|
Data: 2010-05-25 14:42:52 |
Autor: GK |
Czy Polscy piloci to idioci ? |
On May 25, 3:52 pm, "PaweL" <les...@interiakropkaonet.pl> wrote:
znalezione na Interii (napisał: awatarsm):
W mediach polskich i rosyjskich o pilotach :
nie znają języków, nie znają liczb po rosyjsku - Rosjanin mówi piat'- to
sr.ać ?, nie znają terenu lądowiska pomimo że lądowali tam trzy (3) dni
temu, nie korzystają z systemów lotniska, nie korzystają z systemów
pokładowych, podejmują lądowanie wbrew procedurom - w kakofonii dźwięków
alarmowych - w lasach, setki metrów od pasa startowego,
- zaraz po starcie wyłączają systemy bezpiecznego lądowania i systemy
wczesnego ostrzegania,
- w czasie lotu kierują się poleceniami Prezydenta, (Premiera nie), który co
chwilę wsadza łeb do kabiny pilotów po coś - takie zachowanie pilotów i
Prezydenta obwieszczają codziennie w różnych mediach dyżurni dziennikarze,
dyżurni mędrcy krajowi, były Prezydent, obecnie mędrzec Europy Pan Wałęsa
oraz były Premier Pan L.Miller - dopiero 27.04.10 gen.A.Czaban w wywiadzie
TV wykluczył autorytatywnie możliwość ingerencji w decyzje pilota
- nie korzystają z map lądowania (tzw. podejściówek) przysłanych przez Rosję
dla pilota, opisujących lotnisko i ścieżkę lądowania - przed lądowaniem
pilot wychyla łeb z kokpitu żeby dojrzeć pasa a jak nie dojrzy to i tak
ląduje na czuja
- w dniu 24.04.10 rosyjski KAM podaje, że systemy były włączone i działały
do ostatniej chwili
- - w odpowiedzi w dniu 25.04.10 Rzeczpospolita powołując się na opinię
rosyjskiego byłego pilota wojskowego ze Smoleńska (bez nazwiska) sugeruje,
że pilotów ogłupiło niestandardowe ustawienie radiolatarni lotniska, w dniu
25.04.10 media, orientując się w głupocie tezy, podają nazwisko pilota. Na
forum GWna po jednodniowej obecności kłamliwej i niezgodnej z dowodami
symulacji lotu, przywrócono 26.04.10 pierwotną, równie kłamliwą i bzdurną
symulację lotu z podejściem do lądowania. Poniżej symulacja oparta na
dowodach.http://static.rmf.pl/rmf_fm/store/analiza2.jpghttp://static.rmf.pl/rmf_fm/img/schemat.jpg
* Ostatni komunikat pilota do wieży brzmiał :
" schodzę na wysokość decyzyjną ( t.100-160 m nad ziemię )" ../i w
zależności od warunków kontynuuję lądowanie albo odchodzę na lotnisko
zapasowe /
* Katastrofa zaczęła się po tym komunikacie, 2km od pasa, na wysokości 200m
- dlaczego kontroler nie zamknął lotniska, skoro twierdził później, że
lądowanie było niemożliwe ?
- dlaczego kontroler z wieży lotniska podał, że samolot podchodził cztery
(4) razy do lądowania podczas gdy podszedł do próby tylko raz,
-- od momentu podania przez MKL informacji o działaniu systemu TAWS
(24.04.10), polskie media nasiliły kłamliwą kampanię dezinformacji o
wykonaniu - na rozkaz Prezydenta L.Kaczyńskiego - przez pilotów lądowania w
katastrofalnych warunkach atmosferycznych (mgła) i wbrew woli dyspozytorów
lotniska, podczas gdy piloci zgodnie z procedurą rozpoczęli tylko próbę
podejścia do lądowania
--
pozdrawiam
Paweł
- Jest duzo naprawde sprzecznych informacji odnosnie wypadku. Kto co i
kiedy powiedzial itd. To czy latarnie NDB byly ustawione tak czy
inaczej, wg mnie nie robi roznicy skoro nie da sie wg nich zrobic
precyzyjnego podejscia - a TYLKO tak powinni latac w warunkach IFR tak
duzym samolotem. TU154 nie da sie robic touch and go's; poczytaj co
napisal rosyjski ekspert odnosnie latania ta maszyna, jest ona dosyc
specyficzna. Tylko czekac jak sie wezma za skore pilotom Jak-40a
ktorzy wyladowali tam wczesniej ponizej minimum pogody... Im sie
udalo, tamtym nie. Widac tak dziala Polski rzad - uda sie albo nie,
gdzie tu profesjonalizm?
|
|
|
Data: 2010-05-26 00:44:18 |
Autor: saturn5 |
Czy Polscy piloci to idioci ? |
Tylko czekac jak sie wezma za skore pilotom Jak-40a
ktorzy wyladowali tam wczesniej ponizej minimum pogody... Im sie
udalo, tamtym nie.
Po co pisac takie bzdury? Im sie nic nie musialo udawac - w momencie jak oni
ladowali pogoda byla duzo lepsza, znacznie powyzej minimow.
--
|
|
|
Data: 2010-05-26 10:06:19 |
Autor: Dariusz K. Ładziak |
Czy Polscy piloci to idioci ? |
Użytkownik saturn5 napisał:
Tylko czekac jak sie wezma za skore pilotom Jak-40a
ktorzy wyladowali tam wczesniej ponizej minimum pogody... Im sie
udalo, tamtym nie.
Po co pisac takie bzdury? Im sie nic nie musialo udawac - w momencie jak oni
ladowali pogoda byla duzo lepsza, znacznie powyzej minimow.
No nie takie znacznie - ale jeszcze się w minimach mieścili. Na dokładkę inaczej sie ląduje samolotem któremu pół pasa albo mniej wystarcza jak samolotem który prawie całego pasa potrzebuje.
--
Darek
|
|
|
Data: 2010-05-27 04:56:55 |
Autor: Ulek |
Czy Polscy piloci to idioci ? |
Użytkownik "GK" <gkurek@gmail.com> napisał w wiadomości
news:4c6f75e5-1d26-4eb8-84ce-0d9c5d3cf26cl6g2000vbo.googlegroups.com...
Tylko czekac jak sie wezma za skore pilotom Jak-40a
ktorzy wyladowali tam wczesniej ponizej minimum pogody... Im sie
udalo, tamtym nie. Widac tak dziala Polski rzad - uda sie albo nie,
gdzie tu profesjonalizm?
Chyba chciałeś napisać "tak działał Kaczyński", bo to nie rząd sterował
pilotem.
|