Data: 2009-12-30 08:31:58 | |
Autor: sofu | |
Czy KRK to moralny ściek?! | |
CHRZCINY SYNA BACHLEDY-CURUŚ I FARRELLA W KRAKOWIE!
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7406582,Bachleda_Curus_i_Colin_Farrell_ochrzcili_syna_w_Krakowie.html W pieśni Kolberga pt. "Teraźniejsze świata żądze" jest taka zwrotka: "Za pieniądze ksiądz się modli, Za pieniądze lud się podli, Za pieniądze patron stawa, Za pieniądze dobra sprawa". No i dobrze: zapłacili i dostali towar w postaci egzorcyzmów czarnego szamana nad dzieckiem! Jak dobrze pójdzie to dziecku to niezaszkodzi. Ale nie dawno pewien inny kotabas nie chcial odprawic takowych, bo pewne młode małżenstwo nie miało ślubu kościelnego, a tylko cywilny. Mozna sie domyślać ze nie mieli za co go przekupić. Curuś i Farrel żyja z soba na kocią łape i jednak ochrzcili dziecko. Widać tu pewien moralny relatywizm o głeboklim podłożu finansowym. Innymi słowy jak dasz forse to ci nawet psa ochrzcza. A propos: Biskup wzywa do siebie pomniejszego kotabasa i pyta sie go: - Co żeście tam na wydziwiali? Słyszałem, że ochrzciliscie psa! Czyście zwariowali? - Nie, ale właścicielka dała mi za to 10 tysiecy euro. - 10 tysiecy powiadacie? W takim razie zacznijcie go przygotowywac do bierzmowania....... -- -- -- -- -- -- -- sofu |
|