Data: 2011-05-25 00:36:18 | |
Autor: Arek | |
Czy będą zmiany w ordynacji ("uszczelnienie Belki")? - pół żartem, pół serio | |
Jakie jest prawdopodobieństwo, że zmieni się ordynacja podatkowa
i nie da się uniknąć podatku od zysków kapitałowych z lokat? A jakie jest prawdopodobieństwo, że UFO istnieje i może porwać człowieka? Odpowiedź znają (porządne) firmy ubezpieczeniowe, z którymi można wynegocjować warunki i stawkę na tę okoliczność. Znając stawki dla innych, "normalniejszych" zdarzeń, można oszacować ile ryzykuje ubezpieczyciel, a pośrednio na ile oszacował prawdopodobieństwo zdarzenia. Podobno za porwanie przez UFO już komuś odszkodowanie wypłacono... :) Banki oferują lokaty które zapewniają taki sam zysk nawet po zmianie ordynacji przez podwyższenie nominalnego oprocentowania. De facto bank uzupełni klientowi odprowadzony podatek. To ryzyko banku lecz trudno je oszacować - dużo czynników z różnymi wagami. Niewiadome np. jak zachowanie klientów przewidują spece w banku (co klienci wybiorą). Ile jest warta dla wizerunku banku reklama "bezpiecznych" lokat "antybelkowych". Trzeba uwzględnić też ryzyko polityczne - ilu posłów i senatorów i z których partii ma lokaty, jaką pozycję mają w tych partiach, itd... :) Nieco łatwiej policzyć jakiego ryzyka spodziewa się konkretny klient. Założenia: -dla klienta tak samo dolegliwa jest strata wynikająca z opodatkowania jak wynikająca z wyboru niżej oprocentowanej lokaty gdyby okazało się, że jednak podatku nie będzie (te same wagi "jakościowe" - decyduje tylko kwota o którą zmniejszą się odsetki) -klient porównuje oferty jednego banku (mało prawdopodobne) -co prawda vacatio legis przewidziano do końca roku, litera (w tym przypadku chyba tylko duch) prawa wymaga tylko 1 mies. - do 30 listopada powinna zapaść decyzja o ew. zmianach od 1.01.2012 (lub późniejszych) -naliczanie odsetek zaczyna się dopiero dla kapitalizacji po 1.01.2012 -nie ma wątpliwości prawnych w związku z faktycznym postawieniem do dyspozycji klienta odsetek po zakończeniu umowy a nie codziennie (bo zrywając wcześniej i tak je utraci) - Min. Fin. ogłaszało, że nie będzie się czepiać ale z nimi nigdy nie wiadomo..., -podane oprocentowanie nominalne liczone bez codziennej kapitalizacji -obliczenia uproszczone: nie uzwzględniają zaokrągleń w górę do 1gr lecz zwykłe do 0,01 gr; odsetki po 1.01.2012 liczone jako nieopodatkowane ale z oprocentowaniem o 19% niższym Przykład Open Finance/Getin (12 mies. kwota 10000zł), lokaty: optymalna 4,94% (5,064% kap. codzienna przez 365 dni) niezmienna 4,85% (4,967% -//-) Bez zmiany ordynacji odsetki=506,37 (optymalna), 496,92 (niezmienna). Za różnicę 9,45zł klient "ubezpiecza" się od straty wynikającej z możliwości opodatkowania (od 1 stycznia). To ok. 38zł gdy założy lokatę 25 maja. Stawka "ubezpieczenia" obecnie wynosi ok. 24% możliwej straty. Jeżeli klient uważa, że ryzyko jest większe niż 24% wybierze w OF lokaty niezmienne 12m (gdyby nie było innych ofert - patrz niżej). Za miesiąc za 9,45zł ubezpieczyć można już stratę 47zł - stawka maleje do ok. 20% żeby 30 listopada (ostatni dzień na decyzję o zmianach, o ile ta nie zapadnie wcześniej) spaść do 10,5%. Idea Bank prawdopodobieństwo zmimany "wycenił" wyżej, lokaty (12 mies., 10000zł): idealna 5,33% (5,474% z kap. dzienną) gwarantowana 4,85% (4,967% -//-) Za różnicę 50,50zł klient "ubezpiecza" się na wypadek straty 97,28zł (zał. 30 listopada) - stawka ok. 52%. Ale obecnie idealna 12m nawet po opodatkowaniu (od 1.01.2012) jest korzystniejsza od gwarantowanej o ponad 8zł. Jeszcze przez prawie miesiąc zakładanie lokat 12m gwarantowanych 4,85% jest mniej korzystne niż niegwarantowane 5,33% (a w FM jest 5,35%). Bank przesadził lub liczy na efekt psychologiczny. 30 listopada rano stawka "ubezpieczenia" będzie wynosiła prawie 5 razy więcej niż wynikająca z oferty OF. Oczywiście po uprawomocnieniu się decyzji o zmianach (ryzyko=100%) lub gdyby definitywnie zmiany odrzucono (ryzyko=0%) należy po prostu wybrać ofertę korzystniejszą. Arek |
|