Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?

Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?

Data: 2019-05-18 00:04:38
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
0. Ma obywatelstwo
1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_
2. "Czyn" został dokonany w innym kraju 3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
    braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

https://en.wikipedia.org/wiki/Roman_Polanski_sexual_abuse_case

--
A. Filip
| Co z lemiesza, który nie wzrusza ziemi, co z paliwa, które tłamsi
| ogień?  (Przysłowie chińskie)

Data: 2019-05-18 00:50:25
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

2. "Czyn" został dokonany w innym kraju

MZ bez znaczenia

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
    braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

Nie bardzo.

Rozumiem, że chcesz trochę zamieszać, ale nie sądzę, aby Polański był dobrym narzędziem. A co Ty sądzisz o Polańskim? Tak uczciwie, Twoje osobiste zdanie bez realizowania programów rozmaitych partii. Ośadzić? Skazać? Surowość?

--
Marcin

Data: 2019-05-18 11:09:02
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 02:50, Marcin Debowski pisze:

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

Nie bardzo.

Rozumiem, że chcesz trochę zamieszać, ale nie sądzę, aby Polański był
dobrym narzędziem.
A co Ty sądzisz o Polańskim? Tak uczciwie, Twoje osobiste zdanie bez
realizowania programów rozmaitych partii. Ośadzić? Skazać? Surowość?



zauważ, ze trwa atak na kler, pojedyncze przypadki sodomy i gomory są wystawiane na ołtarz walki z klerem, robią to żydowscy dziennikarze, więc warto wskazać na belkę w ich własnym oku. nieprawdaż ?:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-18 23:20:15
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 11:09, u2 pisze:
zauważ, ze trwa atak na kler, pojedyncze przypadki sodomy i gomory są
wystawiane na ołtarz walki z klerem, robią to żydowscy dziennikarze,
więc warto wskazać na belkę w ich własnym oku. nieprawdaż ?:)

Uważam, że masz w niewielkim stopniu rację. Nagonką można by było
tłumaczyć te zdarzenia, gdyby nie to, że w wielu przypadkach znajdują
uzasadnienie w prawomocnych wyrokach, albo wiarygodnych relacjach.

Argument o tym, że mamy do czynienia z pojedynczymi przypadkami jest
bardzo celny, ale w całej tej sprawie nie do końca problemem jest
"sodomia i gomora" pojedynczych osób duchownych. Gdyby tylko o to
chodziło, to po protu należałoby te konkretne osoby osądzić i tyle. Ich
stan duchowny miałby akurat niewielkie znaczenie. Natomiast problemem
jest to, że okazało się, że Kościół Katolicki jako organizacja systemowo
chronił takie osoby.

Każdy, dowiedziawszy się o przestępstwie ma "społeczny" obowiązek
złożenia zawiadomienia. Od hierarchów Kościoła oczekiwał bym
ponadprzeciętnego poziomu etycznego. W tym wypadku okazuje się, że po
prostu coś poszło nie tak i tyle. Gdyby nie podejmowano żadnych kroków w
stosunku do księży winnych pedofilii, to jeszcze bym rozumiał, że
odpowiednia władza nie uznała za wiarygodne informacje o ich czynach -
mniejsza z tym z jakiego powodu.

Jeśli zaś uznano informacje za wiarygodne, to jedynym - moim zdaniem -
dopuszczalnym z etycznego punktu widzenia działaniem innym, niż stosowne
zawiadomienie byłoby podjęcie we własnym zakresie środków mających na
celu odizolowanie duchownego od ofiar. Gdyby duchownego "skazano" na
pokutę poprzez pobyt w zamkniętym klasztorze, gdzie nie ma on kontaktu z
dziećmi, to uznał bym to za dopuszczalne. Zresztą prawo kanoniczne
przewiduje coś takiego. Można by uznać, że zaradzono złu, a inicjatywę
świeckiego procesu pozostawiono ofiarom (lub ich opiekunom prawnym).

Data: 2019-05-18 23:30:03
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 23:20, Robert Tomasik pisze:
Argument o tym, że mamy do czynienia z pojedynczymi przypadkami jest
bardzo celny, ale w całej tej sprawie nie do końca problemem jest
"sodomia i gomora" pojedynczych osób duchownych. Gdyby tylko o to
chodziło, to po protu należałoby te konkretne osoby osądzić i tyle. Ich
stan duchowny miałby akurat niewielkie znaczenie. Natomiast problemem
jest to, że okazało się, że Kościół Katolicki jako organizacja systemowo
chronił takie osoby.


akurat tutaj potrzeba twardych dowodów, w filmie by brothers Siekielski przytoczono aż ... trzy przypadki księży - pedofilów (pederastów), wszyscy byli tajnymi współpracownikami SB (służby bezpieczeństwa), jak mnie uczono zasady indukcji matematycznej, aby teza była prawdziwa należy wykazać prawdziwość implikacji dla wszystkich przypadków, czyli teza prawdziwa dla n=0 lub 1 oraz, jeśli teza prawdziwa dla n, to również prawdziwa dla n+1, tego nie ma w tym filmie, są konkretne trzy przypadki, księży uwikłanych w zbrodniczym systemie PRL:)

czyli typowa żydowska manipulacja, coś jak oplucie polskiego ambasadora w Tel Awiwie:)



--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-18 23:45:24
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
u2 <u_2@o2.pl> pisze:
W dniu 18.05.2019 o 23:20, Robert Tomasik pisze:
Argument o tym, że mamy do czynienia z pojedynczymi przypadkami jest
bardzo celny, ale w całej tej sprawie nie do końca problemem jest
"sodomia i gomora" pojedynczych osób duchownych. Gdyby tylko o to
chodziło, to po protu należałoby te konkretne osoby osądzić i tyle. Ich
stan duchowny miałby akurat niewielkie znaczenie. Natomiast problemem
jest to, że okazało się, że Kościół Katolicki jako organizacja systemowo
chronił takie osoby.


akurat tutaj potrzeba twardych dowodów, w filmie by brothers
Siekielski przytoczono aż ... trzy przypadki księży - pedofilów
(pederastów), wszyscy byli tajnymi współpracownikami SB (służby
bezpieczeństwa), jak mnie uczono zasady indukcji matematycznej, aby
teza była prawdziwa należy wykazać prawdziwość implikacji dla
wszystkich przypadków, czyli teza prawdziwa dla n=0 lub 1 oraz, jeśli
teza prawdziwa dla n, to również prawdziwa dla n+1, tego nie ma w tym
filmie, są konkretne trzy przypadki, księży uwikłanych w zbrodniczym
systemie PRL:)

czyli typowa żydowska manipulacja, coś jak oplucie polskiego
ambasadora w Tel Awiwie:)

<cynizm> Najlepszą propagandę buduje się na (niemal) prawdzie.
Przypadków jest wystarczająco wiele by ich "wykorzystanie propagandowe"
było względnie łatwe. Raczej+ nie jest aż tak bardzo źle jak "wrogowie
kościoła" chcą przedstawić ale dobrze nie jest i nie było na pewno.
</cynizm>

Mnie by pewnie przekonali bardzo znacznie bardziej gdyby nie popadli w
"nadgorliwość gorszą od faszyzmu" i zbyt oczywiste podwójne standardy.

--
A. Filip
| Pusta łyżka nie mieści się człowiekowi w gębie.
| (Przysłowie jakuckie)

Data: 2019-05-19 01:47:14
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-18, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
celu odizolowanie duchownego od ofiar. Gdyby duchownego "skazano" na
pokutę poprzez pobyt w zamkniętym klasztorze, gdzie nie ma on kontaktu z
dziećmi, to uznał bym to za dopuszczalne. Zresztą prawo kanoniczne
przewiduje coś takiego. Można by uznać, że zaradzono złu, a inicjatywę
świeckiego procesu pozostawiono ofiarom (lub ich opiekunom prawnym).

Jeśli stwierdzają, że wystąpiło zło i w konsekwencji tego chcą mu dalej zaradzić to dla organizacji gdzie zasady moralne są bardzo istotne niewyobrażalny jest brak działań zmierzających do naprawienia i dalszego ograniczenia szkód. Nie da się więc MZ zrobić tak, że ofiary mają się same dopominać o sprawiedliwość. To nie klika.

--
Marcin

Data: 2019-05-20 01:11:28
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 19.05.2019 o 03:47, Marcin Debowski pisze:
On 2019-05-18, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
celu odizolowanie duchownego od ofiar. Gdyby duchownego "skazano" na
pokutę poprzez pobyt w zamkniętym klasztorze, gdzie nie ma on kontaktu z
dziećmi, to uznał bym to za dopuszczalne. Zresztą prawo kanoniczne
przewiduje coś takiego. Można by uznać, że zaradzono złu, a inicjatywę
świeckiego procesu pozostawiono ofiarom (lub ich opiekunom prawnym).

Jeśli stwierdzają, że wystąpiło zło i w konsekwencji tego chcą mu dalej zaradzić to dla organizacji gdzie zasady moralne są bardzo istotne niewyobrażalny jest brak działań zmierzających do naprawienia i dalszego ograniczenia szkód. Nie da się więc MZ zrobić tak, że ofiary mają się same dopominać o sprawiedliwość. To nie klika.

Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.

Data: 2019-05-20 01:41:01
Autor: J.F.
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Dnia Mon, 20 May 2019 01:11:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.

a jak policjanci zabija aresztanta, to wyplaca Policja czy skazani ?

Jeszcze gorzej - Skarb Panstwa wyplaca, ale pozwana jest Policja ?

P.S. A kto wyplacil odszkodowania za Smolensk ?
Kancelaria premiera czy prezydenta ?
I jakim prawem, jesli to byl zamach ? :-)

J.

Data: 2019-05-27 01:09:45
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 20.05.2019 o 01:41, J.F. pisze:
Dnia Mon, 20 May 2019 01:11:28 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.
a jak policjanci zabija aresztanta, to wyplaca Policja czy skazani ?
Jeszcze gorzej - Skarb Panstwa wyplaca, ale pozwana jest Policja ?

Policja jest urzędem. Za działania urzędu odpowiada Skarb Państwa.
Gdyby policjant dokonał zabójstwa innej osoby, to Policja już za to nie
odpowiada cywilnie.

Data: 2019-05-20 04:00:25
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-19, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 19.05.2019 o 03:47, Marcin Debowski pisze:
Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.

Tu rozmawialismy trochę o aspektach moralnych, ale też przecież ten ksiądz nie działa w próżni, ale jest elementem pewnej organizacji. Można by argumentować, że skoro takie problemy relatywnie często występują, to na zarządzie organizacji spoczywa obowiązek nie tylko działań adhoc mających na celu ograniczenie zakresu wystąpienia konkretnej szkody, ale też wdrożenie środków mających zapobiegać bądź ograniczyć występowanie takich przypadków w przyszłości.

A biorąc pod uwagę czysto pracownicze analogie, poza odpowiedzialnością karną delikwent powinien zdaje się odpowiadać do wysokości n-krotności dochodów (nieistotne), ale poza tym odpowiedzialność nadal ponosi pracodawca, nie?

Tak czy siak, koncept i logika odpowiedzialności organizacji za działania swoich członków w układzie gdzie ci członkowie wypełniają swoje w ramach tej organizacji obowiązki, nie jest ani czymś egzotycznym ani nawet rzadkim.

--
Marcin

Data: 2019-05-20 10:41:09
Autor: J.F.
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:tDpEE.250646$me4.222770@fx17.ams1...
On 2019-05-19, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 19.05.2019 o 03:47, Marcin Debowski pisze:
Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.

Tu rozmawialismy trochę o aspektach moralnych, ale też przecież ten
ksiądz nie działa w próżni, ale jest elementem pewnej organizacji. Można
by argumentować, że skoro takie problemy relatywnie często występują, to

Czy tak czesto ... no ciekaw jestem.

na zarządzie organizacji spoczywa obowiązek nie tylko działań adhoc
mających na celu ograniczenie zakresu wystąpienia konkretnej szkody, ale
też wdrożenie środków mających zapobiegać bądź ograniczyć występowanie
takich przypadków w przyszłości.

No chyba, ze zarzad sie juz nauczyl, ze nic organizacji nie grozi ...

A biorąc pod uwagę czysto pracownicze analogie, poza odpowiedzialnością
karną delikwent powinien zdaje się odpowiadać do wysokości n-krotności
dochodów (nieistotne), ale poza tym odpowiedzialność nadal ponosi
pracodawca, nie?

Ale to chyba służba a nie praca ... choc ZUS chyba placa :-)

Ale pracodawca odpowiada w ramach dzialalnosci, a nie co tam pracownik po nocy w hotelu pracowniczym wyprawia ...

J.

Data: 2019-05-21 01:22:07
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-20, J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Marcin Debowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:tDpEE.250646$me4.222770@fx17.ams1...
On 2019-05-19, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 19.05.2019 o 03:47, Marcin Debowski pisze:
Osadzenie w zamkniętym ogranicza dalsze szkody. Co do naprawienia, to
pogląd, iż ma to czynik Kościół, a nie ksiądz jest dla mnie akurat
nietrafiony - o ile nie da się Kościołowi współwiny przypisać. Kościół
jest osobą prawną i za czyny swoich wyznawców cywilnie nie odpowiada z
zasady.

Tu rozmawialismy trochę o aspektach moralnych, ale też przecież ten
ksiądz nie działa w próżni, ale jest elementem pewnej organizacji. Można
by argumentować, że skoro takie problemy relatywnie często występują, to

Czy tak czesto ... no ciekaw jestem.

Chyba wystarczająco często (sam gdzieindziej tez twierdzisz, że jakby jest nadreprezentacja :) a tu mamy raz, instytucje o podwyższonym zaufaniu społecznym, dwa pracę z dziecmi. Trzeba by te dzieci jakoś chronić. Dlaczego nb. nie słyszy się o nauczycielach wychowania poczatkowego molestujących dzieci? Trudno trochę uwierzyc, że wyłącznie bo temat mało medialny. Bo to w większości kobiety?

A biorąc pod uwagę czysto pracownicze analogie, poza odpowiedzialnością
karną delikwent powinien zdaje się odpowiadać do wysokości n-krotności
dochodów (nieistotne), ale poza tym odpowiedzialność nadal ponosi
pracodawca, nie?

Ale to chyba służba a nie praca ... choc ZUS chyba placa :-)

Ale pracodawca odpowiada w ramach dzialalnosci, a nie co tam pracownik po nocy w hotelu pracowniczym wyprawia ...

No jak służba to chyba na okragło? :) Zresztą, większość tych molestowań to zdaje się w placówkach pracodawcy.

--
Marcin

Data: 2019-05-27 01:26:25
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 21.05.2019 o 03:22, Marcin Debowski pisze:

Chyba wystarczająco często (sam gdzieindziej tez twierdzisz, że jakby jest nadreprezentacja :) a tu mamy raz, instytucje o podwyższonym zaufaniu społecznym, dwa pracę z dziecmi. Trzeba by te dzieci jakoś chronić.

Zaczął bym od ich odcięcia od szkół. Tzn. ksiądz oczywiście w szkole
uczyć może, ale na normalnych zasadach, jak każda inna osoba. Nie widzę
głębszego sensu w uczeniu Religii prze kilkanaście lat. Chrystus -wg
Pisma - był prostym człowiekiem. Udzielał głębokich nauk, ale żeby aż
kilkanaście lat trzeba było to zgłębiać? Uważam, że koncepcja lekcji
Religi poza szkoła była słuszniejsza. Jasna była również linia
odpowiedzialności. Szkoła za tamte zajęcia nie odpowiadała. Tak, jak nie
odpowiada, jeśli rodzice wysyłają dzieci na lekcje muzyki czy obcego języka.

Dlaczego nb. nie słyszy się o nauczycielach wychowania poczatkowego molestujących dzieci? Trudno trochę uwierzyc, że wyłącznie bo temat mało medialny. Bo to w większości kobiety?

Bo dziennikarze teraz sobie wzięli na cel księży. Wcześniej przykładowo
policjanci mordowali wszystkich zatrzymanych, a jak się komuś udało
przeżyć, to tylko za opieką boską. Albo BORowiki regularnie rozwalali
samochody. W tym nie doszukuj się żadnej logiki.

Ale pracodawca odpowiada w ramach dzialalnosci, a nie co tam pracownik po nocy w hotelu pracowniczym wyprawia ...
No jak służba to chyba na okragło? :) Zresztą, większość tych molestowań to zdaje się w placówkach pracodawcy.

Kościół Katolicki nie jest sensu stricte pracodawcą księży - przeważnie.
Stosunek prawny łączący Kościół i księdza jest dość szczególny. Na dobrą
sprawę ksiądz może z dnia na dzień po prostu wystąpić ze stanu
duchownego i prawo świeckie nie za bardzo może mu to zabronić. to się
opiera na zasadzie "Volenti non fit iniuria" - dokąd chce.

Data: 2019-05-27 01:13:59
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 20.05.2019 o 06:00, Marcin Debowski pisze:

Tu rozmawialismy trochę o aspektach moralnych, ale też przecież ten ksiądz nie działa w próżni, ale jest elementem pewnej organizacji. Można by argumentować, że skoro takie problemy relatywnie często występują, to na zarządzie organizacji spoczywa obowiązek nie tylko działań adhoc mających na celu ograniczenie zakresu wystąpienia konkretnej szkody, ale też wdrożenie środków mających zapobiegać bądź ograniczyć występowanie takich przypadków w przyszłości.

Oczywiście masz rację. Tylko, czy składanie zawiadomień o przestępstwie
jest tu właściwym rozwiązaniem? Nie mówię "nie", ale nie jest to oczywiste.

A biorąc pod uwagę czysto pracownicze analogie, poza odpowiedzialnością karną delikwent powinien zdaje się odpowiadać do wysokości n-krotności dochodów (nieistotne), ale poza tym odpowiedzialność nadal ponosi pracodawca, nie?

Pracodawcą księdza przeważnie jest jakaś szkoła :-) Nie wiem, czy do
końca zdajesz sobie z tego sprawę. Księża, jeśli nie pracują gdzieś, to
sami się ubezpieczają społecznie, jak osoba prowadząca działalność
gospodarczą na własny rachunek.

Tak czy siak, koncept i logika odpowiedzialności organizacji za działania swoich członków w układzie gdzie ci członkowie wypełniają swoje w ramach tej organizacji obowiązki, nie jest ani czymś egzotycznym ani nawet rzadkim.

Nie jest, ale nie jest oczywisty i nie w każdej sprawie wprost do
zastosowania.

Data: 2019-05-28 17:11:38
Autor: Kviat
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 27.05.2019 o 01:13, Robert Tomasik pisze:


Pracodawcą księdza przeważnie jest jakaś szkoła :-) Nie wiem, czy do
końca zdajesz sobie z tego sprawę. Księża, jeśli nie pracują gdzieś, to
sami się ubezpieczają społecznie, jak osoba prowadząca działalność
gospodarczą na własny rachunek.

Co za bzdury...
Dlaczego powielasz takie głupoty zamiast sprawdzić?
Księża rozliczają się jak osoba prowadząca działalność tylko wtedy, gdy prowadzą działalność gospodarczą.

"Składka zdrowotna to obecnie ok. 189 złotych miesięcznie - dzięki temu księża mają zapewnioną państwową opiekę medyczną. Z drugiej jednak strony składkę zdrowotną odlicza się prawie w całości od zryczałtowanego podatku."

"Każdy duchowny musi być też objęty ubezpieczeniami społecznymi. Składka jest współfinansowana przez Fundusz Kościelny. Dopłaca on 80 proc., dzięki czemu księża w 2018 roku musieli płacić jedynie 312,14 złotych ubezpieczenia. Jeśli chcieli mieć również dobrowolne ubezpieczenie chorobowe, składka rosła do 363,59 zł. W tej sumie jest już jednak składka zdrowotna (189 zł), wymieniana wcześniej."

https://www.money.pl/gospodarka/czy-ksieza-placa-podatki-owszem-ale-ich-wysokosc-moze-zaskakiwac-6335268176041601a.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Fundusz_Ko%C5%9Bcielny
"Aktualnie (zgodnie z ustawami budżetowymi) Fundusz Kościelny jest finansowany z budżetu państwa"

Pozdrawiam
Piotr

Data: 2019-05-19 07:00:04
Autor: Shrek
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 23:20, Robert Tomasik pisze:

Jeśli zaś uznano informacje za wiarygodne, to jedynym - moim zdaniem -
dopuszczalnym z etycznego punktu widzenia działaniem innym, niż stosowne
zawiadomienie byłoby podjęcie we własnym zakresie środków mających na
celu odizolowanie duchownego od ofiar. Gdyby duchownego "skazano" na
pokutę poprzez pobyt w zamkniętym klasztorze, gdzie nie ma on kontaktu z
dziećmi, to uznał bym to za dopuszczalne. Zresztą prawo kanoniczne
przewiduje coś takiego. Można by uznać, że zaradzono złu, a inicjatywę
świeckiego procesu pozostawiono ofiarom (lub ich opiekunom prawnym).

Chyba żartujesz.

Data: 2019-05-18 12:28:14
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

IMHO Z powodu że "uciekł przed sprawiedliwością" powinien++.

2. "Czyn" został dokonany w innym kraju

MZ bez znaczenia

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
    braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Pod KK200 w Polsce podpada ponad tysiąc osób rocznie [1].
"Wysokie prawdopodobieństwo" sprawi że taki rejestr będzie dziurawy jak
sito, "znaczące prawdopodobieństwo" byłoby znacznie skuteczniejsze choć
zapisane bardziej precyzyjnie.

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

Nie bardzo.

Rozumiem, że chcesz trochę zamieszać, ale nie sądzę, aby Polański był dobrym narzędziem. A co Ty sądzisz o Polańskim? Tak uczciwie, Twoje osobiste zdanie bez realizowania programów rozmaitych partii. Ośadzić? Skazać? Surowość?

_Polska_ po orzeczeniu Sądu Najwyższego może Polańskiemu w kwestii z
1977 naskoczyć.  Stan Kalifornia raczej będzie go "nękać" kolejnymi
wnioskami o ekstradycje ale daje im _góra_ kilka procent szans że go
dopadną bo swoje lata ma.

Moje zdanie to "To jest *syn któremu udało się uciec bezkarnie przed
sprawiedliwością, NIESTETY".  Słów że 42 dni obserwacji w psychiatryku
to była(by) właściwa _kara_ za bzykanie trzynastolatki ode mnie nie
usłyszysz. Areszt _domowy_ w Szwajcarii przy sprawie o ekstradycje to
też nie jest odpowiednia kara IMHO.

[1] http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63501,Seksualne-wykorzystanie-maloletniego-art-200.html
[2] https://en.wikipedia.org/wiki/Roman_Polanski_sexual_abuse_case

--
A. Filip
| Kłamstwo jest chorobą, a prawda - lekarstwem.
| (Przysłowie arabskie)

Data: 2019-05-18 22:26:19
Autor: Animka
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 2019-05-18 o 12:28, A. Filip pisze:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

IMHO Z powodu że "uciekł przed sprawiedliwością" powinien++.

2. "Czyn" został dokonany w innym kraju

MZ bez znaczenia

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
     braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim
prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Pod KK200 w Polsce podpada ponad tysiąc osób rocznie [1].
"Wysokie prawdopodobieństwo" sprawi że taki rejestr będzie dziurawy jak
sito, "znaczące prawdopodobieństwo" byłoby znacznie skuteczniejsze choć
zapisane bardziej precyzyjnie.

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

Nie bardzo.

Rozumiem, że chcesz trochę zamieszać, ale nie sądzę, aby Polański był
dobrym narzędziem.
A co Ty sądzisz o Polańskim? Tak uczciwie, Twoje osobiste zdanie bez
realizowania programów rozmaitych partii. Ośadzić? Skazać? Surowość?

_Polska_ po orzeczeniu Sądu Najwyższego może Polańskiemu w kwestii z
1977 naskoczyć.  Stan Kalifornia raczej będzie go "nękać" kolejnymi
wnioskami o ekstradycje ale daje im _góra_ kilka procent szans że go
dopadną bo swoje lata ma.

Moje zdanie to "To jest *syn któremu udało się uciec bezkarnie przed
sprawiedliwością, NIESTETY".  Słów że 42 dni obserwacji w psychiatryku
to była(by) właściwa _kara_ za bzykanie trzynastolatki ode mnie nie
usłyszysz. Areszt _domowy_ w Szwajcarii przy sprawie o ekstradycje to
też nie jest odpowiednia kara IMHO.

[1] http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63501,Seksualne-wykorzystanie-maloletniego-art-200.html
[2] https://en.wikipedia.org/wiki/Roman_Polanski_sexual_abuse_case

Wszystko ok, ale co ta dziewczyna robiła w cudzym domu i jeszcze na dodatek kąpala się w basenie w nocy. Matka ją tam na kurestwo wysłała?


--
animka

Data: 2019-05-18 22:36:04
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 22:26, Animka pisze:
Wszystko ok, ale co ta dziewczyna robiła w cudzym domu i jeszcze na dodatek kąpala się w basenie w nocy. Matka ją tam na kurestwo wysłała?


ano, zostawiła ją w "pewnych" rękach, na sesję fotograficzną ze znanym reżyserem żydowskiego pochodzenia, poza tym 13-letnia modelka nie była dziewicą, co jednak nie umniejsza winy Romka P. animka jako jej potencjalna rywalka tego nigdy nie zrozumie:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-18 22:50:58
Autor: Ponko
Czy Roman z księdzem.
Użytkownik "Animka" <animka.tonie.ja@wp.pl> napisał w wiadomości news:qbpppk$6is$1news.icm.edu.pl...

 ale co ta dziewczyna robiła w cudzym domu -- animka

A co ta dziewczyna robiła w cudzym domu z księdzem ?

Pedofil potrafi być bardzo przekonujący.

Data: 2019-05-18 23:05:36
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 22:50, Pedofil pisze:
Użytkownik "Animka" <animka.tonie.ja@wp.pl> napisał w wiadomości news:qbpppk$6is$1news.icm.edu.pl...

 ale co ta dziewczyna robiła w cudzym domu -- animka

A co ta dziewczyna robiła w cudzym domu z księdzem ?

Pedofil potrafi być bardzo przekonujący.


ano:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-20 12:22:20
Autor: ń
Czy Roman z księdzem.
Reporterki wybiórczej też.


-- -- -
Pedofil potrafi być bardzo przekonujący.

Data: 2019-05-18 23:00:02
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Animka <animka.tonie.ja@wp.pl> pisze:
W dniu 2019-05-18 o 12:28, A. Filip pisze:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

IMHO Z powodu że "uciekł przed sprawiedliwością" powinien++.

2. "Czyn" został dokonany w innym kraju

MZ bez znaczenia

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
     braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim
prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Pod KK200 w Polsce podpada ponad tysiąc osób rocznie [1].
"Wysokie prawdopodobieństwo" sprawi że taki rejestr będzie dziurawy jak
sito, "znaczące prawdopodobieństwo" byłoby znacznie skuteczniejsze choć
zapisane bardziej precyzyjnie.

Taka ładna kupka ciekawych kwestii prawnych :-)

Nie bardzo.

Rozumiem, że chcesz trochę zamieszać, ale nie sądzę, aby Polański był
dobrym narzędziem.
A co Ty sądzisz o Polańskim? Tak uczciwie, Twoje osobiste zdanie bez
realizowania programów rozmaitych partii. Ośadzić? Skazać? Surowość?

_Polska_ po orzeczeniu Sądu Najwyższego może Polańskiemu w kwestii z
1977 naskoczyć.  Stan Kalifornia raczej będzie go "nękać" kolejnymi
wnioskami o ekstradycje ale daje im _góra_ kilka procent szans że go
dopadną bo swoje lata ma.

Moje zdanie to "To jest *syn któremu udało się uciec bezkarnie przed
sprawiedliwością, NIESTETY".  Słów że 42 dni obserwacji w psychiatryku
to była(by) właściwa _kara_ za bzykanie trzynastolatki ode mnie nie
usłyszysz. Areszt _domowy_ w Szwajcarii przy sprawie o ekstradycje to
też nie jest odpowiednia kara IMHO.

[1] http://statystyka.policja.pl/st/kodeks-karny/przestepstwa-przeciwko-6/63501,Seksualne-wykorzystanie-maloletniego-art-200.html
[2] https://en.wikipedia.org/wiki/Roman_Polanski_sexual_abuse_case

Wszystko ok, ale co ta dziewczyna robiła w cudzym domu i jeszcze na
dodatek kąpala się w basenie w nocy. Matka ją tam na kurestwo wysłała?

Czyli wystarczy zaledwie by ofiara wykąpała się nocą w basenie księdza
wysłana przez matkę a ten już będzie całkiem niewinny? :-)

Jak dla mnie ty podajesz "okoliczności (góra średnio) łagodzące" ale nie
"powody do uniewinnienia".  IMHO Dalej "okoliczności łagodzących" jest
grubo za mało na śmieszną karę zaledwie 42 dni obserwacji w psychiatryku.
W przełożeniu na Polskę: Jak matka/ojciec wyśle dziecko, dziecko nie
stawi (fizycznego) oporu to KK-200 ma iść w odstawkę nawet w przypadku
(pełnego) stosunku płciowego?

https://www.arslege.pl/obcowanie-plciowe-z-osoba-maloletnia-lub-doprowadzenie-jej-do-poddania-sie-czynnosciom-seksualnym/k1/a234/
Art. 200. Obcowanie płciowe z osobą małoletnią lub doprowadzenie jej
do poddania się czynnościom seksualnym

--
A. Filip
| Czy warto sypać sól do morza?  (Przysłowie malajskie)

Data: 2019-05-18 23:07:35
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 18.05.2019 o 23:00, A. Filip pisze:
Czyli wystarczy zaledwie by ofiara wykąpała się nocą w basenie księdza
wysłana przez matkę a ten już będzie całkiem niewinny?


całkiem to nie, ale przypomnij sobie film Dziecko Rosemary, tam też był deal z diabłem:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-19 23:25:08
Autor: ń
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Chyba był niuans, że on nie wiedział, że ona aż taka młoda i jakoby miał prawo nie przypuszczać po wyglądzie.
Dlaczego amerykański prokurator nie oskarżył matki o stręczycielstwo? Bo na tym nie zrobiłby kariery?


-- -- -
Jak matka/ojciec wyśle dziecko, dziecko nie stawi oporu to KK-200 ma iść w odstawkę nawet w przypadku stosunku płciowego?

Data: 2019-05-20 01:46:43
Autor: J.F.
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Dnia Sun, 19 May 2019 23:25:08 +0200, ń napisał(a):
Chyba był niuans, że on nie wiedział, że ona aż taka młoda i jakoby miał prawo nie przypuszczać po wyglądzie.
Dlaczego amerykański prokurator nie oskarżył matki o stręczycielstwo? Bo na tym nie zrobiłby kariery?

Bo przepis jest przepis.
A P. wolal nie sprawdzac jak dziala amerykanska sprawiedliwosc, i czy
uzna ze mogl sie nie domyslac, czy powinien, czy przepis jest przepis.

P.S. A te nasze akcje "łowcow pedofilow" ? Podejrzany na czacie umawia
sie na spotkanie z rzekoma 13-latka, przychodzi policja ... i o co
oskarza ?

J.

-- -- -
Jak matka/ojciec wyśle dziecko, dziecko nie stawi oporu to KK-200 ma iść w odstawkę nawet w przypadku stosunku płciowego?

Data: 2019-05-20 07:59:52
Autor: ń
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
No dobra, inaczej: czy Mike Tyson zgwałcił tamtą dziwkę, co to przyszła do niego do pokoju o drugiej w nocy?
Czy po tym wyroku wierzysz w amerykańską sprawiedliwość?
Czy Cristiano Ronaldo zgwałcił inna dziwkę, co lizała go cały wieczór i rozebrała się u niego w łazience o pierwszej w nocy?
Czy Ty zgwałciłeś Kaśkę po tamtej prywatce, gdy wiła się z rozkoszy i szeptała nie?


-- -- -
Bo przepis jest przepis.
A P. wolal nie sprawdzac jak dziala amerykanska sprawiedliwosc, i czy uzna ze mogl sie nie domyslac, czy powinien, czy przepis jest przepis.

Data: 2019-05-20 08:11:48
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
ń <n@n.n> pisze:
Bo przepis jest przepis.
A P. wolal nie sprawdzac jak dziala amerykanska sprawiedliwosc, i
czy uzna ze mogl sie nie domyslac, czy powinien, czy przepis jest
przepis.

No dobra, inaczej: czy Mike Tyson zgwałcił tamtą dziwkę, co to
przyszła do niego do pokoju o drugiej w nocy?
Czy po tym wyroku wierzysz w amerykańską sprawiedliwość?
Czy Cristiano Ronaldo zgwałcił inna dziwkę, co lizała go cały wieczór
i rozebrała się u niego w łazience o pierwszej w nocy?
Czy Ty zgwałciłeś Kaśkę po tamtej prywatce, gdy wiła się z rozkoszy i
szeptała nie?

Czyli nie o to walczymy, nie tam zmierzamy?  No to po co w Polsce aż
takie amerykańskie polowanie na "pedofilskie czarownice (tylko z KRK)"?
Ty to naprawdę potrafisz obronić tych księży co ich w USA skazano! ;-)

--
A. Filip
| Od zagmatwanych wróżb lepsza jest ludzka rada.
| (Przysłowie abisyńskie)

Data: 2019-05-27 01:37:11
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 20.05.2019 o 08:11, A. Filip pisze:

Czyli nie o to walczymy, nie tam zmierzamy?  No to po co w Polsce aż
takie amerykańskie polowanie na "pedofilskie czarownice (tylko z KRK)"?

Bo dziennikarze sobie akurat taki cel obrali. Żaden z nich nawet się nie
zastanowi, że kilku ludziom mogą "złamać życie" swoimi pomówieniami.
Byle było więcej wejść do danego artykułu i kasa z reklam płynęła.

Data: 2019-05-27 01:34:34
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 20.05.2019 o 01:46, J.F. pisze:

P.S. A te nasze akcje "łowcow pedofilow" ? Podejrzany na czacie umawia
sie na spotkanie z rzekoma 13-latka, przychodzi policja ... i o co
oskarza ?

Wiesz, że zawsze się nad tym zastanawiam, jak przez przypadek na to w
telewizji trafiam? Moim zdaniem nieudolne usiłowanie (art.13§2 kk),
tyle, że sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet
odstąpić od jej wymierzenia.

Po za tym ja zawsze mam wątpliwość, że w takim wypadku nie wiemy, jak
ostatecznie oskarżony by się zachował wobec nieletniej. Samo spotkanie
przecież przestępstwem nie jest, a jedynie inna czynność seksualna. Może
by jej oranżadę postawił, pogadał o życiu i tyle. Chyba, że prowokują do
popełnienia czynu zabronionego już na etapie przed spotkaniem. Powiedzmy
oskarżony wysyła takiej "nieletniej" treści pornograficzne. Ale tu
trzeba bardzo ostrożnie działać z uwagi na art. 18§2 kk. Zagadnienie
wbrew pozorom nie jest proste ani oczywiste.

Data: 2019-05-27 01:25:28
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-26, Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
W dniu 20.05.2019 o 01:46, J.F. pisze:

P.S. A te nasze akcje "łowcow pedofilow" ? Podejrzany na czacie umawia
sie na spotkanie z rzekoma 13-latka, przychodzi policja ... i o co
oskarza ?

Wiesz, że zawsze się nad tym zastanawiam, jak przez przypadek na to w
telewizji trafiam? Moim zdaniem nieudolne usiłowanie (art.13§2 kk),
tyle, że sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet
odstąpić od jej wymierzenia.

A są oskarżani? Może chodzi wyłącznie o aspekt prewencyjny, a oskarżenie idzie dopiero wtedy, gdy coś się bardziej wyklaruje, np. delikwent da powody aby odwiedzić go w domu i zrobić mu przegrzeb na komputerze? Zresztą, czy umawianie się dorosłej osoby z dzieckiem na czacie z dialogami o kontekście seksualnym nie byłoby już wystarczającym powodem dla takiego przegrzebu?

--
Marcin

Data: 2019-05-19 01:35:26
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-18, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

IMHO Z powodu że "uciekł przed sprawiedliwością" powinien++.

Ale nie jest w świetle prawa skazany za czyn pedofilski/seksualny, a ta kartoteka chyba tylko takie czyny obejmuje.

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
    braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Pod KK200 w Polsce podpada ponad tysiąc osób rocznie [1].
"Wysokie prawdopodobieństwo" sprawi że taki rejestr będzie dziurawy jak
sito, "znaczące prawdopodobieństwo" byłoby znacznie skuteczniejsze choć
zapisane bardziej precyzyjnie.

Tylko, że patrząc też na to wszystko odrobinę z punktu widzenia resocjalizacji, niekoniecznie warto stygmatyzować osoby, które nie sprawiają już problemów. Ktoś, kto popełnił przestepstwo w młodości, jeśli do końca życia będzie się za nim to wlekło to najpewniej popełni je po raz kolejny (bo i tak ma przesrane). Niekoniecznie mówię o pedofilii. Ogólny mechanizm. Czy tego chcemy? Pies oczywiście pogrzebany, skąd tu wiedzieć, czy to pojedyńczy wybryk, czy nie.

_Polska_ po orzeczeniu Sądu Najwyższego może Polańskiemu w kwestii z
1977 naskoczyć.  Stan Kalifornia raczej będzie go "nękać" kolejnymi
wnioskami o ekstradycje ale daje im _góra_ kilka procent szans że go
dopadną bo swoje lata ma.

Moje zdanie to "To jest *syn któremu udało się uciec bezkarnie przed
sprawiedliwością, NIESTETY".  Słów że 42 dni obserwacji w psychiatryku
to była(by) właściwa _kara_ za bzykanie trzynastolatki ode mnie nie
usłyszysz. Areszt _domowy_ w Szwajcarii przy sprawie o ekstradycje to
też nie jest odpowiednia kara IMHO.

Nie, to nie była właściwa kara, ale po prawdzie nie wiem jaka bylaby właściwa. MZ na poczet kary można tez uznać te całą sytuację, do której się sam w końcu doprowadził - ile lat jest już z tego powodu na świeczniku? Nie wiem też co zrobić z ofiarą, która twierdzi, że wybaczyła a sama nie chce już przez to więcej przechodzić. Jakoś by to wsszystko trzeba poskładać do kupy.

--
Marcin

Data: 2019-05-19 03:36:47
Autor: u2
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 19.05.2019 o 03:35, Marcin Debowski pisze:
Nie, to nie była właściwa kara, ale po prawdzie nie wiem jaka bylaby
właściwa.


ano, uciąć jajca, ta byłaby na pewno właściwa:)

--
George Orwell :

"If liberty means anything at all, it means the right to tell people what they do not want to hear"

Data: 2019-05-19 08:46:00
Autor: A. Filip
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-18, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
On 2019-05-17, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
0. Ma obywatelstwo

bez znaczenia

1. Nie ma wyroku skazującego _bo uciekł_

no to nie powinien

IMHO Z powodu że "uciekł przed sprawiedliwością" powinien++.

Ale nie jest w świetle prawa skazany za czyn pedofilski/seksualny, a ta kartoteka chyba tylko takie czyny obejmuje.

IMHO Kartoteka _powinna obejmować_ przypadki w którym nie ma wyroku bo
nie było procesu z powodu "uporczywej złej woli" oskarżanego
(np. ucieczki).  Przypadek Romana P. z USA dobitnie wskazuje że
"rejestrowanie" *tylko* po prawomocnym wyroku to dowodnie o wiele za
mało.  Nawet Roman P. czegoś nauczy.

Polski wymiar sprawiedliwość "stał się formalnie świadomy" zarzutów
wobec obywatela RP Romana P. po złożeniu w Polsce wniosku o jego
ekstradycję do Kalifornii/USA.  To że sprawa się przedawniła nie musi
oznaczać braku wpisu do "idealnego rejestru".  W końcu "dobro dzieci"
jest najważniejsze a ile to nieletnich (aktorek) po filmach występuje.
AFAIR Roman P. kręcił filmy w Polsce po "zdarzeniu", nieletni
mogli być zagrożeni.

3. "Czyn" jest z 1977 ale czy "dobro dzieci" nie powinno wykluczać
    braku przedawnienia wpisów do rejestru osób żyjących?

krytuerium powinno być, czy nadal stanowią lub z wysokim prawdopodobieństwem mogą stanowić zagrożenie

Pod KK200 w Polsce podpada ponad tysiąc osób rocznie [1].
"Wysokie prawdopodobieństwo" sprawi że taki rejestr będzie dziurawy jak
sito, "znaczące prawdopodobieństwo" byłoby znacznie skuteczniejsze choć
zapisane bardziej precyzyjnie.

Tylko, że patrząc też na to wszystko odrobinę z punktu widzenia resocjalizacji, niekoniecznie warto stygmatyzować osoby, które nie sprawiają już problemów. Ktoś, kto popełnił przestepstwo w młodości, jeśli do końca życia będzie się za nim to wlekło to najpewniej popełni je po raz kolejny (bo i tak ma przesrane). Niekoniecznie mówię o pedofilii. Ogólny mechanizm. Czy tego chcemy? Pies oczywiście pogrzebany, skąd tu wiedzieć, czy to pojedyńczy wybryk, czy nie.

Czyli pedofilia (w sensie prawa karnego) to nie coś _fundamentalnie_
innego niż inne przestępstwa?  Zwalczający pedofilię *w KRK* tak nie przekonują z całkowitą pewnością.

_Polska_ po orzeczeniu Sądu Najwyższego może Polańskiemu w kwestii z
1977 naskoczyć.  Stan Kalifornia raczej będzie go "nękać" kolejnymi
wnioskami o ekstradycje ale daje im _góra_ kilka procent szans że go
dopadną bo swoje lata ma.

Moje zdanie to "To jest *syn któremu udało się uciec bezkarnie przed
sprawiedliwością, NIESTETY".  Słów że 42 dni obserwacji w psychiatryku
to była(by) właściwa _kara_ za bzykanie trzynastolatki ode mnie nie
usłyszysz. Areszt _domowy_ w Szwajcarii przy sprawie o ekstradycje to
też nie jest odpowiednia kara IMHO.

Nie, to nie była właściwa kara, ale po prawdzie nie wiem jaka bylaby właściwa. MZ na poczet kary można tez uznać te całą sytuację, do której się sam w końcu doprowadził - ile lat jest już z tego powodu na świeczniku? Nie wiem też co zrobić z ofiarą, która twierdzi, że wybaczyła a sama nie chce już przez to więcej przechodzić. Jakoś by to wsszystko trzeba poskładać do kupy.

Ja do "sprawy Romana P," zapewne miałby podejście "a po tylu latach
(40+) to mi już praktycznie niemal całkiem wisi" (letnie uczucia) gdyby
jego obrońcy BEZWSTYDNIE nie stosowali do Wielkiego Reżysera podejścia
całkiem innego niż do "zwykłego księdza+".  Jak się wali w pedofilii
(w KRK) to Roman P. musi też oberwać.  "Chirurgiczne uderzenia" na taką
skalę to mrzonki, "niezamierzone konsekwencje" muszą być i będą.

--
A. Filip
| Jeżeli stajnia lub jej ściana jest krzywa, to krowa nie daje mleka.
|  (Przysłowie ormiańskie)

Data: 2019-05-20 03:49:38
Autor: Marcin Debowski
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
On 2019-05-19, A. Filip <anfi@pseudonim.pl> wrote:
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> pisze:
Ale nie jest w świetle prawa skazany za czyn pedofilski/seksualny, a ta kartoteka chyba tylko takie czyny obejmuje.

IMHO Kartoteka _powinna obejmować_ przypadki w którym nie ma wyroku bo
nie było procesu z powodu "uporczywej złej woli" oskarżanego
(np. ucieczki).  Przypadek Romana P. z USA dobitnie wskazuje że
"rejestrowanie" *tylko* po prawomocnym wyroku to dowodnie o wiele za
mało.  Nawet Roman P. czegoś nauczy.

Ma to sens logiczny i istnieją w końcu pewne konstrukcje prawne gdzie występują różne ograniczenia na zasadzie prawdopodobieństwa popełnienia czynu / stopnia zagrożenia karą. Dodatkowo, mogłoby to motywować aby przed tym sądem się jednak stawił. Problem MZ jest czysto praktyczny: skoro gość jest już poszukiwany to co da taka informacja w bazie? A jeśli nie jest, to dlaczego ma się tam znaleźć, skoro w Polsce nie ciążą na nim żadne zarzuty?

Polski wymiar sprawiedliwość "stał się formalnie świadomy" zarzutów
wobec obywatela RP Romana P. po złożeniu w Polsce wniosku o jego
ekstradycję do Kalifornii/USA.  To że sprawa się przedawniła nie musi
oznaczać braku wpisu do "idealnego rejestru".  W końcu "dobro dzieci"
jest najważniejsze a ile to nieletnich (aktorek) po filmach występuje.
AFAIR Roman P. kręcił filmy w Polsce po "zdarzeniu", nieletni
mogli być zagrożeni.

Ale czy sąd powinien badać dogłębnie każdy przypadek przychodzacy z innej jurysdykcji? Nb. to amerykańskie sądownictwo też jest dość dziwne i zdaje się, nie umniejszając win Polańskiego, co pewien czas wychodzą różne kwiatki. Widzę problem w tym, jak polski sąd miałby to rzetelnie ocenić, gdzie może nie mieć możliwości dokonania takiej oceny.

Tylko, że patrząc też na to wszystko odrobinę z punktu widzenia resocjalizacji, niekoniecznie warto stygmatyzować osoby, które nie sprawiają już problemów. Ktoś, kto popełnił przestepstwo w młodości, jeśli do końca życia będzie się za nim to wlekło to najpewniej popełni je po raz kolejny (bo i tak ma przesrane). Niekoniecznie mówię o pedofilii. Ogólny mechanizm. Czy tego chcemy? Pies oczywiście pogrzebany, skąd tu wiedzieć, czy to pojedyńczy wybryk, czy nie.

Czyli pedofilia (w sensie prawa karnego) to nie coś _fundamentalnie_
innego niż inne przestępstwa?  Zwalczający pedofilię *w KRK* tak nie przekonują z całkowitą pewnością.

Wydaje mi się, że nie musi być fundamentalnie inna w tym znaczeniu, że ktoś komu seksualnie odwaliło w wieku 18 lat i poszedł do łóżka z 13tolatką nie musi mieć takich problemów 20 lat poźniej.

Ja do "sprawy Romana P," zapewne miałby podejście "a po tylu latach
(40+) to mi już praktycznie niemal całkiem wisi" (letnie uczucia) gdyby
jego obrońcy BEZWSTYDNIE nie stosowali do Wielkiego Reżysera podejścia
całkiem innego niż do "zwykłego księdza+".  Jak się wali w pedofilii
(w KRK) to Roman P. musi też oberwać.  "Chirurgiczne uderzenia" na taką
skalę to mrzonki, "niezamierzone konsekwencje" muszą być i będą.

Zgadzam się. Nie powinno być wyjątków. Powinna być rzetelna ocena w każdym z takich przypadków, ksiądz czy Polański, jeden pies.

--
Marcin

Data: 2019-05-26 16:43:49
Autor: Robert Tomasik
Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?
W dniu 20.05.2019 o 05:49, Marcin Debowski pisze:

Polski wymiar sprawiedliwość "stał się formalnie świadomy" zarzutów
wobec obywatela RP Romana P. po złożeniu w Polsce wniosku o jego
ekstradycję do Kalifornii/USA.  To że sprawa się przedawniła nie musi
oznaczać braku wpisu do "idealnego rejestru".  W końcu "dobro dzieci"
jest najważniejsze a ile to nieletnich (aktorek) po filmach występuje.
AFAIR Roman P. kręcił filmy w Polsce po "zdarzeniu", nieletni
mogli być zagrożeni.
Ale czy sąd powinien badać dogłębnie każdy przypadek przychodzacy z innej jurysdykcji? Nb. to amerykańskie sądownictwo też jest dość dziwne i zdaje się, nie umniejszając win Polańskiego, co pewien czas wychodzą różne kwiatki. Widzę problem w tym, jak polski sąd miałby to rzetelnie ocenić, gdzie może nie mieć możliwości dokonania takiej oceny.

Sąd ocenia tylko zgodność z polskim systemem prawa. Oczywiście
podstawowe przestępstwa przeważnie bywają przestępstwami wszędzie. Ale
bywają takie rożne odmienności kulturowe. Trochę dziwnie by wyglądało,
jakby w Polsce ukarano polkę za chodzenie po ulicy w spódniczce mini, a
w krajach arabskich można chwycić za to karę dość poważną.

Czyli pedofilia (w sensie prawa karnego) to nie coś _fundamentalnie_
innego niż inne przestępstwa?  Zwalczający pedofilię *w KRK* tak nie przekonują z całkowitą pewnością.
Wydaje mi się, że nie musi być fundamentalnie inna w tym znaczeniu, że ktoś komu seksualnie odwaliło w wieku 18 lat i poszedł do łóżka z 13tolatką nie musi mieć takich problemów 20 lat poźniej.

Poza tym pedofilia, to skłonność do osób znacznie młodszych od siebie.
Gdybym ja zaczął się oglądać za trzynastolatką, to oczywiście byłby to
powód do niepokoju. Ale jak koleś ma te 17 lat (już odpowiada karnie) i
za zgodą dziewczyny pójdzie do łóżka z 13-to latką, to są cztery lata
różnicy. Znam takie pary żyjące w zgodzie i nikt tu awantur nie
wszczyna, tyle że mają po kilkadziesiąt lat.

Penalizacja takich zachowań spowoduje tylko tyle, że będą się bardziej
kryli i tyle. No i da miejsce do pieniactwa pseudo obrońców czci i
cnoty. Trzeba tu zachować jakiś umiar i rozsądek. Oczywiście dorosły
facet powinien mieć na tyle rozsądku, by zdawać sobie sprawę z tego, że
jak taka nastolatka mu na kolana się pcha, to nie powinno się korzystać.
Ale życie niesie ze sobą rożne sytuacje i nie ma co z góry zakładać złej
woli.

Ja do "sprawy Romana P," zapewne miałby podejście "a po tylu latach
(40+) to mi już praktycznie niemal całkiem wisi" (letnie uczucia) gdyby
jego obrońcy BEZWSTYDNIE nie stosowali do Wielkiego Reżysera podejścia
całkiem innego niż do "zwykłego księdza+".  Jak się wali w pedofilii
(w KRK) to Roman P. musi też oberwać.  "Chirurgiczne uderzenia" na taką
skalę to mrzonki, "niezamierzone konsekwencje" muszą być i będą.
Zgadzam się. Nie powinno być wyjątków. Powinna być rzetelna ocena w każdym z takich przypadków, ksiądz czy Polański, jeden pies.


Czy Roman P. powinien być w "idealnym" rejestrze pedofilów?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona