Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Czy biblia kłamie?

Czy biblia kłamie?

Data: 2011-03-23 00:22:55
Autor: boukun
Czy biblia kłamie?
Czy Biblia kłamie? Naukowcy sprawdzają Świętą Księgę
Niezwykłość zjawisk opisanych w Biblii sprawia, że niejednokrotnie traktujemy tę Świętą Księgę jedynie jako źródło symboli, metafor i przenośni. Doceniając religijne, duchowe i kulturowe znaczenie Pisma Świętego, zapominamy, iż jest ono także źródłem wiedzy historycznej i przekazuje nam relacje o prawdziwych miejscach i wydarzeniach.

Zarówno Potop, jak i Arka Noego, Arka Przymierza, plagi egipskie, zniszczenie Sodomy i Gomory czy nawet opowieść o Rajskim Ogrodzie - wszystkie te historie zawierają w sobie odniesienia do prawdziwych wydarzeń. Dlatego też, czasem najwięksi nawet sceptycy, konfrontując swoje wątpienia z osiągnięciami naukowców, muszą pochylić czoło nad wielkością Świętej Księgi, która z zadziwiającą precyzją opisała wszystko to, do czego doszli współcześni badacze.

Rajski ogród
Uczeni od wieków spierali się, gdzie może leżeć słynny Eden, którego lokalizację przybliża nam Księga Rodzaju wymieniając nawet rzeki, które biorą w nim swój początek. Mimo to przez długi czas nie udało się znaleźć miejsca, w którym zamieszkiwali Adam i Ewa i gdzie wszystkie stworzenia żyły ze sobą w harmonii. Podejrzewano, że leży on gdzieś w Mezopotamii, wschodniej Turcji lub w północnym Iranie.

Właśnie na tym obszarze poszukiwał Edenu archeolog David Rohl. Twierdził on, że biblijny raj mógł znajdować się w Dolinie Tabriz, niedaleko Gór Ararat, w których ukrywać ma się kolejna biblijna tajemnica - Arka Noego. Inny archeolog, Jeffrey Rose stwierdził niedawno, że Eden znajdował się najprawdopodobniej w miejscu, które dziś zalane jest przez wody Zatoki Perskiej.

Terytorium, o którym mowa, określane jest mianem Oazy Zatokowej i ma powierzchnię porównywalną z Wielką Brytanią. Znajdowało się ono na południowym obrzeżu tzw. Żyznego Półksiężyca (żyzne tereny rozciągające się od Egiptu aż po Mezopotamię).

Eksperci szacują, że ludzie mogli się osiedlić na tych opływających w zieleń obszarach 74 tysiące lat temu i dopiero ok. 8 tysięcy lat temu zostali zmuszeni do opuszczenia tej strefy - wtedy właśnie wody Oceanu Indyjskiego miały zalać siedlisko. Odnalezione przez archeologów dowody pokazały, że zanim ludzie zostali zmuszeni do opuszczenia tych terenów, wzdłuż dzisiejszego wybrzeża tworzone były całe osiedla mieszkaniowe, pracowano nad technologiami ułatwiającymi byt i tworzono podwaliny pod nowe kultury. Był to także obszar, w którym można było przetrwać okres suszy.

Na zdjęciu po lewej: Kalahari widok z kosmosu http://i.wp.pl/a/f/png/26499/kalahari.png

Arka Noego
Równie długa jest tradycja poszukiwań Arki Noego. Istnieje całkiem sporo poruszających wyobraźnię, acz nie do końca pewnych relacji opisujących miejsce jej spoczynku. Religijna tradycja uważa za nie Górę Ararat. Relacje ludzi, którzy widzieli resztki Arki pochodzą jeszcze z XX wieku. Na szczycie wspomnianej góry miał zobaczyć ją w 1943 r. amerykański żołnierz, Ed Davis. Mówił o niej także inny amerykański poszukiwacz przygód i biblijnych artefaktów, Ron Wyatt.

Niestety, Arki do tej pory nie odnaleziono, choć w 2010 r. stało się głośno o przełomowym odkryciu, którego miała dokonać ekipa tureckich i chińskich poszukiwaczy. Okazało się jednak, że obiekt, który według ich opinii miał być Arką Noego, okazał się starym górskim schronem.


Historycy nieco inaczej podchodzą do genezy opowieści o Noe i potopie. Dziś jest niemalże pewne, że opowieść ta przedostała się do Biblii z innych źródeł, a ślady opowieści o niszczycielskiej powodzi znajdziemy już w źródłach sumeryjskich. Wspomina o nich m.in. słynny epos "Gilgamesz". Całkiem niedawno odkryto także glinianą tabliczkę, która zawiera opowieść o człowieku, który przetrwał potop zabierając na swą tratwę swoją trzodę.

Czy był to pierwowzór Noego? Nie wiadomo, ale wiele wskazuje na to, że historia Arki Noego jeszcze przez długi czas będzie rozbudzać masową wyobraźnię. Dość powiedzieć, że już w XIX w., wielu zapalonych archeologów przeznaczało całe fortuny na odnalezienie dowodów, które mogłyby świadczyć o prawdziwości biblijnego zapisu na temat powodzi. Gdzie to wszystko nas zaprowadzi? Czas pokaże.

Plagi Egipskie
Deszcz żab, plaga szarańczy czy wreszcie zamiana wód Nilu w krew - to wszystko miało towarzyszyć wyjściu Izraelitów z Egiptu. Uczeni twierdzą jednak, że niektóre z nieszczęść, które nawiedziły kraj faraonów za pośrednictwem Jahwe mogły zdarzyć się w rzeczywistości i mieć jak najbardziej naturalne przyczyny.

Podkreśla się np., że zaczerwienienie się wód Nilu mogło zostać spowodowane przez pył opadający na ziemię wskutek wybuchu wulkanu na wyspie Santorini w 1500 r. p.n.e. Pył zasłaniający Słońce mógł również spowodować nastanie "egipskich ciemności".

Nie mniej kontrowersji wzbudziło także przejście Izraelitów przez Morze Czerwone. Niektórzy sugerowali nawet, iż w biblijnym tekście doszło do pomyłki lub umyślnego przeinaczenia relacji. Inni twierdzili, iż Mojżesz wykorzystał okazję, kiedy poziom wód był zdumiewająco niski.


Arka Przymierza
Arka Przymierza jest najcenniejszym z biblijnych artefaktów, którego do tej pory nie udało się odnaleźć. Miejsca jej ukrycia dopatrywano się w wielu świątyniach, twierdzach i zamkach. Nikomu jednak nie udało się do niej dotrzeć. Najświętszy przedmiot wyznawców judaizmu zniknął ze świątyni w Jerozolimie w bliżej nieokreślonych okolicznościach w czasie dziejowej zawieruchy.

Arka, w której znajdowały tak cenne przedmioty jak laska Aarona, próbka manny no i przede wszystkim kamienne tablice zawierające Dekalog, mogła zostać zrabowana przez Babilończyków lub egipskiego faraona Sziszaka.

Inna legenda zakłada, iż z Jerozolimy wywiózł ją do Etiopii potomek Salomona i Królowej Saby, Menelik. Najprawdopodobniej Arka została jednak ukryta przez kapłanów, choć z jakiegoś powodu nigdy później nie ujrzała światła dziennego.

W podziemiach Jerozolimy przed I Wojną Światową poszukiwał jej niejaki Walter Juvelius. Nie wiadomo jednak, na co tam natrafił. Najdziwniejsza historia wiąże jednak Arkę Przymierza z zamieszkującym Zimbabwe... murzyńskim ludem Lemba, który twierdzi, że jest potomkiem jednego z zaginionych plemion Izraela. To ich przodkowie mieli wywieźć Arkę z Jerozolimy.

Na zdjęciu po lewej: Skała pod "Meczetem" Omara http://i.wp.pl/a/f/jpeg/26499/The_rock_of_the_Dome_of_the_Rock_Corrected.jpeg

http://niewiarygodne.pl/gid,13249303,img,13249787,kat,1017185,title,Czy-Biblia-klamie-Naukowcy-sprawdzaja-Swieta-Ksiege,galeriazdjecie.html

boukun

Czy biblia kłamie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona