisze:
W dniu 2019-02-10 o 22:03, A. Filip pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać
zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę
z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu
rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że
Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i
wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

AFAIR Nie mieszkał w miejscu zameldowania i nie odbierał stamtąd poczty.
Normalnie bym powiedział "sam sobie winien" ale przy wyroku zaocznym za
prawie pół miliona ja tego nie powiem.  Te pół miliona miało być głównie
za ogłoszenia przeprosinowe w GW która miała odnieść niebotyczną korzyść
z szerokiego rozpowszechniania słów Piekary bez jego zgody/autoryzacji.

No właśnie o te pół miliona głównie chodzi.
Jakim trzeba być kretynem aby tyle zasądzić?
No chyba że jest się aktywnym przeciwnikiem aktualnie rządzącej
partii. Tyle że takich to powinno się skazywać na sumy jakie sami
zasądzili i wywalać z ciepłej i dobrze płatnej posadki sędziego.
[...]

Ja jestem za kilkoma zmianami w sądowej "przeprosinologii":
a) jak ktoś nie zechce przeprosić to nie musi tyle że zapłaci więcej
   a będzie musiał opublikować wyciąg z wyroku sądu
   [ wyrok z wariantami przeprosisz to X, nie przeprosisz to Y]
b) zawieranie w wyroku kwoty po której wpłaceniu na konto sądu skazany
   ma sprawę publikacji przeprosin/wyroku z głowy , z ustawowo zapisaną
   kwotą domyślną (wielokrotność płacy minimalnej lub średniej) o ile
   sąd w wyroku nie zawrze wprost innej kwoty.  W wersji cynicznej
   skarżący musiałby podać kwotę "nie domyślną" w pozwie a w super
   cynicznej zapłacić od niej opłatę sądową.
c) media rozgłaszające/powtarzające pomówienie/zniesławienie musiałyby
   ponosić koszty publikacji przeprosin/wyroku _na swoich łamach_ w
   całości lub części określonej w wyroku
   [Przypadek: Skazano X a ty "tylko powtarzałeś za X" ]

Przypadki kiedy Wysoki Sąd po wydaniu wyroku smędzi obronnie że nie miał
pojęcia na jakie (gigantyczne) wydatki za publikacje przeprosin skazuje
zdarzyły się o kilka razy za dużo.  Jak tego nie zafiksowano dotąd to
cały system prawny w RP jest IMHO o kant dupy potłuc.

--
A. Filip
| Urzędnik królewski jest dobroczyńcą ze szkatuły króla.
| (Przysłowie babilońskie)

Data: 2019-02-11 01:21:43
Autor: RadoslawF
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-11 o 01:04, A. Filip pisze:

Przestań pierdzielić bez sensu a w dodatku kłamliwie.

Jasne - tyle się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać
zupełnie bez celu.

Ale cel mieli, tyle tylko ze nie do końca taki jak twierdzisz.
Pamiętasz dyskusje o karaniu za nieposiadanie przy sobie
dowodu rejestracyjnego? Sądy "winnych" nie skazywały więc
policja ponawiała oskarżenie i tam miał rozstrzygać lokalny
"prezes".

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę
z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu
rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

Prawomocny? Zresztą - czy główny problem polegał na tym, że
Piekara chciał wydymać sąd że niby mieszka w jakimś garażu? No i
wydymał sam siebie.

Nie Piekara chciał wydymać sąd tylko Piekara został wydymany a o wyroku
dowiedział się od komornika.

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

AFAIR Nie mieszkał w miejscu zameldowania i nie odbierał stamtąd poczty.
Normalnie bym powiedział "sam sobie winien" ale przy wyroku zaocznym za
prawie pół miliona ja tego nie powiem.  Te pół miliona miało być głównie
za ogłoszenia przeprosinowe w GW która miała odnieść niebotyczną korzyść
z szerokiego rozpowszechniania słów Piekary bez jego zgody/autoryzacji.

No właśnie o te pół miliona głównie chodzi.
Jakim trzeba być kretynem aby tyle zasądzić?
No chyba że jest się aktywnym przeciwnikiem aktualnie rządzącej
partii. Tyle że takich to powinno się skazywać na sumy jakie sami
zasądzili i wywalać z ciepłej i dobrze płatnej posadki sędziego.
[...]

Ja jestem za kilkoma zmianami w sądowej "przeprosinologii":
a) jak ktoś nie zechce przeprosić to nie musi tyle że zapłaci więcej
    a będzie musiał opublikować wyciąg z wyroku sądu
    [ wyrok z wariantami przeprosisz to X, nie przeprosisz to Y]
b) zawieranie w wyroku kwoty po której wpłaceniu na konto sądu skazany
    ma sprawę publikacji przeprosin/wyroku z głowy , z ustawowo zapisaną
    kwotą domyślną (wielokrotność płacy minimalnej lub średniej) o ile
    sąd w wyroku nie zawrze wprost innej kwoty.  W wersji cynicznej
    skarżący musiałby podać kwotę "nie domyślną" w pozwie a w super
    cynicznej zapłacić od niej opłatę sądową.
c) media rozgłaszające/powtarzające pomówienie/zniesławienie musiałyby
    ponosić koszty publikacji przeprosin/wyroku _na swoich łamach_ w
    całości lub części określonej w wyroku
    [Przypadek: Skazano X a ty "tylko powtarzałeś za X" ]

Przypadki kiedy Wysoki Sąd po wydaniu wyroku smędzi obronnie że nie miał
pojęcia na jakie (gigantyczne) wydatki za publikacje przeprosin skazuje
zdarzyły się o kilka razy za dużo.  Jak tego nie zafiksowano dotąd to
cały system prawny w RP jest IMHO o kant dupy potłuc.

W przepisach jest że przeprosiny mają wyjść tam gdzie był wydrukowany
"paszkwil". To że sędzina idiotka zasądziła przeprosiny w konkretnej
gazecie (wbrew przepisom i dotychczasowej praktyce) kwalifikuje ją
do natychmiastowego zwolnienia.
I nie ma potrzeby zmieniania istniejącego przepisu, jest potrzeba
jego poprawnego stosowania.
Bo chyba nie chcesz aby prominentni politycy nagle nie musieli nikogo
przepraszać bo partia czy sponsorzy za nich zapłacą.


Pozdrawiam

Data: 2019-02-11 07:27:40
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 11.02.2019 o 01:21, RadoslawF pisze:
W przepisach jest że przeprosiny mają wyjść tam gdzie był wydrukowany
"paszkwil". To że sędzina idiotka zasądziła przeprosiny w konkretnej
gazecie (wbrew przepisom i dotychczasowej praktyce) kwalifikuje ją
do natychmiastowego zwolnienia.


takie rzeczy są nie do pomyślenia w nadzwyczajnej kaście:))))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-11 11:23:34
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <q3qf79$re1$1@node1.news.atman.pl>, RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
napisał(-a):

W dniu 2019-02-11 o 01:04, A. Filip pisze:

Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.

Data: 2019-02-11 14:49:34
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 11.02.2019 o 11:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.


wyroki to zwykle są ustawki, sądy nie uwzględniają wniosków dowodowych, traktują oskarżonych jak wielbłądy:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-11 16:07:20
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c617d6b$0$516$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 11.02.2019 o 11:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.

wyroki to zwykle są ustawki, sądy nie uwzględniają wniosków dowodowych, traktują oskarżonych jak wielbłądy:)

Jeżeli przychodzi ktoś taki jak ty, to nie dziwię się.
Nieogarnięty, a potem ma pretensje o wszystko.

Data: 2019-02-11 16:39:05
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 11.02.2019 o 16:07, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
Jeżeli przychodzi ktoś taki jak ty, to nie dziwię się.
Nieogarnięty, a potem ma pretensje o wszystko.


durnyś, mi w sądzie zawsze było dobrze, a byłem tam wielokrotnie:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-12 19:27:51
Autor: Jacek Maciejewski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Mon, 11 Feb 2019 16:07:20 +0100, nie_ma_emaila@onet.pl napisał(a):

w <5c617d6b$0$516$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 11.02.2019 o 11:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.

wyroki to zwykle są ustawki, sądy nie uwzględniają wniosków dowodowych, traktują oskarżonych jak wielbłądy:)

Jeżeli przychodzi ktoś taki jak ty, to nie dziwię się.
Nieogarnięty, a potem ma pretensje o wszystko.

No i po co gadasz z głupkiem? Nie zmądzrzejesz od tego.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-02-12 19:32:21
Autor: Jacek Maciejewski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Mon, 11 Feb 2019 16:07:20 +0100, nie_ma_emaila@onet.pl napisał(a):

w <5c617d6b$0$516$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 11.02.2019 o 11:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.

wyroki to zwykle są ustawki, sądy nie uwzględniają wniosków dowodowych, traktują oskarżonych jak wielbłądy:)

Jeżeli przychodzi ktoś taki jak ty, to nie dziwię się.
Nieogarnięty, a potem ma pretensje o wszystko.

No i po co gadasz z głupkiem? Nie zmądrzejesz od tego.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-02-14 11:54:20
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <ft8wqr18b5l0$.1jh6s1q08f109.dlg@40tude.net>, Jacek Maciejewski
<jacmac@go2.pl> napisał(-a):

Dnia Mon, 11 Feb 2019 16:07:20 +0100, nie_ma_emaila@onet.pl napisał(a):

> w <5c617d6b$0$516$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):
> >> W dniu 11.02.2019 o 11:23, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
>>> Pieprzycie towarzysze bez sensu - wystarczy przyjść na rozprawę.
>> >> wyroki to zwykle są ustawki, sądy nie uwzględniają wniosków dowodowych, >> traktują oskarżonych jak wielbłądy:)
> > Jeżeli przychodzi ktoś taki jak ty, to nie dziwię się.
> Nieogarnięty, a potem ma pretensje o wszystko.

No i po co gadasz z głupkiem? Nie zmądrzejesz od tego.

Ale on może tak.

Tak, wiem, próżne nadzieje.

Data: 2019-02-15 19:04:15
Autor: Jacek Maciejewski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Thu, 14 Feb 2019 11:54:20 +0100, nie_ma_emaila@onet.pl napisał(a):

Ale on może tak. Tak, wiem, próżne nadzieje.

:)
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-02-10 22:06:57
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 21:55, RadoslawF pisze:
System był skompromitowany pod wieloma względami wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki byłe jej cel.

Tyle że niezainteresowani nie mieli o tym pojęcia.
A teraz mają.


kto był w sądzie na wokandzie to doskonale poznał jak działa sąd:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-11 06:38:21
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 21:55, RadoslawF pisze:

Nie wiem o ci ci biega, ale nie sądzę, żeby prezes poszedł na wojnę z unią z powodu nieskazywania za nieposiadanie dowodu rejestracyjnego.

Pisząc "prezes" miałem na myśli "prezesa sądu" a nie partii.

A ja prezesa partii - chcesz mi wmówić, że poszedł na wojnę z unią z powodu tego, że ktoś gdzieś niez ostała skazany za nieposiadanie dowodu rejestracyjnego (czy o co tam chodziło)?

Gdyżalbowiem nie mieszkał tam gdzie rzekomo mieszkał.

Nie mieszkał tam gdzie podał oskarżyciel.

A co miał podawać oskarżyciel jak nie miejsce zameldowania?

System był skompromitowany pod wieloma względami wcześniej. "reforma" nic w tym zakresie nie zmieniła, bo nie taki byłe jej cel.

Tyle że niezainteresowani nie mieli o tym pojęcia.
A teraz mają.

A "reforma" nic z tym wspołnego nie miała - miała na celu obsadzenie prezesów swoimi i nic więcej.

Shrek

Data: 2019-02-11 09:06:39
Autor: n
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Nie masz pojęcia, czym się zajmuje prezes sądu.
Twoja P0 kręciła lody na zamówieniach publicznych dla sądów i jeziorko wyschło?


-- -- -
się nastarali, żeby prezesów sądów powymieniać zupełnie bez celu.

Data: 2019-02-11 09:05:13
Autor: n
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Wręcz odwrotnie, nadzwyczjna kasta robi wszystko co może przeciw ZZ.
Poza tym nie idealizujmy sądów, to urząd jak większość innych, czasem z jednym urzędnikiem czasem z trzema rzadziej z pięcioma lub siedmioma.


-- -- -
A wziąłeś pod uwagę, że właścicielem firmy "sądy polskie, spółka bez żadnej odpowiedzialności" jest obecnie partia?

Data: 2019-02-07 22:37:46
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 20:36, Marcin Debowski pisze:
On 2019-02-07, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2019-02-07 o 15:18, A. Filip pisze:
http://telewizjarepublika.pl/prof-zybertowicz-o-opublikowanej-przez-wyborcza-fakturze-moja-watpliwosc-budzi-brak-podpisu-pod-tym-dokumentem,75972.html
Prof. Zybertowicz wskazał, że na rzekomym skanie dokumentu nie
widnieje podpis ani wydającego, ani przyjmującego fakturę.

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może

Bzdura, nie ma obowiązku podpisywania faktur.
Szkoda, że profesorowie tak się błaźnią.

Opublikowany dokument poddał w wątpliwość również prezes Ordo Iuris
Jerzy Kwaśniewski. "Czy GW na serio uważa, że sama faktura jest już
podstawą płatności? Jaka umowa nakazywała Srebrnej pokryć koszty

A to jest już dobry argument.

Nie bardzo, bo z tego co czytam, GW wrzuciła tę fakturę ze względu na
komentarz Morawieckiego, że nie było żadnej faktury,

Bo Morawiecki i jego ferajna liczy na to (nie bezpodstawnie), że w powszechnej świadomości funkcjonuje mit, że brak faktury=nic się nie stało.
A tak nie jest.
Więc pokazanie faktury jest odpowiedzią.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-07 16:12:29
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Thu, 07 Feb 2019 15:18:30 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):

- Ta pokazana faktura jest ułomna. Brakuje w niej podpisów. Być może
były tam dokumenty, które nie spełniały norm biznesowych. To jest
jałowa dyskusja, bo żadne z nas nie ma kompetencji, czy faktury
zostały wydane właściwie. To tylko bicie piany. Jest problem z oceną
jej statusu prawnego - komentował Zybertowicz.

Chyba lepiej wychodziły mu rozważania
"O obiektywnej funkcji społecznej ruchu robotniczego i ideologii
marksistowskiej w XIX wieku : hipoteza"
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)-s83-95/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)-s83-95.pdf

Dla zaostrzenia apetytu zacycuję streszczenie:
"W pracy uzasadniona jest teza, że obiektywna funkcja walk
klasowych ???-wiecznego proletariatu polegała na rozwiązywaniu sprzeczności
blokujących dalszy rozwój kapitalistycznego sposobu produkcji. Dialektyczny
charakter tych sprzeczności wyrażał się w tym, że przezwyciężenie ich, choć
zgodne z obiektywnym interesem burżuazji, mogło być dokonane jedynie w
następstwie walki proletariatu skierowanej przeciwko panowaniu tej klasy.
Ideologia marksistowska, organizująca klasę robotniczą do walki z ustrojem
kapitalistycznym, służyła zatem udoskonaleniu i zracjonalizowaniu
kapitalistycznego sposobu produkcji."

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-07 18:58:53
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4krakkwg4rfy$.bn8q08sxls9f.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 07 Feb 2019 15:18:30 +0100 (CET), A. Filip napisał(a):
Chyba lepiej wychodziły mu rozważania
"O obiektywnej funkcji społecznej ruchu robotniczego i ideologii
marksistowskiej w XIX wieku : hipoteza"
http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)-s83-95/Acta_Universitatis_Nicolai_Copernici_Nauki_Humanistyczno_Spoleczne_Filozofia-r1983-t7_(143)-s83-95.pdf

Dla zaostrzenia apetytu zacycuję streszczenie:
"W pracy uzasadniona jest teza, że obiektywna funkcja walk
klasowych ???-wiecznego proletariatu polegała na rozwiązywaniu sprzeczności
blokujących dalszy rozwój kapitalistycznego sposobu produkcji. Dialektyczny
charakter tych sprzeczności wyrażał się w tym, że przezwyciężenie ich, choć
zgodne z obiektywnym interesem burżuazji, mogło być dokonane jedynie w
następstwie walki proletariatu skierowanej przeciwko panowaniu tej klasy.
Ideologia marksistowska, organizująca klasę robotniczą do walki z ustrojem
kapitalistycznym, służyła zatem udoskonaleniu i zracjonalizowaniu
kapitalistycznego sposobu produkcji."

Streszczenie to jedno, ale rozprawka ... sprawia wrazenie w miare obiektywnej.
Umiarkowanie tam tego napuszenia marksistowskiego ...

Hm, rok 1983 ... dla jednych mogla byc ciagle za malo ideologiczna, a dla drugich az nieprzyzwoicie za duzo :-)

Szczegolnie jak sie robi doktorat u takiego promotora
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Topolski

J.

Data: 2019-02-08 11:25:56
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Thu, 7 Feb 2019 18:58:53 +0100, J.F. napisał(a):

Hm, rok 1983 ... dla jednych mogla byc ciagle za malo ideologiczna, a dla drugich az nieprzyzwoicie za duzo :-)

Naprawdę można było robić karierę naukową bez pisania takich dyrdymałów. To
nie były ciemne lata stalinizmu ani nawet czasy Gomułki. Nikt też nie kazał
Zybertowiczowi wstępować do PZPR i to jeszcze po rozruchach w 1976 r.

To nawet ciekawe, że do PiS z taką ochotą przyklejają się i głosują na nich
milicjanci, partyjniacy i wojskowi tudzież sieroty po komunie w rodzaju
Animki. Wdowa po Kiszczaku też dołączyła do tego zacnego grona, ale ustawa
degradacyjna nią wstrząsnęła i oznajmiła, że już więcej nie zagłosuje na
dojną zmianę.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
 Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-08 19:09:51
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:saowr7mzrah8$.19nq5yuvex9gi$.dlg@40tude.net...
Dnia Thu, 7 Feb 2019 18:58:53 +0100, J.F. napisał(a):
Hm, rok 1983 ... dla jednych mogla byc ciagle za malo ideologiczna, a
dla drugich az nieprzyzwoicie za duzo :-)

Naprawdę można było robić karierę naukową bez pisania takich dyrdymałów. To

Mozna bylo, ale zobacz gdzie robil - zaklad Filozofii.
No to trzeba bylo marksistowsko :-)

nie były ciemne lata stalinizmu ani nawet czasy Gomułki. Nikt też nie kazał

Nie byly, ale czy studentom ciagle nie wciskano jakiejs "ideologocznej dialektyki" ?

Zybertowiczowi wstępować do PZPR i to jeszcze po rozruchach w 1976 r.

A po rozruchach, czy przed ?
Inne zrodla twierdza, ze nie wstapil wcale ...

Tak czy inaczej - w latach 80-tych udzielal sie gdzies w sferach Solidarnosci ...  bo tez nic nie pisza, ze sie do zwiazku zapisal.

To nawet ciekawe, że do PiS z taką ochotą przyklejają się i głosują na nich
milicjanci, partyjniacy i wojskowi tudzież sieroty po komunie w rodzaju
Animki.

No wiesz, z jednej strony nawet wsrod nich zdarzali sie ludzie przyzwoici.
Ale czemu teraz akurat do PiS ... moze im sie te lewicowe hasla podobaja.

J.

Data: 2019-02-11 14:48:05
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Fri, 8 Feb 2019 19:09:51 +0100, J.F. napisał(a):

Naprawdę można było robić karierę naukową bez pisania takich dyrdymałów. To

Mozna bylo, ale zobacz gdzie robil - zaklad Filozofii.
No to trzeba bylo marksistowsko :-)

Nie przypominam sobie obowiązku wybierania studiów, na których trzeba było
marksistowsko.

Studiowałem w latach 80. i na pierwszych latach miałem filozofię, ekonomię
polityczną oraz nauki polityczne i nawet na tych na tych ostatnich
prowadzący nie szmacili się dywagacjami o marskizmie-leninizmie. Mniej pojętni pewnie musieli rozbić karierę naukową na modłę Zybertowicza,
co zresztą nie dziwi, kiedy teraz dzieli się swymi przemyśleniami o
komunistach i ich agentach dogadujących się przy okrągłym Stole.

 czy studentom ciagle nie wciskano jakiejs "ideologocznej dialektyki" ?

Mnie jakoś nie, a były to lata 1983-88. Może dlatego, że to był UJ, a nie WUML.

Zybertowiczowi wstępować do PZPR i to jeszcze po rozruchach w 1976 r.

A po rozruchach, czy przed ?

Media mętnego nurtu piszą, że po.
Ale i przed rozruchami trudno było nie zauważyć, gdzie się żyje. Miałem
wtedy 12 lat i byłem zorientowany, choć żadnych wyklętych w rodzinie nie
odnotowano.

No wiesz, z jednej strony nawet wsrod nich zdarzali sie ludzie przyzwoici.

Oczywiście, że tak; choćby Święcicki, ale oni akurat od PiS trzymają się z
daleka, podobnie jak znani działacze pierwszej Solidarności.


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-11 15:38:15
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1l5mh239454gu.18ugvpowqn7en.dlg@40tude.net...
Dnia Fri, 8 Feb 2019 19:09:51 +0100, J.F. napisał(a):
Naprawdę można było robić karierę naukową bez pisania takich
dyrdymałów. To

Mozna bylo, ale zobacz gdzie robil - zaklad Filozofii.
No to trzeba bylo marksistowsko :-)

Nie przypominam sobie obowiązku wybierania studiów, na których trzeba było
marksistowsko.

Bos za mlody - dawniej bylo na wszystkich kierunkach :-)

Studiowałem w latach 80. i na pierwszych latach miałem filozofię, ekonomię
polityczną oraz nauki polityczne i nawet na tych na tych ostatnich
prowadzący nie szmacili się dywagacjami o marskizmie-leninizmie.

No ba - bo to juz byly lata 80-te.
On studiowal w latach 70-tych.

Mniej pojętni pewnie musieli rozbić karierę naukową na modłę Zybertowicza,
co zresztą nie dziwi, kiedy teraz dzieli się swymi przemyśleniami o
komunistach i ich agentach dogadujących się przy okrągłym Stole.

A z drugiej strony, to ponoc filozofia wymaga najwiecej myslenia.

Do tej pory w innych krajach doktor nauk ma tytul PhD - pamietasz od czego Ph ?

czy studentom ciagle nie wciskano jakiejs "ideologocznej
dialektyki" ?

Mnie jakoś nie, a były to lata 1983-88.
Może dlatego, że to był UJ, a nie WUML.

Raczej dlatego, ze to juz byl 1983.
No i oczywiscie UJ tez wazny, bo WUML mogl nie zauwazyc zmian dialektycznych :-)

Zybertowiczowi wstępować do PZPR i to jeszcze po rozruchach w 1976 r.
A po rozruchach, czy przed ?
Media mętnego nurtu piszą, że po.

A on sam pisze, ze nigdy nie wstapil ...
Klamie ? Chyba mialoby to krotkie nogi, to moze faktycznie nie wstapil.

Ale i przed rozruchami trudno było nie zauważyć, gdzie się żyje. Miałem
wtedy 12 lat i byłem zorientowany, choć żadnych wyklętych w rodzinie nie
odnotowano.

1976 ?
Nie pamietam czy cokolwiek slyszalem ... zreszta co to obchodzi dziecko w podstawowce.

J.

Data: 2019-02-11 16:54:20
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Mon, 11 Feb 2019 15:38:15 +0100, J.F. napisał(a):

No ba - bo to juz byly lata 80-te.
On studiowal w latach 70-tych.

Ale te swoje złote myśli publikował w latach 80.

za:
http://bazhum.muzhp.pl/autor/Zybertowicz/Andrzej/

Demokracja socjalistyczna a zadanie świadomego sterowania procesami rozwoju
społecznego  (1982)
O marksistowskiej metodologii badań społecznych : próba rekonstrukcji
jednego z wariantów (1982)
O obiektywnej funkcji społecznej ruchu robotniczego i ideologii
marksistowskiej w XIX wieku : hipoteza (1983)

Do tej pory w innych krajach doktor nauk ma tytul PhD - pamietasz od czego Ph ?

Ph D = Doctor of Philosophy.
Nieskromnie wyznam, że nie musiałem sobie przypominać.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-12 00:48:55
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Mon, 11 Feb 2019 16:54:20 +0100, Olin napisał(a):
Dnia Mon, 11 Feb 2019 15:38:15 +0100, J.F. napisał(a):
No ba - bo to juz byly lata 80-te.
On studiowal w latach 70-tych.

Ale te swoje złote myśli publikował w latach 80.

Ale wcisnac mu do glowy mogli wczesniej :-)

za:
http://bazhum.muzhp.pl/autor/Zybertowicz/Andrzej/

Demokracja socjalistyczna a zadanie świadomego sterowania procesami rozwoju
społecznego  (1982)

Taa ... pisac w 1982 o demokracji socjalistycznej ... niezly zart :-)

Ale odszukaj, moze tresc nie taka zla.

O marksistowskiej metodologii badań społecznych : próba rekonstrukcji
jednego z wariantów (1982)

Jak sie wpadlo miedzy wrony, tzn miedzy marksistow ... to sie trzeba
marksizmem zajmowac.
Ale Marks uznany takze na zachodzie.

Do tej pory w innych krajach doktor nauk ma tytul PhD - pamietasz od czego Ph ?

Ph D = Doctor of Philosophy.
Nieskromnie wyznam, że nie musiałem sobie przypominać.

No widzisz - filozofia podstawą wszystkich nauk :-)

J.

Data: 2019-02-12 03:54:51
Autor: Marcin Debowski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
On 2019-02-11, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Mon, 11 Feb 2019 16:54:20 +0100, Olin napisał(a):
Do tej pory w innych krajach doktor nauk ma tytul PhD - pamietasz od czego Ph ?

Ph D = Doctor of Philosophy.
Nieskromnie wyznam, że nie musiałem sobie przypominać.

No widzisz - filozofia podstawą wszystkich nauk :-)

E-e. In the context of the Doctor of Philosophy and other similarly titled degrees, the term "philosophy" does not refer to the field or academic discipline of philosophy, but is used in a broader sense in accordance with its original Greek meaning, which is "love of wisdom". In most of Europe, all fields (history, philosophy, social sciences, mathematics, and natural philosophy/sciences) other than theology, law, and medicine (the so-called professional, vocational, or technical curriculum) were traditionally known as philosophy[..]

https://en.wikipedia.org/wiki/Doctor_of_Philosophy

--
Marcin

Data: 2019-02-12 12:22:16
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Tue, 12 Feb 2019 00:48:55 +0100, J.F. napisał(a):

No widzisz - filozofia podstawą wszystkich nauk :-)

No dobrze, ale dlaczego akurat marksistowsko-leninowska.
Przecie mógł się zająć jakim Platonem albo innym Kartezjuszem, jak
przyzwoici ludzie.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-13 02:09:08
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Tue, 12 Feb 2019 12:22:16 +0100, Olin napisał(a):
Dnia Tue, 12 Feb 2019 00:48:55 +0100, J.F. napisał(a):
No widzisz - filozofia podstawą wszystkich nauk :-)

No dobrze, ale dlaczego akurat marksistowsko-leninowska.
Przecie mógł się zająć jakim Platonem albo innym Kartezjuszem, jak
przyzwoici ludzie.


Jak sie zachcialo studiowac w socjalizmie, to nie wystarczalo :-(

J.

Data: 2019-02-13 11:40:04
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Wed, 13 Feb 2019 02:09:08 +0100, J.F. napisał(a):

Jak sie zachcialo studiowac w socjalizmie, to nie wystarczalo :-(

Zapewne Zybertowiczowi nie wystarczało, bo był zbyt mało rozgarnięty, żeby
studiować cokolwiek sensownego i dlatego z taką pasją zgłębiał marksizm i
leninizm.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście."
Stefan Kisielewski

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-13 13:04:39
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ennuhpnk5ao.1nguwjb0erxbt.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 13 Feb 2019 02:09:08 +0100, J.F. napisał(a):
Jak sie zachcialo studiowac w socjalizmie, to nie wystarczalo :-(

Zapewne Zybertowiczowi nie wystarczało, bo był zbyt mało rozgarnięty, żeby
studiować cokolwiek sensownego i dlatego z taką pasją zgłębiał marksizm i
leninizm.

Ale przeciez mowilismy - filozofia jest podstawa wszystkich nauk :-)

A w socjalizmie wiaze sie to z zaliczeniem marksizmu :-)

Ja niestety/na szczescie nie bardzo wiem o co w tym marksizmie chodzi, ale ponoc ceniony takze w kapitalizmie :-)

Tak swoja droga - te komuchy cos sie bardzo na tym marksizmie skupialy .... moda taka, na intelektualizm, zydowska zemsta, czy jeszcze cos ?

J.

Data: 2019-02-13 14:20:04
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Wed, 13 Feb 2019 13:04:39 +0100, J.F. napisał(a):

Tak swoja droga - te komuchy cos sie bardzo na tym marksizmie skupialy ... moda taka, na intelektualizm, zydowska zemsta, czy jeszcze cos ?

Żeby studiować nauki ścisłe albo techniczne, trzeba myśleć.
Żeby studiować historię albo geografię, trzeba umieć przyswajać wiedzę.
Żeby studiować marksizm-leninizm i pisać długaśne teksty o niczym, nie
trzeba nic wiedzieć, ani potrafić myśleć; można być nawet Zybertowiczem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą.
Z dalszych eksperymentów zrezygnował."
Mark Twain

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-16 14:07:19
Autor: ń
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Trzeba umieć pisać długaśne teksty, nawet o niczym.


-- -- -
Żeby studiować marksizm-leninizm i pisać długaśne teksty o niczym, nie trzeba nic wiedzieć, ani potrafić myśleć;

Data: 2019-02-13 15:33:43
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1cdmcgdfzziiz$.4wc5u289ax3h.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 13 Feb 2019 13:04:39 +0100, J.F. napisał(a):
Tak swoja droga - te komuchy cos sie bardzo na tym marksizmie skupialy
... moda taka, na intelektualizm, zydowska zemsta, czy jeszcze cos ?

Żeby studiować nauki ścisłe albo techniczne, trzeba myśleć.
Żeby studiować historię albo geografię, trzeba umieć przyswajać wiedzę.
Żeby studiować marksizm-leninizm i pisać długaśne teksty o niczym, nie
trzeba nic wiedzieć, ani potrafić myśleć; można być nawet Zybertowiczem.

Ale po co komuchy wymagaly pisania dlugasnnych tekstow o niczym ?

No i czy podobnego zdania nie moglbys napisac o filozofii w ogolnosci - ze trzeba pisac dlugasne teksty o niczym ? :-)

J.

Data: 2019-02-13 15:43:55
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 13.02.2019 o 15:33, J.F. pisze:
Żeby studiować marksizm-leninizm i pisać długaśne teksty o niczym, nie
trzeba nic wiedzieć, ani potrafić myśleć; można być nawet Zybertowiczem.

Ale po co komuchy wymagaly pisania dlugasnnych tekstow o niczym ?

No i czy podobnego zdania nie moglbys napisac o filozofii w ogolnosci - ze trzeba pisac dlugasne teksty o niczym ?


olin zazdrości Zybertowiczowi precyzji i zwięzłości, dla olina typowego komuszka to niedościgły wzór:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-13 15:48:41
Autor: Olin
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Wed, 13 Feb 2019 15:33:43 +0100, J.F. napisał(a):

No i czy podobnego zdania nie moglbys napisac o filozofii w ogolnosci - ze trzeba pisac dlugasne teksty o niczym ? :-)

Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

Data: 2019-02-13 16:35:26
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 13.02.2019 o 15:48, Olin pisze:
Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.


szmaciakiem jest olin, gęgaczem jest Zybertowicz, on mówi niewygodne treści dla olina komuszka:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-15 18:08:34
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1tzw5v8qk8vt7.34wvh9y7022a$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 13 Feb 2019 15:33:43 +0100, J.F. napisał(a):
No i czy podobnego zdania nie moglbys napisac o filozofii w
ogolnosci - ze trzeba pisac dlugasne teksty o niczym ? :-)
Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.

P.S. Zybertowicz sie lekko oburzyl. Ale tylko lekko

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lewicka-odpytała-prof-zybertowicza-z-jego-doktoratu-o-marksie/vi-BBTyjQT

J.

Data: 2019-02-15 18:14:21
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 15.02.2019 o 18:08, J.F. pisze:

Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.

P.S. Zybertowicz sie lekko oburzyl. Ale tylko lekko

https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lewicka-odpytała-prof-zybertowicza-z-jego-doktoratu-o-marksie/vi-BBTyjQT

ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł na współpracę z SB:)


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-15 18:40:05
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "u2"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c66f36d$0$31100$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 15.02.2019 o 18:08, J.F. pisze:
Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.
P.S. Zybertowicz sie lekko oburzyl. Ale tylko lekko
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lewicka-odpytała-prof-zybertowicza-z-jego-doktoratu-o-marksie/vi-BBTyjQT

ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł na współpracę z SB:)

Wiec moze byc z siebie dumny :-)

Co prawda gdzies tam mowia, ze nie zostal czlonkiem tylko przez przypadek ... ale moglby wtedy p*** legitymacja partyjna 14 grudnia.

No i cos tam jeszcze pada "od dnia stanu wojennego" ... a wczesniej sie nie zapisal do Solidarnosci ?

Oj, nieladnie :)

J.

Data: 2019-02-15 19:21:28
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 15.02.2019 o 18:40, J.F. pisze:
ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł na współpracę z SB:)

Wiec moze byc z siebie dumny


nie no, normalny gostek, tylko mówi i pisze niewygodne rzeczy dla ubeckiej nomeklatury:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-15 23:29:10
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c670328$0$486$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 15.02.2019 o 18:40, J.F. pisze:
>> ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w >> więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł >> na współpracę z SB:)
> > Wiec moze byc z siebie dumny

nie no, normalny gostek, tylko mówi i pisze niewygodne rzeczy dla ubeckiej nomeklatury:)

Wydaje mi się, że on jednak Pis popiera...

Data: 2019-02-16 06:32:07
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 15.02.2019 o 23:29, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <5c670328$0$486$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 15.02.2019 o 18:40, J.F. pisze:
ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w
więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł
na współpracę z SB:)

Wiec moze byc z siebie dumny

nie no, normalny gostek, tylko mówi i pisze niewygodne rzeczy dla
ubeckiej nomeklatury:)

Wydaje mi się, że on jednak Pis popiera...



te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-16 11:43:57
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c67a058$0$523$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 15.02.2019 o 23:29, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> w <5c670328$0$486$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):
> >> W dniu 15.02.2019 o 18:40, J.F. pisze:
>>>> ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w
>>>> więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł
>>>> na współpracę z SB:)
>>>
>>> Wiec moze byc z siebie dumny
>>
>> nie no, normalny gostek, tylko mówi i pisze niewygodne rzeczy dla
>> ubeckiej nomeklatury:)
> > Wydaje mi się, że on jednak Pis popiera...

te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów...

Data: 2019-02-16 14:24:28
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów

te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))


--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-16 23:07:38
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
>> te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

> Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów

te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))

Ale wiernie służył systemowi. Ty też?

Data: 2019-02-16 23:15:43
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <oc2h6edhduf10f61618jel4e2eentgls7s@4ax.com>, nie_ma_emaila@onet.pl
napisał(-a):

w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

> W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> >> te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
> >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz
> > > Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów
> > te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))

Ale wiernie służył systemowi. Ty też?

A takie ,,złote" myśli przelewał prof. Zybertowicz w trockistowskim,
antykościelnym biuletynie ,,Sigma" w 1980 roku, wydawany przy czerwonym ZSP w
UW, (Sigma skupiała młodych rewolucjonistów o poglądach marksistowskich i
trockistowskich):

,,PZPR nie jest organizacją z natury niereformowalną - jak chcą niektórzy. Jest
jednak organizacją bardzo oporną wobec istotnych reform, zawsze bardziej
skłonną do zmiany dekoracji, niż treści. Nie wygramy jednak kampanii reform
w kraju bez odnowy partii, bez zmiany układu sił wewnątrz tej organizacji. Tym
razem nie uda się przywrócić nawet na krótko autorytetu partii za pomocą słów.
Bariera społecznej wiarygodności władzy została wysoko podniesiona. Mamy też
do czynienia z nową jakością - masy uzyskały swoją organizację. Nie pozwolą
narzucić sobie bezkarnie polityki sprzecznej z ich odczuciami. Nie wolno jednak
pokładać w nowych niezależnych związkach zawodowych zbyt wiele nadziei.
Związki zawodowe, jako organizacja nastawiona ze swej natury do pilnowania
interesów pracowniczych bardziej nadają się do korygowania złych rozwiązań,
niż do wypracowywania programów. Krajowi i klasie robotniczej potrzebna jest
partia robotnicza. (...) Dziś najkrótsza ku temu droga, to odnowa PZPR." - tak
pisał prof. Andrzej Zybertowicz, dziś doradca Dudy, wcześniej L. Kaczyńskiego,
,,demaskatora" służb specjalnych, likwidatora WSI, potępiający,,Bolka".
Pisał dalej ,,Wszystkie dotychczasowe próby odnowy PZPR kończyły się na
manowcach, m.in. dlatego, iż nigdy punktem ich wyjścia nie była marksistowska
analiza układu sił politycznych w samej partii. Rozwiązanie jest proste: trzeba
poddać aktyw faktycznej, oddolnej kontroli społecznej".


Komuch jak każdy w Pis, przyzwyczaj się lepiej zamiast sapać.

Data: 2019-02-16 23:24:39
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <oc2h6edhduf10f61618jel4e2eentgls7s@4ax.com>, nie_ma_emaila@onet.pl
napisał(-a):

w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

> W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> >> te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
> >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz
> > > Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów
> > te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))

Ale wiernie służył systemowi. Ty też?

A takie ,,złote" myśli przelewał prof. Zybertowicz w trockistowskim,
antykościelnym biuletynie ,,Sigma" w 1980 roku, wydawany przy czerwonym ZSP w
UW, (Sigma skupiała młodych rewolucjonistów o poglądach marksistowskich i
trockistowskich):

,,PZPR nie jest organizacją z natury niereformowalną - jak chcą niektórzy. Jest
jednak organizacją bardzo oporną wobec istotnych reform, zawsze bardziej
skłonną do zmiany dekoracji, niż treści. Nie wygramy jednak kampanii reform
w kraju bez odnowy partii, bez zmiany układu sił wewnątrz tej organizacji. Tym
razem nie uda się przywrócić nawet na krótko autorytetu partii za pomocą słów.
Bariera społecznej wiarygodności władzy została wysoko podniesiona. Mamy też
do czynienia z nową jakością - masy uzyskały swoją organizację. Nie pozwolą
narzucić sobie bezkarnie polityki sprzecznej z ich odczuciami. Nie wolno jednak
pokładać w nowych niezależnych związkach zawodowych zbyt wiele nadziei.
Związki zawodowe, jako organizacja nastawiona ze swej natury do pilnowania
interesów pracowniczych bardziej nadają się do korygowania złych rozwiązań,
niż do wypracowywania programów. Krajowi i klasie robotniczej potrzebna jest
partia robotnicza. (...) Dziś najkrótsza ku temu droga, to odnowa PZPR." - tak
pisał prof. Andrzej Zybertowicz, dziś doradca Dudy, wcześniej L. Kaczyńskiego,
,,demaskatora" służb specjalnych, likwidatora WSI, potępiający,,Bolka".
Pisał dalej ,,Wszystkie dotychczasowe próby odnowy PZPR kończyły się na
manowcach, m.in. dlatego, iż nigdy punktem ich wyjścia nie była marksistowska
analiza układu sił politycznych w samej partii. Rozwiązanie jest proste: trzeba
poddać aktyw faktycznej, oddolnej kontroli społecznej".


Komuch jak każdy w Pis, przyzwyczaj się lepiej zamiast sapać.

A ty masz do tego podejście Bismarcka czy skrócone Piłsudskiego? :-)

https://pl.wikiquote.org/wiki/Otto_von_Bismarck
Otto von Bismarck (1815-1898)
"Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie skurwysynem,
ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi."

https://pl.wikiquote.org/wiki/J%C3%B3zef_Pi%C5%82sudski
Józef Klemens Piłsudski (1867-1935) "Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem."

--
A. Filip
| Jest jedna rzecz wspólna mężczyźnie i kobiecie: oboje istnieją
| wyłącznie dla szczęścia mężczyzny.  (Przysłowie arabskie)

Data: 2019-02-17 02:47:51
Autor: bytomir.torpeksowy
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fak turę (z premedytacją)?
W dniu sobota, 16 lutego 2019 23:16:28 UTC+1 użytkownik nie_ma...@onet..pl napisał:
w <oc2h6edhduf10f61618jel4e2eentgls7s@4ax.com>, nie_ma_emaila@onet.pl
napisał(-a):

> w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):
> > > W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
> > >> te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
> > >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz
> > > > > Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów
> > > > te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))
> > Ale wiernie służył systemowi. Ty też?

A takie ,,złote" myśli przelewał prof. Zybertowicz w trockistowskim,
antykościelnym biuletynie ,,Sigma" w 1980 roku, wydawany przy czerwonym ZSP w
UW, (Sigma skupiała młodych rewolucjonistów o poglądach marksistowskich i
trockistowskich):

,,PZPR nie jest organizacją z natury niereformowalną - jak chcą niektórzy. Jest
jednak organizacją bardzo oporną wobec istotnych reform, zawsze bardziej
skłonną do zmiany dekoracji, niż treści. Nie wygramy jednak kampanii reform
w kraju bez odnowy partii, bez zmiany układu sił wewnątrz tej organizacji. Tym
razem nie uda się przywrócić nawet na krótko autorytetu partii za pomocą słów.
Bariera społecznej wiarygodności władzy została wysoko podniesiona. Mamy też
do czynienia z nową jakością - masy uzyskały swoją organizację. Nie pozwolą
narzucić sobie bezkarnie polityki sprzecznej z ich odczuciami. Nie wolno jednak
pokładać w nowych niezależnych związkach zawodowych zbyt wiele nadziei.
Związki zawodowe, jako organizacja nastawiona ze swej natury do pilnowania
interesów pracowniczych bardziej nadają się do korygowania złych rozwiązań,
niż do wypracowywania programów. Krajowi i klasie robotniczej potrzebna jest
partia robotnicza. (...) Dziś najkrótsza ku temu droga, to odnowa PZPR." - tak
pisał prof. Andrzej Zybertowicz, dziś doradca Dudy, wcześniej L. Kaczyńskiego,
,,demaskatora" służb specjalnych, likwidatora WSI, potępiający,,Bolka".
Pisał dalej ,,Wszystkie dotychczasowe próby odnowy PZPR kończyły się na
manowcach, m.in. dlatego, iż nigdy punktem ich wyjścia nie była marksistowska
analiza układu sił politycznych w samej partii. Rozwiązanie jest proste: trzeba
poddać aktyw faktycznej, oddolnej kontroli społecznej".


Komuch jak każdy w Pis, przyzwyczaj się lepiej zamiast sapać.



I co w tym dziwnego?


Zerkam W 1990 ukończył studia filozoficzne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Hartman


Ileż to naklepał się różnistych opinii nt. kościoła. Wg. twojej logiki
jest katolikiem.

A tu co mamy?
https://tinyurl.com/hbg7cln

Czyli wg. twojej logiki UE jest komuszkowata.


Na i czyta, niech głupot nie pierdoli:
https://www.tygodnikprzeglad.pl/polsce-nie-bylo-komunizmu/

Data: 2019-02-17 10:35:15
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 16.02.2019 o 23:07, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów

te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))

Ale wiernie służył systemowi. Ja też


ty tak, Zybertowicz to typowy jajogłowy, bijący was żydo-prostaków swoją wiedzą:))))))))



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-17 12:27:36
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Sat, 16 Feb 2019 23:07:38 +0100, nie_ma_emaila@onet.pl
napisał(a):
w <5c680f09$0$495$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):
W dniu 16.02.2019 o 11:43, nie_ma_emaila@onet.pl pisze:
te głupek, nawet weryfikował WSI:))))))))
https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Zybertowicz

Skutki widać, gdy komuch weryfikuje komuchów

te głupek, Zybertowicz nigdy nie był w PZPR i UB jak twój stary:)))))))))

Ale wiernie służył systemowi. Ty też?

Raczej niewiernie, skoro system go zamknal :-)

J.

Data: 2019-02-15 23:28:37
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c66f36d$0$31100$65785112@news.neostrada.pl>, u2 <u_2@o2.pl> napisał(-a):

W dniu 15.02.2019 o 18:08, J.F. pisze:

>> Jednakże nie wszyscy filozofowie zostawali tow. Szmaciakiem.
> > P.S. Zybertowicz sie lekko oburzyl. Ale tylko lekko
> > https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/lewicka-odpytała-prof-zybertowicza-z-jego-doktoratu-o-marksie/vi-BBTyjQT ale ale Zybertowicz nie był członkiem PZPR, czy SD/ZSL, siedział w więzieniu kilka miesięcy w czasie PRL i nikogo nie wsypał, nie poszedł na współpracę z SB:)

No tak, w przeciwieństwie do obecnej władzy to w zasadzie może czuć się
bohaterem ;)

Data: 2019-02-12 18:40:40
Autor: Andrzej Kłos
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
J.F. pisze:

No widzisz - filozofia podstawą wszystkich nauk :-)

dyplom Mariana Rejewskiego - matematyka i kryptologa (Enigma):

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Plik:Dyplom_Rejewskiego.jpg

Data: 2019-02-16 14:05:22
Autor: ń
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Pamiętam, że w 1976 zły rząd chciał podnieść cenę na dobry [m.in. do pędzenia bimbru] cukier.
W zamian za co dobrzy wg Wolnej Europy robotnicy Ursusa przyspawali zły pociąg z Paryża do socjalistycznych torów.
Ciekawe, czy za swoje spawali i poza godzinami pracy...
I to, że chłop rano kupował w piekarni dwadzieścia bochnów [dotowanego] chleba, żeby świnie i kury karmić.
Na studiach wszystkie chłopskie dzieci miały stypendia (socjalne), nawet te którym tatuś kupił mieszkanko blisko uczelni - no bo skoro naczelnik gminy za flaszkę wszystko mógł zaświadczyć...
Tak wyglądał socjalizm "każdemu według zasług" w drodze do komunizmu "każdemu wg potrzeb".


-- -- -
1976?
Nie pamietam czy cokolwiek slyszalem

Data: 2019-02-16 14:27:43
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 16.02.2019 o 14:05, ń pisze:
Na studiach wszystkie chłopskie dzieci miały stypendia (socjalne), nawet te którym tatuś kupił mieszkanko blisko uczelni - no bo skoro naczelnik gminy za flaszkę wszystko mógł zaświadczyć...
Tak wyglądał socjalizm "każdemu według zasług" w drodze do komunizmu "każdemu wg potrzeb".


zazdrościsz:)))))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-17 12:34:35
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Sat, 16 Feb 2019 14:05:22 +0100, ń napisał(a):
Pamiętam, że w 1976 zły rząd chciał podnieść cenę na dobry [m.in. do pędzenia bimbru] cukier.

Raczej malo kto pedzil. Z bimbrownikami wladza zreszta walczyla.


W zamian za co dobrzy wg Wolnej Europy robotnicy Ursusa przyspawali
zły pociąg z Paryża do socjalistycznych torów.
Ciekawe, czy za swoje spawali i poza godzinami pracy...

Z tym spawanie to ponoc legenda.

A robotnicy chcieli kartek na cukier ... hm, a moze mi sie pomylilo,
bo kartki wladza wprowadzila wczesniej, chcieli kartek na mieso, bo te
na cukier sie sprawdzily ...

Na studiach wszystkie chłopskie dzieci miały stypendia (socjalne), nawet te którym tatuś kupił mieszkanko blisko uczelni - no bo skoro naczelnik gminy za flaszkę wszystko mógł zaświadczyć...

Malorolny byl - tylko 2 hektary. Pod szklem :-)

Ale to raczej jakis pojedynczy przypadek - rolnicy duzo pieniedzy nie
mieli, a kupic mieszkanie ... rzadkosc wielka, bo i mieszkan nie bylo.

J.

Data: 2019-02-07 19:10:17
Autor: Jacek Maciejewski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Thu, 7 Feb 2019 16:12:29 +0100, Olin napisał(a):

Ideologia marksistowska, organizująca klasę robotniczą do walki z ustrojem
kapitalistycznym, służyła zatem udoskonaleniu i zracjonalizowaniu
kapitalistycznego sposobu produkcji."

No i mniej więcej właśnie tak się stało. --
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-02-07 20:53:10
Autor: n
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Mądre słowa, zupełnie jak wielkoprzemysłowa rewolucja robotnicza Solidarności w roku 1980 służyła zlikwidowaniu kasty robotników wielkoprzemysłowych.


-- -- -
Ideologia marksistowska, organizująca klasę robotniczą do walki z ustrojem kapitalistycznym, służyła zatem udoskonaleniu i zracjonalizowaniu kapitalistycznego sposobu produkcji.

Data: 2019-02-07 21:10:19
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza udowodniła piractwo komputerowe spółki Nuneaton?
Czy Gazecie Wyborczej udało się oskarżyć spółkę  Nuneaton o piractwo
komputerowe?

https://twitter.com/PAPinformacje/status/1093519675164688385
Ze skanu zamieszczonego w "Gazecie Wyborczej" wynika, że spółka Nuneaton
wystawiła fakturę spółce Srebrna, korzystając z oprogramowania Comarch
ERP Optima. Jak dowiedziała się @PAPinformacje , Nuneaton nie posiada i
nie posiadał licencji na korzystanie z tego oprogramowania.

--
A. Filip
| Gdy mróz w lutym ostro trzyma, wtedy już niedługa zima. | (Przysłowie polskie)

Data: 2019-02-08 10:59:08
Autor: n
Czy Gazeta Wyborcza udowodniła piractwo komputerowe spółki Nuneaton?
Ale [firma] księgowa może mieć.


-- -- -
nie posiada i nie posiadał licencji na korzystanie z tego oprogramowania.

Data: 2019-02-07 21:12:54
Autor: A. Filip
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę bo faktura nie dotarła?
https://dorzeczy.pl/92760/Prezes-spolki-Srebrna-Faktura-nie-zostala-nam-doreczona.html
Jednak jak zapewnia prezes spółki Srebrna w oświadczeniu przekazanym
Polskiej Agencji Prasowej, przedstawiona przez "Wyborczą" faktura nigdy
nie trafiła do spółki. "Opublikowana przez media faktura nie została
doręczona spółce Srebrna i nie była księgowana - podkreśliła w
oświadczeniu przesłanym PAP prezes Srebrnej Małgorzata Kujda" -
informuje PAP na Twitterze.

--
A. Filip
| Przyjaciela szukaj blisko, wroga daleko.  (Przysłowie polskie)

Data: 2019-02-10 14:07:14
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę bo faktura nie dotarła?
w <anfi+iyzyivfcwf-j274@wp.eu>, "A. Filip" <anfi@pseudonim.pl> napisał(-a):

https://dorzeczy.pl/92760/Prezes-spolki-Srebrna-Faktura-nie-zostala-nam-doreczona.html
> Jednak jak zapewnia prezes spółki Srebrna w oświadczeniu przekazanym
> Polskiej Agencji Prasowej, przedstawiona przez "Wyborczą" faktura nigdy
> nie trafiła do spółki. "Opublikowana przez media faktura nie została
> doręczona spółce Srebrna i nie była księgowana - podkreśliła w
> oświadczeniu przesłanym PAP prezes Srebrnej Małgorzata Kujda" -
> informuje PAP na Twitterze.

To niech sobie wydrukują z gazety :)

A na poważnie, to faktura mało w tej sprawie znaczy -- liczy się umowa
(nieistotne czy pisemna czy ustna, ale jako dowód lepsza oczywiście pisemna).

Wyraźnie słyszę, że umowa/zlecenie zostało wykonane i kasa się należy. Ale może
źle słyszę...

Data: 2019-02-07 22:40:49
Autor: Robert Tomasik
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 07-02-19 o 15:18, A. Filip pisze:

O ile samo nagranie faktycznie jest jakimś tam dowodem, przynajmniej
poszlaką, to ta faktura już świadczy o indolencji dziennikarzy.
Pomijając ju fakt, że nie wiadomo, czy jest to rzeczywisty dokument - bo
spreparowanie go jest proste - tow obrocie gospodarczym występuje cała
masa faktur, które nie są uznane później przez drugą stronę. Czasem
strony się porozumiewają, a czasem dopiero sąd ustala, kto ma rację.
Brak pisemnej umowy przy tak wysokiej kwocie również wzbudza moje
zdziwienie.

Zastanawiam się, na ile cała sytuacja może być po prostą próbą
wymuszenia zapłaty pieniędzy pod "batem" opublikowania.

Data: 2019-02-07 23:03:11
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 22:40, Robert Tomasik pisze:

Brak pisemnej umowy przy tak wysokiej kwocie również wzbudza moje
zdziwienie.

Umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, tyle że trudniejsza do udowodnienia.
To po pierwsze.

Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
Pełnomocnictwo dali dla jaj?

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-07 23:08:04
Autor: Robert Tomasik
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 07-02-19 o 23:03, Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 22:40, Robert Tomasik pisze:

Brak pisemnej umowy przy tak wysokiej kwocie również wzbudza moje
zdziwienie.

Umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, tyle że trudniejsza do
udowodnienia.
To po pierwsze.

No kodeks cywilny ma trochę inne stanowisko w tej sprawie.

Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam
czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
Pełnomocnictwo dali dla jaj?

Ale ostatecznie do zawarcia umowy mogło nie dojść. Natomiast samo
upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy zlecenia.

Data: 2019-02-07 23:37:55
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-07 o 23:08, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-02-19 o 23:03, Kviat pisze:
W dniu 2019-02-07 o 22:40, Robert Tomasik pisze:

Brak pisemnej umowy przy tak wysokiej kwocie również wzbudza moje
zdziwienie.

Umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, tyle że trudniejsza do
udowodnienia.
To po pierwsze.

No kodeks cywilny ma trochę inne stanowisko w tej sprawie.

Nie, nie ma.

Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam
czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
Pełnomocnictwo dali dla jaj?

Ale ostatecznie do zawarcia umowy mogło nie dojść.

Czyli pełnomocnictwo do wykonania zleconych czynności dali, bo nie było umowy.
Tak dla jaj dali...

Natomiast samo
upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy zlecenia.

Serio?
I nie sugeruje, że do zawarcia umowy mogło nie dojść?

Zdanie wyżej piszesz, że do zawarcia umowy mogło nie dość. Zdanie później piszesz, że upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy.

Ręce opadają.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-08 08:42:02
Autor: u2
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 07.02.2019 o 23:37, Kviat pisze:

Umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, tyle że trudniejsza do
udowodnienia.
To po pierwsze.

No kodeks cywilny ma trochę inne stanowisko w tej sprawie.

Nie, nie ma.


lewacki kwiatek znowu wie, ale nie powie, czyli znowu dyrektor więzienia z Va Bank:))))))

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-02-08 10:45:32
Autor: cef
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 08:42, u2 pisze:
W dniu 07.02.2019 o 23:37, Kviat pisze:

Umowa ustna jest tak samo waĹźna jak pisemna, tyle Ĺźe trudniejsza do
udowodnienia.
To po pierwsze.

No kodeks cywilny ma trochę inne stanowisko w tej sprawie.

Nie, nie ma.


lewacki kwiatek znowu wie, ale nie powie, czyli znowu dyrektor więzienia z Va Bank:))))))

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Data: 2019-02-10 07:11:29
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 08.02.2019 o 10:45, cef pisze:

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej i nie reaguj to zdechnie.

Shrek

Data: 2019-02-10 10:59:35
Autor: cef
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 07:11, Shrek pisze:
W dniu 08.02.2019 o 10:45, cef pisze:

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej i nie reaguj to zdechnie.

Ktoś go zawsze nakarmi.

Data: 2019-02-10 10:59:59
Autor: Budzik
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko
swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej
i nie reaguj to zdechnie.

Ktoś go zawsze nakarmi.

Ja go wrzuciłem definitywnie do KF (jako jedna z niewielu osób definitywnie, bo przewaznie robie to czasowo) i dobrzem mi z tym :)


--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek... to jedyne zwierzę, które się rumieni.
I jedyne,które ma za co!"  Mark Twain

Data: 2019-02-10 12:09:15
Autor: cef
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-10 o 11:59, Budzik pisze:
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko
swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej
i nie reaguj to zdechnie.

Ktoś go zawsze nakarmi.

Ja go wrzuciłem definitywnie do KF (jako jedna z niewielu osób
definitywnie, bo przewaznie robie to czasowo) i dobrzem mi z tym :)

Nigdy nie miałem potrzeby używania KF - nawet w czasach gdy
do przeklikania było kilkaset postów na jednej grupie.
Taki folklor (u2, boukun itp) zawsze będzie gdzieś wypływał.

Data: 2019-02-10 12:28:21
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 12:09, cef pisze:

Nigdy nie miałem potrzeby używania KF - nawet w czasach gdy
do przeklikania było kilkaset postów na jednej grupie.
Taki folklor (u2, boukun itp) zawsze będzie gdzieś wypływał.

Pytałeś o co chodzi z u2, już wiesz - co z tym zrobisz i jak to rozwiążesz technicznie zależy od ciebie;)

Shrek

Data: 2019-02-10 12:59:59
Autor: Budzik
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik cef cezfar@interia.pl ...

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko
swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej
i nie reaguj to zdechnie.

Ktoś go zawsze nakarmi.

Ja go wrzuciłem definitywnie do KF (jako jedna z niewielu osób
definitywnie, bo przewaznie robie to czasowo) i dobrzem mi z tym :)

Nigdy nie miałem potrzeby używania KF - nawet w czasach gdy
do przeklikania było kilkaset postów na jednej grupie.
Taki folklor (u2, boukun itp) zawsze będzie gdzieś wypływał.

Ja tez robiłem to sporadycznie, przewaznie tylko na jakis czas.
Ale u2 to wyjątek od reguły.
Co innego folklor, co innego przygłup który 70% odpowiedzi miesci w słowie lol a w pozostałych 30% zamiast odpowiadac na temat to skupia sie na obrazeniu ciebie.
No ale skoro czerpiesz przyjemnosc z takiej dyskusji... swinio... ;-PPPP
;-)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

Data: 2019-02-10 11:10:00
Autor: Jacek Maciejewski
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Dnia Sun, 10 Feb 2019 10:59:35 +0100, cef napisał(a):

Ktoś go zawsze nakarmi.

Tak ale to nie unieważnia słuszności zasady. Jesteś piątym przypadkiem
odpowiedzi udzielonej u2 na tej grupie od chwili kiedy facet tu wpadł
zaistnieć. Piątym na kilkadziesiąt jego postów. Co znaczy że facet jest
dosyć powszechnie postrzegany jako niewart rozmowy. Są zresztą po temu
należyte powody, chcesz to ci je wyłożę na priv.
--
Jacek
I hate haters.

Data: 2019-02-10 11:26:16
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 10.02.2019 o 10:59, cef pisze:
W dniu 2019-02-10 o 07:11, Shrek pisze:
W dniu 08.02.2019 o 10:45, cef pisze:

O co chodzi z tymi dyrektorami? :-)

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Chodzi o to, że u2 jest trolem i odpisuje nie na temat, żeby tylko swoją sygnaturkę wkleić. Normalnie ma antysemicką i za długa. Olej i nie reaguj to zdechnie.

Ktoś go zawsze nakarmi.

Akurat tu ma zasadniczo post - od czasu do czasu odpowiedzą mu zdaje sie Liwiusz i Robert (jeśli pomyliłem to w/w przepraszam).

Shrek

Data: 2019-02-10 14:09:54
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c5d4fd3$0$493$65785112@news.neostrada.pl>, cef <cezfar@interia.pl>
napisał(-a):

Ja widzę, że tu u2 pierwszy twierdzi, że KC ma inne stanowisko,
ale nie widzę paragarafów, tylko dyrektora z...

Nie czytaj głąba -- szkoda czasu.

Data: 2019-02-08 17:11:17
Autor: Robert Tomasik
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 07-02-19 o 23:37, Kviat pisze:

Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam
czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
Pełnomocnictwo dali dla jaj?
Ale ostatecznie do zawarcia umowy mogło nie dojść.
Czyli pełnomocnictwo do wykonania zleconych czynności dali, bo nie było
umowy.
Tak dla jaj dali...

Nie wiemy, na co się umawiali. Równie dobrze mogli zawrzeć ustnie umowę
o dzieło i wynagrodzenie miało nastąpić po zawarciu umowy, do zawarcia
której dostali upoważnienie.

Natomiast samo
upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy zlecenia.
Serio?
I nie sugeruje, że do zawarcia umowy mogło nie dojść?
Zdanie wyżej piszesz, że do zawarcia umowy mogło nie dość. Zdanie
później piszesz, że upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy.

Bo nie wiadomo, czy doszło.

Data: 2019-02-08 18:15:37
Autor: Kviat
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 2019-02-08 o 17:11, Robert Tomasik pisze:
W dniu 07-02-19 o 23:37, Kviat pisze:

Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam
czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
Pełnomocnictwo dali dla jaj?
Ale ostatecznie do zawarcia umowy mogło nie dojść.
Czyli pełnomocnictwo do wykonania zleconych czynności dali, bo nie było
umowy.
Tak dla jaj dali...

Nie wiemy, na co się umawiali.

Wiemy.
Informacja na co się umawiali jest nawet dostępna publicznie.

Równie dobrze mogli zawrzeć ustnie umowę
o dzieło

Mogli.
Ale pełnomocnictwa do realizacji tej umowy dali już na piśmie.
O reszcie wielokilogramowych załączników dołączonych faktury nie wspominając.

i wynagrodzenie miało nastąpić po zawarciu umowy,

Nikt nie płaci za samo zawarcie umowy, po zawarciu umowy.
Wynagrodzenie zwykle płaci się za wykonaną pracę.

Na miejscu tego Austriaka, wiedząc z kim mam do czynienia, to w umowie zawarłbym konieczność wypłacenia zaliczki, inaczej palcem bym nie kiwnął za słowo "honoru" od funkcjonariusza z pisu.

do zawarcia
której dostali upoważnienie.

Ja nie piszę o pełnomocnictwie do zawarcia umowy z Austriakiem.
Ja piszę o pełnomocnictwie dla Austriaka, które umożliwiło mu wykonanie prac.

Natomiast samo
upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy zlecenia.
Serio?
I nie sugeruje, że do zawarcia umowy mogło nie dojść?
Zdanie wyżej piszesz, że do zawarcia umowy mogło nie dość. Zdanie
później piszesz, że upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy.

Bo nie wiadomo, czy doszło.

Czego znowu nie wiadomo?
Gość wynajął jakieś kancelarie prawne, biura projektowe i cholera wie co tam jeszcze. Wynajął, bo miał sen?

I wszyscy tak chętnie robili robotę, bo jakiś Austriak przyszedł i ich ładnie poprosił żeby robili? Nikt z nich nie spytał, czy ma pełnomocnictwo na zlecanie roboty dla podwykonawców?
No to faktycznie, wygląda na to, że w tych biurach projektowych i kancelariach prawnych obracających grubym szmalem pracują debile.

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-02-08 18:37:20
Autor: J.F.
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5c5db939$0$525$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-02-08 o 17:11, Robert Tomasik pisze:
Czyli pełnomocnictwo do wykonania zleconych czynności dali, bo nie było
umowy.
Tak dla jaj dali...

Nie wiemy, na co się umawiali.

Wiemy.
Informacja na co się umawiali jest nawet dostępna publicznie.

i wynagrodzenie miało nastąpić po zawarciu umowy,
Nikt nie płaci za samo zawarcie umowy, po zawarciu umowy.
Wynagrodzenie zwykle płaci się za wykonaną pracę.

Z tym akurat roznie bywa.

Na miejscu tego Austriaka, wiedząc z kim mam do czynienia, to w umowie zawarłbym konieczność wypłacenia zaliczki, inaczej palcem bym nie kiwnął za słowo "honoru" od funkcjonariusza z pisu.

Ale to w rodzinie bylo :-)

Tylko moment - jak zrozumialem, załozono spolke celową do realizacji inwestycji.
Nuneaton.
I ta spolka wystawia Srebrnej fakture.

Kto zalozyl, kto tam rzadzil, i za co spolka miala placic.

Austryjak ?
Czy moze Nuneaton miala mu zaplacic i mowi, ze nie ma pieniedzy, bo jej Srebrna nie zaplacila ..

do zawarcia której dostali upoważnienie.
Ja nie piszę o pełnomocnictwie do zawarcia umowy z Austriakiem.
Ja piszę o pełnomocnictwie dla Austriaka, które umożliwiło mu wykonanie prac.

Ale jakich prac i jakie pelnomocnictwo - bo zazwyczaj to do pracy wystarcza umowa.

I nie sugeruje, że do zawarcia umowy mogło nie dojść?
Zdanie wyżej piszesz, że do zawarcia umowy mogło nie dość. Zdanie
później piszesz, że upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy.

Bo nie wiadomo, czy doszło.

Czego znowu nie wiadomo?
Gość wynajął jakieś kancelarie prawne, biura projektowe i cholera wie co tam jeszcze. Wynajął, bo miał sen?

I wszyscy tak chętnie robili robotę, bo jakiś Austriak przyszedł i ich ładnie poprosił żeby robili? Nikt z nich nie spytał, czy ma pełnomocnictwo na zlecanie roboty dla podwykonawców?

Robili, bo zawarli umowe.
W czyim imieniu ... moze we wlasnym, moze na firme, ktorej byl prezesem.

No to faktycznie, wygląda na to, że w tych biurach projektowych i kancelariach prawnych obracających grubym szmalem pracują debile.

"Zaliczka musi byc" :-)

J.

Data: 2019-02-10 07:14:54
Autor: Shrek
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomn ą" fakturę (z premedytacją)?
W dniu 08.02.2019 o 18:37, J.F. pisze:

Ale jakich prac i jakie pelnomocnictwo - bo zazwyczaj to do pracy wystarcza umowa.


Do uzyskania projektu budowlanego jest potrzebne kilka pełnomocnictw. Przyłącza, boksowanie się z urzędnikami od wuzetek, wydział arch itp.

Shrek

Data: 2019-02-10 14:09:15
Autor: nie ma emaila
Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?
w <5c5cac44$0$505$65785112@news.neostrada.pl>, Robert Tomasik
<robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a):

W dniu 07-02-19 o 23:03, Kviat pisze:
> W dniu 2019-02-07 o 22:40, Robert Tomasik pisze:
> >> Brak pisemnej umowy przy tak wysokiej kwocie również wzbudza moje
>> zdziwienie. > > Umowa ustna jest tak samo ważna jak pisemna, tyle że trudniejsza do
> udowodnienia.
> To po pierwsze.

No kodeks cywilny ma trochę inne stanowisko w tej sprawie.

Że niby jakie?

> Po drugie, skoro ktoś dostał pełnomocnictwo do wykonania jakichś tam
> czynności, to dość poważna przesłanka do tego, że umowa była.
> Pełnomocnictwo dali dla jaj?

Ale ostatecznie do zawarcia umowy mogło nie dojść. Natomiast samo
upoważnienie sugeruje, że doszło do zawarcia umowy zlecenia.

A to już sąd rozstrzygnie.
Z taśm wynika, że umowa została wykonana.
Chociaż gadają tam jak potłuczeni -- jakbym kogoś nagrywał to raczej inaczej
prowadziłbym rozmowę.

Czy Gazeta Wyborcza opublikowała "ułomną" fakturę (z premedytacją)?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona