Data: 2017-04-02 20:10:22 | |
Autor: Jacek G. | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 2017-04-02 12:19, z napisał(a)::
https://pl.aliexpress.com/item/Land-Rover-paragraph-mountain-bike-21-Speeds-26-aluminum-alloy-folding-variable-speed-cycling-double-vibration/32792596685.html?spm=2114.56010208.4.23.JY6SLAZaraz, to kupujesz rower dla 100 kilowego chłopa, czy dla dzieciaka? Poza tym, czy zależy ci na składaku, bo nic nie piszesz o tym? A na koniec - nie da się zrobić porządnego full'a, ze składaną ramą i jakimiś tarczówkami za 600 zł. Już sama kombinacja full + składak to jakieś dziwadło :) Chociaż dzieciakowi może się podobać, bo wygląda bajerancko. Ale nie spodziewałbym się, że będzie to trwałe. -- Jacek G. |
|
Data: 2017-04-02 21:19:56 | |
Autor: z | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 2017-04-02 o 20:10, Jacek G. pisze:
Zaraz, to kupujesz rower dla 100 kilowego chłopa, czy dla dzieciaka? Nie rozumiem. Dlaczego. Względy techniczne? Nie zależy mi na fullu. U mnie w rodzinie rower nie jest przywiązany do człowieka. :-) Wzrosty podobne tylko waga różna :-) Zależy mi na ramie. Składane ramy chodzą po 800 zł i więcej Chciałbym się dowiedzieć czy te chińskie są gorsze (nie spełniają obciążeń tego co się sprzedaje w marketach) Wygląd nieistotny. Mogę kupić kolejnego pinifaninę za te sam pieniądze. Rama podobno porządna aluminiowa a jak na niego siadam to się czuję jak na jakim plastiku z ZSRR :-) (Do tej pory jeździłem na stalowych) z |
|
Data: 2017-04-02 21:45:09 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
A Romet nie pasuje?
-- -- - Zależy mi na ramie. |
|
Data: 2017-04-02 21:54:00 | |
Autor: z | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 2017-04-02 o 21:45, ąćęłńóśźż pisze:
A Romet nie pasuje? W jakim sensie? Robią duże ramy składane na koła 26"? z |
|
Data: 2017-04-02 22:08:55 | |
Autor: z | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
To też chińszczyzna?
http://allegro.pl/mtb-26-skladana-rama-shimano-alufelgi-2x-tarcza-i6136801889.html#thumb/6 z |
|
Data: 2017-04-03 01:12:27 | |
Autor: Jacek G. | |
Czy chiĹskie rowery sÄ coĹ warte? | |
W dniu niedziela, 2 kwietnia 2017 21:54:02 UTC+2 użytkownik z napisał:
W dniu 2017-04-02 o 21:45, ąćęłńóśźż pisze: Nie interesowały mnie dotąd składaki, ale jak spojrzałem do netu, to jakoś nie widzę, żeby jakieś znane firmy robiły składaki na dużych kołach. Coś w tym chyba musi być. -- Jacek G. |
|
Data: 2017-04-03 10:22:40 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
A co tam do składania:
Zdejmujesz przednie koło, zdejmujesz tylne koło, w razie potrzeby odkręcasz pedały, przekręcasz kierownicę, wyjmujesz siodełko i masz złożony rower ;-) -- -- - Nie interesowały mnie dotąd składaki, ale jak spojrzałem do netu, to jakoś nie widzę, żeby jakieś znane firmy robiły składaki na dużych kołach. |
|
Data: 2017-04-03 01:38:39 | |
Autor: Jacek G. | |
Czy chiĹskie rowery sÄ coĹ warte? | |
W dniu poniedziałek, 3 kwietnia 2017 10:22:48 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
A co tam do składania:No tak, jeśli robisz to okazjonalnie. Ale rozumiem, że jeśli ktoś ma mało miejsca w domu i np 3 - 4 rowery, to składana rama jest jakimś rozwiązaniem. Ale i tak nie szedłbym z tego powodu w kierunku tanich i kiepskich no-name'ów. Szukałbym innych rozwiązań problemu. -- Jacek G. |
|
Data: 2017-04-03 19:54:24 | |
Autor: Coaster | |
Czy chiĹskie rowery sÄ coĹ warte? | |
Jacek G. wrote:
[...] jak spojrzałem do netu, to jakoś nie widzę, żeby jakieś znane firmy robiłyskładaki na dużych kołach. Coś w tym chyba musi być. https://www.montaguebikes.com/product/crosstown/ ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Don't try any other colors, red's the only one that works." - Sheldon Brown, 1944-2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2017-04-02 23:31:29 | |
Autor: solar | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 02.04.2017 o 21:19, z pisze:
W dniu 2017-04-02 o 20:10, Jacek G. pisze: Dokładnie. Użyte materiały, dokładność wykonania, rozwiązania techniczne. Amortyzatory nie będą działać, hamulce nie będą hamować, przerzutki będzie trudno wyregulować, z takim kołem nic nie zrobisz, jeśli je skrzywisz. Taki wymysł raczej zniechęci do jazdy niż zachęci. -- Solar www.solar.blurp.org "Nie potrzeba świątyń, nie potrzeba skomplikowanych filozofii. Mój mózg i moje serce są świątyniami, a moją filozofią jest życzliwość." Dalajlama |
|
Data: 2017-04-03 07:15:36 | |
Autor: z | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 2017-04-02 o 23:31, solar pisze:
Dokładnie. Użyte materiały, dokładność wykonania, rozwiązania techniczne. A o samej ramie coś napiszesz? Miałeś? Gięła się? Łamała? Zawias nie trzymał? z |
|
Data: 2017-04-03 09:40:19 | |
Autor: solar | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 03.04.2017 o 07:15, z pisze:
W dniu 2017-04-02 o 23:31, solar pisze: Nie, bo ja osobiście palcem bym nie tknął takiego wymysłu. Ale dotykałem wymysłów typu marketowe fule za 499 zł. A to bardzo podobny sort i pewnie podobny kraj pochodzenia. Wiele serwisów rowerowych nie przyjmuje czegoś takiego, a jeśli już, stawki są np. x2. -- Solar www.solar.blurp.org "Nie potrzeba świątyń, nie potrzeba skomplikowanych filozofii. Mój mózg i moje serce są świątyniami, a moją filozofią jest życzliwość." Dalajlama |
|
Data: 2017-04-03 01:47:59 | |
Autor: Jacek G. | |
Czy chiĹskie rowery sÄ coĹ warte? | |
W dniu niedziela, 2 kwietnia 2017 21:19:59 UTC+2 użytkownik z napisał:
W dniu 2017-04-02 o 20:10, Jacek G. pisze:To absolutnie nie kupuj taniego fulla. Zauważ, że fulle są albo "marketowe" za kilkaset zł, albo markowe - od 4-5 tys wzwyż. Ta różnica z czegoś musi wynikać. Lepiej kupić prosty i tani rower firmowy (jeśli ma być stosowany do zwykłej rekreacji, czy do miasta) niż pełen bajerów no-name za kilka stów. Mogę kupić kolejnego pinifaninę za te sam pieniądze.A co to za wynalazek? Rama podobno porządna aluminiowa a jak na niego siadam to się czuję jak na jakim plastiku z ZSRR :-) (Do tej pory jeździłem na stalowych)To chyba nie kwestia alu, czy stal. Może to właśnie taki pseudo full z blachy falistej? -- Jacek G. |
|
Data: 2017-04-03 11:07:08 | |
Autor: z | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
W dniu 2017-04-03 o 10:47, Jacek G. pisze:
No co Ty? Nie kojarzysz?Mogę kupić kolejnego pinifaninę za te sam pieniądze.A co to za wynalazek? Tą samą ramę miały/mają wypasione Dahony https://www.olx.pl/oferta/rower-skladany-CID767-IDlajLV.html#3a1486831e Mam takiego (kupiłem za 350). 500 zł jest wart. z |
|
Data: 2017-04-03 11:40:01 | |
Autor: cytawa | |
Czy chińskie rowery są coś warte? | |
z pisze:
Nie zależy mi na fullu. Moja rada, jak najdalej od fulli. To sa rowery tylko do szybkiej jazdy z gory na leb. Skala problemow przy ustawianiu czegos takie przekracza czesto poziom cierpliwosci wielu serwisantow. Wszystko w nich jest nietypowe. Ksztalt ramy generuje potezne przeciazenia w newralgicznych miejscach, co przy aluminium i niskiej cenie nie rokuje trwalosci. Dziecku swojemu bym nie dal. Jan Cytawa |