Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva.adonai1@lycos.com> napisał w wiadomości news:a871de23-619e-4e29-bbc8-d84084ea6b2033g2000vbe.googlegroups.com...
.... przez cały czas reprezentowali interesy Izraela, jak się
okazuje... ;}

Jaki ten świat jest dziwny, nieprawdaż?....

***

Izraelski dziennik "Maariw" pisze, że prezydent Izraela Szimon Peres
jest autorem planu, w ramach którego USA zrezygnowały z rozmieszczenia
tarczy przeciwrakietowej w Europie. W zamian - jak pisze gazeta -
Rosja nie zainstaluje rakiet w obwodzie kaliningradzkim i zgodzi się
na zaostrzenie sankcji wobec Iranu, aby zmusić go do zamrożenia
programu atomowego.


-Tylko naiwne dziecko moze myslec, ze ruscy zrezygnuja z iskanderow. Wlasnie sa instalowane...
i doskonale rosjan rozumiem - Kaliningrad jest w strategicznym miejscu europy...

- Szimon Peres jeszcze ponad rok temu zaproponował swój plan
poprzednim prezydentom USA i Rosji - George'owi W. Bushowi i
Władimirowi Putinowi. Wówczas jednak wysiłki te spełzły na niczym,
gdyż administracja Busha wyraźnie nie była zainteresowana tego rodzaju
rozwiązaniem - pisze gazeta.

- czyli juz od roku planowal zdrade Israela...

"Maariw" twierdzi dalej, że "Szimon Peres nie dał jednak za wygraną.
Przedstawił swój plan Barackowi Obamie, gdy ten odwiedził Izrael
jeszcze jako kandydat do prezydentury. Obamie propozycje Peresa
przypadły do gustu i po objęciu urzędowania w Białym Domu zgodził się
nawiązać kontakty w tej sprawie".

- tu zagrala glupota Obamy i jego nieznajomosc Rosji a nie jakies tam "naciski" Peresa...
rezygnacja z tarczy w Polin to wystawienie sie USA na atak Iranu czyli mozliwosc szantazu przezen stanow i zadan wobec Israela...